Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Przez jakiś czas utrzymywałam wirtualny i telefoniczny kontakt z pewnym mężczyzną. Pisaliśmy codziennie. Mieliśmy się spotkać ale niestety plany się zmieniły. Od tego czasu on zniknął, nie byl aktywny na komunikatorze....nie wiem o co chodzi i skąd taka nagła zmiana. Powinnam mieć nadzieję, że się jeszcze odezwie czy sobie go odpuścić? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, lonelyman napisał:

Gość raczej niewiarygodny.

Niewiarygodny z powodu zniknięcia?  Czy nie łatwiej powiedzieć komuś wprost czego się chce lub czego nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zależy ile czasu już do Ciebie nie pisze? Jak przepadł na tygodnie to cóż, pewnie mu się nudziło. Z resztą w internecie możesz być każdym, więc jak coś to nie ma czego opłakiwać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, marchewka3333 napisał:

będę brutalna , on liczył na real ! Zawiodłaś to znikł

 

Ale to raczej on zawiódł bo praca mu nie pozwoliła na to spotkanie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Sylwia1991 napisał:

Zależy ile czasu już do Ciebie nie pisze? Jak przepadł na tygodnie to cóż, pewnie mu się nudziło. Z resztą w internecie możesz być każdym, więc jak coś to nie ma czego opłakiwać. 

Narazie 3 dni ale to pierwszy raz sie zdarzyło,  zazwsze to on codziennie inicjował kontakt 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyna facetów można mieć na pęczki ! Jeśli zamilkł to znaczy że nic już do powiedzenia nie miał:P ( żart) sama pomyśl czy warto czekać

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Czarnulka111 napisał:

Narazie 3 dni ale to pierwszy raz sie zdarzyło,  zazwsze to on codziennie inicjował kontakt 

Co za problem zadzwonić? Sprawdzisz choć czy ma sygnał, może mu się telefon popsuł. Sama też możesz napisać, a jak się nie odezwie to jego strata. Znajdziesz innego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, marchewka3333 napisał:

Dziewczyna facetów można mieć na pęczki ! Jeśli zamilkł to znaczy że nic już do powiedzenia nie miał:P ( żart) sama pomyśl czy warto czekać

 

To prawda...lepiej wcześniej niż później...ale rozum swoje, a emocje swoje 😞 lubię klarowne sytuacje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Sylwia1991 napisał:

Co za problem zadzwonić? Sprawdzisz choć czy ma sygnał, może mu się telefon popsuł. Sama też możesz napisać, a jak się nie odezwie to jego strata. Znajdziesz innego. 

Sprawdziłam to, wiadomości dochodzą ale nie są odczytywane i on nie był aktywny od tamtego czasu. Zrobiłam co mogłam...pozostaje czekać i się pogodzić z sytuacją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Czarnulka111 napisał:

Narazie 3 dni ale to pierwszy raz sie zdarzyło,  zazwsze to on codziennie inicjował kontakt 

Po prostu zadzwoń i zapytaj co się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Czarnulka111 napisał:

Sprawdziłam to, wiadomości dochodzą ale nie są odczytywane

Może coś się wydarzyło. Różnie bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, lonelyman napisał:

Po prostu zadzwoń i zapytaj co się dzieje.

Niestety nie odebrał...więc pewnie nie mam na co liczyć...z tym ze wiem że teraz ma bardzo dużo pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Czarnulka111 napisał:

Niestety nie odebrał...więc pewnie nie mam na co liczyć...z tym ze wiem że teraz ma bardzo dużo pracy

Praca pracą ale te parę minut zawsze można na rozmowę znaleźć. Wystarczy chcieć. Może dostał zawału od tej roboty 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, lonelyman napisał:

Praca pracą ale te parę minut zawsze można na rozmowę znaleźć. Wystarczy chcieć. Może dostał zawału od tej roboty 😉

Jestem w stanie wiele zrozumieć ale całkowitego zniknięcia z komunikatora nie...trochę to dziwne...ale nie chce więcej pisać i wyjść na desperatkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Widocznie ma powód. Jaki to i tak raczej nieistotne. Olej.

