Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Anika536

Zniszczone marzenie zawodowe depresja brak pomyslu

Polecane posty

Od dłuższego czasu chciałam być groomerem psim fryzjerem. Niestety okazało się ze mam bardzo mocna alergie i nie mogę wykonywać tego zawodu. Miałam odłożone pieniądze na kurs i plany zawodowe. Nie wiem co mam teraz zrobić . Testów predyspozycji zawodowych wykonałam setki osobowsciowych tez. Studia mam skończone na takim kierunku ze w życiu nie chciałabym go wykonywać. Pracowałam również za granica a wróciłam tez żeby się dokształcić w zawodzie który tam będzie potrzebny. Czy macie jakieś pomysły na ciekawy zawoD dla kobiety po kursie? A nie po studiach? Nie chce szkolić się kilka lat znowu na studiach . Bardzo dziękuje za każdy pomysł bo jestem już tak zestresowana tym ze nie mogę znaleźć swojej drogi ze szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak lubisz kwiaty, nie masz na nie alergii, masz jakiś tam zmysł artystyczny, chciałaś być groomerem to raczej tak i miałabyś możliwość takiej pracy to kurs florystki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, Anika536 napisał:

Miałam odłożone pieniądze na kurs i plany zawodowe.

I co się z nimi stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to zainwestuj w inny kurs.

Jaki kierunek studiów skończyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pośpiech nie jest wskazany... szukaj przeglądaj i w końcu trafisz na coś co Cię zainteresuje i czemu będziesz chciała poświęcić swój czas... a możliwości jest ogrom.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, marawstala napisał:

Pośpiech nie jest wskazany... szukaj przeglądaj i w końcu trafisz na coś co Cię zainteresuje i czemu będziesz chciała poświęcić swój czas... a możliwości jest ogrom.

Szukam kursów wysyłam cv do różnych pracy o których nawet nie myślałam . Czytam o różnych zawodach ,ale na razie nic mnie nie zaciekawiło. Chciałabym znaleźć zawód którego efekty będę widziała czyli ze coś tworze jestem coraz lepsza i widze efekty. Przez chwile zastanawialaM się nawet czy nie zostać stewardesa. Mieszkałam z chłopakiem rok za granica i nie mogłam znaleźć pracy a jak to była już jakas praca to było to sprzatanie. Wkoncu dostałam tam dowód osobisty ,ale chciałam mieć zawód który będę lubić i z którym będę mogła tam wrócić lub zostać w Polsce ale lubić to co robię. Moj partner został tam na kontrakcie do lutego a ja mieszkam w Polsce i próbuje znaleźć coś co będzie moim powołaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, Bimba napisał:

No to zainwestuj w inny kurs.

Jaki kierunek studiów skończyłaś?

Archiwistyk
chcialabym ale nie wiem jaki

Marzy mi się praca inna niż siedzenie za biurkiem z dokumentami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przez chwile jako ze mieszkamy teraz osobno zastanawiam się czy nie zostać stewardesa. Uwielbiam podróżować i zawsze zbieram na wycieczki. Ale to byłoby tylko odkładanie decyzji o tym co robić w przyszłości. Nie wiem może to ja mam złe nastawienie. Najpierw studia takie po których niby jeta stała praca potem po licencjacie szybko wyjechałam za granice żeby pracować . Trochę zarobiłam wróciłam do polski zapisałam się do szkoły kosmetycznej . Pracowałam w cukierniach sklepach wszystkiego rodzaju biurach i w urzędzie i znów rzuciłam wszystko żeby wyjechać . Niestety tam nie milam pracy a jedynie moj partner a na dłuższa metę nic nie robić to ile można. Zrobiłam kursy marketingu internetowego z nudów. Udało mi się znaleźć pare dorywczych prac i wróciłam tutaj. Uczę się dalej języków które by mi się tam przydały ale nie mogę wrócić tam znowu żeby sprzątać chce robić coś wartościowego albo zostać w Polsce  i otworzyć coś swojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, Anika536 napisał:

chce zostać w Polsce  i otworzyć coś swojego.

W dzisiejszych czasach to taki świetny pomysł  jak ten żeby zostać archiwistą bo się nie lubi pracy przy biurku w papierach.

Ty po prostu moim zdaniem nasz chroniczną niechęć do pracy, jakiejkolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Bimba napisał:

W dzisiejszych czasach to taki świetny pomysł  jak ten żeby zostać archiwistą bo się nie lubi pracy przy biurku w papierach.

Ty po prostu moim zdaniem nasz chroniczną niechęć do pracy, jakiejkolwiek.

Jestem w stanie to zrozumieć:D

Jw ktoś napisal- nie śpiesz sie, nic na siłę i pomysł sam przyjdzie. Myślę że wiele osób chodzi do pracy dla pieniędzy, a nie dlatego bo znaleźli pasję swojego życia. Jako I ja  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, KateZRzeszowa napisał:

nie śpiesz sie

No wszytko zależy od tego jaki kto ma budżet.Jak ktoś ma już mało kasy i nie może znaleźć pracy to jak tu się nie śpieszyć🤨

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, KateZRzeszowa napisał:

Jw ktoś napisal- nie śpiesz sie, nic na siłę i pomysł sam przyjdzie. Myślę że wiele osób chodzi do pracy dla pieniędzy, a nie dlatego bo znaleźli pasję swojego życia. Jako I ja  

No coś Ty? Naprawdę?

Ty chyba dalej jesteś na utrzymaniu rodziców skoro pieniądze cię nie obchodzą.

Można i tak, tylko po co dorabiać do tego ideologię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Bimba napisał:

No coś Ty? Naprawdę?

Ty chyba dalej jesteś na utrzymaniu rodziców skoro pieniądze cię nie obchodzą.

Można i tak, tylko po co dorabiać do tego ideologię?

No bez kitu 😄 nie napisałam nigdzie że pieniądze mnie nie obchodzą, nie dopisuj sobie 🙂 napisałam ze do pracy chodzi się tylko i wyłącznie dla pieniędzy, a ogromną cześć ludzi swojej pracy nie lubi. I to delikatnie ujęte.  

Kochana, mam 38 lat, pracuje od 18 Rz i nie jestem na niczyim utrzymaniu. Jestem realistką. I wiadomo że każdy chciałby mieć prace która kocha, która była by jego pasja, cieszyła i rozwijała (zwłaszcza że teraz w socjalmediach non stop trzepią ludziom mozg couchowie którzy opowiadają o pracy marzeń i kosmicznych zarobkach. Pewnie sami takiej szukaja ). A tymczasem, zanim nie zdarzy się cud i moje hobby nie będzie opłacane tak abym mogła żyć jak lubie to chodze na etat, bo całkiem dobrze płacą. (Czasem uważam że to brak szacunku do siebie, bo nie znoszę tego miejsca) 

Ukończyłam dwa kierunki studiów, mam trzeci zawód po Kursach i co jakiś czas się okazuje, że to jednak nie to co tygryski lubią najbardziej 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, Saunowicz napisał:

No wszytko zależy od tego jaki kto ma budżet.Jak ktoś ma już mało kasy i nie może znaleźć pracy to jak tu się nie śpieszyć🤨

Wiec się szuka byle pracy odpowiadającej wymaganiom finansowym, a pasja i studia czy kursy w międzyczasie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, KateZRzeszowa napisał:

No bez kitu 😄 nie napisałam nigdzie że pieniądze mnie nie obchodzą, nie dopisuj sobie 🙂 napisałam ze do pracy chodzi się tylko i wyłącznie dla pieniędzy, a ogromną cześć ludzi swojej pracy nie lubi. I to delikatnie ujęte.  

