Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
orz33

Czy sąd potraktuje te wyliczenia mojej ex poważnie ?

Polecane posty

Mam taki problem, otóż chodzi o to, że moja ex domaga się gigantycznej podwyżki alimentów z 1000zł do kwoty aż 2500zł. Napisałem do niej żeby mi przesłała wyliczenia skąd jej aż tyle wyszło i dostałem od niej to   tiny.pl/9g669     już na pierwszy rzut oka widać, że te koszty są bardzo mocno przeszacowane. Po pierwsze wyszło jej, że miesięczny koszt utrzymania dziecka wynosi 3700zł i ona z tych 3700zł chce 2500zł co jest dziwne, bo od kiedy to połowa z 3700zł to 2500zł ? Po drugie to mam zastrzeżenia do pozycji 4 i 9 które nie mogą wliczać się do alimentów, bo to są fanaberie, a nie podstawowe środki niezbędne do życia. Trzecia sprawa to taka, że praktycznie wszystkie koszty są zawyżone a szczególnie pozycja nr 1,2,3,6. Czwarta sprawa to taka, że po za zawyżonymi kosztami mamy np pozycję nr 8 w której napisała, że są to wydatki na dentystę, ortodontę, lekarza specjalistę i leki, ok ja rozumiem, że są to wydatki, ale to są zdarzenia losowe, które tyle nie kosztują nawet w chwili wydarzenia, a ona wrzuca takie coś do miesięcznych kosztów. Piąta sprawa to taka, że mamy tutaj pozycję nr 7 i 11 czyli paliwo, koszty utrzymania auta i opłaty za mieszkanie i znowu tutaj moja ex wzięła pewnie koszty które sama ponosi całkowite, ale nie są to koszty zwiazane z dzieckiem. Dlaczego niby ja mam w 100% pokrywać jej wszystkie rachunki i opłacać jej samochód ? Ok, ja rozumiem, że jak dziecko trzeba gdzieś zawieźć to paliwo idzie i za to mogę zapłacić, ale to nie może być tak, że ja mam opłacić jej wszystko. Szósta sprawa to taka, że mamy tutaj pozycję z wakacjami i znowu dlaczego ja mam za to płacić jej w alimentach ? Czy w ogóle tak zmanipulowane koszty może sąd uwzględnić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, najlepiej jak z polecenia, w tych sądach siedzą same kobiety... może kobietę adwokat:classic_ninja:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro chcesz kase na dziecko dzielic na pol to rozumiem, ze polowa opieki nad nim nalezy do Ciebie?czy macie placic po polowie, a ona ma sie jeszcze nim 24/7zajmowac?

Edytowano przez Vedma
.
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Vedma napisał:

Skoro chcesz kase na dziecko dzielic na pol to rozumiem, ze polowa opieki nad nim nalezy do Ciebie?czy macie placic po polowie, a ona ma sie jeszcze nim 24/7zajmowac?

Skoro ona może tak bezkarnie sobie zawyżać koszty utrzymania dziecka żeby wyłudzić możliwie jak największe alimenty to czemu ja nie mogę sobie zawyżyć opieki nad dzieckiem ? Ja jestem gotów się na podwyżkę zgodzić, ale realną, a nie absurdalną. 

Edytowano przez orz33

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, orz33 napisał:

Skoro ona może tak bezkarnie sobie zawyżać koszty utrzymania dziecka żeby wyłudzić możliwie jak największe alimenty to czemu ja nie mogę sobie zawyżyć opieki nad dzieckiem ? Ja jestem gotów się na podwyżkę zgodzić, ale realną, a nie absurdalną. 

