Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Ona3101

Kłopoty w pracy przez uśmiech prezesa

Polecane posty

3 tygodnie temu poszłam na rozmowę w sprawie pracy ( nic specjalnego , praca na produkcji w ogromnym zakładzie ) rozmowę kwalifikacyjną odbył ze mną sam prezes ,na starcie zaproponował mi pracę w biurze, mimo iż  widział w CV wykształcenie zawodowe .
Propozycje oczywiście odrzucilam ,ale ten był nieustępliwy i zaproponowal jakieś tam kursy doszkalające i pracę na produkcji do czasu ukończenia kursów, przystanelam na ten pomysł choć musiał widzieć brak mojego entuzjazmu.
Na początku w pracy było ok , dopuki nie zdarzyła się dziwna sytuacja.
Przedwczoraj prezes przechadzał się po firmie, ot zwykła kontrola tego co dzieje się na zakładzie.
W pewnym momencie prezes zaczął iść w kierunku gdzie stałam ja i znajoma z pracy , na jej ustach pojawił się szeroki uśmiech i okrzych ,, oooo hejjj,, i tu niespodzianka bo...
Olał ja totalnie , od niechcenia podał jej rękę przy czym patrzył mi w oczy jak zaczarowany i miałam wrażenie że szczerze się uśmiechał , podał mi rękę która trzymał odrobinę zbyt długo co nie umknęło uwagi innym pracownikom a laska która stała obok mnie mało się nie popłakała ze wstydu .
Teraz mam przechlapane w pracy, ludzie gadają za moimi plecami ale i skaczą kolomnie jak koło jakiejś królowej co wcale mi się nie podoba.
Olszanka która upokorzył pracuje w tej firmie na dziale kontroli i chyba już nie muszę wspominać że mam przechlapane bo czepia się mnie o byle ... i żeby mogła to wywalilaby mnie na zbity pysk.
Nie wiem co robić i jak się zachowywać, denerwuje mnie zachowanie tej łaski i nie mogę zrozumieć po co on to zrobił ? 
Czy powinnam się zwolnić ? 
Czy może pójść do niego żeby zrobił teraz coś z tą laska bo żyć mi nie daje ?
Tylko czy nie zrobił tego specjalnie bym poszla do niego po pomoc ? Jak myślicie ? 
O co mu chodziło ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nic mi się nie śniło , nie proszę o hejty a o zwykła radę odnośnie tego jak powinnam się zachować w tej sytuacji . 

Jestem kobietą po 30 i nie miewam już takich snów , zwykła laska która która chce spokojnie pracować , nie kręcą mnie takie akcje .

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 A prezes co to za gosc?Pewnie jakis stary oblech zdradzajacy zone.Teraz sie usmiecha a potem bedzie molestowal.Kuzynka sie kiedys chwalila ze szef ja lubi i komplementuje (jaki mily starszy pan)ale jak zaczal skladac niemoralne propozycje od razu zlozyla wypowiedzenie.Z tym ze ona wtedy bardzo ladna byla, uroda modelki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, marinero napisał:

To jasne ze wpadlas mu w oko i chce cie bzyknac:) 

Na twoim miejscu to jedyne sensowne rozwiazanie to sie zwolnic.Popracowac, zebrac jakis "kapitalik" i pozegnac!  bo nic dobrego z tego nie bedzie .

Zastanow sie  czy aby nie ubralas sie ze bardzo 'seksi" na rozmowe kwalifikacyjna?! 

Tworzy sie niezdrowa atmosfera wokol ciebie i nie rokuje to najlepiej.Sam fakt ze prezes cie wyroznil na starcie  juz swiadczy ze ma w glowie "zakusy" na ciebie i bedzie staral sie wykorzystac podleglosc sluzbowa aby cie wykorzystac seksualnie.

Mozesz na to pojsc 🙂 jestes dorosla .... ale nie zadroszcze ci jaka sie wokol ciebie wytworzy atmosfera.

Chyba ze stanowisko jakie dostaniesz odetnie cie od tych ludzi z produkcji.Co cie w sumie obchodza obcy ci ludzie?! To twoje zycie a ty z nimi slubu nie bierzesz.

Nie ma sensu isc do  prezesa, bo tylko ulatwisz mu dotracie do ciebie .On doskonale sie orientuje ze wytworzyla sie presja na ciebie abys zrobila sama jakis zachecajacy ruch w jego  strone a potem  bedziesz sie musiala "odwdzieczyc"  pozwalajac sie bzyknac:) .Wykladam co kawe na lawe  jak to funkcjonuje w takich zakladach z szefem - niezaspokojonym samcem 🙂

Dziękuję za odpowiedź , dosłownie o tym samym pomyślałam . 

Odmówiłam przyjęcia stanowiska ponad moje kwalifikacje więc musiał wymyślić coś innego i stworzył sytuację przez którą miałam przechlapane , liczył na to że będzie mógł okazać się moim wybawicielem a ja będę mu za to dozgonnie wdzięczna...

Pomylił się bo już dziś nie poszłam do pracy a w poniedziałek pójdę tylko do biura księgowej by oddać chip i kluczyk od szafki . 

Mam tylko nadzieję że nie będę wzywana by coś podpisać itd , umowę miałam na 6 miesięcy i obowiązywał mnie 2 tygodnie wypowiedzenia , pewnie wpiszą mi dyscyplinarne ale jakoś mnie to nie robi , trzeba się szanować .

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żal mi tylko tej laski która olał gdy szczerzyla się na jego widok, młoda panienka i życia nie zna .

Mimo wszystko sama się podkłada i kompromituje , podejrzewam że ten gnojek pół dnia spędził przed kamerą i widział jak mi dzień w pracy uprzyksza ,pewnie było mu wesoło, przecież wiedział że jest zazdrosna.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 6.08.2021 o 07:17, Mieczwpochwie napisał:

Szefem się bywa, człowiekiem się jest. Niektórym odbija palma. I tyle. Biedne są dziewczyny, które muszą przez to przechodzić. 

Znam dwa takie przypadki. W pierwszym dziewczyna po prostu zmieniła pracę. Drugi przypadek byl tragiczny. Dziewczyna była słaba psychicznie i nieasertywna. Dała się osaczyć swojemu szefowi, który jak to się mówi ,wyskakiwał jej nawet z lodówki. Nie umiała sobie z tym poradzić. Popełniła samobójstwo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzidzia j

Sami do tego doprowadzacie - wy faceci na wysokich stanowiskach... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×