Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
roztargniona09

Jakiego języka warto się uczyć w dzisiejszych czasach?

Polecane posty

Pytam z ciekawosci, ale nie ukrywam, że marzycielka ze mnie i pomyślałam, że jak będę z maleństwem w domu to może bym się zapisała na jakiś kurs. Kiedyś chciałam się uczyć hiszpańskiego, ale wszyscy jęczeli, że to nie przyszłościowy język i moja przygoda z hiszpańskim zakończyła się na oglądaniu telenowel w oryginale. Marzyłam też o portugalskim i obecnie zastanawiam się nad nim lub chińskim- i ambitnie i przydatnie. A wy jak myślicie, jaki język poza angielskim, który jest oczywistym jest, będzie najbatdziej przydatny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tez mialam fiola na punkcie hiszpanskiego 🙂 uwazam ze hiszpanski i chinski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poza angielskim którykolwiek. Ostatnio np jest wysyp ogłoszeń pracy dla ludzi ze znajomością języka ukraińskiego i rosyjskiego. Warto mieć certyfikat. Najlepiej ucz się tego który cię kręci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, roztargniona09 napisał:

Pytam z ciekawosci, ale nie ukrywam, że marzycielka ze mnie i pomyślałam, że jak będę z maleństwem w domu to może bym się zapisała na jakiś kurs. Kiedyś chciałam się uczyć hiszpańskiego, ale wszyscy jęczeli, że to nie przyszłościowy język i moja przygoda z hiszpańskim zakończyła się na oglądaniu telenowel w oryginale. Marzyłam też o portugalskim i obecnie zastanawiam się nad nim lub chińskim- i ambitnie i przydatnie. A wy jak myślicie, jaki język poza angielskim, który jest oczywistym jest, będzie najbatdziej przydatny?

Nie wiem czy przydatny ale ja zawsze chcialam uczyc sie japonskiego. Kiedys w koncu zaczne. Nie wiem kiedy ale ten dzien nadejdzie.😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O, japoński też jest interesujacy i ambitny. 

Proszę się nie śmiać z rosyjskiego, ja tam znam dobrze i w mowie i w piśmie. Paradoksalne jest to, że nie znoszę tego języka.

Edytowano przez roztargniona09

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do szwabskiego nigdy nie mogłam się przemóc, nie lubię, nie umiem, nie chcę. Ale o dziwo podoba mi się w brzmieniu język niemiecki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, roztargniona09 napisał:

O, japoński też jest interesujacy i ambitny. 

Proszę się nie śmiać z rosyjskiego, ja tam znam dobrze i w mowie i w piśmie. Paradoksalne jest to, że nie znoszę tego języka.

Język rosyjski jest ładny, zwłaszcza gdy się czyta klasykę. Ostatnio niestety skutecznie odstraszyli nas od niego i teraz się zastanawiam czy Dostojewskiego nadal lubie czy mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, roztargniona09 napisał:

Ja tam wciąż lubię Dostojewskiego i wcale się tego nie wstydzę. Podobnie jak tego, że lubię rosyjskie kino.

No właśnie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mówię po francusku i w mieście gdzie mieszkam firmy zabijają się wręcz o ludzi z francuskim 🙂 dostaję po kilka ofert pracy miesięcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miałam epizod z francuskim, ale jakoś nie zapałałam miłością do tego języka, chociaż francuskie piosenki kocham. Podstawy jakieś ogarniam, ale bez rewelecji, więc zazdroszczę znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niemiecki i chiński moim zdaniem to przyszłościowe języki. Ale jeśli chcesz nauczyć się hiszpańskiego to czemu nie! Bardzo podobny do włoskiego więc jest duże prawdopodobieństwo że zrozumiesz też Włochów. 

Japoński super język i koreański (ale to tylko moje zdanie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żadnego.

Prawdziwy Polak mówi tylko po polsku.

Jak wyjdziemy z Unii i zbudujemy dookoła Polski wysoki mur to żaden obcokrajowiec nie wjedzie ani nikt nie wyjedzie i nie będzie potrzeby uczyć się języków.

(ironia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żadnego.

 

Jak wyjdziemy z Unii i zbudujemy dookoła Polski wysoki mur to żaden obcokrajowiec nie wjedzie ani nikt nie wyjedzie i nie będzie potrzeby uczyć się języków.

(ironia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałam dzisiaj że Kurski będzie nam programował piloty do telewizorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, roztargniona09 napisał:

Miałam epizod z francuskim, ale jakoś nie zapałałam miłością do tego języka, chociaż francuskie piosenki kocham. Podstawy jakieś ogarniam, ale bez rewelecji, więc zazdroszczę znajomości.

Rozglądnij się, jaki jest rynek zapotrzebowania dookoła Ciebie i naucz się tego języka, którego brakuje.

Nie jest sztuką nauczenie się japońskiego, tylko co potem z tego będziesz mieć?