Zawyzyc opieki nad dzieckiem? ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.08.2021 o 18:14, orz33 napisał:

Mam taki problem, otóż chodzi o to, że moja ex domaga się gigantycznej podwyżki alimentów z 1000zł do kwoty aż 2500zł. Napisałem do niej żeby mi przesłała wyliczenia skąd jej aż tyle wyszło i dostałem od niej to   tiny.pl/9g669     już na pierwszy rzut oka widać, że te koszty są bardzo mocno przeszacowane. Po pierwsze wyszło jej, że miesięczny koszt utrzymania dziecka wynosi 3700zł i ona z tych 3700zł chce 2500zł co jest dziwne, bo od kiedy to połowa z 3700zł to 2500zł ? Po drugie to mam zastrzeżenia do pozycji 4 i 9 które nie mogą wliczać się do alimentów, bo to są fanaberie, a nie podstawowe środki niezbędne do życia. Trzecia sprawa to taka, że praktycznie wszystkie koszty są zawyżone a szczególnie pozycja nr 1,2,3,6. Czwarta sprawa to taka, że po za zawyżonymi kosztami mamy np pozycję nr 8 w której napisała, że są to wydatki na dentystę, ortodontę, lekarza specjalistę i leki, ok ja rozumiem, że są to wydatki, ale to są zdarzenia losowe, które tyle nie kosztują nawet w chwili wydarzenia, a ona wrzuca takie coś do miesięcznych kosztów. Piąta sprawa to taka, że mamy tutaj pozycję nr 7 i 11 czyli paliwo, koszty utrzymania auta i opłaty za mieszkanie i znowu tutaj moja ex wzięła pewnie koszty które sama ponosi całkowite, ale nie są to koszty zwiazane z dzieckiem. Dlaczego niby ja mam w 100% pokrywać jej wszystkie rachunki i opłacać jej samochód ? Ok, ja rozumiem, że jak dziecko trzeba gdzieś zawieźć to paliwo idzie i za to mogę zapłacić, ale to nie może być tak, że ja mam opłacić jej wszystko. Szósta sprawa to taka, że mamy tutaj pozycję z wakacjami i znowu dlaczego ja mam za to płacić jej w alimentach ? Czy w ogóle tak zmanipulowane koszty może sąd uwzględnić ?

Ja miałbym znacznie więcej zastrzeżeń, ale jako, że występuje tu pozycja 7 to wnoszę, że córka jest pełnoletnia (przecież prze 18 r.ż samochodu mieć nie może) i w takiej sytuacji najpierw to powinieneś porozmawiać z nią, żeby brała alimenty sama, a nie poprzez matkę. Adwokata bierz na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystko to musisz opisać w odpowiedzi na pozew. Leczenie ortodontyczne jest bardzo długotrwałe, kosztowne i wymaga systematycznych wizyt. Najbardziej może być tak że koszty ponosi się co miesiąc. Podobnie jak podaje się średnią miesięczną wydatków na leki inne cele. 
Uśrednia się również koszty mieszkaniowe. 
I jak najbardziej matka może składać o obciążenie kosztami wyższym niż 50% bo osobisty nakład pracy na opiekę nad dzieckiem jest traktowany jako forma alimentacji.

Weź adwokata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja w tym wyliczeniu nie widzę niczego do czego można się przyczepić.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.08.2021 o 10:18, Vagabunda napisał:

Ja miałbym znacznie więcej zastrzeżeń, ale jako, że występuje tu pozycja 7 to wnoszę, że córka jest pełnoletnia (przecież prze 18 r.ż samochodu mieć nie może) i w takiej sytuacji najpierw to powinieneś porozmawiać z nią, żeby brała alimenty sama, a nie poprzez matkę. Adwokata bierz na pewno.

Nie no gdyby moja córka  była dorosła i wyszła mi z taką lista to bym bardzo szybko ustawił ją do pionu. Moja córka dorosła nie jest, ma 14 lat, a koszty za samochód doliczyła matka, bo twierdzi, że ją wozi samochodem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.08.2021 o 17:43, campania napisał:

Wszystko to musisz opisać w odpowiedzi na pozew. Leczenie ortodontyczne jest bardzo długotrwałe, kosztowne i wymaga systematycznych wizyt. Najbardziej może być tak że koszty ponosi się co miesiąc. Podobnie jak podaje się średnią miesięczną wydatków na leki inne cele. 
Uśrednia się również koszty mieszkaniowe. 
I jak najbardziej matka może składać o obciążenie kosztami wyższym niż 50% bo osobisty nakład pracy na opiekę nad dzieckiem jest traktowany jako forma alimentacji.

