tojaity23 0 Napisano 5 Luty Hej, Zawsze to on do mnie pisał do mnie pierwszy ale ostatnio to ja zagadałam. On odpisuje od razu, konwersacja się ciągnie ciurkiem przez 2 godziny, jak kończy się temat to zarzuca zaraz nowy. No i zawsze między nami są długie rozmowy i pisanie przez niego jak jeden temat się kończy kolejnego żeby nadal się toczyła konwersacja. Pisałam mu teraz między innymi, że zmieniam pracę to on na koniec zarzucił ,,żebym dała mu koniecznie znać jak już zmienię" i żegnając się ,,cześć, do usłyszenia". Czyli wygląda na to że lubi ze mną pisać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lolka1975 181 Napisano 5 Luty Jesli to tem sam o ktorym pisalas kilka msc temu, to raczej jest to tylko kolezenska relacja, ktorej on nie chce bardziej rozwijac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Siedem 62 Napisano 5 Luty Ludzie, którzy nie odpisują lub czekają na wiadomość są pieprznięci bo to tak nie działa, że zawsze ty pierwszy. Wymiana ma być jak oddychanie. Wobec tego nic z tego nie będzie mimo, że cię lubi. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zpaznokcilakier 1320 Napisano 5 Luty 2 godziny temu, tojaity23 napisał: Hej, Zawsze to on do mnie pisał do mnie pierwszy ale ostatnio to ja zagadałam. On odpisuje od razu, konwersacja się ciągnie ciurkiem przez 2 godziny, jak kończy się temat to zarzuca zaraz nowy. No i zawsze między nami są długie rozmowy i pisanie przez niego jak jeden temat się kończy kolejnego żeby nadal się toczyła konwersacja. Pisałam mu teraz między innymi, że zmieniam pracę to on na koniec zarzucił ,,żebym dała mu koniecznie znać jak już zmienię" i żegnając się ,,cześć, do usłyszenia". Czyli wygląda na to że lubi ze mną pisać? Od " lubię z Tobą pisać, do " kochanie jestem w ciąży " droga nie aż taka daleka, ale i nie bliska. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
OnGrudziądz 26 Napisano 5 Luty 3 godziny temu, tojaity23 napisał: Czyli wygląda na to że lubi ze mną pisać? To, że lubi z tobą pisać to oczywiste. Tak jak ja lubię pisać na kafeterii, Ale czy kocham kafeterię? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tojaity23 0 Napisano 5 Luty 4 godziny temu, OnGrudziądz napisał: To, że lubi z tobą pisać to oczywiste. Tak jak ja lubię pisać na kafeterii, Ale czy kocham kafeterię? Źle zadałm to pytanie. Chodziło mi o to czy jest mną zainteresowany. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
OnGrudziądz 26 Napisano 5 Luty 50 minut temu, tojaity23 napisał: Źle zadałm to pytanie. Chodziło mi o to czy jest mną zainteresowany. Lubi pisać, zainteresowany jest ale czy związkiem to już nie wiadomo. Na pewno nie stracisz nic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lolka1975 181 Napisano 5 Luty 1 godzinę temu, tojaity23 napisał: Źle zadałm to pytanie. Chodziło mi o to czy jest mną zainteresowany. Gdyby byl to po 3 latach znajomidci juz bys wiedziala. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tojaity23 0 Napisano 5 Luty 6 godzin temu, marineria napisał: Patrz na dzialanie czyli akcje! a akcje pokazuja ze jest toba zainteresowany..jednoznacznie ! Jednakze moj zmysl techniczny sugeruje abys jak najszybciej sie z nim spotkala, twarz w twarz ! bo takie pisanie to marnowanie potencjalu jaki sie kryje w bezposrednim kontakcie .Ludzie na drodze Ewolucji nauczyli sie ze bezposredni kontakt daje im najwiecej informacji o drugiej osobie .Chcesz cos wiecej ? to spotkaj sie z nim ! i zaprzestan marnotrawic energie ! poprzez bezproduktywne pisanie netowe ! Jakie akcje masz na myśli ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tojaity23 0 Napisano 6 Luty 9 godzin temu, królowa_dram napisał: Pisząc w ten sposób daje Ci wyraźny znak, że jesteś dla niego tylko znajomą, z którą od czasu do czasu może sobie pogadać ( bo gdybyście mieli być w stałym kontakcie, to oczywiste, że wiedziałby kiedy ją zmienisz, bo często byście się kontaktowali i wiedzieli co u was słychać). Jeśli odpowiada Ci taka relacja, to ok. Natomiast jeśli oczekujesz czegoś więcej, to raczej się zawiedziesz. Inna opcja jest taka, że gość nie ma szczerych intencji i szuka atencji u kobiet. Niektóre niedowartościowane osoby się tym karmią, że ta i tamta na niego leci, a on ich trzyma w obwodzie. Jeśli wyczujesz takie coś, najlepiej nie zdawaj się z taką osobą, bo nie będzie Cię szanowała. A z ludźmi, którzy nie mają do Ciebie szacunku najlepiej zrywać kontakt. W zasadzie to jedyne dobre wyjście. Niech otaczają Cię szczerzy, życzliwi ludzie, a nie bawiący się Tobą. Niestety sama kiedyś mu pisałam jak częściej pisał żeby przystopował bo byłam jeszcze w poważnym związku... Teraz już nie jestem ale jeszcze o tym nie wie, nie wspominałam mu... :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tojaity23 0 Napisano 6 Luty 6 minut temu, TenX napisał: Jeśli ktoś nie byłby zainteresowany, to po co miałby ciągnąć konwersację, a już na pewno by się nie wysiliłał by próbować ciągnąć rozmowę na inny temat. Jeśli ja nie jestem zainteresowany drugą stroną, to odpowiadam zdawkowo szybko kończąc rozmowę. Szkoda swojego czasu jak i czasu drugiej osoby... No niby tak. Też tak w zasadzie mam... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tojaity23 0 Napisano 9 Luty Miałam niby dać mu znać jak zmienię tą pracę, ale jeszcze nie zdążyłam zmienić i on już do mnie zdążył zagadać. Zauważyłam, że jeśli ja już do niego jakoś zagadam, to on zawsze później pisze do mnie pod jakimś byle pretekstem parę dni później. Teraz tak zrobił i ostatnio też tak było. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onija 22 Napisano 9 Luty (edytowany) 26 minut temu, tojaity23 napisał: Miałam niby dać mu znać jak zmienię tą pracę, ale jeszcze nie zdążyłam zmienić i on już do mnie zdążył zagadać. Zauważyłam, że jeśli ja już do niego jakoś zagadam, to on zawsze później pisze do mnie pod jakimś byle pretekstem parę dni później. Teraz tak zrobił i ostatnio też tak było. Jeśli facet jest zainteresowany pisze codziennie, a nie co pare dni i nie czeka na twoją inicjatywe. Edytowano 9 Luty przez Onija . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tojaity23 0 Napisano 9 Luty 6 minut temu, Onija napisał: Jeśli facet jest zainteresowany pisze codziennie, a nie co pare dni i nie czeka na twoją inicjatywe. Pisze codziennie nawet jeśli myśli, że nadal jestem zajęta? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onija 22 Napisano 9 Luty 1 godzinę temu, tojaity23 napisał: Pisze codziennie nawet jeśli myśli, że nadal jestem zajęta? Tak jeśli mu zależy to tak. Jak to mówią nie ma wagonu którego nie dałoby się odczepic. Do mnie nie jeden zarywal jak byłam zajęta, do moich kolezanek też. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Esjo 28 Napisano 9 Luty 2 godziny temu, Onija napisał: Jeśli facet jest zainteresowany pisze codziennie, a nie co pare dni i nie czeka na twoją inicjatywe. Chyba, że facet jest doświadczony i wie, że jak będzie się narzucał, będzie nachalny i przyczepi się jak rzep do psiego ogona, to dziewczyna będzie się chciała tylko od niego opędzić i będzie na jej łasce. Dlatego odzywa się rzadziej. Choć na jego miejscu to czekałbym tez na jej inicjatywę, bo jak ktoś się narzuca a z drugiej strony zero zainteresowania to bez sensu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tojaity23 0 Napisano 9 Luty 1 godzinę temu, Esjo napisał: Chyba, że facet jest doświadczony i wie, że jak będzie się narzucał, będzie nachalny i przyczepi się jak rzep do psiego ogona, to dziewczyna będzie się chciała tylko od niego opędzić i będzie na jej łasce. Dlatego odzywa się rzadziej. Choć na jego miejscu to czekałbym tez na jej inicjatywę, bo jak ktoś się narzuca a z drugiej strony zero zainteresowania to bez sensu On może pisać rzadziej, bo kiedyś gdy pisał częściej byłam w poważnym związku i sama mu napisałam, żeby nie pisał tak często Po takiej wiadomości przeczekał 7 miesięcy i napisał dopiero po takiej przerwie. Aktualnie w związku już nie jestem i chciałabym dopiero teraz żeby do mnie pisał intensywniej, bo jestem w końcu wolna. Od początku coś do niego czułam, ale próbowałam popracować nad poprzednim związkiem, więc nie chciałam wówczas żeby robił sobie niepotrzebne nadzieje. Zauważyłam, że się cieszy gdy to ja w końcu wyjdę z inicjatywą, bo wcześniej to tylko on do mnie pisał pierwszy (ja nie chciałam pisać pierwsza i dawać mu wtedy niepotrzebne nadzieje). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach