Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
redwine2021

Niezręczna wizyta u ginekologa

Polecane posty

Cześć dziewczyny :) postanowiłam się z wami czymś podzielić i prosić o radę, wyjaśnienie lub odrzucenie głupich myśli przeze mnie.

A więc tak: Ja mam 27 lat, ginekolog chyba miedzy 45-55 ,(zonaty obraczka )  udałam się do ginekologa prywatnie na wizytę ogólną , ponieważ zmieniłam miejsce zamieszkania i bardzo dawno nie robiłam sobie badań. Z sieci i z opinii koleżanek uzyskałam odpowiedź , że ten ginekolog jest dość specyficzny, niemiły i po prostu gbur. Ja ze względu , że chciałam mieć to jak najszybciej za sobą zdecydowałam się do niego pójść. Gdy robił ze mną wywiad dość szczegółowy (czy się zabezpieczam i dlaczego nie odpowiedziałam, że nie mam partnera i nie musze) był dość nie miły i arogancki... Ja byłam bardzo zdenerwowana co widział i zwracał mi na to uwagę oraz bardzo nieśmiała. Gdy usiadłam na fotelu do cytologii cała aż się trzęsłam i uciekałam wzrokiem. Przy badaniu był miły i rozmawiał co robi w danym momencie itp. Gdy schodziłam z tego fotela na lezanke na usg podal mi reke. Gdy polozylam sie, caly czas ze mna rozmawial, pytal sie gdzie mieszkam czym sie zajmuje, kiedy się przeprowadziłam itp. Przy badaniu był bardzo delikatny. Później gdy chciał abym usiadła zrobił to dotykając mnie za nogę. Chciał badać mi piersi, a ja na to, że przy wynikach cytologii  przy nastepnej wizycie (tak sie speszyłam ) on to skomentował , czemu Pani taka nieśmiała, a ja na to, że taki mam charakter. Gdy poszłam się ubrać on powiedział: bardzo fajny charakter. Gdy usiedliśmy przy biurku był bardzo miły, opowiadał sam szczegółowo, pytał się o moje zycie prywatne. W pewnym momencie powiedział: Bardzo ładne ma Pani oczy. Ja cała zmieszana... podziekowalam. Gdy wychodzilam odpowiedzial do zobaczenia. Całą ta wizyta byla dosc niezreczna lecz bylam nia podekscytowana... wychodzac z niej poczulam, ze jestem  ''tam'' mokra. Facet średnio przystojny (bylismy w maseczkach) gdy pisalama do niego  odnosnie badan hormonalnych skierowania konczac odpisal: cala przyjemność po mojej stronie. Nie wiem czy za bardzo koloryzuje sobie ... czy to normalne zachownie lekarzy. Lecz ja po tej wizycie wyszlam jakby z motylkami w brzuchu. Prosze was dziewczyny o opinie 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja też byłam u ginekologa dwa miesiące temu ,ten dziwnie na mnie patrzył jak rozłożyłam nogi i wsadził palca to powiedział....o pani jeszcze nie rodziła ? A ja do niego mówię że owszem rodziłam a nawet dwa razy i jak by doktor nie zauważył to blizna po cesarce jest jak byk nad pipką.... też mi chciał cycki badać no co za gość ...szok albo wyposzczony i liczył na szybki numerek za free ... nie mam pojęcia 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzę do ginekologów, ale jak czytam takie elaboraty, to się zastanawiam co kieruje osobą, która zna opinie o danym lekarzu i umawia się na wizytę. (KOLEJNA PROWOKACJA) 

Profesjonalista nie będzie szukał pretekstu, żeby sobie popsuć reputację. Obojętnie czy jest to ginekolog, chirurg, czy internista. 

