Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Od kilku dni mam totalnego doła. Kończy się pewny etap w moim życiu, takie mam poczucie patrząc na wszystko. Zauważacie w ogóle przemijanie? Jak czas szybko leci? Mnie jakoś to dobiją bo widzę dopiero to jak zostałam mamą. Córkę urodziłam 3 msc temu, mam 29 lat. Patrzę na rodziców, są już strasznie gdyż mamą urodziła mnie w wieku 38 lat, czasem się zastanawiam ile się jeszcze nacieszą wnuczką. Babcia.. Babcia jest po 90, super się trzymała i jak się okazało sprytem ukrywała ból spowodowany rosnącym guzem. Wszystko na światło dzienne wyszło niedawno a Babcia z dnia na dzień przestała być samodzielna. Nie mogę tego przetrawić, przeżyć. Moja Babcia, wygadana, samodzielna, przeskoczylaby niejedna 30stke. Jestem tym strasznie załamana. Coś się po prostu w moi. Życiu kończy. Mam dziecko, jestem mamą i jakoś ten upływ czasu zaczął we mnie mocniej bić. Córka już 3 miesiące a przed chwilą dowiedziałam się, że jestem w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, azx napisał:

Od kilku dni mam totalnego doła. Kończy się pewny etap w moim życiu, takie mam poczucie patrząc na wszystko. Zauważacie w ogóle przemijanie? Jak czas szybko leci? Mnie jakoś to dobiją bo widzę dopiero to jak zostałam mamą. Córkę urodziłam 3 msc temu, mam 29 lat. Patrzę na rodziców, są już strasznie gdyż mamą urodziła mnie w wieku 38 lat, czasem się zastanawiam ile się jeszcze nacieszą wnuczką. Babcia.. Babcia jest po 90, super się trzymała i jak się okazało sprytem ukrywała ból spowodowany rosnącym guzem. Wszystko na światło dzienne wyszło niedawno a Babcia z dnia na dzień przestała być samodzielna. Nie mogę tego przetrawić, przeżyć. Moja Babcia, wygadana, samodzielna, przeskoczylaby niejedna 30stke. Jestem tym strasznie załamana. Coś się po prostu w moi. Życiu kończy. Mam dziecko, jestem mamą i jakoś ten upływ czasu zaczął we mnie mocniej bić. Córka już 3 miesiące a przed chwilą dowiedziałam się, że jestem w ciąży.

Córka dopiero 3 miesiące. Nie słyszałaś, że po ciąży powinno się zrobić rok odstępu do kolejnej, żeby się organizm zregenerował? Narażasz sama siebie i kolejne dziecko.

Twoja mama ma dopiero 67 lat. Jeszcze spokojnie z 10-15 lat będzie z Wami.

Takie jest życie, że coś się kończy. Ciesz się tym, co masz, zamiast myśleć do przodu i się zamartwiać.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poświęć temu chwilę i żyj dalej.  Nie ma sensu tracić teraźniejszość na wspomnienia,  wymyślanie przyszłości I marudzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Foko Loko napisał:

Córka dopiero 3 miesiące. Nie słyszałaś, że po ciąży powinno się zrobić rok odstępu do kolejnej, żeby się organizm zregenerował? Narażasz sama siebie i kolejne dziecko.

Twoja mama ma dopiero 67 lat. Jeszcze spokojnie z 10-15 lat będzie z Wami.

Takie jest życie, że coś się kończy. Ciesz się tym, co masz, zamiast myśleć do przodu i się zamartwiać.

Wiele osob zamkniętych jest w tym myśleniu "kiedys to bylo" vs już sierpień, zaraz wszystkich świętych, gwiazdką, nowy rok i przyjdzie umierać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, KateZRzeszowa napisał:

Wiele osob zamkniętych jest w tym myśleniu "kiedys to bylo" vs już sierpień, zaraz wszystkich świętych, gwiazdką, nowy rok i przyjdzie umierać. 

No ja wiem, bo też miałam 30tkę w tym roku, też mnie łapią takie momenty, zwłaszcza, że w 2021 pochowaliśmy babcię i wujka, a w 2022 dziecko. Ale co mam zdobić? Martwieniem się sprawię tylko tyle, że sama z życia nie skorzystam, bo się ciągle będę martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, KateZRzeszowa napisał:

Wiele osob zamkniętych jest w tym myśleniu "kiedys to bylo" vs już sierpień, zaraz wszystkich świętych, gwiazdką, nowy rok i przyjdzie umierać. 

O to ja tak mam. Może nie z tym "przyjdzie umierać", ale teraz ogólnie przy obowiązkach domowo-pracowych i jeszcze dziecku, to czas tak strasznie szybko leci. Kiedyś wracało się z pracy i był fajrant, można było siedzieć do wieczora przy serialach albo gdzieś wyjść, cokolwiek. Dodatkowo człowiek był młodszy, więc nawet jak się w tygodniu nockę zarwało to jakoś to szło i tak. Ja np. widzę, że rodzice coraz starsi i oczywiście nadal są sprawni i aktywni, ale jednak w wielu rzeczach trzeba im pomagać ("bo coś tu kliknęłam w telefonie...", zakupy przez internet, itd). Wiem też, że niektórych rzeczy już nie zrobię, bo zwyczajnie nie zdążę, na inne nie zarobię już tyle kasy (pewnie nigdy bym nie zarobiła, ale jak się było o 20 lat młodszym to miało się tę wiarę, że wszystko może być)

Niby taka stara jeszcze nie jestem, ale widzę po ciąży i nieprzespanych nocach, że strasznie się postarzałam na twarzy. Mam zmarszczki na czole, pod oczami, taką zmęczoną cerę, włosy mi wypadają, skóra na brzuchu (mimo smarowideł) - wiadomo. Mimo, że coś tam ćwiczę regularnie, i tak nie mogę zrzucić kilogramów. Dla lokalnych osiedlowych pijaczków jestem już "pani" a nie "ty" (wiem, wspaniały punkt odniesienia). Niby staram się nie martwić, niby myśleć o przyszłości, ale już czuję takie ograniczenia, tu coś zaboli, tam przeskoczy, niektóre potrawy mi teraz szkodzą. Wyjazd na wakacje, to oglądam już warunki ubezpieczenia, głównie ze względu na dziecko, ale jednak to nie ten czas, że wybieraliśmy last minute (byle taniej) i hulaj dusza.

Tak, kiedyś było lepiej.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Foko Loko napisał:

Córka dopiero 3 miesiące. Nie słyszałaś, że po ciąży powinno się zrobić rok odstępu do kolejnej, żeby się organizm zregenerował? Narażasz sama siebie i kolejne dziecko.

Twoja mama ma dopiero 67 lat. Jeszcze spokojnie z 10-15 lat będzie z Wami.

Takie jest życie, że coś się kończy. Ciesz się tym, co masz, zamiast myśleć do przodu i się zamartwiać.

Tu miałam na myśli odniesienie że w sierpniu rok temu dowiedziałam się o ciąży, a córka ma już  3 msc. Chodzi mi o to, że czas takszybko leci a dzień kiedy na teście były dwie kreski pamiętam, jakby był on wczoraj.. że względów zdrowotnych właśnie nie planuje drugiej ciąży prędko o ile w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, azx napisał:

Tu miałam na myśli odniesienie że w sierpniu rok temu dowiedziałam się o ciąży, a córka ma już  3 msc. Chodzi mi o to, że czas takszybko leci a dzień kiedy na teście były dwie kreski pamiętam, jakby był on wczoraj.. że względów zdrowotnych właśnie nie planuje drugiej ciąży prędko o ile w ogóle.

To chyba masz za dużo czasu wolnego, że marnujesz go na takie rozkminy.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Foko Loko napisał:

Córka dopiero 3 miesiące. Nie słyszałaś, że po ciąży powinno się zrobić rok odstępu do kolejnej, żeby się organizm zregenerował? Narażasz sama siebie i kolejne dziecko.

Twoja mama ma dopiero 67 lat. Jeszcze spokojnie z 10-15 lat będzie z Wami.

Takie jest życie, że coś się kończy. Ciesz się tym, co masz, zamiast myśleć do przodu i się zamartwiać.

Nikt nie wie ile życia ma przed sobą. Zatem takie założenia są bezsensowne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Skb napisał:

Nikt nie wie ile życia ma przed sobą. Zatem takie założenia są bezsensowne

Owszem, ale sporo ludzi myśli że będzie żyło 100 lat i przynajmniej na tyle ma planów do zrealizowania, ja też.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Bimba napisał:

Owszem, ale sporo ludzi myśli że będzie żyło 100 lat i przynajmniej na tyle ma planów do zrealizowania, ja też.

A życie wszystko weryfikuje.... Ostatnio rozmawiałem z kilkoma osobami... jakiejś pani zmarł mąż 53 lata, w innej rodzinie siostra i szwagier w okolicy 60, jakieś małżeństwo koło 50 w odstępie pół roku... 

Trzeba cieszyć się każdym dniem i korzystać z życia tu i teraz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, Skb napisał:

Nikt nie wie ile życia ma przed sobą. Zatem takie założenia są bezsensowne. 

to bardziej jest sens siedzieć i przeżywać, że czas płynie?

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Foko Loko napisał:

to bardziej jest sens siedzieć i przeżywać, że czas płynie?

Nie ma żadnego sensu. Kobieta ma dziecko i drugie w  drodze, to na nich powinna się skupić a nie zastanawiać się, że była piękna i młoda. Tym bardziej, że jest przed trzydziestką a ma myślenie znacznie starszej osoby. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Skb napisał:

Nie ma żadnego sensu. Kobieta ma dziecko i drugie w  drodze, to na nich powinna się skupić a nie zastanawiać się, że była piękna i młoda. Tym bardziej, że jest przed trzydziestką a ma myślenie znacznie starszej osoby. 

Ona nie ma drugiego dziecka w drodze. Napisała tak, że nijak nie idzie tego zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Foko Loko napisał:

Ona nie ma drugiego dziecka w drodze. Napisała tak, że nijak nie idzie tego zrozumieć.

 "Mam dziecko, jestem mamą i jakoś ten upływ czasu zaczął we mnie mocniej bić. Córka już 3 miesiące a przed chwilą dowiedziałam się, że jestem w ciąży."

W takim razie poproszę o tłumaczenie...

Edytowano przez Skb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Skb napisał:

 Mam dziecko, jestem mamą i jakoś ten upływ czasu zaczął we mnie mocniej bić. Córka już 3 miesiące a przed chwilą dowiedziałam się, że jestem w ciąży.

W takim razie poproszę o tłumaczenie...

No to zobacz sobie komentarz Autorki, w którym odpisała na mój. Napisała, że WYDAJE JEJ SIĘ, jakby pozytywny test ciążowy był przed chwilą.

"Tu miałam na myśli odniesienie że w sierpniu rok temu dowiedziałam się o ciąży, a córka ma już  3 msc. Chodzi mi o to, że czas takszybko leci a dzień kiedy na teście były dwie kreski pamiętam, jakby był on wczoraj.. że względów zdrowotnych właśnie nie planuje drugiej ciąży prędko o ile w ogóle."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Foko Loko napisał:

No to zobacz sobie komentarz Autorki, w którym odpisała na mój. Napisała, że WYDAJE JEJ SIĘ, jakby pozytywny test ciążowy był przed chwilą.

"Tu miałam na myśli odniesienie że w sierpniu rok temu dowiedziałam się o ciąży, a córka ma już  3 msc. Chodzi mi o to, że czas takszybko leci a dzień kiedy na teście były dwie kreski pamiętam, jakby był on wczoraj.. że względów zdrowotnych właśnie nie planuje drugiej ciąży prędko o ile w ogóle."

W takim razie autorka zamiast tracić czas na przemyślenia nad upływem czasu (Wczoraj był dobry film dokładnie w tym temacie) powinna raczej popracować nad językiem polskim. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Skb napisał:

W takim razie autorka zamiast tracić czas na przemyślenia nad upływem czasu (Wczoraj był dobry film dokładnie w tym temacie) powinna raczej popracować nad językiem polskim. 

To też.

Ja to bym chciała, żeby czas ciąży tak szybko mijał 😄 mnie to każdy tydzień dłużył się jakby trwał rok, a jak teraz zajdę w drugą, to chyba każdy tydzień będzie trwał ze sto lat 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Foko Loko napisał:

To też.

Ja to bym chciała, żeby czas ciąży tak szybko mijał 😄 mnie to każdy tydzień dłużył się jakby trwał rok, a jak teraz zajdę w drugą, to chyba każdy tydzień będzie trwał ze sto lat 😄

To się ciesz, że masz możliwość mieć drugie dziecko. Pociesz się, ciążka odmłodzi Cię, a dziecko nie da Ci się tak szybko zestarzeć.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Skb napisał:

To się ciesz, że masz możliwość mieć drugie dziecko. Pociesz się, ciążka odmłodzi Cię, a dziecko nie da Ci się tak szybko zestarzeć.... 

oj w moim przypadku to po ciąży skończę całkiem siwa 😛 za duży stres. Moje pierwsze dziecko nie żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, Skb napisał:

To się ciesz, że masz możliwość mieć drugie dziecko. Pociesz się, ciążka odmłodzi Cię, a dziecko nie da Ci się tak szybko zestarzeć.... 

Jeżeli mi coś pisałeś, to mi pw nie działają 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Foko Loko napisał:

oj w moim przypadku to po ciąży skończę całkiem siwa 😛 za duży stres. Moje pierwsze dziecko nie żyje.

Bardzo przepraszam Nie skojarzyłem tego , że życie tak Was doświadczyło. Jeszcze raz przepraszam, życzę powodzenia i trochę szczęścia z drugim dzieckiem, 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Skb napisał:

W takim razie autorka zamiast tracić czas na przemyślenia nad upływem czasu (Wczoraj był dobry film dokładnie w tym temacie) powinna raczej popracować nad językiem polskim. 

Może wy powinniście popracować nad czytaniem ze zrozumieniem bo to co napisała autorka było w 100% zrozumiale

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, Gość 52 napisał:

Może wy powinniście popracować nad czytaniem ze zrozumieniem bo to co napisała autorka było w 100% zrozumiale

Ok, Skoryguję błędy w czytaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×