Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
0xCAFEBABE

O co jej chodzi?…

Polecane posty

Spotykam się ze starszą kobietą, która jest już dobrze po 30-stce. Jest na mnie bardzo nakręcona. Co więcej, myśli poważnie o wspólnej przyszłości. Wszystko mogłoby wyglądać dobrze, gdyby nie kilka dość irytujących faktów. Jednym z nich jest to, że opowiadała mi często o swoich byłych facetach (było ich na prawdę sporo) i o przygodach. W ostatnich tygodniach słyszę o tym niemal przy każdym spotkaniu. Nie sprawia to wrażenia wspominek ze słodkich wzdychaniem, tylko porywnywanie jak to teraz jest dobrze, a kiedyś było słabo. Później temat rozwija się dalej, lecz nadal w formie monologu. Próbuje to zrozumieć, ale chyba nie jestem jeszcze na to dostatecznie dojrzały (?) Słuchanie o tym jest bardzo irytujące, w dodatku każde słowo zapala mi w głowie kolejna czerwona lampkę. Ciekawość jednak sugeruje dalsze powstrzymywanie się od komentarzy, w końcu chciałbym wiedzieć z kim się zadaje (wiem ze to również pierwszy stopień do piekła). Droga społeczności, pomóżcie proszę zrozumieć mi o co jej chodzi, czemu ciagle wspomina mi o swojej przeszłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szanowna Stała, dziękuję za chwilę uwagi. Być może źle doprecyzowałem swoje pytanie, być może źle zrozumiałem Twoją błyskotliwą odpowiedź. Ok, wnioskuję że szykuje mi miejsce w przyszłości, która z czasem stanie się przeszłością. Oczywiście, ma to sens. Zdążyłem się domyślić tego próbując zrozumieć sytuację samodzielnie. Chciałbym jednak poznać jakieś sugestie, po co opowiada mi o swoich byłych. Po co opowiada mi szczegóły swojego dawnego życia intymnego, co podwójnie nie stawia jej w dobrym świetle? (po pierwsze, wielu partnerów, po drugie mega słabi) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po co ciągniesz ten układ?

Przecież nie masz najmniejszej ochoty nic z nią budować. 

Jak ona się zorientuje ze nic z tego nie będzie będziesz miał duży problem.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czerwonych lampek niby nie powinno się ignorować, ale może lubisz ryzyko i igranie z ogniem oraz ewentualne oparzenia nie są w stanie Cię zniechęcić : )

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, 0xCAFEBABE napisał:

Chciałbym jednak poznać jakieś sugestie, po co opowiada mi o swoich byłych. Po co opowiada mi szczegóły swojego dawnego życia intymnego, co podwójnie nie stawia jej w dobrym świetle? (po pierwsze, wielu partnerów, po drugie mega słabi) 

Może lubi takie przygody, zmiany i opowiada takie szczegóły, bo szuka kogoś z podobnymi zainteresowaniami, gotowego na otwarty związek, tak, żeby mogła być w związku i równocześnie korzystać z życia.
Po prostu zapytaj, bo może podświadomie szuka kogoś kto zaakceptuje wielu partnerów i szuka otwartego związku nawet nie mając tych oczekiwań w pełni sprecyzowanych.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@bimba @marawstaIa zawsze wierzyłem w społeczność internautów, tylko akurat nie mnie musieliście rozgryzać 😄

@Jack445 Dziękuję za rzeczową odpowiedź. Moje oczekiwania i spojrzenie na relację zaczęły się zmieniać gdy coraz częściej słyszałem o jej przeszłości i zacząłem budować tego obraz. Niestety, widzę jak bardzo jej zależy na wspólnej przyszłości. Jest bardzo o mnie zazdrosna. Ja o nią niekoniecznie, przeszłość to przeszłość, a ciągoty w stronę innych facetów i (dawne ?) niewyżycie nie są ode mnie zależne. Ale jest szczera, najpierw mówi, potem myśli. Być może gdzieś tutaj znajdę odpowiedź.

Ciężko jest zrozumieć kobiety...

Droga społeczności, jeżeli ktoś z Was po przeczytaniu moich wypocin i żali będzie miał jakieś sugestie, to chętnie się z nimi zapoznam. Proszę, nie piszcie już tylko o co mi chodzi, bo to już nie jest żadną tajemnicą 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, 0xCAFEBABE napisał:

Proszę, nie piszcie już tylko o co mi chodzi, bo to już nie jest żadną tajemnicą

Sorry, ale nie jest tajemnicą o co jej chodzi, natomiast dalej nie wiem o co tobie chodzi.

 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, 0xCAFEBABE napisał:

@bimba @marawstaIa zawsze wierzyłem w społeczność internautów, tylko akurat nie mnie musieliście rozgryzać 😄

@Jack445 Dziękuję za rzeczową odpowiedź. Moje oczekiwania i spojrzenie na relację zaczęły się zmieniać gdy coraz częściej słyszałem o jej przeszłości i zacząłem budować tego obraz. Niestety, widzę jak bardzo jej zależy na wspólnej przyszłości. Jest bardzo o mnie zazdrosna. Ja o nią niekoniecznie, przeszłość to przeszłość, a ciągoty w stronę innych facetów i (dawne ?) niewyżycie nie są ode mnie zależne. Ale jest szczera, najpierw mówi, potem myśli. Być może gdzieś tutaj znajdę odpowiedź.

Ciężko jest zrozumieć kobiety...

Droga społeczności, jeżeli ktoś z Was po przeczytaniu moich wypocin i żali będzie miał jakieś sugestie, to chętnie się z nimi zapoznam. Proszę, nie piszcie już tylko o co mi chodzi, bo to już nie jest żadną tajemnicą 😄

Ta usługa calkiem gratis : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, marawstala napisał:

Ta usługa calkiem gratis : )

Ostatnio życie mnie za bardzo rozpieszcza. Dostaję tyle gratisów, że nie wiem co z nimi zrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, 0xCAFEBABE napisał:

Ostatnio życie mnie za bardzo rozpieszcza. Dostaję tyle gratisów, że nie wiem co z nimi zrobić 🙂

Nie wyrzucaj... bo nigdy nie wiadomo który z nich może się przydać : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.10.2021 o 15:20, 0xCAFEBABE napisał:

Spotykam się ze starszą kobietą, która jest już dobrze po 30-stce. Jest na mnie bardzo nakręcona. Co więcej, myśli poważnie o wspólnej przyszłości. Wszystko mogłoby wyglądać dobrze, gdyby nie kilka dość irytujących faktów. Jednym z nich jest to, że opowiadała mi często o swoich byłych facetach (było ich na prawdę sporo) i o przygodach. W ostatnich tygodniach słyszę o tym niemal przy każdym spotkaniu. Nie sprawia to wrażenia wspominek ze słodkich wzdychaniem, tylko porywnywanie jak to teraz jest dobrze, a kiedyś było słabo. Później temat rozwija się dalej, lecz nadal w formie monologu. Próbuje to zrozumieć, ale chyba nie jestem jeszcze na to dostatecznie dojrzały (?) Słuchanie o tym jest bardzo irytujące, w dodatku każde słowo zapala mi w głowie kolejna czerwona lampkę. Ciekawość jednak sugeruje dalsze powstrzymywanie się od komentarzy, w końcu chciałbym wiedzieć z kim się zadaje (wiem ze to również pierwszy stopień do piekła). Droga społeczności, pomóżcie proszę zrozumieć mi o co jej chodzi, czemu ciagle wspomina mi o swojej przeszłości?

Mnie się wydaje,że jednak nie jest tak nakręcona na Ciebie,jak się to Tobie wydaje.Uważam,że może mieć Cię w głębszym poważaniu i jesteś  " zapychaczem"-jak kolwiek to brzmi. Faceci mają często,bujną wyobraźnię,co do kobiet.Jaki jestem super,laska na mnie leci.Jednak często nie widzą drugiego dna. Mogę się mylić-wiadomo.Ale tylko ktoś,kto ma kogoś " głęboko "może tak opowiadać.Tak jak napisałam,pewności w100%-brak.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Koa85 napisał:

Mnie się wydaje,że jednak nie jest tak nakręcona na Ciebie,jak się to Tobie wydaje.Uważam,że może mieć Cię w głębszym poważaniu i jesteś  " zapychaczem"-jak kolwiek to brzmi. Faceci mają często,bujną wyobraźnię,co do kobiet.Jaki jestem super,laska na mnie leci.Jednak często nie widzą drugiego dna. Mogę się mylić-wiadomo.Ale tylko ktoś,kto ma kogoś " głęboko "może tak opowiadać.Tak jak napisałam,pewności w100%-brak.

