Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Nova123

Czy są jeszcze mężczyźni, którzy potrafią kochać?

Polecane posty

5 godzin temu, DeletedUser44 napisał:

No to powodzonka. W związku ten chory tok rozumowania raczej się nie sprawdzi. Nie sądzę by znalazł się ktoś mądry który na to pójdzie. Chyba że jakiś jelonek.

Nie bądź śmieszny. Jak sam wymagam od drugiej strony to samo oddaję. Dla mnie samo wzięcie do ręki mojego laptopa to koniec związku, bo szpieguje. Albo telefonu. I taki sam standard stosuję w drugą stronę, nie moje to nie tykam. W związku się sprawdzało i to przez parę ładnych lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Vagabunda napisał:

Nie bądź śmieszny. Jak sam wymagam od drugiej strony to samo oddaję. Dla mnie samo wzięcie do ręki mojego laptopa to koniec związku, bo szpieguje. Albo telefonu. I taki sam standard stosuję w drugą stronę, nie moje to nie tykam. W związku się sprawdzało i to przez parę ładnych lat.

No to niech ci się dalej sprawdza. Bez mojego w tym udziału 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, DeletedUser44 napisał:

No to niech ci się dalej sprawdza. Bez mojego w tym udziału 

Co nie zmienia faktu, że sytuacja się sprawdza. I chętnych też jest dość. I jakoś nigdy baby nie zdradziłem mimo, że mam tak zarysowane poczucie prywatności. Magia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Vagabunda napisał:

Co nie zmienia faktu, że sytuacja się sprawdza. I chętnych też jest dość. I jakoś nigdy baby nie zdradziłem mimo, że mam tak zarysowane poczucie prywatności. Magia.

Czyli twierdzisz że magik jesteś.....To świetnie. Tyle że na mnie twoja magia kompletnie nie robi wrażenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, DeletedUser44 napisał:

Czyli twierdzisz że magik jesteś.....To świetnie. Tyle że na mnie twoja magia kompletnie nie robi wrażenia

No cóż, widocznie lubisz być pantoflem, którego kobieta na każdym kroku kontroluje. Nie widzę w tym problemu, Twój wybór, Twoje życie. Ja swoją prywatność szanuję. I odwzajemniam tym samym, proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Vagabunda napisał:

No cóż, widocznie lubisz być pantoflem, 

Co ty magik nie powiesz? Długo nad tym myślałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mnie cały czas kontrolował i sama tego nie robię.  Z biegiem czasu też dochodze do wniosku, że faktycznie to ludzie podobni do siebie najlepiej w związku do siebie pasują. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, DeletedUser44 napisał:

O coś ci konkretnie chodzi?

Tylko o że w ktotkim czasie padły dwa sprzeczne komunikaty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, DeletedUser44 napisał:

I co w związku z tym

Nic. Tylko zmiana zdania co godzinę świadczy o dojrzałości.  ;) Ale jest pozytywna zmiana - zmiana nicku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2021 o 04:44, zwenus napisał:

Ja trafiłam na takiego, czuły, kochający, romantyczny na maksa . Tylko wolny już nie jest . Mój ci on i nie oddam go nikomu 😉

Kto to by chciał po Tobie. Z włosami bezłonowymi, upaprany paprociami i w koszuli wyzartej przez mole spożywcze. Ja nie. Ja mam aspiracje bo mi koszule jeden mól zeżarł - i to całą.. tylko zostawił mi jeden rękaw. Tak go wzięło… albo ją. Baby są wredne🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ma takich mężczyzn wykończyły ich kobiety swoimi wymaganiami 🙂 a tak na serio jeśli już wiesz jakich chcesz mężczyzn bo to określiłaś. Pojawiaj się w miejscach gdzie takiego faceta można spotkać np. teatry, restauracje ze zdrową żywnością, biblioteki, muzea, wernisaże sztuki itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś dziewczynę bardzo ją kochałem w ogień bym za nią skoczył ale cóż znalazła sobie innego lepszego i trzeba było się zawijać . Teraz jest po rozwodzie bo koleś znalazł sobie młodszą ma z nią dziecko a ona została sam z dwoma synami. Ciężko przeżyłem to rozstanie. Na szczęście mam żonę bardzo ja kocham wiadomo mamy swoje problemy jak każdy związek raz byliśmy nad przepaścią ale udało się z tego wybrnąć i jest pięknie.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam jest wielu mężczyzn co porafii  kochać szanować dbać o rodzinę itd Tylko często bywa że żony czy partnerki nie doceniają tego nikt nie jest doskonały Pozdrawiam 

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 9.09.2021 o 18:03, Bolek napisał:

A teraz kobiety przypomnijcie sobie jak do was podbijał miły, spokojny chłopak, romantyczny, zapatrzony jak w obrazek, trochę nieśmiały... Jak się to skończyło? Olałyscie go z różnie wcześniej wykorzystywując, niech frajer spada - ja chcę prawdziwego mężczyzny! W końcu jak 5 z kolei zrobiła to samo to koleś postanowił się zmienić na takiego jakich lubicie. A jak któryś się nie zmienił i po 30 wszedł w związek - ufny, kochający to na maxa próbujecie mu pokazać że wy rządzicie, bo dla was związek to walka która lepiej ustawi faceta.... 

Znajomy zaczął chodzić na siłkę i interesować się trochę bardziej męskim hobby, tylko by niszczyć kobiety, tak jak one go gdy był sobą. Osobiście mam do typka szacunek, żeby zmuszać się do czegoś czego nie lubi tylko dla "sprawiedliwszości". To trzeba być zmotywowanym do działania jak to mówi jak jakaś po nim płaczę ugania się za nim to sprawia mu to przyjemność, tak jak to jego dziewczyny z błotem mieszał co milutki, drobny,  romantyczny ciapa.    

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 7.11.2021 o 15:58, Ihateyounow napisał:

Pani pozna panią na niezobowiązujący s/ek/s. 

Nie widzę sprzeciwu , ale czy musi być koniecznie Pani?

A jeśli Pan szuka Pani , to gdzie się wpisać , czy ten sex musi być fizyczny .W większości , to tu panie szukają panów, to gdzie ja mam was znależć przy takim fo,pa  , moje drogie panie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.09.2021 o 17:28, Nostradamus Devil napisał:

Witam jest wielu mężczyzn co porafii  kochać szanować dbać o rodzinę itd Tylko często bywa że żony czy partnerki nie doceniają tego nikt nie jest doskonały Pozdrawiam 

Jest nas jeszcze trochę /takich kochających , / ale jak długo można oczekiwać na wzajemność , gdy / matki kwoki  / , nie mają czasu myśleć o uczuciach do partnerów , którzy nie potrafią wspólnie ustalać współżycia , nie seksualnego , tylko rodzinnego , pomiędzy wrzeszczącymi dzieciakami ipraniem pieluch ,albo gotowaniem objadu . Mamy priorytety,i możliwośći , ale miłość nie jedno ma imie . Kto nie daje więcej od siebie , niż otrzymuje ,zaczyna mniej otrzymywać .To samo tyczy i kobiet i mężczyzn. Nie umiem gotować , ani prać , ani sprzątać . Tak mi powiedziała na początku po ślubie ,no i .Nauczyła się po jakimś czasie , mimo , że nie zawsze było  smaczne i  niedosolone, to tylko maluśkie wpadki , które należy miłosnym uśmiechem zbywać, bo jeśli nie dostanę w domu , co być powinno , to poszukam poza domem..Facet ,to nie tylko brzuchaty leniwiec ,można go nauczyć wiele , ale musi widzieć tego potrzebę ,i tą iskrę ,która rozpali w nim znowu ten płomień , ten żar bliskości uczuć , których inna może nie będzie miała , chociaż ładnie się uśmiecha , to ma też pod wargami zębiska ostre. Są Flirciarze dla wesołości w towarzystwie ,a czasem , bo nie mają hamulca .Bo w końcu One nas do tego popychają , a my nie mamy prawa odmawiać pomocy .To nie my jesteśmy winni , to Kościół wymyślił , aby tworzyć zakazy kochania drugiego człowieka . A sam Chrystus / biblia / nakazywała miłować drugiego bliżniego , jak siebie samego.Nie tylko JEJ jedynej ,lecz każdego DRUGIEGO. Czyż nie byłoby szczęśliwiej żyć , mogąc zwrócić się do każdego innego o pomoc ,bez obawy , że kościół potępi nasze uczucia .Kobiety też , nawet po ślubach zaczepiają czase innych , a i inne kobiety.czasem.,Ale  to tylko nasze pierwotne uczucia z rzadka się ujawniają , a są zupełnie naturalne .Gdybyśmy sobie ufali i wspólnie wspomagali , jak w niektórych nieucywilizowanych LUDACH jeszcze jest , to ten nasz świat byłby chyba weselszy , a nie fałszywy.Kochajmy się RODACY i łączmy , zamiast dzielić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Ihateyounow napisał:

