odosobniony przypadek

Witajcie dziewczyny jestem złamana .... Mam 28 lat i nigdy nie miałam faceta    . Jest mi z tym chole*nie źle i mi się płakać prawie chce. Każdy zakochany , koleżanki mężatki , a ja jak nie mogłam znaleźć tak nadal lipa w tym temacie. Niby wszystko ok , wychodzę do ludzi , mam kontakt z ludźmi, a miłość mi ucieka albo już uciekła na dobre i na zawsze  Co jest ze mną nie tak , cały czas się zastanawiam , jestem wesoła i otwarta - co jest grane , czemu nikt się o mnie nie " bije"  . Może mój wzrost jest przeszkodą 155 cm. 

Czy jest jeszcze szansa na miłość , romans , cokolwiek ? Ktoś zna takie przypadki, żeby w tym wieku jeszcze mieć szansę na cokolwiek? Chciałabym założyć rodzinę, przeraża mnie myśl, że będę już zawsze sama  Mieć nadzieję, czy dać sobie spokój z takimi marzeniami ?

Tak na szybko:

- za bardzo sie starasz / narzucasz sobie presję (kolezanki maja, muszę zalozyc rodzine) , ty nie jesteś kazdy - super zasada 

- ‚obniz’ wymagania, wbijam kij w mrowisko ale jesli masz jakis ‚typ’, ‚wyobrazenie’ o facecie to to odrzuć i skup sie na tym co najistotniejsze (jak sie z kims czujesz, czy sie dobrze rozmawia itd )

- naucz sie żyć sama ze soba, polub siebie, zainwestuj w siebie 

Ps nie jesteś jeszcze aż taka stara znów;)

Na pewno nie wzrost jest tu przyczyną. Większe szanse na poznanie faceta ma kobieta o wzroście 155 cm niż ta, która jest wzrostu 180+. 

4 minuty temu, Esox napisał:

Na pewno nie wzrost jest tu przyczyną. Większe szanse na poznanie faceta ma kobieta o wzroście 155 cm niż ta, która jest wzrostu 180+. 

sama jestem niska i lata zmarnowane na kompleksy, olej wzrost możesz sie rozglądać za niższymi i wyższymi dzieki temu 

Ci wszyscy o których piszesz w większości to miłość ale fikcyjna no albo życiowy interes. Nie martw się i nie myśl o tym zbyt wiele bo Ci w głowę zajdzie. Lepiej zabierz się za rozwój, spędzanie wolnych chwil na samorealizację, rozwijaniu swojej pasji, hobby tzn. nie trać czasu na coś na co wpływu nie masz. Miłość to uczucie które nie wszystkim jest pisane i to trzeba zaakceptować, a jesli Ty jesteś tym szczęściarzem to na pewno da o sobie znać, powodzenia

Nad miłością/związkiem trzeba pracować, a uwierz mi ze te wszysktie idealne z zewnątrz pary z fejsbuka maja problemy i to niemałe często. Niby to oczywiste ale sie łapiemy na to. Ja mam tak ze ludzie sie przede mną dość otwierają i naprawdę tyle co ja wiem o kulisach pewnych związków vs instagramowa rzeczywistość to byś sie zdziwiła.

w ogóle fajny artykuł czytałam, zaraz może znajdę, ze niby na  małżeństwie lepiej wychodzą faceci a kobiety są szczęśliwsze jako singielki:p badania były prowadzone na ten temat, sprobuje odnalezc 

Żaden chłopak nie próbował Cię nigdy nigdzie zaprosić? Może być tak że po prostu jesteś brzydka i nikomu się nie podobasz. Niestety taka prawda. Życie to nie bajka

na pocieszenie -duzi faceci lubia male kobietki ,wiem to po sobie moj facet ma 190cm  a ja ledwo Twoje 155 cm i troche wiecej lat niz Ty .Czasami trzeba byc troche cierpliwym ,to oni Cie znajda nawet jak ich nie szukasz.Zajmij sie soba,dbaj o siebie ,inwestuj w siebie ,rozwijaj  sie .Pamietaj nic na sile ,bo inne maja mezow ,dzieci -to niech maja ,i maja tez o wiele wiecej problemow niz Ty.Ciesz sie zyciem bo jest krotkie i szybko mija .Powodzenia i wiecej wiary w siebie