"Zboczeńcy" mogą być wszędzie to akurat fakt, ale takie rzeczy trzeba kierować do KEL, albo nagłaśniać w mediach. Oczywiście muszą zaistnieć odpowiednie przesłanki, bo samo dotknięcie nogi może być zupełnie przypadkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Opinia o tym lekarzu nie byla taka, ze jest erotomanem, podrywaczem itp tylko ze jest dosc specyficzny i niemily. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to nie jest prowokacja, lekarz wykazał dużą niekompetencję. Kobieta sama wstanie z fotela, nie musiał podawać ręki. Dotknięcie nogi mogło być przypadkowe albo i nie. Wypytywanie o życie prywatne było mocno nie na miejscu a uwaga na temat oczu niedopuszczalnym spoufalaniem. 

Pytanie do autorki, po co pisałaś do niego po wizycie? Pan doktor zarzucił sieć i rybka chwyciła.

O lekarzach krążą opinie, że są zapracowani i szukają łatwych du.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jezeli miałabym jakies pytania sam podal mi swoj numer telefonu aby pisac i sie podpisac. Kolezanki naskoczyly na mnie ze nie zlecil mi badan hormonalnych wiec dlatego do niego napisalam czy mam zrobic czy sa niekonieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że lekarz nie rozpiął rozporka podczas badania 😄 Następnym razem jeżeli udasz się na wizytę kontrolną z wynikami badań, zabierz ze sobą partnera. Na pewno obejdzie się bez takich historii i dylematów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Ile ja już czytałam tych żałosnych historii o ginekologach. Idź do baby, to Ci jeden problem odejdzie ze łba. Co za idjotki...

To też ryzyko. Kobieta ginekolog może okazać się les😁

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, redwine2021 napisał:

Gdy wychodzilam odpowiedzial do zobaczenia.

Faktycznie dziwny... powinien powiedzieć: "Jeszcze do pani zajrzę..." 

  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, redwine2021 napisał:

A więc tak: Ja mam 27 lat, ginekolog chyba miedzy 45-55 ,(zonaty obraczka )  udałam się do ginekologa prywatnie na wizytę ogólną ,
Całą ta wizyta byla dosc niezreczna lecz bylam nia podekscytowana... wychodzac z niej poczulam, ze jestem  ''tam'' mokra. Facet średnio przystojny (bylismy w maseczkach) gdy pisalama do niego  odnosnie badan hormonalnych skierowania konczac odpisal: cala przyjemność po mojej stronie. Nie wiem czy za bardzo koloryzuje sobie ... czy to normalne zachownie lekarzy. Lecz ja po tej wizycie wyszlam jakby z motylkami w brzuchu. Prosze was dziewczyny o opinie 

przy Tej różnicy wieku, oraz maseczkach na Twarzy,
z pewnością mu się podobałaś

9 godzin temu, Dama35 napisał:

Ja też byłam u ginekologa dwa miesiące temu ,ten dziwnie na mnie patrzył jak rozłożyłam nogi i wsadził palca to powiedział....o pani jeszcze nie rodziła ? A ja do niego mówię że owszem rodziłam a nawet dwa razy i jak by doktor nie zauważył to blizna po cesarce jest jak byk nad pipką.... też mi chciał cycki badać no co za gość ...szok albo wyposzczony i liczył na szybki numerek za free ... nie mam pojęcia 

a Państwowo czy Publicznie?

6 godzin temu, 90%cacao napisał:

Gdyby nie to, ze tez 2 razy trafili mi sie ginekolodzy erotomani zboczkowie, to bym pomyślała, ze prowokacja.
Niestety takie dziady lubią sobie bezkarnie, pod pretekstem badania pomacać. 

a Państwowo czy Publicznie?
bo mam wrażenie, że zboczków i gburów więcej na darmowych państwowych wizytach

mnie dziwi, że też tacy NIE siedzą...

co to za kraj?

czy NIE ma Kobiet Policjantek, Sędzin, Prawniczek?

może zwyczajem Szanghaju to urzędnicy wraz z rodziną i dziećmi powinni obowiązkowo korzystać z Państwowych placówek?
i NIE szpitala Resortowego MSWiA, tylko tego co wszystkich szarych Ludzi...

