Zagrywka szefa czy ciekawość?

Mam problem, zaczęłam pracę jakieś 2 msc temu, więc dopiero się uczę. Ostatnio była sytuacja, że pewną rzecz zrobiłam źle, ale nikt mi wcześniej nie powiedział że akurat to mam zrobić inaczej (nie była to jakaś duża sprawa, zwykła drobnostka). I szef zawołał mnie do siebie i mnie opierdzielił... Po czym przyszedł za 10 minut do mnie i się pyta już normalnym tonem jak mi się pracuje. 

I teraz moje pytanie. Co miało znaczyc jego pytanie: jak Ci się pracuje???

Dałaś ciała to zwrócił Ci uwagę. Później korzystając  rozmowy zapytał jak Ci się pracuje. Oznaczało to mniej więcej "jak Ci się pracuje? " To, że wcześniej zdyscyplinował Cię nie oznacza, że nie jest miły i ciekawy jakie masz wrażenia dotyczące pracy. 

Hmm.. to nie było zwykłe zdyscyplinowanie... Dlatego też myślę, że to nie było ze zwykłej ciekawości. 

Mial wyrzuty sumienia po tym, jak Cie potraktowal, i chcial oczyscic atmosfere. Albo w relacjach z podwladnymi stosuje techniki manipulacji emocjonalnej (to bardzo czesto spotykane). Obserwuj i wyciagnij wnioski.

czesto jest tak w pracy. najpierw spiecie a po chwili jak gdyby nigdy nic.