Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

43 minuty temu, Nigdyniemównigdy8 napisał:

Czy to normalne? 

Normalne. Może nie częste zjawisko, ale może się zdarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kocha się tylko jednego. 

W przypadku dwóch, wybacz pogańska krew w tobie płynie

Czasy plemienne, starożytne:  to też kilka żon, nałożnice itd. 

to nie ma nic wspólnego z naszą religią ani Tradycją. 

 

Od razu mi się skojarzyła historia o księdzu, który co parafia miał nową miłość i tak trwał

ludzie, zacznijcie się może modlić częściej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, robięjaklubię napisał:

Nie neguję, że może się zdarzyć, chociaż mi nigdy się nie zdarzyło.

Natomiast uważam, że zawsze powinniśmy, mieć na uwadze emocje osób, których to dotyczy i nikogo nie krzywdzić.

Dorosły człowiek powinien wiedzieć czego chce i szanować uczucia innych.

Nie uczciewe jest ciągnięcie jednoczesnego romansu z dwoma partnerami, w sytuacji gdy oni się łudzą, że są jedyni.

Wybiegłaś za daleko. Człowiek jako taki, jest zdolny kochać wiele osób. Można pokochać innego mężczyznę, nie wchodząc w romans z nim. Uczucie może zrodzić się z różnych powodów.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, robięjaklubię napisał:

Wyznaję zasadę "Nie traktuj innych tak jak nie chciałabyś być potraktowana, chyba że na to zasługują"

O mnie możesz być spokojna. Traktuję ludzi z szacunkiem. Ale czasem zdarzy się taki "egzemplarz", że wszelakie konwenanse, trzeba odłożyć na bok 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to normalne. Skoro kocha się matkę i ojca. to niby czemu nie można dwóch mężczyzn/kobiet/kobiety+mężczyzny?

Tak samo jak pożądanie czuje się do różnych osób. Jedyny problem jest taki, że związek w 3...mało prawdopodobny.

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Nigdyniemównigdy8 napisał:

Czy to normalne? 

Są różne rodzaje miłości. Można kogoś kochać jak siostrę, jak brata, jak matkę czy jak ojca. Jak kuzyna, czy jak kuzynkę. 😄 

Natomiast ta prawdziwa miłość między kobietą a mężczyzną jest w danym okresie czasu jedna. Najprawdopodobniej nie kochasz żadnego. Coś Ciebie tylko w każdym z nich pociąga, ale to za mało.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, EIciaa napisał:

I na cholerę wyskakujesz tutaj z religią?

Ktoś w ogóle o to pytał?  Piszesz te swoje mądrości nawet nie wiedząc jaką wiarę wyznaje autorka i czy w ogóle jakąś wyznaje.

przymknij się rozpustna

ty tez z jakiegoś starożytnego "haremu" pochodzisz....pogańska krew!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wyobrażam sobie pójść do ołtarza kochając dwóch

z tobą jest zwyczajnie coś nie tak...

Ja też miałam podobną sytuację. Ale wzięłam na czas. I się okazało, że miłość silniejsza jest tylko do jednego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Nigdyniemównigdy8 napisał:

Czy to normalne? 

Myślę, że to niemożliwe. Serce jest jednoosobowe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, robięjaklubię napisał:

Nie neguję, że może się zdarzyć, chociaż mi nigdy się nie zdarzyło.

Natomiast uważam, że zawsze powinniśmy, mieć na uwadze emocje osób, których to dotyczy i nikogo nie krzywdzić.

Dorosły człowiek powinien wiedzieć czego chce i szanować uczucia innych.

Nie uczciewe jest ciągnięcie jednoczesnego romansu z dwoma partnerami, w sytuacji gdy oni się łudzą, że są jedyni.

Nikt się nie łudzi. Nie wyobrażam sobie kogoś tu zranić w tej sytuacji. Z jednym jestem w związku,a ten drugi wie o pierwszym. Jest to jakaś paranoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, amareee infortunii napisał:

Nie wyobrażam sobie pójść do ołtarza kochając dwóch

z tobą jest zwyczajnie coś nie tak...

Ja też miałam podobną sytuację. Ale wzięłam na czas. I się okazało, że miłość silniejsza jest tylko do jednego.

Moze byc,że mam coś nierówno pod sufitem. Czasem czlowiek ma zasady,a drugiego dnia nie poznaje siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Mewa kontratakuje napisał:

No, nie jest to najpowszechniej występująca postawa u kobiety deklarującej się jako zdolnej do związku na rozsądnych zasadach. Z drugiej strony nawet swinging nie jest uznawany za coś wymagającego leczenia, więc pod tym względem właśnie nie da się tego określić jako poważnej odchyłki. W ogle trudność oceny bierze się z tego, że bardzo szeroki zakres zachowań nie jest kwalifikowany jako zachowania nienormalne.