Pamiętam taki bohaterski Szwedzki Polityk chciał dumnie skorzystać z Państwowej służby zdrowia,
ale jak mu powiedzieli, że kolejka 2Lata, to dał sobie spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie niezręczną taką wizytą było gdy później okazało się że ginekologiem jest ojciec mojej koleżanki ze szkoły. 😞 Co do niego to nie mogę mu nic zarzucić. W gabinecie było wszystko ok. I chyba jej  /koleżace/ nic nie powiedział o mnie. A tak swoją drogą to ciekawi mnie czy w razie potrzeby też badał swoją córkę.. 🙂 No przecież ginekolodzy też ludzie i mają dzieci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2021 o 18:01, redwine2021 napisał:

C Nie wiem czy za bardzo koloryzuje sobie ..

chyba koloryzujesz. Z tego co piszesz samo badanie przebiegło bez podtekstów i profesjonalnie - nic złego nie robił a gdy już siedziałaś ubrana i był dystans to powiedział komplement odnośnie oczu. Mam wrażenie, że jednak po prostu chciał być uprzejmy i grzeczny a nie było w tym żadnych przesłanek aby uznać to za molestowanie czy szukać jakiś podtekstów. Oczywiście nie wiem tego na pewno bo nie siedziałem z Tobą w gabinecie i nie przyglądałem się. To, że byłaś podekscytowana a nawet podniecona (mokra) to już wynik Twoich fantazji - być może na punkcie seksu z obcym,  eleganckim mężczyzną - może lekarzem. Ale chyba nie jego wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2021 o 19:24, Olimpia napisał:

Jeżeli to nie jest prowokacja, lekarz wykazał dużą niekompetencję. Kobieta sama wstanie z fotela, nie musiał podawać ręki. Dotknięcie nogi mogło być przypadkowe albo i nie.

 

teraz ręki się chyba nie podaje ale wiem, że kiedyś byli tacy, którzy podawali przy schodzeniu i było to kiedyś traktowane jako uprzejmość a nie molestowanie. Co do dotknięcia nogi nie wiemy czy celowo czy przypadkowo. W sumie jak ma wątpliwości to może już niech do niego nie chodzi. Przesłanek aby uważać, że zrobił coś złego jest chyba za mało tym bardziej, że co dziwne ona sama była podniecona i mokra i mógł on nawet to zauważyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, ddt60 napisał:

Przesłanek aby uważać, że zrobił coś złego jest chyba za mało tym bardziej, że co dziwne ona sama była podniecona i mokra i mógł on nawet to zauważyć.

Widzę, że ktoś do lamusa sięgnął 😀

Wypytywał o życie prywatne, uwaga o oczach była nie na miejscu. To gabinet lekarski, nie spotkanie towarzyskie. Lekarz nie podaje kobiecie ręki przy schodzeniu z fotela. Korzystam z usług ginekologów. Może nie uwierzysz, mnie też przytrafiają się takie historie. Bywały gabinety, w których niekompetencja lekarza od razu rzucała się w oczy. Gdy w sposób zdecydowany reagowałam na skrócony dystans, lekarz zmieniał front. Przechodził ze skrajności w skrajność. Pamiętaj  ddt, za każdym zawodem, kryje się tylko człowiek. Kobietom naprawdę przytrafiają się w gabinetach niekomfortowe sytuacje. Piszą o tym na forach internetowych ale nikt im nie chce uwierzyć.

Autorce, może to imponowało, może miałaby chęć na bliższą relację. Nie wiem. Jej sprawa. Jeżeli lekarz wolny i ona też, nic nam do tego. Pytała, więc odpowiedziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, Olimpia napisał:

Lekarz nie podaje kobiecie ręki przy schodzeniu z fotela. 