Dzięki za sugestię. Nawet chciałbym żeby tak było. Oczywiście, może mi się tylko wydawać, że jest na mnie aż tak bardzo nakręcona, ale mimo wszystko dalej mam takie wrażenie. Co człowiek, to inne podejście. 

A może to wszystko to tylko walka z kompleksami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, 0xCAFEBABE napisał:

Dzięki za sugestię. Nawet chciałbym żeby tak było. Oczywiście, może mi się tylko wydawać, że jest na mnie aż tak bardzo nakręcona, ale mimo wszystko dalej mam takie wrażenie. Co człowiek, to inne podejście. 

A może to wszystko to tylko walka z kompleksami?

Lub asekuracja 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Koa85 napisał:

Lub asekuracja 😉

Naprawdę uważasz, że poruszanie tematów przeszłości (nierzadko przez drobne wtrącenia) jest asekuracją? Moje wyobrażenie o tym pojęciu kończy się na trzymaniu się, lub chociaż poszukiwaniu, drugiej gałęzi. Co więcej, zwykle robi się to niejawnie.

Edytowano przez 0xCAFEBABE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, 0xCAFEBABE napisał:

Naprawdę uważasz, że poruszanie tematów przeszłości (nierzadko przez drobne wtrącenia) jest asekuracją? Moje wyobrażenie o tym pojęciu kończy się na trzymaniu się, lub chociaż poszukiwaniu, drugiej gałęzi. Co więcej, zwykle robi się to niejawnie.

Mało znasz kobiety,jak widzę.Dlatego pytasz tutaj. Ale co ja tam wiem...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.10.2021 o 17:20, 0xCAFEBABE napisał:

Spotykam się ze starszą kobietą, która jest już dobrze po 30-stce. Jest na mnie bardzo nakręcona. Co więcej, myśli poważnie o wspólnej przyszłości. Wszystko mogłoby wyglądać dobrze, gdyby nie kilka dość irytujących faktów. Jednym z nich jest to, że opowiadała mi często o swoich byłych facetach (było ich na prawdę sporo) i o przygodach. W ostatnich tygodniach słyszę o tym niemal przy każdym spotkaniu. Nie sprawia to wrażenia wspominek ze słodkich wzdychaniem, tylko porywnywanie jak to teraz jest dobrze, a kiedyś było słabo. Później temat rozwija się dalej, lecz nadal w formie monologu. Próbuje to zrozumieć, ale chyba nie jestem jeszcze na to dostatecznie dojrzały (?) Słuchanie o tym jest bardzo irytujące, w dodatku każde słowo zapala mi w głowie kolejna czerwona lampkę. Ciekawość jednak sugeruje dalsze powstrzymywanie się od komentarzy, w końcu chciałbym wiedzieć z kim się zadaje (wiem ze to również pierwszy stopień do piekła). Droga społeczności, pomóżcie proszę zrozumieć mi o co jej chodzi, czemu ciagle wspomina mi o swojej przeszłości?

Gdy mówi o byłych to wszystko zależy co mówi, jeśli opowiada o seksie z nimi to daje Ci znać co jej się podoba w łóżku a co nie - czasem przekaz może być bardzo prosty - jestem gotowa ma wszystko, próbuj i wykaż się fantazją. Może też chcieć kilku facetów na raz a nie wie jak Ci to przekazać i czy sie tym nie zrazisz.

Czasem ważniejsze jest nie tyle to co mówi ale jak to robi i jakie ma wtedy emocje. Jeśli Ty jej nie opowiadałeś o swoich dawnych kochankach, to może próbuje Cię sprowokować żebyś jej coś opowoedział. 