Ale wracając do meritum: musisz sobie odpowiedzieć na dwa zasadnicze pytania.

1. Czy NAPRAWDĘ kochasz obu? Może w wypadku jednego (czy nawet obu) to jedynie zauroczenie?

2. Ważniejsze: co z tym zamierzasz zrobić w praktyce?

1. Raczej tak bo bez jednego i drugiego krwawi mi serce. 

2. Nie mam pojęcia. Jestem osobą,która zawsze miala jakieś zasady ale coś takiego zdarza się i takim osobom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, marinero napisał:

🙂ale ma 2 komory i 2 przedsionki  a wiec mozna pomiescic 4  milosci 🙂 o ile wczesniej sie nie zwariuje LOL

Przy dwóch można zwariować,a co dopiero przy czterech  😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, robięjaklubię napisał:

No właśnie i o ile seksualnie nic cię nie łączy z tym drugim to ok, ale z tego co pisałaś, to jednak łączy. Myślę, że trzeba się na coś zdecydować.

Chciałabyś być tak potraktowana przez partnera, z którym jesteś związana?

Emocje, emocjami, ale inni ludzie też mają uczucia a jeżeli to bliskie osoby to powinniśmy się z nimi liczyć.

Nie oceniam tego, bo każdy może zbłądzić, ale jakoś powinnaś z tego wyjść, nie jesteś dzidzia.

Seksualnie nic mnie z drugim nie łączy. Ale emocje są. 

Nie chce nikogo ranić. 

Właśnie też zawsze krytykowałam takie zachowania dopóki mnie to nie spotkało. Jakas masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, robięjaklubię napisał:

Pisałaś ostatnio o partnerze po 50 który ma problemy z erekcją, z którym spotykasz się od niedawna. Stąd podejrzewałam, że to ten drugi.

Ciekawi mnie jakie masz uczucia do partnera, z którym jesteś? Podejrzewam, że czegoś ci w związku brakuje, czy nie traktujesz go bardziej jako przyjaciela?

Ten w wieku 50 lat to ten pierwszy.

Moze byc tak,że to bardziej przyjaźń,sentyment itp. Jestem z nim 7 miesięcy. Drugiego znam 3 miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Nigdyniemównigdy8 napisał:

Ale emocje są. 

Emocje to nic. Ważne są uczucia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, robięjaklubię napisał:

Myślę, że jeżeli nie jesteś do końca zdecydowana, to żaden.

Popieram. Jeśli nie czujesz, że to jest to- odpuść. Możesz być pod czyimś wrażeniem, ktoś Ci może imponować, ale ostatecznie jeśli nie jest 🤏 przy partnerze to znaczy, że ten właściwy jest nieodpowiedni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Byc moze jestem malo uczuciowa, ale nie wierze w taka natychmiastowa milosc. Zwykle jest to zauroczenie z dodatkiem hormonow okraszone naszymi wyobrazeniami o tym, jak ta osoba moglaby spelnic nasze emocjonalne potrzeby. Co oczywiscie nie jest w zadnym stopniu realistyczne choc przyjemne. Milosc pojawia sie z czasem gdy juz poznamy takze wady tej osoby i gdy juz sie okaze, ze pomimo, ze ta osoba nie spelnia wszystkich naszych oczekiwan to jest nam bliska, chcemy o nia dbac i miec ja w swoim zyciu.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, marinero napisał:

Tu juz sie kilka dni temu wypowiadala jedna polyamoryczna dziewczyna ktora dosc dobrze opisala istote rzeczy.

Gdzie to znajdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobrze że nie trzech 😄 szczerze to według mnie nie kochasz ani jednego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Starszy daje tobie tylko bezpieczenstwo, mlodszy tylko adrenalinke. Obydwoje do odstrzalu 😉  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Anielika napisał:

Starszy daje tobie tylko bezpieczenstwo, mlodszy tylko adrenalinke. Obydwoje do odstrzalu 😉  

Młodszy tez daje bezpieczeństwo bo zamożni są tak samo jeśli o to chodzi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Nigdyniemównigdy8 napisał:

Młodszy tez daje bezpieczeństwo bo zamożni są tak samo jeśli o to chodzi 

Mi sie wydaje, ze szukasz sposobu jak zakonczyc zwiazek ze starszym. Najpierw byly wielkie deklaracje, a teraz chcesz sie uwolnic 🙂  Ja sie tobie nie dziwie, jestes jeszcze mloda i masz  potrzeby. 

Bedziesz musiala zmienic prace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×