Weź adwokata

Tylko tutaj ja mam zupełnie inny problem. Matka zawyżyła koszty jak się tylko dało i od tej bardzo mocno zawyżonej kwoty mamy liczyć podstawe. Gdyby to uczciwie wszystko wyliczyć to się założę że matka po prostu wydaje gdzieś w okolicach tych 2500zl, więc teraz chce żebym ja takie alimenty jej płacił, no ale gdyby wykazała że rzeczywiście wydaje 2500zl to nie uzyskałaby takich alimentów. Pytanie pozostaje jedno po co jej aż tak wysokie alimety ? No może dlatego, że całkiem przypadkiem ma spore kłopoty finansowe, więc dla niej jak wypadnie jeden wydatek czyli dziecko to jej budżet zostanie mocno nareperowany. No, ale ja jej długów spłacać nie zamierzam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.08.2021 o 17:48, Bimba napisał:

Ja w tym wyliczeniu nie widzę niczego do czego można się przyczepić.

 

Problem polega na tym, że same pozycje może i mają sens, ale kwoty praktycznie we wszystkich pozycjach nawet na pierwszy rzut oka widać, że są mocno zawyżone, a nawet pojawiają się pozycje które nawet nie powinny być wliczone do alimentów jak wakacje. To sprawia taki problem, że zamiast liczyć od podstawy która jest w przedziale od 2-2,5tys zł i na bazie tej kwoty zasadzać alimenty to liczymy od wysoko wygórowanej kwoty nie mającej żadnego sensu logicznego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, orz33 napisał:

Nie no gdyby moja córka  była dorosła i wyszła mi z taką lista to bym bardzo szybko ustawił ją do pionu. Moja córka dorosła nie jest, ma 14 lat, a koszty za samochód doliczyła matka, bo twierdzi, że ją wozi samochodem. 

Owszem koszty samochodu można doliczyć.... Bo dziecko korzysta z tego samochodu, jest wożone do szkoły i dodatkowe zajęcia. Aby było śmieszniej to moja ex doliczyła nawet koszty utrzymania samochodu matki. 🙂

Sąd będzie chciał zaświadczenia o jej dochodach, twoich dochodach.... weźmie ołówek i zrobi stosowne korekty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, orz33 napisał:

Problem polega na tym, że same pozycje może i mają sens, ale kwoty praktycznie we wszystkich pozycjach nawet na pierwszy rzut oka widać, że są mocno zawyżone, a nawet pojawiają się pozycje które nawet nie powinny być wliczone do alimentów jak wakacje. To sprawia taki problem, że zamiast liczyć od podstawy która jest w przedziale od 2-2,5tys zł i na bazie tej kwoty zasadzać alimenty to liczymy od wysoko wygórowanej kwoty nie mającej żadnego sensu logicznego. 

A tak na marginesie... Ile zajmujesz się dzieckiem, co z nim robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 2.09.2021 o 06:22, Skb napisał:

Owszem koszty samochodu można doliczyć.... Bo dziecko korzysta z tego samochodu, jest wożone do szkoły i dodatkowe zajęcia. Aby było śmieszniej to moja ex doliczyła nawet koszty utrzymania samochodu matki. 🙂

Sąd będzie chciał zaświadczenia o jej dochodach, twoich dochodach.... weźmie ołówek i zrobi stosowne korekty...

Czy ja twierdzę że nie można ? Problem polega jedynie na tym że ona wpisała tam kwotę  jaką faktycznie wydaje na auto, a nie kwotę którą ona faktycznie ponosi wożąc dziecko tu i tam. Za 400zl można zatankować jakieś 140l gazu czyli przy założeniu że auto spala 10l na 100km to za tyle można przejechać 1400km no i z racji tego że to byłoby 50% kosztów bo drugie 50% musiałaby ona dołożyć to żeby ta kwota miała jakiekolwiek sens to moja była musiałaby miesięcznie pokonywać z dzieckiem dystans 2800km. Na ile to jest prawdopodobne jeżeli do szkoły ma ze 4km i żeby było jeszcze śmieszniej to ona do szkoły zazwyczaj jeździ elektryczna hulajnogą. To tylko pokazuje jak ta kwota jest z 4 liter. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 2.09.2021 o 06:40, Skb napisał:

A tak na marginesie... Ile zajmujesz się dzieckiem, co z nim robisz?

