Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
bbcw

Facet z internetu/ jak się angażuje

Polecane posty

Hejka, chciałabym się dowiedzieć jakie oznaki u faceta mogą świadczyć, że jest zainteresowany? 

Przedstawie to na moim przykładzie, ale chce tez dowiedzieć się czy mam rację.

Faceci tak samo jak kobiety, często mylnie wprowadzają nas w błąd. Jeśli chodzi o mnie, poznalam fajnego faceta przez internet. No i przez to, nie oszukujmy się, kontakt jest trochę utrudniony, z racji tego, że mieszkamy w innych miejscowościach. Jakieś 150km różnicy. Piszemy ze sobą więcej niż 3 miesiące, ale od 2 bardzo intensywnie. Widzilaismy się nawet dwa razy. On pyta co u mnie, jak mi minął dzień. Raczej stroni od komplementów, ale jest miły. No i wiadomo, piszemy o wszystkim i o niczym. Tylko teraz nie wiem czy coś z tego będzie. Ja chce się zaangażować, ale jego zachowanie czasem daje dużo do myślenia. W sensie wydaje mi się, że daje mi znaki, że jest zainteresowany, ale zaraz potem mam wrażenie, że mnie traktuje jako zwykła kumpele. Z jednej strony spotkaliśmy sie i spędziliśmy razem fajnie czas, przyjechał prawie do mojej miejscowości, ale z drugiej strony mam wrażenie, że zdawkowo mi odpisuje. Pyta się jak mi minął dzień, jak się czuje, ale czasem nie odpisuje na wiadomości. Daje mi często dziwnie sprzeczne sygnały. Niby szuka pretekstów do rozmów i gada nawet o głupotach, z drugiej strony reaguje na wybiórcze wiadomości. 

Co myślicie, czy facet który nie jest zainteresowany byłby w stanie dalej ciągnąć znajomość tylko po to żeby mnie nie urazić? 

Z własnego doświadczenia dajcie przykłady kiedy byliście w podobnej sytuacji lub jakie sygnały mogą świadczyć, że facetowi zależy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie zależy,jesteś tylko czasoumilaczem. Manipuluje Tobą byś była na każde jego zawołanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To właśnie jest ten problem związków na odległość, że znajomość rozwija się bardzo powoli. Zazwyczaj po takim czasie jesteś już po kilkunastu, kilkudziesięciu randkach i widać, czy z tego coś będzie. 
Pisanie nie zajmuje wiele czasu i można je ciągnąć z różnych powodów. Jeśli facet nie na wszystkie wiadomości odpisuje, może pisze z tak wieloma dziewczynami, że się gubi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy kwestia tego, że jest introwertykiem może coś zmienić? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, bbcw napisał:

Czy kwestia tego, że jest introwertykiem może coś zmienić? 

Nie. Introwertyk też ma uczucia i angażować umie się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, bbcw napisał:

Czy kwestia tego, że jest introwertykiem może coś zmienić? 

Mezczyzni z trudem wymawiaja/pisza kilkadziesiat? slow na dzien, a kobieta z latwoscia chyba z dwa tysiace slow z siebie wyrzuca?

Edytowano przez Anielika
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, bbcw napisał:

Hejka, chciałabym się dowiedzieć jakie oznaki u faceta mogą świadczyć, że jest zainteresowany? 

Przedstawie to na moim przykładzie, ale chce tez dowiedzieć się czy mam rację.

Faceci tak samo jak kobiety, często mylnie wprowadzają nas w błąd. Jeśli chodzi o mnie, poznalam fajnego faceta przez internet. No i przez to, nie oszukujmy się, kontakt jest trochę utrudniony, z racji tego, że mieszkamy w innych miejscowościach. Jakieś 150km różnicy. Piszemy ze sobą więcej niż 3 miesiące, ale od 2 bardzo intensywnie. Widzilaismy się nawet dwa razy. On pyta co u mnie, jak mi minął dzień. Raczej stroni od komplementów, ale jest miły. No i wiadomo, piszemy o wszystkim i o niczym. Tylko teraz nie wiem czy coś z tego będzie. Ja chce się zaangażować, ale jego zachowanie czasem daje dużo do myślenia. W sensie wydaje mi się, że daje mi znaki, że jest zainteresowany, ale zaraz potem mam wrażenie, że mnie traktuje jako zwykła kumpele. Z jednej strony spotkaliśmy sie i spędziliśmy razem fajnie czas, przyjechał prawie do mojej miejscowości, ale z drugiej strony mam wrażenie, że zdawkowo mi odpisuje. Pyta się jak mi minął dzień, jak się czuje, ale czasem nie odpisuje na wiadomości. Daje mi często dziwnie sprzeczne sygnały. Niby szuka pretekstów do rozmów i gada nawet o głupotach, z drugiej strony reaguje na wybiórcze wiadomości. 