A jak faktycznie wywieźli go na bonifratrów w stanie agonalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, lonelyman napisał:

A jak faktycznie wywieźli go na bonifratrów w stanie agonalnym.

Raczej ufo porwało. Ewentualnie samobój z rozpaczy uskutecznił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Raczej ufo porwało. Ewentualnie samobój z rozpaczy uskutecznił.

No niby tak. Dla mnie to trochę dziwne że ludzie tak robią i zostawiają drugą osobę tak po prostu bez słowa. Świat Boni schodzi na psy a raczej ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, lonelyman napisał:

No niby tak. Dla mnie to trochę dziwne że ludzie tak robią i zostawiają drugą osobę tak po prostu bez słowa. Świat Boni schodzi na psy a raczej ludzie.

Psy są spoko. Niech schodzą, gdzie chcą. Nie bawię się w zbawianie ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Psy są spoko. Niech schodzą, gdzie chcą. Nie bawię się w zbawianie ludzi.

Do Ciebie to bym dzwonił tylko nr. Nie mam 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Są ...e chyba co wypełniają  pustkę takim pisaniem pewnie. Tobie się znudziło ,chciałaś konkretów ,to następna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Czarnulka111 napisał:

Jestem w stanie wiele zrozumieć ale całkowitego zniknięcia z komunikatora nie...trochę to dziwne...ale nie chce więcej pisać i wyjść na desperatkę

Jak nie chcesz wyjac na desperatke to sie zajmij czyms ciekawym i sama pierwsza nie pisz. Jesli on sie odezwie po 3 dniach to ty odczekaj kolejne 3 dni i odpisz. Mezczyzni sa troxhe inaczej skonstruowani niz kobiety. Przede wszystkim sa jednozadaniowi. Wiec jak wpadl w wir prAcy to szufladka "nowa dziewczyna z netu" sie zamyka i pracuje. Jak zaczniesz mu robic jazdy po kilku dniach znajomosci za to to uzna cie za niezrowbowazona.  A jesli inna sie pojawila to moze sie juz wcale nie odezwac wiec tym bardziej nje masz po co pisac. Tak czy inaczej "czekasz" na jego ruch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, lonelyman napisał:

No niby tak. Dla mnie to trochę dziwne że ludzie tak robią i zostawiają drugą osobę tak po prostu bez słowa. Świat Boni schodzi na psy a raczej ludzie.

Zdecydowanie wolę brutalną prawdę niż zastanawianie się dlaczego wyszło tak, a nie inaczej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Sofi napisał:

Są ...e chyba co wypełniają  pustkę takim pisaniem pewnie. Tobie się znudziło ,chciałaś konkretów ,to następna.

Właśnie problem w tym, że to bardziej on chciał jakiś konkretów i inicjatywa była po jego stronie dlatego jestem zaskoczona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Qwerty82 napisał:

Jak nie chcesz wyjac na desperatke to sie zajmij czyms ciekawym i sama pierwsza nie pisz. Jesli on sie odezwie po 3 dniach to ty odczekaj kolejne 3 dni i odpisz. Mezczyzni sa troxhe inaczej skonstruowani niz kobiety. Przede wszystkim sa jednozadaniowi. Wiec jak wpadl w wir prAcy to szufladka "nowa dziewczyna z netu" sie zamyka i pracuje. Jak zaczniesz mu robic jazdy po kilku dniach znajomosci za to to uzna cie za niezrowbowazona.  A jesli inna sie pojawila to moze sie juz wcale nie odezwac wiec tym bardziej nje masz po co pisac. Tak czy inaczej "czekasz" na jego ruch

To prawda, nic więcej nie mogę zrobić.  Ale najbardziej zastanawia fakt, że przestał korzystać z komunikatora, gdzie wcześniej był na nim cały czas...czas pokaże 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×