Jeśli mówi o byłych w kontekście tego jak się z nimi czuła czy jak spędzała czas to może jej chodzić o wzmocnienie więzi emocjonalnej z Tobą, chce żebyś jej dawał to czego wcześniej jej brakowało.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.10.2021 o 17:19, 0xCAFEBABE napisał:

Szanowna Stała, dziękuję za chwilę uwagi. Być może źle doprecyzowałem swoje pytanie, być może źle zrozumiałem Twoją błyskotliwą odpowiedź. Ok, wnioskuję że szykuje mi miejsce w przyszłości, która z czasem stanie się przeszłością. Oczywiście, ma to sens. Zdążyłem się domyślić tego próbując zrozumieć sytuację samodzielnie. Chciałbym jednak poznać jakieś sugestie, po co opowiada mi o swoich byłych. Po co opowiada mi szczegóły swojego dawnego życia intymnego, co podwójnie nie stawia jej w dobrym świetle? (po pierwsze, wielu partnerów, po drugie mega słabi) 

Chodzi jej o to, że ona jest otwarta w temacie seksu i naprawdę nic ci do tego ilu miała. Mówi o tym bo nie zdążyłeś zrobić bardzo prostej sprawy: nie powiedziałeś że te opowieści ci przeszkadzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że tak samo nawija każdemu kolejnemu facetowi. Nie długo zapewne Twój następca będzie słyszał to samo. Zależy czego oczekujesz od tej relacji, bo jeśli dobrej zabawy, przyjemności to pewnie znajdziesz. Ale jeśli związku , stabilizacji w dłuższej perspektywie czasu to moim skromnym zdaniem chyba nie ten adres.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2021 o 17:45, słonik_dumbo napisał:

Może myśli że sprawi Ci w ten sposób przyjemność ale to faktycznie irytujące, co tam kogos przeszłość interesuje jak widzi się z tobą. Może faktycznie ma w głębokim poważaniu - czyjeś odczucia co do swoich zachowań i stąd ta bujna przeszłość 

Moim zdaniem to zbyt duża szczerość.

 

Dnia 12.10.2021 o 17:49, anonimkanimka20 napisał:

Może lubi opowiadać o sobie, może to przejaw jakichś kompleksów, może wysyła w ten sposób jakieś sygnały, których nie łapiesz, a może w ten sposób próbuje Ci zaimponić - to jest wróżenie z fusów 🙂 Nie jest tak, że jak kobita po 30stce zaczyna mówić o pogodzie, to na podhalu owce padają, nie da się przez internet postawić jednoznacznej diagnozy 😄

Jeśli nie wiesz o co jej chodzi, to po prostu spytaj - jeśli jest normalna to się dowiesz i zagadka będzie rozwiązana. A poza tym odpowiedz sobie na pytanie, czy to jej opowiadanie o przeszłości Cię denerwuje na tyle, by np. zakończyć relację.

Oczywiście, że najprościej jest spytać. Nie mam jednak gwarancji, że usłyszę prawdę :)

 

Dnia 12.10.2021 o 18:03, marinero napisał:

Z tego co wylania mi sie po przeczytaniu 2gi raz sklaniam sie ze ona cie "testuje"

Dzięki za rzeczową odpowiedź. Jest w tym dużo prawdy, ale w ciągu ostatnich dni już kilka razy mnie testowała, to czuć :)

 

Dnia 12.10.2021 o 19:20, mistrzerotyki napisał:

Gdy mówi o byłych to wszystko zależy co mówi, jeśli opowiada o seksie z nimi to daje Ci znać co jej się podoba w łóżku a co nie - czasem przekaz może być bardzo prosty - jestem gotowa ma wszystko, próbuj i wykaż się fantazją. Może też chcieć kilku facetów na raz a nie wie jak Ci to przekazać i czy sie tym nie zrazisz.

Czasem ważniejsze jest nie tyle to co mówi ale jak to robi i jakie ma wtedy emocje. Jeśli Ty jej nie opowiadałeś o swoich dawnych kochankach, to może próbuje Cię sprowokować żebyś jej coś opowoedział. 

Jeśli mówi o byłych w kontekście tego jak się z nimi czuła czy jak spędzała czas to może jej chodzić o wzmocnienie więzi emocjonalnej z Tobą, chce żebyś jej dawał to czego wcześniej jej brakowało.

Z całą pewnością nie chce kilku facetów na raz, bynajmniej tak mówi wprost (to nie była moja inicjatywa). Możliwe, że próbuje w ten sposób dowiedzieć się czegoś ode mnie. Możliwe, że chce w ten sposób zbudować większą więź ze mną, co w rzeczywistości... działa zupełnie odwrotnie, wręcz odpycha mnie to coraz bardziej.

 

22 godziny temu, Sylwia1991 napisał:

Chodzi jej o to, że ona jest otwarta w temacie seksu i naprawdę nic ci do tego ilu miała. Mówi o tym bo nie zdążyłeś zrobić bardzo prostej sprawy: nie powiedziałeś że te opowieści ci przeszkadzają.

Oczywiście, że przeszkadzają. Na samym początku napisałem jednak, że chcę wiedzieć z kim się zadaję. Ciężko jest nie palnąć słowa słysząc jak przechodziła dawniej z rąk do rąk i - mówiąc wprost - nie szanowała się.

 

21 godzin temu, marcin40l napisał:

Myślę, że tak samo nawija każdemu kolejnemu facetowi. Nie długo zapewne Twój następca będzie słyszał to samo. Zależy czego oczekujesz od tej relacji, bo jeśli dobrej zabawy, przyjemności to pewnie znajdziesz. Ale jeśli związku , stabilizacji w dłuższej perspektywie czasu to moim skromnym zdaniem chyba nie ten adres.

Masz absolutną rację. Nie oczekuję (już) żadnej stabilizacji. Kombinuję już jak się z tego wykręcić, co być może będzie z czasem kolejnym postem na tym forum :D nie jest to łatwe, ze względu na to że łączy nas nie tylko relacja.

Szanowna Społeczności, chciałbym podziękować za wszystkie odpowiedzi. Zarówno te mniej jak i bardziej i związane z moim "problemem". Dziękuję za zaangażowanie w zrozumieniu sytuacji i rady. Jeżeli pojawią się kolejne sugestie, to chętnie się z nimi zapoznam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lubisz się tak produkować sam do siebie. Właściwie jest to fascynujące z uwagi na fakt, że nikt tak dobrze nie zrozumie nas jak sami siebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, marinero napisał:

Nie bardzo lapie czy to konkluzja czy ironia.. ale zaloze ze konkluzja.

Jak napisalem: kobieta ktora czuje ze za szybko weszla w zaangazowanie czyli skrocila czas potrzebny do zespolenia , bez wzgledu na jej historie , zawsze bedzie badala czy facet  jest tego wart i im bardziej jest zaanagzowana tym czesciej cie bedzie testowac probujac wychwycic twoje slabe punkty czyli sytuacje w ktorych latwo cie wyprowadzic z rownowagi emocjonalnej. Tutaj intensywnosc testow  swiadczy o tym ze jednak  sie zaangazowala.Nie jestes jej obojetny.Mysli czesciej niz by chciala o tobie.Gdybys jej wisial to by cie nie testowala 🙂Musisz  sie liczyc z tym ze nawet w czasie minety bedzie cie testowac ! LOL taka jest prawda o tych mechanizmach .Ona to robi bwezwidnie i wykorzysta kazda sposobnosc aby cie sprawdzic!

Co do historyjek to  tylko 1x raz ja poinformuj z czarujacym usmiechem Bonda LOL ze nie interesuje cie jej przeszlosc  ale  o wiele bardziej przyszlosc i zobaczysz ze gadki o "bylych" znikna  jak nozem ucial.

Jesli bedzie jednak  wciaz wracala  do nich  to swiadczy o pewnym braku rownowagi psychicznej i jest poteznym sygnalem ostrzegawczym aby sie  nie wciagac w zwiazek z nia  a tym bardziej nie angazowac! bo bedziesz mial klopoty z nia .

 

Tak, to była konkluzja. Ok, masz rację, ciągle mnie testuje. Cóż, dowiedziałem się już za dużo :) Każdy ma jakąś przeszłość, ale ta przekroczyła granice dobrego smaku. Wspólna przyszłość już mnie nie interesuje, nie mam do niej zaufania chociaż nic mi nie zrobiła. Bez zbędnego wchodzenia w szczegóły, przeszłość dała mi wiele do zrozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, marinero napisał:

Jezeli wylapales jakies rzeczy ktore budza twoj niepokoj to nie sadze aby ona sie zmienila pod wplywem twojego uczucia 🙂 a raczej ludzie maja tendencje  do utrwalania sie w swych wadach  i bedzie coraz gorzej , wiec lepiej wczesniej z nia zerwij niz pozniej .

Dzięki. To jest jedyna słuszna droga. Zaczynam czuć w sobie wręcz pewną niechęć do niej. Cóż, trochę się w tym utopiłem, ale jakoś z tego wyjdę :)

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2021 o 13:16, marinero napisał:

Nie bardzo lapie czy to konkluzja czy ironia.. ale zaloze ze konkluzja.

Jak napisalem: kobieta ktora czuje ze za szybko weszla w zaangazowanie czyli skrocila czas potrzebny do zespolenia , bez wzgledu na jej historie , zawsze bedzie badala czy facet  jest tego wart i im bardziej jest zaanagzowana tym czesciej cie bedzie testowac probujac wychwycic twoje slabe punkty czyli sytuacje w ktorych latwo cie wyprowadzic z rownowagi emocjonalnej. Tutaj intensywnosc testow  swiadczy o tym ze jednak  sie zaangazowala.Nie jestes jej obojetny.Mysli czesciej niz by chciala o tobie.Gdybys jej wisial to by cie nie testowala 🙂Musisz  sie liczyc z tym ze nawet w czasie minety bedzie cie testowac ! LOL taka jest prawda o tych mechanizmach .Ona to robi bwezwidnie i wykorzysta kazda sposobnosc aby cie sprawdzic!

Co do historyjek to  tylko 1x raz ja poinformuj z czarujacym usmiechem Bonda LOL ze nie interesuje cie jej przeszlosc  ale  o wiele bardziej przyszlosc i zobaczysz ze gadki o "bylych" znikna  jak nozem ucial.

Jesli bedzie jednak  wciaz wracala  do nich  to swiadczy o pewnym braku rownowagi psychicznej i jest poteznym sygnalem ostrzegawczym aby sie  nie wciagac w zwiazek z nia  a tym bardziej nie angazowac! bo bedziesz mial klopoty z nia .

 

Marinero dobry jesteś w tych relacjach, zawsze w punkt odpowiadasz. 

  • Sad 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

myślę że jej na tobie zależy i dlatego opowiada ci przeszłość żebyś nie był rozczarowany jak się dowiesz od kogoś, myślę że jest szczera i chce cos z toba zbudowac, i jesli ci zalezy to bedziesz z nia mimo jej przeszlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.10.2021 o 22:10, 40 letni koń napisał:

myślę że jej na tobie zależy i dlatego opowiada ci przeszłość żebyś nie był rozczarowany jak się dowiesz od kogoś, myślę że jest szczera i chce cos z toba zbudowac, i jesli ci zalezy to bedziesz z nia mimo jej przeszlosci

Rozczarowuje mnie coraz bardziej. Co chwile pojawiają się nowe wątki: Tinder, randkowanie w "związku", seks z przyjaciółmi, romanse i dużo sprzeczności w "zeznaniach" z przeszłości. Z pozoru ułożona kobieta na pozycji, czym skutecznie na początku mnie do siebie przekonała. Po bliższym poznaniu... Gdybym wcześniej znał prawdę, nie wszedłbym w to, nawet na jedną noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no i widzisz jej test jest miarodajny chialaby wiedziec czy jestes zainteresowany mimo wszystko - widać że nie jesteś zainteresowany już po pierwszych szczerościach, zakończ z nią temat, im później tym gorzej dla niej, bo ona się jeszcze bardziej zaangażuje

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×