My tu mówimy o 14-letniej pannicy, a nie o 3 latce. Także co masz na myśli ? Lekcje odrobi sama, kanapki też sobie sama zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
56 minut temu, orz33 napisał:

My tu mówimy o 14-letniej pannicy, a nie o 3 latce. Także co masz na myśli ? Lekcje odrobi sama, kanapki też sobie sama zrobi.

Poważnie? A ja myślałem,  że o dorosłej kobiecie, która sama siebie utrzymuje! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, orz33 napisał:

Czy ja twierdzę że nie można ? Problem polega jedynie na tym że ona wpisała tam kwotę  jaką faktycznie wydaje na auto, a nie kwotę którą ona faktycznie ponosi wożąc dziecko tu i tam. Za 400zl można zatankować jakieś 140l gazu czyli przy założeniu że auto spala 10l na 100km to za tyle można przejechać 1400km no i z racji tego że to byłoby 50% kosztów bo drugie 50% musiałaby ona dołożyć to żeby ta kwota miała jakiekolwiek sens to moja była musiałaby miesięcznie pokonywać z dzieckiem dystans 2800km. Na ile to jest prawdopodobne jeżeli do szkoły ma ze 4km i żeby było jeszcze śmieszniej to ona do szkoły zazwyczaj jeździ elektryczna hulajnogą. To tylko pokazuje jak ta kwota jest z 4 liter. 

Zatem ex wozi ją tylko do szkoły.  Na wycieczki i do lekarza już nie. Rozumiem, że do samochodu potrzebne jest tylko paliwo? Koszty dzielone są na pół. Jeżeli wydaje 400 zł to Sąd pewnie uzna 200 zł. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, orz33 napisał:
Dnia 2.09.2021 o 05:40, Skb napisał:

A tak na marginesie... Ile zajmujesz się dzieckiem, co z nim robisz?

My tu mówimy o 14-letniej pannicy, a nie o 3 latce. Także co masz na myśli ? Lekcje odrobi sama, kanapki też sobie sama zrobi.

Tatuś roku!

  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, orz33 napisał:

My tu mówimy o 14-letniej pannicy, a nie o 3 latce. Także co masz na myśli ? Lekcje odrobi sama, kanapki też sobie sama zrobi.

Dobrze Bimba napisała. Tatuś roku!

Skoro się nią nie zajmujesz to płać! Chociaż tyle córka z ciebie ma. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Bimba napisał:

Tatuś roku!

Myślałem, że zadaję proste pytania... na które można w prosty sposób odpowiedzieć... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, orz33 napisał:

Czy ja twierdzę że nie można ? Problem polega jedynie na tym że ona wpisała tam kwotę  jaką faktycznie wydaje na auto, a nie kwotę którą ona faktycznie ponosi wożąc dziecko tu i tam. Za 400zl można zatankować jakieś 140l gazu czyli przy założeniu że auto spala 10l na 100km to za tyle można przejechać 1400km no i z racji tego że to byłoby 50% kosztów bo drugie 50% musiałaby ona dołożyć to żeby ta kwota miała jakiekolwiek sens to moja była musiałaby miesięcznie pokonywać z dzieckiem dystans 2800km. Na ile to jest prawdopodobne jeżeli do szkoły ma ze 4km i żeby było jeszcze śmieszniej to ona do szkoły zazwyczaj jeździ elektryczna hulajnogą. To tylko pokazuje jak ta kwota jest z 4 liter. 

Zrób własne oszacowania i przedstaw sądowi. Weź adwokata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wylicz jeszcze kromki chleba.

