Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

W poprzednich moich postach pisałam o ograniczonych prawach nad moim dzieckiem i przejęciu ich przez moją teściowa. Za parę miesięcy ma odbyć się sprawa sądowa o alimenty. Ja dostaję 215 zł zasiłku bo jestem osobą niepełnosprawną (zaburzenia depresyjne i lękowe + objawy fobii społecznej) . Mój chłopak mówi, że jak nie będę miała środków na płacenie alimentów na dziecko to dostanę przymusowe skierowanie na prace społeczne od sądu jako kara i taki wyrok na mnie. Czy to prawda że takie coś mogą na mnie zastosować? Natomiast jego mama wyzywa mnie od materialistek, że nie kupowałam nic dziecku jak jeszcze było ze mną a to nie prawda bo wtedy mój facet nie pracował i musiałam z czegoś utrzymać mieszkanie i kupować jedzenie oczywiście dziecku też. Z racji mojego zaburzenia niestety ona nie rozumie tego że ja siły nie miałam nad opieka przy dziecku to nie kupowałam jej ubranek bo miała pełno. Ale moja teściowa nie rozumie tego i oskarża mnie o to że brałam bezprawnie pieniądze które były przeznaczone na moje dziecko. Pisała mi jeszcze że powinnam się cieszyć że mi pomagają i że sąd nie przyznał mi 9tys zl z tych pieniędzy co brałam na dziecko i teraz je musiałabym oddawać. Ja nie mam siły na opiekę przy dziecku więc dziecko jeszcze będzie u nich długo. Za miesiąc mamy się razem zgłosić do pcpru i znowu będą rozmawiać o moim dziecku i oskarżać mnie o to że nie chodze do swojego dziecka a moja teściowa będzie im nagadywac o mnie różne rzeczy o których nie ma pojęcia na mój temat. Boje się bardzo tego wszystkiego co mnie spotka dostaje silnych lękow bo nie mogę sobie z tym poradzić. Jestem z każdej strony sądzona, oskarżana. Pewnie czeka mnie jakiś wyrok jeszcze ale boje się tego wyroku bo martwi mnie to że prace społeczne będę musiała robić przymusowo żeby spłacać alimenty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sąd jakąś kwotę zasądzi biorąc pod uwagę całokształt sytuacji. Jeśli nie będziesz płacić, będą mogli wystąpić do Funduszu Alimentacyjnego. Żadnych skierowań do pracy nie daje, to bzdura. 
A przede wszystkim- jeśli teściowa jest rodziną zastępczą to należy jej się z tego tytułu kasa od gminy, większa niż alimenty. 
nadal nie rozumiem czemu po prostu nie zrzeczesz się praw rodzicielskich???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, campania napisał:

Sąd jakąś kwotę zasądzi biorąc pod uwagę całokształt sytuacji. Jeśli nie będziesz płacić, będą mogli wystąpić do Funduszu Alimentacyjnego. Żadnych skierowań do pracy nie daje, to bzdura. 
A przede wszystkim- jeśli teściowa jest rodziną zastępczą to należy jej się z tego tytułu kasa od gminy, większa niż alimenty. 
nadal nie rozumiem czemu po prostu nie zrzeczesz się praw rodzicielskich???

Teściowa dostaje na dziecko 1000 i 500+ a dodatkowo ojciec mojego faceta pracuje i dużo zarabia więc dziecko ma bardzo dużo pieniędzy z każdej strony. Ja z moim facetem utrzymujemy się tylko z jego wypłaty 2000 zł i moich pieniędzy czyli tych 215. Ale co mam robić jak oni mnie straszą wysokimi alimentami albo tymi pracami społecznymi. To nie mam żadnej nadziei na lepsze życie bo żyje tylko tą sprawą. Nie zrzeklam się bo panicznie boje się ludzi boje się iść do sądu bo cała się trzęsę wtedy. Sama tego nie zrobię a mój chłopak mi nie pomoże bo on chce żebym wzięła dziecko a jeśli jej nie wezmę to narobia mi koło tylka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak się nie zrzekniesz to i tak wylądujesz w sądzie bo wcześniej czy później wytoczą ci sprawę - nie rozumiem po co ma to na tobie wisieć? Ta argumentacja o prawach rodzicielskich jest  totalną bzdurą. Miej choć na tyle przyzwoitości żeby dać temu dzieciakowi szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cała Twoja historia ma tzw. drugie dno. Jeżeli się leczysz i bierzesz antydepresanty i masz na to papier od psychiatry, to ok. Bo wtedy dla sądu jesteś osobą chorą. Dodatkowo biorąc leki przeciwdepresyjne nie ma mowy o współżyciu, bo większość z nich skutecznie blokuje orgazm. Przynajmniej jest szansa, że nie zaliczysz kolejnej wpadki i nie skrzywdzisz kolejnego dziecka.