Co myślicie, czy facet który nie jest zainteresowany byłby w stanie dalej ciągnąć znajomość tylko po to żeby mnie nie urazić? 

Z własnego doświadczenia dajcie przykłady kiedy byliście w podobnej sytuacji lub jakie sygnały mogą świadczyć, że facetowi zależy. 

Powiedz mu, żeby się jasno określił i przestał zwodzić. Dorosły mężczyzna powinien dać radę a nie robi co mu wygodnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cytat

W sensie wydaje mi się, że daje mi znaki, że jest zainteresowany, ale zaraz potem mam wrażenie, że mnie traktuje jako zwykła kumpele. Z jednej strony spotkaliśmy sie i spędziliśmy razem fajnie czas, przyjechał prawie do mojej miejscowości, ale z drugiej strony mam wrażenie, że zdawkowo mi odpisuje.

A miałem podobnie, żonę też poznałem na odległość. Nie oznacza to, że nie jest zainteresowany - może jest po prostu zarobiony. Facet będący singlem lubi robić karierę póki ma na to czas, potem jak będzie żona i dzieciaki to już lepiej wypracowaną pozycję mieć.

Cytat

Niby szuka pretekstów do rozmów i gada nawet o głupotach, z drugiej strony reaguje na wybiórcze wiadomości. 

No, klasyka, robiłem kropka w kropkę to samo, przyczyną była praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Vagabunda napisał:

 

No, klasyka, robiłem kropka w kropkę to samo, przyczyną była praca.

O jest nadzieja XD 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trudno planowac cos z kims, kogo sie nie zna. Jestes dla niego znajomoscia na odleglosc i trudno zeby bylo inaczej. Musielibyscie sie zaczac spotykac, zeby w ogole robic jakies plany lub sie zaczac angazowac.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, bbcw napisał:

[...] Co myślicie, czy facet który nie jest zainteresowany byłby w stanie dalej ciągnąć znajomość tylko po to żeby mnie nie urazić? [...]

Zainteresowany czym? Niezainteresowany poważnym związkiem potrafi utrzymywać kontakt, by mieć wygodną opcję. Albo z braku laku, póki nie trafi się lepsza. Ludźmi, a tym bardziej de facto nieznajomymi, z natury kieruje egoizm, nikt by Cię na siłę nie 'niańczył' z obawy, że Cię zrani, tak że jakąś swoją korzyść facet ma na myśli.

20 godzin temu, bbcw napisał:

[...] Tylko teraz nie wiem czy coś z tego będzie [...]

A poznałaś go już na tyle dobrze, że jesteś pewna, że chcesz, by coś było? Relacja na odległość, to relacja budowana nie tyle na solidnych podstawach znajomości i pewności drugiej osoby, ile wyobrażeniach i idealizacji. Dla bajki nikt rozsądny w przepaść nie skacze. 

20 godzin temu, bbcw napisał:

[...] Ja chce się zaangażować [...]

Zaangażować w co? Z osobą, której przy Tobie nie ma i której nie znasz?... Póki jest kontakt, są możliwości. Myślę, że najlepiej byłoby podejść do tej znajomości na luzie, pospotykać się więcej, sprawdzić, jak się relacja rozwija i dokąd ostatecznie zmierza. Samo się wyklaruje z czasem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Nenesh napisał:

Relacja na odległość, to relacja budowana nie tyle na solidnych podstawach znajomości i pewności drugiej osoby, ile wyobrażeniach i idealizacji. Dla bajki nikt rozsądny w przepaść nie skacze.  

Zaangażować w co? Z osobą, której przy Tobie nie ma i której nie znasz?... Póki jest kontakt, są możliwości. Myślę, że najlepiej byłoby podejść do tej znajomości na luzie, pospotykać się więcej, sprawdzić, jak się relacja rozwija i dokąd ostatecznie zmierza. Samo się wyklaruje z czasem. 

Może ja jestem jakiś dziwny. A może moja żona była jakaś dziwna. Ale nam to zajęło 3 miesiące rozmów na komunikatorze + jedno spotkanie w realu, na drugim przyjechała do mnie już zamieszkać na stałe. Na odległość trzeba się decydować, a nie zastanawiać miesiącami, bo to inaczej może nie wyjść przez rozłąkę. Takie "pospotykanie" się to właściwie gwarancja niewypału.

Edytowano przez Vagabunda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

EDIT - spotkaliśmy się, przyjechał do mnie, sam zaproponował spotkanie. Jechał specjalnie, a nie miał po drodze. Hmm akurat to mi dało jakąś nadzieję i zielone światło. Będę działać 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę że tyle się angażuje to internet czyli na 100% 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×