Czy wolicie jak mężczyzna posiada słabości i emocje i nie wstydzi się ich okazywać czy wolicie silnych psychicznie mężczyzn którzy niczym się nie przejmują ?

Jak w temacie, pytanie rzecz jasna do kobiet

Wiesz, to, że ktoś nie okazuje emocji, nie znaczy, że jest silny. To często fasada, kryjąca sporo lęków. Człowiek, nie mający kontaktu ze swymi emocjami, jest tak naprawdę uszkodzony. Okazywanie emocji jest o.k., zwłaszcza wobec bliskich, bo dają one nam cenną wiedzę o tej osobie. Natomiast nie powinno się nimi nikogo obarczać.

3 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Wiesz, to, że ktoś nie okazuje emocji, nie znaczy, że jest silny. To często fasada, kryjąca sporo lęków. Człowiek, nie mający kontaktu ze swymi emocjami, jest tak naprawdę uszkodzony. Okazywanie emocji jest o.k., zwłaszcza wobec bliskich, bo dają one nam cenną wiedzę o tej osobie. Natomiast nie powinno się nimi nikogo obarczać.

Jasne ale mi chodzi o takie sytuacje ze są problemy które po jednych spływają jak po kaczce i nie potrzebują ich uzewnętrzniać a u innych wywołują stan histerii.

12 minut temu, prawiczy35 napisał:

Jak w temacie, pytanie rzecz jasna do kobiet

Ludzkich. 

Słabość i emocje, co nie wyklucza wsparcia. 

Cenię odwagę i szczerość .Okazywanie emocji ,uczuć wymaga odwagi. Jak facet skłamie ,nie ważne czy coś ważnego ,czy pierdoła tracę zaufanie .Oczekuję jednak, że będzie na tyle panował nad sobą ,że histerii nie będzie. Trzeba też starać się pokonywać ograniczenia.

Siła psychiczna nie wyklucza okazywania emocji. 

Trzeba tylko wiedzieć komu te emocje warto okazywac i w jakich okolciznościach.

Płec nie ma znaczenia tu.

34 minuty temu, AntyBazyl napisał:

Emocje są jak najbardziej piękne i pożądane, ale histeria to już poważne zaburzenia. Raczej nikt nie chce histeryka, po którym niewiadomo czego można się spodziewać. 

Możesz z ręką na sercu przysiąc, że nigdy w życiu nie zdarzył Ci się atak histerii, furii, chorej ekscytacji? Nigdy nie zareagowałaś nieadekwatnie do sytuacji? Nigdy? Bo widzisz, ja jestem człowiekiem i zdarzyło mi się już w życiu wszystko. I histeria, i furia, i nienawiść. Możesz podciągnąć to pod każde zaburzenie, każdą -patię i co tylko chcesz. Wolałabym kogoś z takim incydentem na koncie niż zimnego drania, bez empatii i uczuć wyższych. Wiadome, że każda skrajność jest zła i powinniśmy kontrolować uczucia i emocje, ale każdy ma kres -wytrzymałości, kontroli, cierpliwości, opanowania,a czasem i poczytalności

14 godzin temu, BardziejBrutalnaBabciaBoni napisał:

Wszystko mi jedno, bo jestem lesbijką.

złamałaś mi serce.

1 minutę temu, AntyBazyl napisał:

Życie

Znalazł Twoją matkę i ciągną majdan Co kto lubi

5 minut temu, AntyBazyl napisał:

No właśnie juz nie ciągną... Narcyz z histerykiem.  Piekło zgotowali  i sobie i dzieciom. 

Ludzie dobierają się w pary i największy oszołom kogoś znajdzie. Ty nie będziesz z histerykiem, a inna zakocha się w histerycznej osobowości jegomościa. Życie

Wolę coś pomiędzy: ani nie histeryk, ani nie taki, który niczym się nie przejmuje i nie potrafi stawić czoła własnym emocjom.

3 godziny temu, Kulfon napisał:

nie potrafi stawić czoła własnym emocjom.

No własnie chodzi o to ze potrafi, tak jak typowy facet ze starych westernów, po którym wszystko spływa jak po kaczce, który nie poddaje się emocjom i zachowuje opanowanie w każdej sytuacji, który wstaje rano, wsiada na konia i robi swoje nie lękając się o przyszłość ani o to ze życie mu przecieka miedzy palcami bo nie jest bogaty. 

Ja okazuje emocje poprzez glosne pierdniecie rano mojej zonie. Ona wtedy wie ze trzeba skoczyc po piwko do sklepu.