Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
depressive player

Przecież to nie ma sensu

Polecane posty

Gość Poetka
3 minuty temu, depressive player napisał:

i tak zginiemy

I co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Poetka napisał:

I co z tego?

Życie człowieka jest skomplikowane. Nie wystarczy wspiąć się na drzewo, zerwać owoc i cieszyć się chwilą. Trzeba żyć szybko by nie zostać w tyle. Potkniesz się, to cię zjedzą! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poetka
1 minutę temu, depressive player napisał:

Życie człowieka jest skomplikowane. Nie wystarczy wspiąć się na drzewo, zerwać owoc i cieszyć się chwilą. Trzeba żyć szybko by nie zostać w tyle. Potkniesz się, to cię zjedzą! 

Niech żro, smacznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Poetka napisał:

Niech żro, smacznego

Ładny avek. 

Możliwe, że sama sobie życzysz smacznego posiłku. 

Edytowano przez depressive player

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poetka
4 minuty temu, depressive player napisał:

Ładny avek. 

Możliwe, że sama sobie życzysz smacznego posiłku. 

Dziękuje. 

Życie w wymiarze jakie widzimy dzisiaj, zarówno z perspektywy biologicznej czy fizycznej jest cudem. Jesteś dzieckiem gwiazd, zapewne kapryśnym skoro kwestionujesz zasadność tutejszej egzystencji, ale to nie zmienia faktu, że w wymiarze złożoności ludzkiego życia stwierdzenie, że to wszystko nie ma sensu wydaje się ignoracją i nadmierną egzaltacją. Życie jest jakie jest, ale wygrałeś w loterii, gdzie ilość mozliwych sekwencji DNA jest ogromna, duzo wieksza niz mozesz sobie wyobrazic, a znalazles sie tutaj wlasnie Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Poetka napisał:

Życie jest jakie jest, ale wygrałeś w loterii, gdzie ilość mozliwych sekwencji DNA jest ogromna, duzo wieksza niz mozesz sobie wyobrazic, a znalazles sie tutaj wlasnie Ty.

Już nie mogę doczekać się plucia krwią i duszenia przed zgonem. Na świecie jest tylu ludzi, że porównywanie naszych narodzin do wygranej w loterii jest bardzo kiepskim żartem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zazdroszczę tym chorym, niepełnosprawnym, umierającym w pierwszych latach życia na nieuleczalne choroby (albo te na których leczenie ich nie stać), wygrali życie na loterii. Po prostu mega zwycięstwo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, depressive player napisał:

Napijmy się kawy (bez cukru), by osłodzić sobie życie. 

Coś w tym jest. Jestem poetą? 

Sypana czy rozpu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, depressive player napisał:

Nie wiem. A Ty? Masz ekspres do kawy? Tak? A jaki? 

Czajnik mam i czarne kubki z uchem. Kawa normalna. To chodź się napijemy. Potem coś zjemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poetka
9 minut temu, Wampir energetyczny napisał:

Zazdroszczę tym chorym, niepełnosprawnym, umierającym w pierwszych latach życia na nieuleczalne choroby (albo te na których leczenie ich nie stać), wygrali życie na loterii. Po prostu mega zwycięstwo. 

 Może kiedyś to zrozumiesz, że dla niektórych ludzi ceną za życie staje się funkcjonowanie na granicy życia i śmierci, z perspektywą bólu, cierpienia i bezradności. Ironia losu, że wypowiadasz się jako adwokat ciężko chorych i cierpiących, wyobrazajac sobie, ze odpowiedzia na ich cierpienie byloby nie pojawienie sie na tym lez padole. Nie. Odpowiedzia byloby, zeby ich troski zniknely, ale czasem tego miec nie mozna.

Jesli chcesz byc adwokatem chorych, spytaj chorego czy chce zyc. Moglbys sie zdziwic slyszac odpowiedzi. Wola zycia, szczegolnie w obliczu tragedii i odebranych nadzei moze rosnac wprost proporcjonalnie. Watpie jednak by udalo Ci sie to zrozumiec, jestes jeszcze dzieckiem, ktoremu wydaje sie, ze w buncie wobec zycia znalazl odpowiedz na problemy swiata. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Stała napisał:

Czajnik mam i czarne kubki z uchem. Kawa normalna. To chodź się napijemy. Potem coś zjemy.

Dziękuję za zaproszenie. Możemy iść 🤥 

7 minut temu, Poetka napisał:

 

Jesli chcesz byc adwokatem chorych, spytaj chorego czy chce zyc. Moglbys sie zdziwic slyszac odpowiedzi. Wola zycia, szczegolnie w obliczu tragedii i odebranych nadzei moze rosnac wprost proporcjonalnie. Watpie jednak by udalo Ci sie to zrozumiec, jestes jeszcze dzieckiem, ktoremu wydaje sie, ze w buncie wobec zycia znalazl odpowiedz na problemy swiata. 

Są też ci, którzy nie chcą. Pamiętam pewnego człowieka, który męczył się na szpitalnym łóżku walcząc o życie. Mówił, że jeśli tak ma żyć, to woli umrzeć. 

Jestem dzieckiem. Już nigdy nie dorosnę. To takie smutne. Prawie jak czepek madafaka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poetka
12 minut temu, depressive player napisał:

Dziękuję za zaproszenie. Możemy iść 🤥 

Są też ci, którzy nie chcą. Pamiętam pewnego człowieka, który męczył się na szpitalnym łóżku walcząc o życie. Mówił, że jeśli tak ma żyć, to woli umrzeć. 

Jestem dzieckiem. Już nigdy nie dorosnę. To takie smutne. Prawie jak czepek madafaka. 

Więcej pokory. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Poetka napisał:

Więcej pokory. 

Po prostu przyjmij, że nie każdy chory chce żyć i walczy o każdy oddech tylko z racji tego, że jest chory, ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie życie mrówki jest tyle samo warte co człowieka. Dlatego wybieram odpowiednie miejsca w lesie do oddania moczu. 

Ten sam oddech życia 🙂 

Przyznam, że zdarzyło mi się zabić mrówkę gdy weszła na moje terytorium. Z człowiekiem zrobiłbym to samo gdybym nie poniósł żadnych konsekwencji. No sorry, ale dlaczego człowiek stawia swoje życie ponad każde inne? 

Nie mógłbym wejść w dzicz ze strzelbą tylko po to by zawiesić trofeum na ścianie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poetka
7 minut temu, BoniBluBojler napisał:

Po prostu przyjmij, że nie każdy chory chce żyć i walczy o każdy oddech tylko z racji tego, że jest chory, ok?

Naprawde nie chcialam byc niemila, ale masz co chcesz miec. Nie pouczaj mnie o tym czego chce chory, a czego nie to po pierwsze. Po drugie nigdzie nie napisalam, ze kazdy chory chce zyc. Ale wy oczywiscie myslicie, ze skoro macie depresje to sobie mozecie decydowac kto moze sie o woli zycia wypowiadac. Chyba Ci sie cos mocno pomylilo jesli myslisz, ze w tej kwestii mozesz mnie strofowac. Dotarlo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Poetka napisał:

Naprawde nie chcialam byc niemila, ale masz co chcesz miec. Nie pouczaj mnie o tym czego chce chory, a czego nie to po pierwsze. Po drugie nigdzie nie napisalam, ze kazdy chory chce zyc. Ale wy oczywiscie myslicie, ze skoro macie depresje to sobie mozecie decydowac kto moze sie o woli zycia wypowiadac. Chyba Ci sie cos mocno pomylilo jesli myslisz, ze w tej kwestii mozesz mnie strofowac. Dotarlo?

Tobie chyba też się coś pomyliło, skoro wydaje ci się, że masz monopol na chorowanie, a w związku z tym na wmawianie w każdym podobnym wątku, że życie jest wspaniałe i każdy chory musi mieć pokorę. Nie mam depresji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poetka
3 minuty temu, BoniBluBojler napisał:

Tobie chyba też się coś pomyliło, skoro wydaje ci się, że masz monopol na chorowanie, a w związku z tym na wmawianie w każdym podobnym wątku, że życie jest wspaniałe i każdy chory musi mieć pokorę. Nie mam depresji. 

Niczym się w zasadzie nie różnisz w podejściu od Transgression, który jest autorem wcześniejszych tez toteż gorąco zapraszam was do złączenia wspólnie rączek do dalszych żali nad bezsensem życia i zaczepianie kogoś innego, kto może faktycznie podejmie rękawice do waszych dziecinnych przepychanek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dostrzegamy piękno jak i brutalność życia. Możemy pisać o pragnieniu śmierci ale w rzeczywistości każdy chce żyć bez względu na to co mu dolega. Bywa też tak że pragnienie śmierci drugiej osoby utrzymuje nas przy życiu. To dziwne, co? 🙂 Choć sami przed chwilą myśleliśmy o śmierci to nie jesteśmy w stanie zaakceptować tego że ktoś inny myślał podobnie. Staramy się mu pomóc. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Poetka napisał:

Niczym się w zasadzie nie różnisz w podejściu od Transgression, który jest autorem wcześniejszych tez toteż gorąco zapraszam was do złączenia wspólnie rączek do dalszych żali nad bezsensem życia i zaczepianie kogoś innego, kto może faktycznie podejmie rękawice do waszych dziecinnych przepychanek. 

Wczoraj byłam kochana. Cóż. Nara. Wybacz, że nie mam prawa wziąć udziału w dyskusji i skomentować twoich wypowiedzi bez nadepnięcia ci na bombelek, bo od razu staje się tą złą. To jest dopiero dziecinada. Bez odbioru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Ha-Ma-rut napisał:

Dostrzegamy piękno jak i brutalność życia. Możemy pisać o pragnieniu śmierci ale w rzeczywistości każdy chce żyć bez względu na to co mu dolega. Bywa też tak że pragnienie śmierci drugiej osoby utrzymuje nas przy życiu. To dziwne, co? 🙂 Choć sami przed chwilą myśleliśmy o śmierci to nie jesteśmy w stanie zaakceptować tego że ktoś inny myślał podobnie. Staramy się mu pomóc. 

 

Ładnie napisałeś. Ile umysłów tyle refleksji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poetka
5 minut temu, BoniBluBojler napisał:

Wczoraj byłam kochana. Cóż. Nara. Wybacz, że nie mam prawa wziąć udziału w dyskusji i skomentować twoich wypowiedzi bez nadepnięcia ci na bombelek, bo od razu staje się tą złą. To jest dopiero dziecinada. Bez odbioru.

To że kogoś kocham nie znaczy, że pozwolę sobie wejść na głowę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Poetka napisał:

To że kogoś kocham nie znaczy, że pozwolę sobie wejść na głowę. 

Wzajemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poetka
2 minuty temu, BoniBluBojler napisał:

Wzajemnie.

Szanuję to. Nie uważam tego za coś złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, 4685 napisał:

Dlaczego Anastazja nie narzekała aż wbiła mi sztylet w serce i wybrała mewe

Moon? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×