I weź najdroższego adwokata - przecież od zawsze wiadomo że jak się zapłaci parę tysięcy adwokatowi to czysta przyjemność, ale dać więcej ze dwie stówy własnej córce to straszny ból!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 nie widze problemu o ile stać ciebie na takie alimenty(chodź są to bardzo przesadzone )

mój znajomy borykał się też z nie uzasadnioną podwyżką a płacił 1200 na dwoje (jego zarobki ok6tyś netto)

ale zbierał wszelkie rachunki co kupił dzieciom ponad to (ciuchy, opłaty na dodatkowe lekcje ,wycieczki szkolne  ,okulary ,lapka itp)

była chciała podwyzkę do 2k i przegrała w sądzie ,on udowodnił że od dawna ponosi wieksze koszty dodatkowo zapewniajac inne sprawy w kwocie 3-5tys  rocznie ,ponadto przez adwokata zgłosił  pisemnie byłej ze to on moze opiekować się stale dziecmi i zobowiazuje  nie domagac sie alimentów wyzszych niz 1tys ,

dzieci nastoletnie ma bardzo dobry kontakt z nimi spedzaja u niego prawie kazdy weekend ,planuje gdy skoncza 15 l same zamieszkają z nim bez problemu i bez zgody byłej ,

bez adwokata nie walcz (i niejest drogi )proponuje tez założyć dziecku karte przelewać co miesiac jakąś kwote(100zł-- ? ) 14latka ma juz swoje wydatki a co sąd  uwzgledni jako dodatek do alimentów

powodzenia

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, maxx-66 napisał:

była chciała podwyzkę do 2k i przegrała w sądzie ,on udowodnił że od dawna ponosi wieksze koszty dodatkowo zapewniajac inne sprawy w kwocie 3-5tys  rocznie ,ponadto przez adwokata zgłosił  pisemnie byłej ze to on moze opiekować się stale dziecmi i zobowiazuje  nie domagac sie alimentów wyzszych niz 1tys ,

Czyli twoj znajomy robił dla dzieci to wszystko czego nie robił autor wątku - więc nie ma porównania między tymi dwiema sprawami.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 3.09.2021 o 14:07, Skb napisał:

Zatem ex wozi ją tylko do szkoły.  Na wycieczki i do lekarza już nie. Rozumiem, że do samochodu potrzebne jest tylko paliwo? Koszty dzielone są na pół. Jeżeli wydaje 400 zł to Sąd pewnie uzna 200 zł. 

Nie wiem gdzie ona ją wozi, ale jedno jest pewne, że nie pokonuje dystansu z nią 2800km miesięcznie, czyli 33600km rocznie, bo z tego by wynikało, że moje dziecko okrążyło już równik dobrych kilka razy. Kasy mogę jej trochę dołożyć, ale nie będę jej opłacać samochodu, mieszkania czy jej fanaberii tylko dlatego, że ona nie potrafi posługiwać się mądrze pieniędzmi. 

 

Dnia 3.09.2021 o 14:49, Bimba napisał:

Tatuś roku!

No tak, bo przecież w wieku 14 lat trzeba robić wszystko za dziecko. Ja jak byłem w jej wieku to nawet pracowałem podczas wakacji na zbiorach owoców. 

 

22 godziny temu, Bimba napisał:

I weź najdroższego adwokata - przecież od zawsze wiadomo że jak się zapłaci parę tysięcy adwokatowi to czysta przyjemność, ale dać więcej ze dwie stówy własnej córce to straszny ból!

Gdyby chodziło o podwyżkę alimentów o 200zł to nawet bym się zgodził bez żadnych sądów, bo sam widzę, że życie podrożało w ciągu ostatnich lat, ale ona nie wyskoczyła z podwyżką o 200zł, a o 1500zł (nie, nie do 1500zł, ale o 1500zł) z 1000zł do 2500zł. Podwyżka o 150%, a jedynym jej uzasadnieniem mają być mocno zawyżone wydatki na dziecko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, maxx-66 napisał:

 nie widze problemu o ile stać ciebie na takie alimenty(chodź są to bardzo przesadzone )

 

Ja problem widzę kolosalny, ponieważ 2500zł to w najlepszym wypadku alimenty nie dość, że kuriozalne to jeszcze nie mające żadnego uzasadnienia. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, orz33 napisał:

Nie wiem gdzie ona ją wozi, ale jedno jest pewne, że nie pokonuje dystansu z nią 2800km miesięcznie, czyli 33600km rocznie, bo z tego by wynikało, że moje dziecko okrążyło już równik dobrych kilka razy. Kasy mogę jej trochę dołożyć, ale nie będę jej opłacać samochodu, mieszkania czy jej fanaberii tylko dlatego, że ona nie potrafi posługiwać się mądrze pieniędzmi. 

