Hostelle z Podkarpacia

Gabi chyba jeszcze dzisiaj nie czytała kafeteii skoro nie wie dlaczego ludzie jej nie piszą komentarzy o bitwach. Zaraz napiszę artykuł na 7 stron o tym jak instagramowi twórcy nie spełniają moich oczekiwań i mają zacząć ponieważ ja tak mówię!

1 godzinę temu, baj0jaj0 napisał:

Czyżby Gabi zgłosiła wątek specjalnie przed wstawieniem na swojego fanpejdża nowego wypracowania? Dwa tematy już poleciały, dużo jak na nieczułą i niskowrażliwą kobietę.

Słuchaj, my i tak będziemy komentować co chcemy  

No przecież, jeszcze by ktoś nowy tu zajrzał i za dużo przeczytał. 

22 minuty temu, jaksliwkawkompot napisał:

Świat instagramka- Gabrielle jedzie po szamponiarach, AniaPie*doli gada o tym, że dobrym nastawieniem uda się sprzedać ciuchy na vinted, Martyna K normalizuje popełnianie błędów zawieszając działalność Prawdziwie Feministycznego Sklepu. U Budzyńskiej nawet nie bywam, bo nie chce widzieć jej gołych stóp na brudnym balkonie. Absurd goni absurd. Trzymajcie się na tym instagramie.

A do e-klerki czytelnicy masowo wypisują na priv, że nie mogą się doczekać kolejnego tekstu o jej pochwie, bo pierwszy był świetny 

Skoro Hosti nie ma chęci na czytanie miliona wiadomości na Insta, ale czujnie śledzi kafe, to napiszę tutaj:

Fajnie, że masz dobre geny i bujne włosy, ale już się nie chwal, że weźmiesz szare mydło czy inny płyn do naczyń i też zadziała...

To tak, jakbyśmy stwierdziły, że jak ktoś coś wstrzykuje sobie w powieki, to jest mega słaby, bo po co...

3 godziny temu, kocia.madka666 napisał:

Ej a wiecie co, tak się zastanawiam czy ten jej pracodawca to wie co ona wypisuje w internecie. Przecież pisanie o planktonie ludzkim i mowa nienawiści to nie są rzeczy którymi jakąkolwiek firma chciałaby się chwalić. Jeśli macie jakieś tłuste screeny to poproszę na priv, myślę że czas ich uświadomić co tu się dzieje w internecie.

No ja tez jestem ciekawa jak ta firma dla fajnopolakow by zareagowała ze ich marketingowiec wypisuje publicznie ze baby to są głupie albo nazywa emigrantów Mahmedami. Może się poświęcę i pozbieram screeny i im wyśle to się dowiemy. 

6 minut temu, izabunia napisał:

Skoro Hosti nie ma chęci na czytanie miliona wiadomości na Insta, ale czujnie śledzi kafe, to napiszę tutaj:

Fajnie, że masz dobre geny i bujne włosy, ale już się nie chwal, że weźmiesz szare mydło czy inny płyn do naczyń i też zadziała...

To tak, jakbyśmy stwierdziły, że jak ktoś coś wstrzykuje sobie w powieki, to jest mega słaby, bo po co...

Taak, ona ma z natury gęste i zdrowe włosy, do których pielęgnacji wystarcza sam szampon, a więc wszystkie laski, które używają odżywek to głupie poostaki. Trądziku nie ma, więc zapewne posiadanie 4 różnych maści na pryszcze też jest godne pogardy. Za to ma tendencje do zmarszczek pod oczami, więc regularne wydawanie kasy na dermapen już jest spoko. 

Ale już przechodzenie na modną dietę i catering pudełkowy to jest bardzo mądry i to wymaganie od siebie (nie dbanie bo dbanie o siebie to bzdury, ona wymaga!). Czym się różni zamawianie pudełek przez osobę która ma czas i możliwości gotować sama od kupowania szamponów

18 minut temu, izabunia napisał:

Skoro Hosti nie ma chęci na czytanie miliona wiadomości na Insta, ale czujnie śledzi kafe, to napiszę tutaj:

Fajnie, że masz dobre geny i bujne włosy, ale już się nie chwal, że weźmiesz szare mydło czy inny płyn do naczyń i też zadziała...

To tak, jakbyśmy stwierdziły, że jak ktoś coś wstrzykuje sobie w powieki, to jest mega słaby, bo po co...

Tak, moja 15-letnia siostra ma dokładnie takie same roasty, zresztą ja tez miałam w tym wieku. Drwienie ze wszystkich dookoła na podstawie błahych detali, aby między wierszami napomknąć, że jestem lepsza.

