lamurierre 3 Napisano Listopad 30, 2021 Pomóżcie mi, bo sama sobie nie poradzę... Po 8 latach małżeństwa zostawił mnie mąż. Nie mieliśmy wspólnych dzieci. Znalazł sobie kochankę, wyrzuciłam go z domu... Po jakimś czasie przepraszał, rozmawialiśmy. Powiedziałąm, ze chcę się rozwieść- potaknął, że to najlepsze wyjście. W tym czasie ja oszalałam, dosłownie oszalałam. Odsunęłam od niego wszystkich wspólnych znajomych, nawet jego rodzinę. Poblokowałam go wszędzie, na IG na FB, gdzie się dało.. Ale równoczesnie z fake kont podglądałam co robi i czy się z kimś spotyka. Postanowiłam wyjść z tego. W sieci poznałam faceta- spotykamy się, jesteśmy ze sobą. Na IG i na FB wrzucam z premedytacją wesołe wspólne zdjęcia. Ale obsesyjnie myślę o ex, dowiedziałam się, że teraz spotyka się z kimś na poważnie. Znalazłam ją na fb, założyłam fake konto napisałam do niej z ostrzeżeniem- nie odpowiedziała. Za drugim razem poprosiła o pozostawienie jej w spokoju. Specjalnie dzwonię po jego rodzinie i zapraszam ich do siebie na kolacyjki, ten z którym się spotykam mnie nie obchodzi... Jak wyjść z tego impasu, nienawidzę go tak strasznie i ciągle marzę, by wykończyć go do konca. Trzyma mnie w pionie dziecko i przyjaciółki. W styczniu rozwód. Byłam u psychiatry wypisał leki, biorę.Trochę pomagają. Ostatnio posunęłam się do tego, że poprosiłam koleżanki aby wysłały mu sms-a " ( moja imię) cudownie wygląda" " Podziwiam dobroć Twojej żony". Jak wyjść z tego błędnego impasu? Życzę mu wszystkiego co najgorsze, aby umarł, skończył na wózku, spotkało go coś strasznego. Co robić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lamurierre 3 Napisano Listopad 30, 2021 Chętnie podam do niego telefon, aby wszystkie ...y świata do niego dzwoniły. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lonelyman 559 Napisano Listopad 30, 2021 Ładna historyjka tyle że wzięta z fantazji 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia1991 708 Napisano Listopad 30, 2021 Sama siebie krzywdzisz. Były mąż już do ciebie nie wróci, a możesz stracić zainteresowanie wartościowego faceta. Twoje zachowanie jest żałosne-to chyba najlepsze słowo. To co teraz odwalasz sprawia tylko że były mąż cieszy się, że się ciebie pozbył. Dodatkowo wykorzystujesz i traktujesz jak przedmiot kogoś z kim się spotykasz. Chciałabyś by ktoś cię tak traktował? Bo chyba że powiedziałaś mu, że jest wyłącznie do tego aby wzbudzić zazdrosc. Kobieta powinna mieć swoją dumę i nie żebrać o kogoś, kto ją zdradził. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lamurierre 3 Napisano Listopad 30, 2021 Ja nie żebrzę, po prostu realizuję swój plan. A mój były mąż jest nieszczęśliwy, bo sam błagał abym dała spokój. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mariner0 168 Napisano Listopad 30, 2021 (edytowany) 17 minut temu, lamurierre napisał: Co robić? Wszyscy to przechodza.To obsesja po "porzuceniu".Czujesz sie zraniona, niedowartosciowana i czujesz pustke po nim.Stad to wszystko. Remedium: znajdz sobie koniecznie jakies zajecie ktore cie bedzie bardzo absorbowalo.Szczegolnie umysl. Czas leczy wszystko.Z czasem ta obsesja ustapi.To co robisz na dzis to tylko "rozdrapujesz rane " a chodzi o to aby jak najszybciej ja zagoic.Musisz wprowadzic sie w taki stan w ktorym np praca, pasje itp wypchnie myslenie o nim i waszym pozyciu.Z czasem bedzie lzej i cala sprawa w twej psychice "przyschnie".Specjalisci mowia ze bedzie to trwalo 30-50% czasu waszego zwiazku.Policz sobie Edytowano Listopad 30, 2021 przez Mariner0 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Małgośka* 254 Napisano Listopad 30, 2021 Po pierwsze zerwij tą nową znajomość, nie baw się nim!! On jest tylko pionkiem w