 

No tak, bo przecież w wieku 14 lat trzeba robić wszystko za dziecko. Ja jak byłem w jej wieku to nawet pracowałem podczas wakacji na zbiorach owoców. 

 

Gdyby chodziło o podwyżkę alimentów o 200zł to nawet bym się zgodził bez żadnych sądów, bo sam widzę, że życie podrożało w ciągu ostatnich lat, ale ona nie wyskoczyła z podwyżką o 200zł, a o 1500zł (nie, nie do 1500zł, ale o 1500zł) z 1000zł do 2500zł. Podwyżka o 150%, a jedynym jej uzasadnieniem mają być mocno zawyżone wydatki na dziecko. 

Czy mam Ci udowodnić,  że jesteś ignorantem? Masz samochód?

Nie za dziecko,  ale z dzieckiem. 

Chcesz się ze mną licytować?  No to staraj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Skb napisał:

Czy mam Ci udowodnić,  że jesteś ignorantem? Masz samochód?

Nie za dziecko,  ale z dzieckiem. 

Chcesz się ze mną licytować?  No to staraj!

 bardzo przepraszam ale się wtracę a kim ty jesteś ?????? wyrocznią kto ciebie tak skopał by żądać i uzasadniac alimenty na 1 dziecko w wysokosci gdy dochód na 1 osobę w 60% rodzin w polsce jest niższy , ty myślisz że można wszysto w imie czego .

czytałem wiele twoich wypowiedzi myślałem że coś kumasz ze jest ok ale się przeliczyłem , nie wazne czy autora stac (myśle że by płacił) ale gdzie są granice głupoty cwaniatstwa , co jak ktoś ma alimenty na 2-3 ma bulic na 4-8tyś ???

 ciebie nie poj.... zaraz ci mogę wysłać 100-tki patologi z tym zwiazane ,łapanie na dziecko by nie robić , gdzie alimentaż utrzymuje bez robotną z konkubinem też bez pracy , kur.... 50% społeczenstwa i rodzin zyje gdzie dochód na 1 osobe jest w granicach 1tys -2tys aty masz czelnąć po paru wpisach obrażać kogoś za spore alimenty ????????

 gdzie ty kur,,, byłeś jak ja pisałem że 000000 alimentów 10 tyś długów a na kaffe jestem ok 13l

ok skoncze bo zaraz mnie szlag trafi na lobbyste i lajka saboluba ,

bardzo przepraszam kafeterian ale nie wytrzymałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 CD jest pierwsza osoba którą wszedzie i jak mogłem blokwrrrrrr

sory jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, maxx-66 napisał:

 bardzo przepraszam ale się wtracę a kim ty jesteś ?????? wyrocznią kto ciebie tak skopał by żądać i uzasadniac alimenty na 1 dziecko w wysokosci gdy dochód na 1 osobę w 60% rodzin w polsce jest niższy , ty myślisz że można wszysto w imie czego .

czytałem wiele twoich wypowiedzi myślałem że coś kumasz ze jest ok ale się przeliczyłem , nie wazne czy autora stac (myśle że by płacił) ale gdzie są granice głupoty cwaniatstwa , co jak ktoś ma alimenty na 2-3 ma bulic na 4-8tyś ???

 ciebie nie poj.... zaraz ci mogę wysłać 100-tki patologi z tym zwiazane ,łapanie na dziecko by nie robić , gdzie alimentaż utrzymuje bez robotną z konkubinem też bez pracy , kur.... 50% społeczenstwa i rodzin zyje gdzie dochód na 1 osobe jest w granicach 1tys -2tys aty masz czelnąć po paru wpisach obrażać kogoś za spore alimenty ????????

 gdzie ty kur,,, byłeś jak ja pisałem że 000000 alimentów 10 tyś długów a na kaffe jestem ok 13l

ok skoncze bo zaraz mnie szlag trafi na lobbyste i lajka saboluba ,

bardzo przepraszam kafeterian ale nie wytrzymałem

Zrozum sens wypowiedzi. Byłeś w Sądzie?  Jeżeli tak to wiesz jak działają,  jeżeli nie to zorientuj się jak działają. Wystarczy,  ze autor poda argumenty a nie slogany. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×