Czy ktoś z was zaczął uprawiać s€ks kiedy miał mniej niż 18 lat? Jakie uczucia wam towarzyszyły?

Czy robiliście to ze swoją dziewczyną lub chłopakiem, czy z obcą osobą?

Czy denerwowaliście się, że robicie coś zakazanego?

Czy baliście się, że może być z tego ciąża i problemy?

Ja zrobiłam to o wiele za wcześnie, ale tego już nie zmienię. Miałam 14 lat, zrobiłam to z chłopakiem, z którym chodziłam do klasy w podstawówce i w którym zawsze się kochałam Potem długie lata jeszcze się przyjaźniliśmy, ale tego nie powtorzyliśmy. 

Trochę się denerwowałam, pewnie. 

Czy martwiłam się ciąża? Nie, wtedy chyba nie, nie pamiętam, to było 16 lat temu

Dnia 17.07.2022 o 17:41, Sylvia napisał:

Ja zrobiłam to o wiele za wcześnie, ale tego już nie zmienię. Miałam 14 lat, zrobiłam to z chłopakiem, z którym chodziłam do klasy w podstawówce i w którym zawsze się kochałam Potem długie lata jeszcze się przyjaźniliśmy, ale tego nie powtorzyliśmy. 

Trochę się denerwowałam, pewnie. 

Czy martwiłam się ciąża? Nie, wtedy chyba nie, nie pamiętam, to było 16 lat temu

Hahaha też miałem 14 lat jak zrobiłem to pierwszy raz i też to była koleżanka z podstawówki z tej samej klasy. Zrobiliśmy to na ognisku z okazji zakończenia 7 klasy. Potem przez większość wakacji spotykalismy sie niby na rowerze pojeździć, a jezdziliśmy do lasu na polanke i tam robiliśmy to. Niestety koncertowo to schrzaniłem, bo jak sie zaczęła ósma klasa to ona chciała oficjalnie ze mną chodzić, a ze miała najmniejsze cycki z klasy to koledzy ją wyśmiewali i jak zobaczyli ze cos nas łączy to zaczęli ze mnie szydzic że sie w "bezcycniku" zabujałem. Ja zamiast im kazać spadać, to zerwałem z koleżanką relacji, a ona sie na mnie śmiertelnie pogniewała. Boże jakim głupkiem byłem, moglem mieć regularny seks minimum do matury, bo po podstawówce chodzilismy do tego samego liceum, tylko do innych klas.

16 i pół roku. Niczym się nie stresowałem, bo tak naprawdę nie wiedziałem dobrze co robić.

Ona była rok młodsza i też nie miała pojęcia;)

Dnia 17.07.2022 o 17:41, Sylvia napisał:

Ja zrobiłam to o wiele za wcześnie, ale tego już nie zmienię. Miałam 14 lat, zrobiłam to z chłopakiem, z którym chodziłam do klasy w podstawówce i w którym zawsze się kochałam Potem długie lata jeszcze się przyjaźniliśmy, ale tego nie powtorzyliśmy. 

Trochę się denerwowałam, pewnie. 

Czy martwiłam się ciąża? Nie, wtedy chyba nie, nie pamiętam, to było 16 lat temu

Czemu teraz myślisz że za wcześnie? Z tego co piszesz wynika że lubisz sex. To po co czekać

Zależy co kto uważa już za seks. Dla niektórych buziaki, to już powód do spowiedzi.

2 godziny temu, Jacektomasz napisał:

Czemu teraz myślisz że za wcześnie? Z tego co piszesz wynika że lubisz sex. To po co czekać

Lubię, ale jednak na etapie życia nastoletniego był on dla mnie obojętnym lub negatywnym doświadczeniem. Zaczęłam się cieszyć seksem w wieku doroslym i im jestem starsza tym jest lepszy.

1 minutę temu, Sylvia napisał:

Lubię, ale jednak na etapie życia nastoletniego był on dla mnie obojętnym lub negatywnym doświadczeniem. Zaczęłam się cieszyć seksem w wieku doroslym i im jestem starsza tym jest lepszy.

Obojętny lub negatywny!? Ciekawi mnie więc w jaki sposób doszłaś w tym wieku do doświadczeń 2+1,a masz ochotę na więcej. Jakieś objawienie?

1 godzinę temu, Jacektomasz napisał:

Obojętny lub negatywny!? Ciekawi mnie więc w jaki sposób doszłaś w tym wieku do doświadczeń 2+1,a masz ochotę na więcej. Jakieś objawienie?

Doświadczenia w swingu nabyłam dużo, duzo później.

Miałam wcześniej kiepskich kochanków, lub takich którzy potrafili mnie wykorzystać. Niestety. Całe szczęście to życiu doroslym sobie to rekompensuje.