Jeżeli jednak się nie leczysz, to dla sądu jesteś zdrowa i Twoim psim obowiązkiem jest łożyć na dziecko.

Na podstawie tego, co piszesz zakładam niestety drugą opcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobrosułka ma rację, idź do sądu i załatw to raz a i tak cię to nie ominie. Pomyśl troszkę o dziecku, będziesz płacić alimenty, bo dlaczego miałabyś nie płacić, a dziecko będzie miało uregulowaną sytuację, skoro i tak go nie chcesz. 

Jest jeszcze druga opcja. Bierzesz się za siebie i zabierasz dziecko. Bo mam trochę wątpliwości, że z Twoim zdrowiem jest tak źle skoro jesteś w stanie pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pośrednio teściowa ma rację. Jeśli będziesz się uchylać od płacenia zarządzonych alimentów, możesz zostać skazana. A jedną z możliwości odrobienia dlugu  jest udział w pracach interwencyjnych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Autorko  tak będziesz musiała płacić alimenty bo to jest twój obowiązek jako rodzica. Zrzeknij  się praw do dziecka  i  idź do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba czas iść do pracy, przestać użalać się nad sobą " jaka to ja jestem biedna i chora " wziąść odpowiedzialność za dziecko, bo przecież samo się nie zrobiło. Najlepiej zrzec się praw, bo szkoda malucha. I zacząć się zabezpieczać na przyszłość, by kolejnego dziecka tak nie skrzywdzić. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jezeli zasadza alimenty 200 zl to ściągną je z Twojego zasiłku. Ale sąd może uznać, ze potrzeby dziecka więcej kosztują (a tak jest), a Ciebie ocenić jako zdolną do pracy. Na ten moment za nieplacenie alimentów można zostać skazanym nawet na odsiadke, więc dla Twojego zdrowia chyba lepiej będzie, jak w koncu do pracy pojdziesz i nie będziesz tworzyla sobie dlugu alimentacyjnego. Dziecko z wpadki, czy tez nie, odpowiedzialność za nie musisz wziac. Chociaz finansowa. I zrzeknij sie praw do niego, lepiej dla dziecka jest miec uregulowana sytuacje prawna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poza tym za 215 zl miesiecznie siebie samej również nie utrzymasz. Za niepłacenie alimentów są różne kary, a ze wzgledu na zasilek nie jestes nieuchwytna. Prace społeczne, wiezienie. Wez sie w garsc dla wlasnego dobra i pojdz chociaz na pol etatu gdzies. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 2.10.2021 o 22:53, Ab_oriente_lux napisał:

Cała Twoja historia ma tzw. drugie dno. Jeżeli się leczysz i bierzesz antydepresanty i masz na to papier od psychiatry, to ok. Bo wtedy dla sądu jesteś osobą chorą. Dodatkowo biorąc leki przeciwdepresyjne nie ma mowy o współżyciu, bo większość z nich skutecznie blokuje orgazm. Przynajmniej jest szansa, że nie zaliczysz kolejnej wpadki i nie skrzywdzisz kolejnego dziecka.

Jeżeli jednak się nie leczysz, to dla sądu jesteś zdrowa i Twoim psim obowiązkiem jest łożyć na dziecko.

Na podstawie tego, co piszesz zakładam niestety drugą opcję.

Ale wiesz, że współżyć można też bez orgazmu? Orgazmu nie warunkuje zajścia w ciążę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×