Ja akurat nigdy matką - kwoką nie byłam. Dodatkowo ja zawsze dla swojego partnera czas miałam. Miałam dla niego szacunek, którego on nie miał dla mnie. Nie liczyło się dla co powiedzą inni ludzie, byłam gotowa się poświęcić, odkąd tylko pamiętam. Byłam wyrozumiała na wiele rzeczy. Na wiele rzeczy przymykałam oko. Zaciskałam zęby. Miałam szacunek dla jego rodziców, dla jego całej rodziny. Na początku aby wszystkich jego członków rodziny zadowolić musiałam zdać test na kucharkę, sprzątaczke i pracoholiczke. Tak, dla jego rodziny najwazniejsza jest i była zawsze praca. Zawsze to podkreslaja. Liczy się tylko praca. Żyją tylko pracą. W tej rodzinie nie ma miłości. Nie okazuje się uczuć. Nie można okazywać żadnych słabości. Nie można być chorym, na nic, nawet źle się czuć, bo na pewno udajesz. Liczą się tylko pieniądze. Każdy żyje osobno. A i trzeba zabłysnąć przed obcymi ludźmi, sąsiadami, rodziną, że się komuś powodzi. Nie można okazywać też zbytnio uczuć dzieciom, przy jednoczesnym lansowaniu się zwłaszcza przed obcymi, sąsiadami jakim to ktoś jest wspaniałym dziadkiem, babcią bo codziennie biorą wnuki na spacer, sztucznie zabawiając i od czasu do czasu coś im kupując. Nie ma czasu na bycie matką - kwoką jak ktoś to ujął. Ale może to jest właśnie przepis na szczęście jednej osoby w małżeństwie. I nie piszę tutaj o kobiecie 😂

To brzmi jak jakiś horror. Starać się ze wszystkich sił żeby Cię zaakceptowali spychając własne poczucie wartości i oczekiwania na dalszy plan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i tak powinna wyglądać prawdziwa miłość . Co nie oznacza żeby tylko dawać .Dawanie , bez pobierania ,nie daje na dłuższą metę satysfakcji . I po to mamy zmysły , by w odpowiedni sposób zainteresować biorce , aby pomyślał że nie będzie potrzebny , gdy się rozleniwi . Powinien ciągle otrzymywać , nowe bodżce do myślenia , co zrobić , by ona chciała , / być ładniejsza  , uśmiechnięta , miała więcej czasu  /, dla niego , gdy wkoło latają wrzaskliwe pociechy / .A w końcu nawet po kilku latach stałych szarych dni przestajemy zauważać zainteresowanie partnera , i tu należy z nagła dorzucić nowe rozwiązania , zamiast siedzieć przy książce , telewizorku , czy kompie podrzucić bilety na urlop na mazurach , czy nad morze , a czasem napisany , przez koleżankę flirtujący liścik i zacząć awanturkę .Niech wie ,że o nim myślimy , i kontrolujemy , i niech zacznie się ruszać , bo brzuszek rośnie , a ta z listu nie znosi tłóścielca  . Będąc kiedyś na proszonym obiedzie do znajomych , żona , kolegi , która nas zaprosiła wyszła sobie do kiosku po papierosy , a ty miluśki poobieraj ziemniaki i zajmij się gośćmi zanim wrócę , i zagotuj .Dla niego , to nie była kara , tylko zadanie , które musi wykonać , więc obierał i zajmował gośćmi .A potem w pracy  , nic go nie obchodziło  , czy ktoś ma jakieś zdanie , na ten temat .Bo uczucia partnerskie są najważniejsze , jeśli , czyste , to nikt ich nie rozdzieli. Kasa musi być wspólna , i odpowiedzialność do partnera 100% jawna . Moja żona zawsze mogła spytać jakie uczucia żywię , do innej , czy innego kolegi jej , czy mi się podoba , czy poszliśmy w las  .Tolerancja , nie musi niszczyć uczucia silnego związku partnerskiego , bo choć dusze miewamy czasem słabe , to zdrada jest tylko wtedy , gdy zamierzamy porzucić z powodu  zupełnego obumarcia uczucia PRZYJAŻNI . A kochać możemy nawet i 5 innych osób , niezależnej płci  . Ale miłość nie podsycana zastyga , i nikt nie lubi zimnego DANIA , chyba iż będzie intrygujące . Więc pomaluj ochydnie oczy i usta i wymaluj mu pocałunkami szyję , albo inne atrybuty dokazując warjacko , albo zaproś z nienacka rodzinę , nic nie mówiąc , po ciężkim dniu pracy . Fortuna nic nie znaczy , jeśli pokażesz ,że nawet fajne kanapki na przyjęciu wystarczą , żeby się zabawić . Inwencja się liczy , i niech on też spróbuje zaskoczyć / można mu pomóc /  , wymyślając podpowiedzi .  Doprawdy można lepiej funkcjonować zmieniając założenia pobytu w bogatym  hotelu  , na wjazd pod namiot na mazurach ..Nie ważne jest być samemu między bogatymi , lecz móc trzymać kogoś za ręke , czy pod ręke , nawet jeśli to nie mój partner .A jeśli pozostajesz sam/ a , to dusza się zapada i gryzie dotkliwie , i fortuna nic nie znaczy , nawet w willi z marmurów .