1 minutę temu, Sylvia napisał:

Doświadczenia w swingu nabyłam dużo, duzo później.

Miałam wcześniej kiepskich kochanków, lub takich którzy potrafili mnie wykorzystać. Niestety. Całe szczęście to życiu doroslym sobie to rekompensuje.

Czyli, rozumiem, że nie jesteś w stałym związku, a mimo to masz możliwość robienia takich fajnych rzeczy   Stała grupa czy....

Przed chwilą, Jacektomasz napisał:

Czyli, rozumiem, że nie jesteś w stałym związku, a mimo to masz możliwość robienia takich fajnych rzeczy   Stała grupa czy....

Nie, mam męża, dzieci, na co dzień jestesmy normalna rodziną po prostu pod względem seksualnym mamy otwarty związek. Mam dwóch stałych kolegów, czasem jest to trójkąt, czasem po prostu spotkanie we dwoje jak mąż na wyjeździe

26 minut temu, Sylvia napisał:

Nie, mam męża, dzieci, na co dzień jestesmy normalna rodziną po prostu pod względem seksualnym mamy otwarty związek. Mam dwóch stałych kolegów, czasem jest to trójkąt, czasem po prostu spotkanie we dwoje jak mąż na wyjeździe

Nooo przyznam że jestem zaskoczony i pod wrażeniem. Mąż wie? Nie,napewno nie. Bo jeśli tak to chyba wziąłby w tym udział. Ja na pewno

1 godzinę temu, Jacektomasz napisał:

Nooo przyznam że jestem zaskoczony i pod wrażeniem. Mąż wie? Nie,napewno nie. Bo jeśli tak to chyba wziąłby w tym udział. Ja na pewno

Czy wie, że jak go nie ma to mam kochanków? Ogólnie wie, nie wie tylko dokładnej daty Tak samo on ma swoje koleżanki

9 godzin temu, Gogo1234 napisał:

Zależy co kto uważa już za seks. Dla niektórych buziaki, to już powód do spowiedzi.

Właśnie. Pamiętam że jak miałem kilka lat to bawiliśmy się w doktora. To był seks czy nie?

45 minut temu, Jack$123 napisał:

Właśnie. Pamiętam że jak miałem kilka lat to bawiliśmy się w doktora. To był seks czy nie?

To zależy z kim i kto był doktorem. Kto miał z tego przyjemność a kto traumę.

Miałem 14 i pół roku kiedy zrobiłem to po raz pierwszy. Pamiętam dokładnie wszystko po mimo że już trochę czasu upłynęło. 

Dnia 17.07.2022 o 10:17, ploks napisał:

Czy robiliście to ze swoją dziewczyną lub chłopakiem, czy z obcą osobą?

Czy denerwowaliście się, że robicie coś zakazanego?

Czy baliście się, że może być z tego ciąża i problemy?

Miałam niecałe 16 lat. Zrobiliśmy to z chłopakiem, z którym chodziłam kilka miesięcy. Było to absolutnie spontanicznie, więc i bez gumki. Potem było trochę stresu i przemyśleń, ale i tak to powtarzaliśmy.

Dnia 20.07.2022 o 17:13, Sogo napisał:

. Boże jakim głupkiem byłem, moglem mieć regularny seks minimum do matury, bo po podstawówce chodzilismy do tego samego liceum, tylko do innych klas.

To dobrze się stało skoro chciałbyś traktować koleżankę jak worek na spermę. Po 2 na pewno byś wpadł i zmarnował życie dziewczynie. 

Dnia 20.07.2022 o 18:28, Gogo1234 napisał:

Zależy co kto uważa już za seks. Dla niektórych buziaki, to już powód do spowiedzi.

No właśnie, ale "zabawa w doktora" raczej się nie liczy. 

Taki pełnowymiarowy seks to miałam 16 lat z moim chłopakiem. Oczywiście że się denerwowałam by wszystko było ok. Ale nie było. A o ciąży to wcale nie myślałam. 

Odpowiem Ci z mojego doświadczenia że pierwsze nowinki, gazety erotyczne, filmy dla dorosłych gdzie nie mogłam patrzeć na "scenę nagości"ze względu na rodziców tak liznełam tak koło 13-tki. Lecz dzięki Bogu który sprawił me przyjście na świat jako zdrowa dzidzi, mój rozwój był jak mówili mi bliscy "urodą z albumu '. Miałam więcej kolegów,a co do tematu z wiekiem też będąc u koleżanki jakoś dziwnie przyciągnęły mnie gdy ją z chłopakiem nakrylam jego wzdychania jak się wbijał w jej krocze nagi a ona ściskała palcami mu plecy, wydając głośny jęk. Wtedy pierwszy raz ujrzałam członka tak dużego.-to taki wstęp.

Zaczęłam się interesować,jakie to uczucie jest bo każda taką przyjemność doznała. Zadawałam się ze starszymi dziewczynami miałam z czasem powodzenie,bo te starsze pokazały mi że istnieję by być PIĘKNĄ.

Od dnia do dnia dziewczyny szły na dyskotekę,aly ja miałam 14lat. Odrazu odpuściłam bo nie wpuszczą mnie.One mnie umalowały, ubrały w obcasy (umiałam już 13,lat chodzić) w obcisłe dżinsy, (mam zgrabny tyłek bluzkę z dekoltem, makijaż i wyszłam jak dwudziestolatka. mmm.. ale gdy już weszłam spokojnie, poczułam miłość do facetów. Pewnie, dyskretnie zaczęłam się śmiać bawić, rozmawiać i tańczyć.

Kończąc po północy poznałam masę kolegów,dziewczyn miło mnie traktując. Tam poznałam Michała starszego 11lat. Ach te słowa,dotyk mego ciała jego męskimi dłońmi, jego ciepłe budujące komplementy mnie odurzyly.DOSLOWNIE . Dałam się mu odprowadzić mnie do siebie. Czułam się bezpiecznie bardzo miło. Dotarliśmy do przystanku PKS a autobus za dwie godziny.. rozmawialiśmy zmęczona wtulilam się w niego..to był czerwiec ciepły,od spojrzenia do słowa za przystankiem stała nieduża budka jak w parkingu leśnym.Chwycił moją dłoń-a resztę zrobiły nasze spojrzenia.Poczulam zimny dreszcz , widziałam jak się mi w oczy wpatruje. Pragnął mnie tutaj i w tej chwili. To było blisko przed moją "czternastką" Całował mnie i ja jego coraz bardziej głębiej.Ja siedziałam na ławie on nagle wstał i zaczął mi prowadzić dłonie do spodni.Zaczął się głód pragnień. Czułam jak się podniecił szybko mu stanął.Wtedy on rozpinał moją bluzkę całował mnie w sutki piersi-ja byłam jak odurzona jego zapachem,jego całym. To jest bez kontroli tak bardzo byłam podniecona moja mała dziewicza cipka była mokra.Rozpiął koszulkę zsunął spodnie -i już byłam "ochrzczona dotykając mu penisa i jądra, które też były jakby pełne,twarde. Zdjął mi spodnie dosłownie przerwał mi majtki.Mocno mnie objął za uda ściskał moją dupkę i nadziewał na swojego członka.

Robił to powoli, ale pierwszy raz poczułam go wolno, rozpychał mi dziurkę najpierw jego żołądź i wgryzlam mu się w szyję..no trochę zabolało lecz z chwilą oboje zwłaszcza on stracił głowę a ja się oswajalam piszcząc nie ważne gdzie byłam -bylam w raju.Mial dużą siłę tak mną w siebie wpychał wysuwał.Aż wtedy poczułam cudowne skórze, wilgoć ekstazę pierwszą w życiu (dla której teraz oddam wszystko) Pierwszy mój orgazm myślałam że zemdleje tak napalonai zadowolona. Cudnie doszłam, myślałam że to koniec cudnych chwil.Lecz jemu mocno stała jego palą i miał twarde jądra.Posadził mnie na ławeczce pół -nagą. Był jak duże zwierzę ogromnie napięty zdziwienie moje powstało jak robił sobie ręką szybkie ruchy trzymając swoją pałę i wycelował nią mi na buzię.??? dlaczego???-już dziś wiem,lecz w tę upojną noc to wogole nie wyobrażałam sobie NIGDY orgazmu mężczyzny- Lizalam jego jąderka i nauczył mnie całować penisa. Wtedy wrzasnął dziko do mnie "A teraz Ty kotku dostaniesz ode mnie pierwszy orgazm ode mnie Twojego pierwszego chłopaka " Jego prawie w ustach miałam aż złapał mnie za głowę bardzo mocno i głośno mi powiedział "kochanie otwórz usta! Dam Ci coś!! 

To był jego szczyt a ja nie miałam wyjścia poddając się chętnie poznałam prawdziwy męski orgazm, który zapoznał mnie ze smakiem i zapachem jego spermy Kochani.

Rodpisałam się trochę bo takie chwile są naj naj dla kobiety która od tamtej chwili kocha sex,flirt,i być piękna dla faceta, mojej chwili rozkoszy dla której pragnę być gotowa, przeżywać moje orgazmy i uwielbiać jego cudowną spermę

Tak było i jest.

Ja miałem 15lat.

I pierwszy stosunek odbyłem na obozie. 

Niestety ja mialem 32 lata i nie mialem wcześniej okazji na seks więc postanowiłem skorzystać z usług prostytutki. Zaplacilem stówke i prawictwo się skończylo