Pamiętam kiedy jako nastolatka ośmieszałam dziewczyny ubierające się w sklepach typu House w naszym mieście powiatowym, by mimochodem wspomnieć: "wiecie, ja nie jeżdżę co 2 tygodnie do tego miasteczka, bo ja idę raz na pół roku z kuzynką do Złotych tarasów w warszawie i kupuję sweterki w Zarze" XD

Ja w wieku 15 lat śmiałam się z „plastików” słuchających Seleny Gomez i ubierających się na różowo, bo jedyną słuszną muzyką dla nadludzi był metal Robienie sobie pazów z wzorkami też było niewskazane, bo należało siedzieć w czarnym ubiorze w bibliotece, aby pokazać swą wyższość yntelektualną. Dziś chciałabym wymazać ten żenujący okres z pamięci

W gimnazjum uważałam, że nikt mnie nie rozumie i że jestem wyjątkowa, bo w wolnym czasie czytam książki filozoficzne. Glany i metal też były grane. Żenujące, ale zrzucam to na nierozwinięty płat czołowy xD

2 minuty temu, a_wy_co_zbawixx napisał:

Ja w wieku 15 lat śmiałam się z „plastików” słuchających Seleny Gomez i ubierających się na różowo, bo jedyną słuszną muzyką dla nadludzi był metal Robienie sobie pazów z wzorkami też było niewskazane, bo należało siedzieć w czarnym ubiorze w bibliotece, aby pokazać swą wyższość yntelektualną. Dziś chciałabym wymazać ten żenujący okres z pamięci

Ojjj ja w wieku 14-16 lat: metal (ofc dowody na last.fm), glany, wyśmiewanie słitaśnych foci, czytanie Nietzschego i Wilka stepowego bez zrozumienia XD ale chciałam jeszcze bardziej dowartościować się w takich sytuacjach, jak opisałam wyżej, co jest zupełnie poza skalą żenadometru. Raczej się żalę, niż chwalę, ale widzę pewną analogię u Gabrielle, 27 lat XDD

Zresztą wtedy funkcjonowała wymyślona kategoria "pokemonów" służąca dowartościowaniu się "lepszych" jednostek, co trochę odpowiada Gabrielowym kategoriom wszystkich okuniar, bohoślubiar, szamponiar. 

4 godziny temu, Amaranta napisał:

Rozumiem, że określenie "Mehmeci z Bolta" to jest ten poziom szacunku, którego Gabi żąda dla samej siebie.

Mam wrażenie, że ona specjalnie tu prowokuje, żeby potem płakać na story o tym, jak to o niej źle mówią na Kafe.

14 minut temu, goscini napisał:

Mam wrażenie, że ona specjalnie tu prowokuje, żeby potem płakać na story o tym, jak to o niej źle mówią na Kafe.

 

co sprawia, że więcej osób wchodzi na kafe i czyta. nie wiem, czy to jej aż tak pomaga.

typy,nie umawiajcie się z laskami które stosują odżywki do włosów, bo jeszcze zaplaczecie, taka to będzie zaraz chciała,żebyście śmieci wynieśli albo i nawet umaluje rzęsy kiedy nie trzeba:):):) wzdychajcie za to tęskno do nieczułej gabryjelli- czerstwej i krzepkiej,a przecież jednocześnie takiej dumnej i bladej…..:D:D:D oj gaba,, robisz wszystko żebym straciła te resztki sympatii:D:D

Radzę też nie umawiać się z prawie trzydziestolatkami, które zachowują się jak studentki pierwszego roku i myślą że robienie zdjęć książek z antykwariatu to to samo co przeczytanie ich

O nieee, czy ja coś przeGABIłam? XD komciałam wczoraj jakoś w nocy i aż kwiklam na głos jak się hostella spruła o szampony.

Hosti, ten wątek jest jak hydra: za każdym razem jak skasujesz, to baby z kafe robią się ruchliwsze i żywiej go rozwijają.

I podpinam się pod Wasze gimnazjalne wspomnienia, która z nas nie była w drugiej gimnazjum taką Hostellą z ciemnymi pazurami, zaratustrą w łapie i grymasem kota w kuwecie na licu? W tych swoich infantylnych, nastoletnich przypie*dolkach Gaba przypomina mi postać graną przez Sydney Sweeney w "Białym Lotosie". Tyle że akurat w tym serialu postaci były celowo przejaskrawione do absurdu

Aha, i jeszcze gabine pytanie egzystencjalne na dzisiaj, czyli czemuż, ach czemuż ludzie nie komentują aż tak ochoczo, kiedy Gabi postuje o wojnie. Hipoteza: może dlatego, że te posty nie są ani jakoś specjalnie odkrywcze, ani chociaż ciekawie napisane, a prawdziwych znawców tematu nie jarają toporne streszczenia ogólnie dostępnych książek, które to pozycje pewnie sami czytali już dawno.

Tak w ogóle to jak tam, baby z kafe, podłogi już umyte?

Przed chwilą, jaksliwkawkompot napisał:

Tak w ogóle to jak tam, baby z kafe, podłogi już umyte?

Uprzejmie donoszę, że nic z tych rzeczy. 