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, Ihateyounow napisał:

Jak wygląda seks nie-fizyczny? 

Jeśli potrafisz kochać , to najpierw zmysłami , a potem dochodzisz do fizyki. Ale jeśli popadasz w euforje na skutek bezzmysłowego działania , to to nie seks , może gwałt , a najpewniej dewiacje sexualne , które niekoniecznie muszą być złe .Lecz bezduszne traktowanie partnera , mnie nie zadowala , mimo iż mój drugi łeb mnie przypala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

0

4 posty

Zgłoś post

Napisano przed chwilą

  48 minut temu, Ihateyounow napisał:

Jak wygląda seks nie-fizyczny? 

Jeśli potrafisz kochać , to najpierw zmysłami , a potem dochodzisz do fizyki. Ale jeśli popadasz w euforje na skutek bezzmysłowego działania , to to nie seks , może gwałt , a najpewniej dewiacje sexualne , które niekoniecznie muszą być złe .Lecz bezduszne traktowanie partnera , mnie nie zadowala , mimo iż mój drugi łeb mnie przypala, i próbuje mną kierować . Ja najpierw rozkoszuję się psychicznie i sprawdzam co moja dusza i jej ma do powiedzenia , inaczej mnie nie dopuści , albo w trakcie potrafi przerwać , a to jest najgorsze cierpienie , Kochaj i bądż kochany najpierw psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To były dawne czasy i niektórym czasem tak zostało .Jeśli dla Ciebie ważne , co kto o tobie mówi , a nie kto cie lubi i dla czego , to stajesz sie poddaną swojego otoczenia.Ja nie zakotwiczyłem sie z moją rodziną w dzieciństwie .Nie było funduszy przyciągających uwielbianie . Za to otrzymałem światłość umysłu , i choć nie zdobyłem fortuny ,to nie zostałem nędznym alkoholikiem , ani biedakiem . Posiadam w dalszym ciągu wielkie serce , otwarte dla bardzo wielu ,nie tylko kobiet. Chociaż kilku wrogów po drodze poznałem też , a nie pozostawia to na mnie szczęśliwych wspomnień. Nigdy nia  szczęśliwych , być może , naszych współtowarzyszy .Moją żonę otrzymałem na własną prośbę , nie zaznaczając , żeby miała majątek , czy piękno . Dał mi ją taką  , jaka stała samotnie milcząco w zakamarkach czasoprzestrzeni . Przeżyliśmy wiele lat i nie wiem , czy czuła się szczęśliwą , ale mimo iż mamy 2 córki , to zostawiła nas nie powiadamiając o swej chorobie , do ostatniego dnia , oszustka . I choć nie czułem się w pełni szczęśliwy z jej sposobu okazywania uczucia , to będzie mi jeszcze długo brakowało wspólnych przeżyć i jej wyjątkowej osobowości .ON , tak jak mi ją dał , tak , też i zabrał , może bym poczuł , jakie miałem szczęście w życiu , którego nie doceniłem . Teraz pozostaje zgryzota ,czy mogłem jej dać więcej , a czemu nie chciała brać , gdy chciałem dawać . Myślisz , że ja się kompromituję , przejmowałem  jakimś mezaliansem . Cóż mnie , nas , obchodziły obce uwagi . Nie podlegaliśmy żadnym naciskom rodzinnym , czy znajomych i pożyliśmy razem wiele lat , ale mogliśmy jeszcze dalej , a czemu , nie ? Czy mam jeszcze jakiś cel przed sobą , i co ON zaplanował ?.nie pozostanę Chrystusem , ani świętym , a i współczuję Ci po utracie twej miłości . Ale cóż , W życiu mamy tylko kilka chwil szczęścia, reszta to prawo do przeżywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To były dawne czasy i niektórym czasem tak zostało .Jeśli dla Ciebie ważne , co kto o tobie mówi , a nie kto cie lubi i dla czego , to stajesz sie poddaną swojego otoczenia.Ja nie zakotwiczyłem sie z moją rodziną w dzieciństwie .Nie było funduszy przyciągających uwielbianie . Za to otrzymałem światłość umysłu , i choć nie zdobyłem fortuny ,to nie zostałem nędznym alkoholikiem , ani biedakiem . Posiadam w dalszym ciągu wielkie serce , otwarte dla bardzo wielu ,nie tylko kobiet. Chociaż kilku wrogów po drodze poznałem też , a nie pozostawia to na mnie szczęśliwych wspomnień. Nigdy nie pozostanę Chrystusem , ani świętym, a i współczuję Ci po utracie twej miłośći . Ale cóż w życiu mamy tylko kilka chwil szczęścia  , reszta , to prawo do przeżywania  szczęśliwych , być może , naszych współtowarzyszy .Moją żonę otrzymałem na własną prośbę , nie zaznaczając , żeby miała majątek , czy piękno . Dał mi ją taką  , jaka stała samotnie milcząco w zakamarkach czasoprzestrzeni . Przeżyliśmy wiele lat i nie wiem , czy czuła się szczęśliwą , ale mimo iż mamy 2 córki , to zostawiła nas nie powiadamiając o swej chorobie , do ostatniego dnia , oszustka . I choć nie czułem się w pełni szczęśliwy z jej sposobu okazywania uczucia , to będzie mi jeszcze długo brakowało wspólnych przeżyć i jej wyjątkowej osobowości .ON , tak jak mi ją dał , tak , też i zabrał , może bym poczuł , jakie miałem szczęście w życiu , którego nie doceniłem . Teraz pozostaje zgryzota ,czy mogłem jej dać więcej , a czemu nie chciała brać , gdy chciałem dawać . Myślisz , że ja się kompromituję , przejmowałem  jakimś mezaliansem . Cóż mnie , nas , obchodziły obce uwagi . Nie podlegaliśmy żadnym naciskom rodzinnym , czy znajomych i pożyliśmy razem wiele lat , ale mogliśmy jeszcze dalej , a czemu , nie ? Czy mam jeszcze jakiś cel przed sobą , i co ON zaplanował ?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam zapewniam że są jeszcze  mężczyźni co potrafią kochać rozpieszczac szanować dbać o miłość w związku oraz partnerkę itd Wielu jest niepoprawnych romantyków kolacje przy świecach wypady kino teatr czy plaża zachody słońca magia chwili Wspólne kąpiele dużą wanna płatki róż szampan truskawki Mezczyzni nie dinozaury ale generalnie z autopsji zaobserwowałem ze ostatnio mało   jest romantyczek kobiet 😞 w tych dziwnych czasach Pozdrawiam Nostradamus *-* 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadając na główne pytanie, ja przypuszczam, że istnieją jeszcze mężczyźni kochający i wierni, ale prawdopodobnie niepodobający się kobietom pod innymi względami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.08.2021 o 00:00, Załamany 43 napisał:

Taaaa....jasne. A świstak siedzi

I zawija w sreberka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×