A to już zależy od empatii lekarza. Czasem trudno się wygramolić z tego fotela jeśli jest wysoki. Zdarzało się, że lekarka mi pomagała. Ale może traktuje tak tylko pacjentki w zaawansowanej ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Pieprz w doopie napisał:

...to już zależy od empatii lekarza...

Albo sympatii 😀

 

4 minuty temu, Pieprz w doopie napisał:

Ale może traktuje tak tylko pacjentki w zaawansowanej ciąży.

Z pewnością, tak 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Pieprz w doopie napisał:

A to już zależy od empatii lekarza. Czasem trudno się wygramolić z tego fotela jeśli jest wysoki. Zdarzało się, że lekarka mi pomagała. Ale może traktuje tak tylko pacjentki w zaawansowanej ciąży.

tak, wiem, że kiedyś taki zwyczaj, zwłaszcza ciężarnym lekarz przy schodzeniu podawał rękę był traktowany jako wyraz empatii i szacunku ale teraz chyba faktycznie z obawy przed potraktowaniem tego jako skracanie dystansu czy próby molestowania tak się nie robi. W większości gabinetów obecnie wraz z lekarzem jest położona, poza tym pacjentka rozbiera się do badania w osobnym pomieszczeniu gdzie jest łazienka, prysznic i bidet i przechodzi na fotel sama, który jest za parawanem. Lekarz przechodzi za parawan dopiero wtedy, gdy pacjentka jest na fotelu i mówi, że jest gotowa do badania, bada pacjentkę i po badaniu również wychodzi za parawan a pacjentka sama schodzi, wraca do tamtego pomieszczenia i się ubiera (chyba, że jest jeszcze usg przezpochwowe to przechodzi na kozetkę do usg) . Dopiero gdy jest ubrana lekarz przeprowadza końcową rozmowę i daje zalecenia. Tak jest "profesjonalnie".

Ale generalnie jest tak. Skoro ona opisuje to na erotycznym i na dodatek pisze, że była "mokra" z podniecenia to z jej strony też była jakaś nie tylko empatia ale i sympatia. Być może też za bardzo w tym kierunku kierowała myśli albo trochę jednak oczekiwała zainteresowania "pozamedycznego" tego ginekologa. Co innego gdyby ta wizyta wywołała u niej lęk, niesmak czy inne negatywne odczucia

Edytowano przez ddt60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, ddt60 napisał:

ale teraz chyba faktycznie z obawy przed potraktowaniem tego jako skracanie dystansu czy próby molestowania tak się nie robi.

Podanie ręki dla podtrzymania ma być molestowaniem? I to w sytuacji gdy przed chwilą dotykał najintymniejszych części ciała? 😄 Przestańmy się też witać przez podanie dłoni, bo to też może być wzięte za molestowanie 😴

  • Sad 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Pieprz w doopie napisał:

Podanie ręki dla podtrzymania ma być molestowaniem? I to w sytuacji gdy przed chwilą dotykał najintymniejszych części ciała? 😄 Przestańmy się też witać przez podanie dłoni, bo to też może być wzięte za molestowanie 😴

niestety doszło do takich czasów, że tak jest to - jak zresztą widać - traktowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, ddt60 napisał:

Ale generalnie jest tak. Skoro ona opisuje to na erotycznym i na dodatek pisze, że była "mokra" z podniecenia to z jej strony też była jakaś nie tylko empatia ale i sympatia. Być może też za bardzo w tym kierunku kierowała myśli albo trochę jednak oczekiwała zainteresowania "pozamedycznego" tego ginekologa. Co innego gdyby ta wizyta wywołała u niej lęk, niesmak czy inne negatywne odczucia

Ja również odniosłam wrażenie, że autorka nie oczekuje potwierdzenia niekompetencji lekarza a raczej chce zyskać pewność, iż medyk skierował zainteresowanie jej osobą od strony prywatnej. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Pieprz w doopie napisał:

Podanie ręki dla podtrzymania ma być molestowaniem? I to w sytuacji gdy przed chwilą dotykał najintymniejszych części ciała? 😄 Przestańmy się też witać przez podanie dłoni, bo to też może być wzięte za molestowanie 😴

Radykalna różnica, wynika z okoliczności i innych elementów towarzyszących tej wizycie. Nie sądzę abyś ich nie dostrzegła ale poprostu z zasady lubisz, żeby Twoje było na wierzchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, Olimpia napisał:

Ja również odniosłam wrażenie, że autorka nie oczekuje potwierdzenia niekompetencji lekarza a raczej chce zyskać pewność, iż medyk skierował zainteresowanie jej osobą od strony prywatnej. 

wyobrażam sobie odwrotną pod względem płci

 

nigdy się nic takiego nie zdarzyło - fantazja tylko- "idę do urologa i jest nim (pewnie do rzadko) atrakcyjna kobieta. Rozbieram się i ona bada "wszystko co trzeba - łącznie z prostatą" a ja czuję się w jej dłoniach dobrze. Nie dostaję erekcji, bo jako dojrzały mężczyzna umiem już w takich okolicznościach nad tym panować ale poczułem, że z dziurki w członku wyleciało trochę śluzu, czego lekarka nie mogła nie zauważyć. Następnie gdy już się ubrałem pytała mnie jak się czułem, czy mimo dojrzałego wieku "z tymi rzeczami sobie radzę", potem jeszcze po zobaczeniu wyników powiedziała, że wszystko dobrze i że moja partnerka powinna być szczęśliwa, ponieważ "jestem okazem zdrowia w tej dziedzinie". Wyszedłem z gabinetu podekscytowany i z kłębowiskiem myśli. Nie czekałem do powrotu do domu tylko wszedłem do toalety w przychodni .... tam już pojawiła się potężna erekcja. Wszystko trwało krótko a ja myślałem o ponętnej pani doktor i w trakcie zastanawiałem się czy ona mną byłaby zainteresowana. Sperma strzeliła do muszli klozetowej. Spłukałem i wróciłem pełen ekscytujących myśli do domu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, LoveSexOrgasm napisał:

Czy to kawalek z nowej czesci 365dni lub Greya Szarego? 
 

🤣

myśl co chcesz .... wielu facetów tak fantazjuje - oczywiście to zależy od libido

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, ddt60 napisał:

Nie czekałem do powrotu do domu tylko wszedłem do toalety w przychodni .... tam już pojawiła się potężna erekcja. Wszystko trwało krótko a ja myślałem o ponętnej pani doktor i w trakcie zastanawiałem się czy ona mną byłaby zainteresowana. Sperma strzeliła do muszli klozetowej. Spłukałem i wróciłem pełen ekscytujących myśli do domu"

Potrafisz fantazjować 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Olimpia napisał:

Potrafisz fantazjować 😀

potrafię. Czasami też fantazje mieszają się z prawdziwymi przeżyciami i doświadczeniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, ddt60 napisał:

potrafię. Czasami też fantazje mieszają się z prawdziwymi przeżyciami i doświadczeniami

Nie u każdego. 😀 Sugerujesz, że na tym forum to codzienność 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, Olimpia napisał:

Radykalna różnica, wynika z okoliczności i innych elementów towarzyszących tej wizycie. Nie sądzę abyś ich nie dostrzegła ale poprostu z zasady lubisz, żeby Twoje było na wierzchu.

Rozpatrywałam samo podanie ręki w oderwaniu od tej historyjki.

Prztyczek nie był konieczny. Chyba, że lubisz by twoje było na wierzchu 😉

  • Sad 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Pieprz w doopie napisał:

Rozpatrywałam samo podanie ręki w oderwaniu od tej historyjki.

Prztyczek nie był konieczny. Chyba, że lubisz by twoje było na wierzchu 😉

Samo podanie ręki, nijak się ma do opisanej przez autorkę sytuacji. Porównanie było nieadekwatne. 

To nie był przytyk, luźne stwierdzenie🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×