3 minuty temu, jaksliwkawkompot napisał:

Tak w ogóle to jak tam, baby z kafe, podłogi już umyte?

U mnie umyte, do tego posprzątana szafa na ubrania, śmieci wyniesione i gary wyładowane ze zmywarki (ręcznie myję tylko niektóre, więc tu niestety jestem gorsza od Hosti - przepraszam #znajswojprzywilej). 

u mnie mąż dziś podłogi umył, pewnie płacze rzewnie nad swym losem,ale czego się spodziewał od kobity (tfu) z dwiema odzywkami:D:D:D

17 minut temu, jaksliwkawkompot napisał:

Tak w ogóle to jak tam, baby z kafe, podłogi już umyte?

jak się Staremu zachce, to będą i umyte xd

1 godzinę temu, jaksliwkawkompot napisał:

Tak w ogóle to jak tam, baby z kafe, podłogi już umyte?

Nie wiem jak to zakwalifikować bo sprzątałam wczoraj więc możliwe że się nie liczy, my na dolnym Śląsku to się tak obijamy

Czy ona dalej nie rozumie, że jeśli mieszka sama, to nie wykonuje żadnej dodatkowej, nieodpłatnej pracy? Bo jakby nikt za nią tego nie zrobi. Hosti, chcesz medal za mycie podłóg? 

Fajnie muszą się czuć ci obserwujący, dzięki którym Hosti ma jeszcze jakikolwiek ruch na ig, kiedy pisze w storiskach, że zawracają jej d.pę i ma dość ich wiadomości

Gabi, nikt ci nie pisze o wojnie, bo wstawiasz zdjęcia książek z podkreślonymi fragmentami, to kto ma tu cokolwiek skomentować. 

31 minut temu, goscini napisał:

Czy ona dalej nie rozumie, że jeśli mieszka sama, to nie wykonuje żadnej dodatkowej, nieodpłatnej pracy? Bo jakby nikt za nią tego nie zrobi. Hosti, chcesz medal za mycie podłóg? 

Ciekawe czy w taki sam sposób myśli o swojej matce, która musiała obsłużyć ją, jej rodzeństwo i przez pewien czas chorującego męża

O, weszłam na poprzedni wątek, bo jako pierwsza napisałam o tych kosmetykach i bum, wątku nie ma, ale szukałam i znalazłam kolejny wystarczyło wpisać 'hosti' w wyszukiwarce na kafe

9 godzin temu, jaksliwkawkompot napisał:

Jeszcze tak sobie myślę - rozumiem i nawet zgadzam się, że kupowanie ciągle nowych kosmetyków (nawet w szkle, eko i bez plastiku) kłóci się z byciem zero waste, ale jest różnica między powiedzeniem tego w taki sposób, a mówieniem, że jak ktoś ma 2 szampony to jest niezrównoważony psychicznie. Przecież ostatnio Gabrielle pisze jak parodia samej siebie, to jest już tak absurdalne, że aż śmieszne.

Poza tym, Gabi, uwierz, że szampon szamponowi nierówny, a osoby z problematyczną cerą mogą mieć wiele rodzajów kosmetyków i korzystać z nich wszystkich. Po prostu powiedz, że się na tym nie znasz i tyle.

Mogła ten temat ugryźć z innej strony i skrytykować nadmierny konsumpcjonizm. Wyszłoby naprawdę spoko story, ale wolała się przyjebać do kolejnej grupki kobiet z jakąś pasją (włosiary mam na myśli) bo sama ... w temacie włosów potrafi i myje łeb nivea. Przecież ten syf nadaje się tylko do mycia podłogi  typowa pick me girl, która uznaje, że jej pasja do historii jest ponad pasjami innych lasek i doradza biednym mężczyznom, żeby się z takimi niestabilnymi babami nie spotykali. Nie potrafi napisać choć jednego kafelka story bez wywyższania się i bez pogardy w stronę kobiet. jutro sie pewnie zacznie sie zasłaniać chorym chłopem 

Teeez się podpinam pod bycie taką Gabi w gimnazjum i liceum. Ale sorka, ona jest o dwa lata młodsza i gdy przypomnę sobie siebie w wieku 27 lat to nie pierd...łam takich farmazonów. Nie skarżyłam się też nikomu, że mam umierającą osobę z rakiem w rodzinie, którą się opiekuję. Powom więcej, ja w tym czasie nie korzystałam z insta. Z innego konta oglądałam tylko dwa profile, żeby mieć jakąś odskocznię. 

Gabriello, w związku z tym, że mam kręcone włosy, posiadam 3 odżywki, których używam zamiennie, bo tak muszę. Ale myje się za to mydłem w kostce. Czasem się maluję a czasem nie. Mam dwa pudry, bo oba dostałam kilka lat temu. Czy jest coś ze mną nie tak? 

A, mój typek w ubogich czasach studiów myl czasami włosy plynem do mycia naczyń xd i nie poleca, jego włosy i skóra głowy nie były zachwycone