Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

17 minut temu, BasiaC napisał:

Wiadomość testowa. Bo od kilku dni nie mogę na ostatnią stronę przejść. Ciągle mam błąd zła brama. I was ok ? 

U mnie też tak było 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, BasiaC napisał:

Wiadomość testowa. Bo od kilku dni nie mogę na ostatnią stronę przejść. Ciągle mam błąd zła brama. I was ok ? Coś się dzieje bo teraz też nie mogę cofnąć się do poprzedniej strony 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 1.08.2022 o 05:53, BasiaC napisał:

Wiadomość testowa. Bo od kilku dni nie mogę na ostatnią stronę przejść. Ciągle mam błąd zła brama. I was ok ? 

U mnie to samo..nie moge odczytac nic ze str 9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 1.08.2022 o 06:09, Zuzanna. napisał:

U mnie też tak było 

Zuzanna a Ty mi chyba coś pisalas na str 9,tak? Bo mam powiadomienie ale nie mogę wejść😔 nie chcę żebyś myślała ze Cię ignoruję😉

Dziewczyny pojutrze transfer! Niby sie nie stresuje a jednak ciągle myśli wędrują wokół tematu...tak ciężko się odciąć i wyluzować na tak maxa 😬

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Teklaoli napisał:

Zuzanna a Ty mi chyba coś pisalas na str 9,tak? Bo mam powiadomienie ale nie mogę wejść😔 nie chcę żebyś myślała ze Cię ignoruję😉

Dziewczyny pojutrze transfer! Niby sie nie stresuje a jednak ciągle myśli wędrują wokół tematu...tak ciężko się odciąć i wyluzować na tak maxa 😬

Trzymamy kciuki 😀

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Teklaoli napisał:

Zuzanna a Ty mi chyba coś pisalas na str 9,tak? Bo mam powiadomienie ale nie mogę wejść😔 nie chcę żebyś myślała ze Cię ignoruję😉

Dziewczyny pojutrze transfer! Niby sie nie stresuje a jednak ciągle myśli wędrują wokół tematu...tak ciężko się odciąć i wyluzować na tak maxa 😬

Możliwe że pisałam, nie pamiętam już. Trzymam bardzo mocno ✊👊

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzięki dziewczyny! 

Któraś  jeszcze jest na tym samym etapie przed/w trakcie/tuż po transferze? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Patrycja nie wiem czy jeszcze do nas zaglądasz. U Was już 2 latka i ile dobrze pamiętam 🙂 . Wszystkiego najlepszego dla maleństwa 🥰

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Zuzanna. napisał:

Patrycja nie wiem czy jeszcze do nas zaglądasz. U Was już 2 latka i ile dobrze pamiętam 🙂 . Wszystkiego najlepszego dla maleństwa 🥰

Jesteś najlepsza Ciocia online 🥰. 

Ciekawe co u nich słychać? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 1.08.2022 o 12:41, AsiaWin napisał:

Kaja Ty już po transferze?

Tak , dzisiaj 9dpt i beta <2

  • Sad 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, kaja356 napisał:

Tak , dzisiaj 9dpt i beta <2

Matko... Kaja... 😞 nie sadzilam że to już tyle czasu minęło  😞 przykro mi... to był pierwszy transfer z kd? Przytulam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, AsiaWin napisał:

Matko... Kaja... 😞 nie sadzilam że to już tyle czasu minęło  😞 przykro mi... to był pierwszy transfer z kd? Przytulam...

Nie zaglądałam na żadne forum i nie czytałam o objawach po transferze żeby nie świrować. To był transfer blastki z darowanej komórki. Mamy jeszcze jedna szansę i kończymy przygodę z in vitro 

  • Sad 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.07.2022 o 10:47, Martuska napisał:

Kacperek rozdaje nam uśmiechy od samego rana, jest bardzo towarzyski, bacznie słucha i chętnie nawiązuje rozmowę. Pracujemy aktualnie nad tym by polubił leżenie na brzuszku bo ta pozycja delikatnie mówiąc jeszcze niebardzo go relaksuje ( 2min i wyk 🙈)

A pozatym w końcu dom tętni życiem 💚 jesteśmy w nim zakochani i przeszczesliwi 🙂 teraz mamy wszystko. 

Moja córka też nie lubiła leżenia na brzuszku dopóki sama nie ogarnęła przewracania się na brzuch teraz dzień zaczyna i kończy na brzuchu🙂

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, kaja356 napisał:

Tak , dzisiaj 9dpt i beta <2

Przytulam.. 😔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, kaja356 napisał:

Nie zaglądałam na żadne forum i nie czytałam o objawach po transferze żeby nie świrować. To był transfer blastki z darowanej komórki. Mamy jeszcze jedna szansę i kończymy przygodę z in vitro 

Przytulam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Sylwi@ napisał:

Jesteś najlepsza Ciocia online 🥰. 

Ciekawe co u nich słychać? 

Też jestem ciekawa. Zapamiętałam datę Patrycji i Twojego maleństwa bone tym samym czasie podchodziliśmy jakiś tak się stało że całe forum jest dla mnie bardzo ważne i pomocne, ale Wy dwie szczególnie utkwilyscie mi w pamięci 🥰

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, kaja356 napisał:

Tak , dzisiaj 9dpt i beta <2

Bardzo mi przykro 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Sylwi@ napisał:

Jesteś najlepsza Ciocia online 🥰. 

Ciekawe co u nich słychać? 

Co tam u Was? U mnie bez zmian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 2.08.2022 o 07:50, Teklaoli napisał:

Dziewczyny pojutrze transfer! Niby sie nie stresuje a jednak ciągle myśli wędrują wokół tematu...tak ciężko się odciąć i wyluzować na tak maxa 😬

Powodzenia! 😀

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Zuzanna. napisał:

Co tam u Was? U mnie bez zmian.

Zuzanna jakie masz plany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, AsiaWin napisał:

Zuzanna jakie masz plany?

Jeszcze brak z powodu braku kasy 😞

  • Sad 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, AsiaWin napisał:

Powodzenia! 😀

Dzięki 😬🤞 teraz tylko czekanie i 🙏

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 3.08.2022 o 18:35, Zuzanna. napisał:

Też jestem ciekawa. Zapamiętałam datę Patrycji i Twojego maleństwa bone tym samym czasie podchodziliśmy jakiś tak się stało że całe forum jest dla mnie bardzo ważne i pomocne, ale Wy dwie szczególnie utkwilyscie mi w pamięci 🥰

Ja was podziwiam za waszą pamięć a zwłaszcza za pamięć  do detali, dziewczyny!..moja pamięć bardzo podupadła w zeszłym roku bo miałam bardzo dużo stresu i do tej pory odczuwam skutki..no ale nie  będę was tu zanudzać😉 w każdym razie przepraszam jeśli za mało sie dopytuje i pamiętam ale po prostu czesto zapominam co kto itp...poza tym jeszcze trochę  was tu poznaję😉 

No i w ogóle dzieki za wasze ciepłe przyjęcie mnie do grupy 😊

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

czesc wam, mam ogromna prosbe, ta dziewczynka nie ma wiele czasu a kazde klikniecie to 10g,r wsytarczy kliknac, nic wiecej dobryklik.pl/jagodkamichalak (dla was klikniecie dla niej 10gr by uzbierac na lek bez ktorego nie ma przyszlosci... mozna codzienndzie kliknac i dac jej szanse)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 3.08.2022 o 19:36, Zuzanna. napisał:

Co tam u Was? U mnie bez zmian.

Oj tak to forum jest wyjątkowe. Dziewczyny tutaj są olbrzymim wsparciem. "Z naszych czasów" chyba nie jest nas wiele, ale tak jak piszesz więź z Tobą i Patrycja też mam bardzo duża. Na forum wchodzę rzadko. Praca, dom, Mały = absolutne zero czasu wolnego. Wczoraj rozpoczęliśmy nasze pierwsze wspólne wakacje i po drodze miałam jakieś 6 godzin luzu więc szybko Was znalazłam. Co ciekawe ostatnio nad morzem byliśmy tydzień po zerowej becie z pierwszego transferu. Wtedy to był wyjazd pod znakiem  twardych alkoholi i żalu do całego świata. Gdyby te trzy lata temu ktoś mi powiedział że wrócę tu za chwilę z prawie dwuletnim Synem to pewnie bym go wyśmiała. Codziennie dziękuję Bogu za ten Cud i zastanawiam się czym sobie na Niego zasłużyłam...

U nas tak, że od września Filip idzie do żłobka. Otwierają u mnie na wsi państwowy oddział i jest spora szansa, że się dostanie (na prywatny absolutnie nas nie stać). Teraz przyjeżdża do niego teściowa, ale On jest tak żywym dzieckiem, że wymięka już przy nim. Mały rośnie zdrowo, rozwija się prawidłowo, zaczyna powoli gadać i zmienił moje życie. Przez lata byłam jak bomba zegarowa, wnerwiona na wszystko wokół. Wiecznie na antydepresantach i prochach nasennych. Dziś moja głowa jest lekka, a pokłady cierpliwości jakie posiadam zadziwiają nawet mają mamę. 

Z całego serca życzę Ci w tej trudnej walce zwycięstwa. Jesteś bardzo silna Kobietą, wierzę że masz u swojego boku równie silnego Mężczyznę i razem osiągnięcie Wasz Cel. 

Straszne jest to że tak często na drodze do szczęścia stoja pieniądze. Leczenie niepłodności w tym kraju to tragedia. Wszystkie doskonale wiemy jakiego absurdalnego rzędu, pieniądze wchodzą w grę. Łatwo się mówi, że trzeba poświęcić wiele itd, gorzej jak nasze możliwości są ograniczone. Bo ile można mieć oszczędności i ile kredytów?! Czy któraś z was orientowała się może jak i czy w ogóle Fundacja Małgorzaty Rozenek-Majdan działa i pomaga? Zuza, może w te drzwi warto uderzyć... 

  • Like 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Sylwi@ napisał:

Oj tak to forum jest wyjątkowe. Dziewczyny tutaj są olbrzymim wsparciem. "Z naszych czasów" chyba nie jest nas wiele, ale tak jak piszesz więź z Tobą i Patrycja też mam bardzo duża. Na forum wchodzę rzadko. Praca, dom, Mały = absolutne zero czasu wolnego. Wczoraj rozpoczęliśmy nasze pierwsze wspólne wakacje i po drodze miałam jakieś 6 godzin luzu więc szybko Was znalazłam. Co ciekawe ostatnio nad morzem byliśmy tydzień po zerowej becie z pierwszego transferu. Wtedy to był wyjazd pod znakiem  twardych alkoholi i żalu do całego świata. Gdyby te trzy lata temu ktoś mi powiedział że wrócę tu za chwilę z prawie dwuletnim Synem to pewnie bym go wyśmiała. Codziennie dziękuję Bogu za ten Cud i zastanawiam się czym sobie na Niego zasłużyłam...

U nas tak, że od września Filip idzie do żłobka. Otwierają u mnie na wsi państwowy oddział i jest spora szansa, że się dostanie (na prywatny absolutnie nas nie stać). Teraz przyjeżdża do niego teściowa, ale On jest tak żywym dzieckiem, że wymięka już przy nim. Mały rośnie zdrowo, rozwija się prawidłowo, zaczyna powoli gadać i zmienił moje życie. Przez lata byłam jak bomba zegarowa, wnerwiona na wszystko wokół. Wiecznie na antydepresantach i prochach nasennych. Dziś moja głowa jest lekka, a pokłady cierpliwości jakie posiadam zadziwiają nawet mają mamę. 

Z całego serca życzę Ci w tej trudnej walce zwycięstwa. Jesteś bardzo silna Kobietą, wierzę że masz u swojego boku równie silnego Mężczyznę i razem osiągnięcie Wasz Cel. 

Straszne jest to że tak często na drodze do szczęścia stoja pieniądze. Leczenie niepłodności w tym kraju to tragedia. Wszystkie doskonale wiemy jakiego absurdalnego rzędu, pieniądze wchodzą w grę. Łatwo się mówi, że trzeba poświęcić wiele itd, gorzej jak nasze możliwości są ograniczone. Bo ile można mieć oszczędności i ile kredytów?! Czy któraś z was orientowała się może jak i czy w ogóle Fundacja Małgorzaty Rozenek-Majdan działa i pomaga? Zuza, może w te drzwi warto uderzyć... 

Życzę Wam udanych wakacji 🥰 . Poczytam o fundacji.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×