Twojej grze, tak się nie robi. Po drugie bardzo dobrze zrobiłaś, że wygoniłaś męża, ale zostaw w spokoju jego nową dziewczynę i nie pisz do niej więcej, ona ma te rozmowy na piśmie i może z nich zrobić użytek. Masz prawo być wściekła, ale to już jest obsesja, która to Ciebie niszczy. Czy ten psychiatra przepisał Ci tylko leki? Może jakaś terapia by się przydała? Co Ci dadzą te smsy, w których przyjaciółki udawały Twojego obecnego? Mają wzbudzić jego zazdrość? Pokazać mu co stracił? Dajesz mu tym sygnał jak bardzo Ci zależy! Dla niego może to być tylko utwierdzenie się w tym, że dobrze zrobił, że nie jesteście razem. Ośmieszasz się tylko, miej swoją godność, bo to nie jest normalne, jeszcze wciągasz w to jego znajomych i rodzinę , a to jest sprawa między Wami. Serio, terapia plus leki, bo się kobieto wykończysz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lamurierre 3 Napisano Listopad 30, 2021 Nie przejdzie. Błagam zadzwońcie do niego anonimowo, że ja jestem cudowna a on jest choooj 1 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Małgośka* 254 Napisano Listopad 30, 2021 1 minutę temu, lamurierre napisał: Nie przejdzie. Błagam zadzwońcie do niego anonimowo, że ja jestem cudowna a on jest choooj Czyli jednak to była prowokacja, już kumam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Małgośka* 254 Napisano Listopad 30, 2021 12 minut temu, lonelyman napisał: Ładna historyjka tyle że wzięta z fantazji Coś mi się wydaje, że bingo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mistrzerotyki 232 Napisano Listopad 30, 2021 9 minut temu, lamurierre napisał: Ja nie żebrzę, po prostu realizuję swój plan. A mój były mąż jest nieszczęśliwy, bo sam błagał abym dała spokój. To nie plan a chaos, sama przez to oberwiesz bardziej niż on, bo Twoje działania nawet do przyzwoitych nie należą. Niszczysz siebie i tylko siebie a jego nie tkniesz. Skończysz w czubkolandii z tym swoim pseudo planem. Ogarnij się i korzystaj z zainteresowania nowego facet bo jak go odepchniesz ti bedziesz miała jeszcze wiekszego doła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lamurierre 3 Napisano Listopad 30, 2021 4 minuty temu, *Małgośka* napisał: Coś mi się wydaje, że bingo. Nieprawda, troszkę wypiłam ale piszę prawdę. Mam ochotę go zabić/utopić/whatever 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lamurierre 3 Napisano Listopad 30, 2021 11 minut temu, Dr.Who napisał: To jak?Jest to dziecko czy nie? Dziecko mam z pierwszego małżeństwa. On też ma dziecko ze swojego pierwszego małżeństwa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MadziaLenka 55 Napisano Grudzień 1, 2021 Przejść to wszystko tak samo jak rozstanie z pierwszym mężem... No chyba, że ten pierwszy też miał takie zadymy i przeżywał Twoje chore jazdy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Małgośka* 254 Napisano Grudzień 1, 2021 14 godzin temu, Doktor Siurek Comeback napisał: Przede wszystkim brać leki. Regularnie. W zalecanych dawkach I nie mieszać ich z alko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zpaznokcilakier 1255 Napisano Grudzień 1, 2021 17 godzin temu, lamurierre napisał: Pomóżcie mi, bo sama sobie nie poradzę... Po 8 latach małżeństwa zostawił mnie mąż. Nie mieliśmy wspólnych dzieci. Znalazł sobie kochankę, wyrzuciłam go z domu... Po jakimś czasie przepraszał, rozmawialiśmy. Powiedziałąm, ze chcę się rozwieść- potaknął, że to najlepsze wyjście. W tym czasie ja oszalałam, dosłownie oszalałam. Odsunęłam od niego wszystkich wspólnych znajomych, nawet jego rodzinę. Poblokowałam go wszędzie, na IG na FB, gdzie się dało.. Ale równoczesnie z fake kont podglądałam co robi i czy się z kimś spotyka. Postanowiłam wyjść z tego. W sieci poznałam faceta- spotykamy się, jesteśmy ze sobą. Na IG i na FB wrzucam z premedytacją wesołe wspólne zdjęcia. Ale obsesyjnie myślę o ex, dowiedziałam się, że teraz spotyka się z kimś na poważnie. Znalazłam ją na fb, założyłam fake konto napisałam do niej z ostrzeżeniem- nie odpowiedziała. Za drugim razem poprosiła o pozostawienie jej w spokoju. Specjalnie dzwonię po jego rodzinie i zapraszam ich do siebie na kolacyjki, ten z którym się spotykam mnie nie obchodzi... Jak wyjść z tego impasu, nienawidzę go tak strasznie i ciągle marzę, by wykończyć go do konca. Trzyma mnie w pionie dziecko i przyjaciółki. W styczniu rozwód. Byłam u psychiatry wypisał leki, biorę.Trochę pomagają. Ostatnio posunęłam się do tego, że poprosiłam koleżanki aby wysłały mu sms-a " ( moja imię) cudownie wygląda" " Podziwiam dobroć Twojej żony". Jak wyjść z tego błędnego impasu? Życzę mu wszystkiego co najgorsze, aby umarł, skończył na wózku, spotkało go coś strasznego. Co robić? No dobra. Przeczytane. Ale ! Dlaczego on Cię zostawił ? No chyba nie bierze się walizy i nie mówi baj baj ,odchodzę z godziny na godzinę ?! Coś nie grało. Mówił co? Zgłaszał jakieś pretensje ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maybelinne 1 Napisano Grudzień 1, 2021 18 godzin temu, Sylwia1991 napisał: Sama siebie krzywdzisz. Były mąż już do ciebie nie wróci, a możesz stracić zainteresowanie wartościowego faceta. Twoje zachowanie jest żałosne-to chyba najlepsze słowo. To co teraz odwalasz sprawia tylko że były mąż cieszy się, że się ciebie pozbył. Dodatkowo wykorzystujesz i traktujesz jak przedmiot kogoś z kim się spotykasz. Chciałabyś by ktoś cię tak traktował? Bo chyba że powiedziałaś mu, że jest wyłącznie do tego aby wzbudzić zazdrosc. Kobieta powinna mieć swoją dumę i nie żebrać o kogoś, kto ją zdradził. Święta racja, podpisuje się pod każdym słowem. Ja jestem po drugiej stronie, zostawiłam męża, przyznałam się, że kogoś poznałam, postawilam sprawę uczciwie, że chce się rozejść i dogadać bo mamy dziecko. Rok juz ponad ten szal trwa, a on się zachowuje tak jak autorka. Cieszę się, że odeszłam od niego tym bardziej, że widzę teraz jaki jest, żałuję, że byliśmy tyle razem. Więc autorko - nie kompromituj się, nie pisz, nie dzwoń. Zajmij się sobą, a jego olej, to najprostsze co możesz zrobić i najbardziej skuteczne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
robięjaklubię 2187 Napisano Grudzień 2, 2021 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lex 364 Napisano Grudzień 2, 2021 Dnia 1.12.2021 o 12:50, MadziaLenka napisał: ... No chyba, że ten pierwszy też miał takie zadymy i przeżywał Twoje chore jazdy. ooootototototo troche pocisnąć taką i już wiadomo o co chodzi. i tak mocny byl, 8lat wytrzymal. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mumin23 50 Napisano Grudzień 3, 2021 11 godzin temu, robięjaklubię napisał: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
robięjaklubię 2187 Napisano Grudzień 3, 2021 1 minutę temu, Mumin23 napisał: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SuperKot 25 Napisano Grudzień 3, 2021 A zdajesz sobie sprawę, że cynicznie grasz uczuciami tego typa zapasowego? Dlatego uważam, że każdy facet powinien bardzo ostrożnie podchodzić do związków. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SuperKot 25 Napisano Grudzień 3, 2021 Dnia 30.11.2021 o 21:19, lamurierre napisał: Ja nie żebrzę, po prostu realizuję swój plan. A mój były mąż jest nieszczęśliwy, bo sam błagał abym dała spokój. To oczywiście może być prowo, ale możecie mi uwierzyć na słowo! Znałem takie wariatki, jedna z takich to była mojego dobrego kumpla. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach