Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Nigdyniemównigdy8

Zdrada po ślubie a przed

Polecane posty

16 minut temu, KermitZaba napisał:

Dla mnie zdrada to zdrada w tej sytuacji, owszem istnieją gorsze jej rodzaje, jak np. zdrada kiedy się ma dziecko, bo to znaczy ze się miało w poważaniu nie tylko swojego partnera, ale też niewinne dziecko.

Oj tam, oj tam! A co dziecku szkodzi, że któreś z jego rodziców gdzies tam wlozylo albo pozwoliło sobie włożyć bez licencji? I niby dlaczego "miało w poważaniu"? Co najwyżej miało się potrzebę seksu z kims innym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, KermitZaba napisał:

Dużej liczbie osób jest bardzo przykro, że ktoś wkłada w innych, a nie w nich, na tyle przykro, że potem nie chcą mieć z tą osobą kontaktu. Tym bardziej, ze z tym wkładaniem często idzie w parze okłamywanie partnerki przez bardzo długi czas, to tez powoduje że nie mała liczba osób nie czuje się za dobrze z faktem, że ktoś opisuje sytuacje w taki sposób, w jaki ona nie miała rzeczywiście miejsca.

Może komus jest przykro, ale co do tego mają dzieci?

Moze niepotrzebnie? Czy to się wymydli albo zużyje.

Oklamuje, żeby jej nie było przykro.

Edytowano przez Rekitor555

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, KermitZaba napisał:

Bo potem dziecko często kończy z nowym "wujkiem" albo "tatusiem", który jednak traktuje je jak kukułcze jajo, rzadziej kończy w ten sposób z nową "mamusią", ale nawet jeśli to sytuacja często jest analogiczna.

To bardzo dobrodusznie, że okłamuje się kogoś, by nie było mu przykro, ale wydaje mi się ze jednak jest to jednocześnie bardzo nie uczciwe, nie fair i krótkowzroczne, bo mało jest sytuacji kiedy mamy pełną kontrolę nad ich pełną dyskrecją. Sam miałem taką, może niezwiązaną z wkładaniem, kiedy dowiedziałem się, co dokładnie robiłem, od znajomego, który wiedział to od ludzi, których nigdy nie poznałem. Wydaje mi się, że jednak bardziej dobrodusznie od okłamywania kogoś by nie było mu przykro, jest postępowanie w taki sposób, by nie trzeba było, okłamywać kogoś by mu nie było mu przykro.

A to już niekoniecznie zależy od osoby zdradzajacej. Więc może lepiej nie robić wielkiego problemu z włożenia bez licencji. Może wtedy nie trzeba będzie okłamywać? I nie będzie nowego wujka czy mamusi? 

Oczywiście najlepiej, żeby wszyscy byli młodzi, piękni, zdrowi i bogaci. Ale niestety cz świat nie jest idealny. 

Edytowano przez Rekitor555

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:

Zdrada to zdrada Judasze i faryzeusze. 

Zdradzić to można ojczyznę. A tu mówimy co najwyżej o włożeniu bez licencji.

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, KermitZaba napisał:

Są często oczywistą konsekwencją takich czynów. Jak ktoś nie chce mieć przypału z wkładaniem bez licencji, kiedy jest w relacji z licencją, to wydaje mi się ze przed licencją jednak powinien powiedzieć, spytać drugą stronę "jak będę miał z tobą licencję, to będę wkładać w panie czy w panów bez licencji, czy dla ciebie jest to spox?", a jeśli ona odpowie "dla mnie to jest spox", to wtedy powinien tę licencję zawrzeć. I wtedy rzeczywiście nie trzeba by było okłamywać.

Świat nie musi być idealny, ważne że ja jestem.

Trudno wszystko przewidzieć w momencie zawierania licencji.

To bądź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PNINA
29 minut temu, BardziejBrutalnaBabciaBoni napisał:

Obojętnie, byle dyskretnie. 

Cwana jesteś bestia 😜

Ale fakt, czego oczy nie widzą tego sercu nie żal. Jednak takie rzeczy się wyczuwa.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PNINA
29 minut temu, Rekitor555 napisał:

Zdradzić to można ojczyznę. A tu mówimy co najwyżej o włożeniu bez licencji.

Durny jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, że nieraz tu czytałem: "nie tylko seks się liczy".  Albo nawet: "seks nie jest najważniejszy". To to jak nie jest najważniejszy, to czym się tak przejmujcie? Gdyby współmałżonek wydał pieniądze bez waszej zgody, to też się z nim rozwiedziecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś "zdradza", to chyba ma jakiś powód?

Edytowano przez Rekitor555

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, oko_cyklonu napisał:

"Co najwyżej miało się potrzebę seksu z kims innym."

No właśnie. I ta potrzeba być może też powstała z jakiegoś powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Nigdyniemównigdy8 napisał:

Czy dla Was to tak samo poważna zdrada ? Jak jesteśmy z kimś w związku przed ślubem,a po ślubie?

Zdrada to zdrada bez względu na to, czy przed czy po ślubie.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Małgosia Jakaśtam napisał:

Obie zdrady są takim samym g...em. Może ta po ślubie tylko bardziej kosztownym. Niewybaczalne.

Kosztownym bo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Małgosia Jakaśtam napisał:

Rozwód kosztuje, podział majątku też plus ewentualne alimenty. Oczywiście opcje mogą być różne, (łącznie z wybaczeniem, którego fenomenu nie rozumiem i nie chcę). I żeby nie było, nie pisałam o sobie 😉 

Niby tak ale nie zawsze zdrada wychodzi na jaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zdrada to zdrada czy jest zalegalizowany związek czy nie. Nic innego jak brak szacunku do partnera/ki. U niektórych to normalka była pierwsza, później druga czy setną ale miłość tak jak była tak jest 😄 do kapitału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Małgosia Jakaśtam napisał:

 To wtedy niech zeżrą wyrzuty sumienia zdradzającego/ą. Też mi argument. 

Tak powinno być niestety dla niektórych to normalne  😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, PNINA napisał:

Cwana jesteś bestia 😜

Ale fakt, czego oczy nie widzą tego sercu nie żal. Jednak takie rzeczy się wyczuwa.

 

Ja nie wyczułam tego. 

Jak wyczułas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PNINA
1 godzinę temu, Nigdyniemównigdy8 napisał:

Ja nie wyczułam tego. 

Jak wyczułas?

Tak mówią. Zwłaszcza kobiety. Mnie nikt nie zdradził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×