Mój mąż umie arabski, a jednak firmy wolą sobie ściągnąć kogoś niż łapać polaka z tym językiem, bo im tak wychodzi taniej. Jak chcesz ogarnąć język, żeby potem zarabiać  to przeanalizuj rynek w swoim zawodzie.

Pomijając fakt, że przy dziecku nie będziesz miała czasu na intensywną naukę, a żeby cokolwiek z takim językiem zrobić to B2 przynajmniej musisz mieć i w mowie i w piśmie. Czyli jakieś 3-4 lata nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie, mnie zawodowo nie interesuje kompletnie znajomość języka, bardziej dla samej siebie. Nie mieszkam w Polsce, więc na co dzień i tak posługuje się obcym językiem. Ale kiedyś chciałam mieszkać w Brazylii i dlatego myślałam o portugalskim. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, roztargniona09 napisał:

Nie, mnie zawodowo nie interesuje kompletnie znajomość języka, bardziej dla samej siebie. Nie mieszkam w Polsce, więc na co dzień i tak posługuje się obcym językiem. Ale kiedyś chciałam mieszkać w Brazylii i dlatego myślałam o portugalskim. 

No to jak chcesz się uczyć sama dla siebie, to weź to, co Ci się podoba, a nie to, czego warto się uczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wyobrażam sobie że w dzisiejszych czasach ktoś nie zna angielskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja w UK nie mieszkam akurat, ale też w kraju anglojęzycznym, wiec angielski mam opanowany i w zasadzie jest to mój od wielu lat drugi język. Zgadzam co się co do hiszpańskiego, pomaga w podróżowaniu, ale już mi przeszło, podstawowe zwroty opanowałam dzięki podróżom. Obecnie mogę powiedzieć, że znam angielski i rosyjski, ale lubię języki obce i chętnie na stare lata dodałabym coś do repertuaru. A że chciałam pomieszkać a Brazylii to stąd portugalski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziecko pewnie będzie dwujęzyczne, polski i angielski. Nie myślałam uczyć dziecka dodatkowego języka, zresztą myślę, że dwa wystarczą, raczej rosyjskiego go uczyć nie będę, bo i tak nikt w tym języku  w domu i otoczeniu prócz mnie nie mówi.

Szydełkowanie może i zle nie jest ale przy moich zdolnościach manualnuch poległabym szybko. Wiem bo kiedyś próbowałam robić na drutach szalik, nie pytaj nawet co mi wyszło.

Fajnie, że twoje dzieciaki śmigają w 3 języach.To super sprawa znać od razu 3 języki. A zdradzisz jakie znają?

Nie wiem czy studia dałabym radę pociągnąć, mamy z mężem własną dziełalność gospodarczą dość wymagającą no i do tego dojdzie dziecko, studia mogłyby mnie przerosnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszkowiec01
Dnia 20.06.2022 o 22:11, roztargniona09 napisał:

Miałam epizod z francuskim, ale jakoś nie zapałałam miłością do tego języka, chociaż francuskie piosenki kocham. Podstawy jakieś ogarniam, ale bez rewelecji, więc zazdroszczę znajomości.

ja tez obstawałabym, że warto byłoby się uczyć francuskiego, chociaż też miłością nigdy do tego języka nie pałałam. Znam przypadek, że ktoś dostał pracę na której kompletnie z początku się nie znał - wystarczyło tylko, że miał dobrą znajomość tego języka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

cashewnut

Pomysł z brazylijską opiekunką świetny. Tyle, że nasza przeprowadzka do tego kraju ze względu na dziecko zostaje odwleczona w czasie. Ale plany były konkretne, bo to ja w zasadzie tak mam, że sobie kraj upatrzę i choćby nie wiem co to muszę w nim trochę pomieszkać. Stąd też moja słaba ale jednak jakaś tam znajomość kilku innych języków, ale za znajomosc tego nie uważam. Jak pisałam znam tak na poważnie dwa. Doskonale cie rozumiem z tym polskim, moja przyjaciółka ma podobnie, dzieciaki trzyjęzyczne i żałuje że ten polski tak wdrażała usilnie bo z jej rodziny nikogo już nie ma, kontakt jest dobry z rodziną męża no i język lokalny oczywiście jest potrzebny. Też narzekała, bo młodsza córa miała problemy z lokalnym. To się oczywiście wyrównuje, ale w takiej sytuacji jak u niej to polski będzie jednak tym "gorszym" językiem. Ja to tylko bardziej hobbystycznie teraz chciałam, bo na razie wszystkie przeprowadzki znikaja z mojej mapy planów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A wiesz, że nawet nic sensownego ot czysty banał, czyli kultura, mentalność, kuchnia i krajobrazy. Tak jakoś z niecałe 2 lata temu wpadłam na pomysł żeby tam pomieszkać. Przy okazji pozwiedzałabym cała Amerykę Południowa. Ale to było, teraz priorytety już się pozmieniały. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×