Kochana, mam 38 lat, pracuje od 18 Rz i nie jestem na niczyim utrzymaniu. Jestem realistką. I wiadomo że każdy chciałby mieć prace która kocha, która była by jego pasja, cieszyła i rozwijała (zwłaszcza że teraz w socjalmediach non stop trzepią ludziom mozg couchowie którzy opowiadają o pracy marzeń i kosmicznych zarobkach. Pewnie sami takiej szukaja ). A tymczasem, zanim nie zdarzy się cud i moje hobby nie będzie opłacane tak abym mogła żyć jak lubie to chodze na etat, bo całkiem dobrze płacą. (Czasem uważam że to brak szacunku do siebie, bo nie znoszę tego miejsca) 

Ukończyłam dwa kierunki studiów, mam trzeci zawód po Kursach i co jakiś czas się okazuje, że to jednak nie to co tygryski lubią najbardziej 🙂

Jaki masz zawód po kursach tak z ciekawości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, Anika536 napisał:

Jaki masz zawód po kursach tak z ciekawości?

Doradca ubezpieczeniowy. Zrobilam licencję, plus kilka szkoleń sprzedażowych. Aktywnie pracowalam jako agent ubezpieczeniowy przez 3 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Anika536 napisał:

Od dłuższego czasu chciałam być groomerem psim fryzjerem. Niestety okazało się ze mam bardzo mocna alergie i nie mogę wykonywać tego zawodu. Miałam odłożone pieniądze na kurs i plany zawodowe. Nie wiem co mam teraz zrobić . Testów predyspozycji zawodowych wykonałam setki osobowsciowych tez. Studia mam skończone na takim kierunku ze w życiu nie chciałabym go wykonywać. Pracowałam również za granica a wróciłam tez żeby się dokształcić w zawodzie który tam będzie potrzebny. Czy macie jakieś pomysły na ciekawy zawoD dla kobiety po kursie? A nie po studiach? Nie chce szkolić się kilka lat znowu na studiach . Bardzo dziękuje za każdy pomysł bo jestem już tak zestresowana tym ze nie mogę znaleźć swojej drogi ze szok.

Znasz to... "Never Give Up"? W PL raczej niewielu Ci to powie, bo taka jest polska mentalność, że jak sie pojawiają problemy to trzeba spie...lać. Jeśli rzeczywiscie to jest Twoim marzeniem życiowym jak piszesz a nie tylko kaprysem wakacyjnym czy jakąś fantazją to nie ma powodu by z tego rezygnować. Zrób sobie liste rzeczy, któe trzeba "naprawić" byś to osiągnęła. A potem to naprawiaj i nie pytaj się anonimów co masz robić bo tym sama sie dyskredytujesz. Może odczulenie albo inne sposoby pomogą? nie wiem, sprawdz, moze silne leki p-alerg. nowej generacji. itp

Edytowano przez lex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, KateZRzeszowa napisał:
4 godziny temu, Bimba napisał:

No coś Ty? Naprawdę?

Ty chyba dalej jesteś na utrzymaniu rodziców skoro pieniądze cię nie obchodzą.

Można i tak, tylko po co dorabiać do tego ideologię?

No bez kitu 😄 nie napisałam nigdzie że pieniądze mnie nie obchodzą, nie dopisuj sobie 🙂 napisałam ze do pracy chodzi się tylko i wyłącznie dla pieniędzy, a ogromną cześć ludzi swojej pracy nie lubi. I to delikatnie ujęte.  

Kochana, mam 38 lat, pracuje od 18 Rz i nie jestem na niczyim utrzymaniu. Jestem realistką. I wiadomo że każdy chciałby mieć prace która kocha, która była by jego pasja, cieszyła i rozwijała (zwłaszcza że teraz w socjalmediach non stop trzepią ludziom mozg couchowie którzy opowiadają o pracy marzeń i kosmicznych zarobkach. Pewnie sami takiej szukaja ). A tymczasem, zanim nie zdarzy się cud i moje hobby nie będzie opłacane tak abym mogła żyć jak lubie to chodze na etat, bo całkiem dobrze płacą. (Czasem uważam że to brak szacunku do siebie, bo nie znoszę tego miejsca) 

Ukończyłam dwa kierunki studiów, mam trzeci zawód po Kursach i co jakiś czas się okazuje, że to jednak nie to co tygryski lubią najbardziej 🙂

Sorry Kate, myślałam że odpisuję autorce.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Bimba napisał:

Sorry Kate, myślałam że odpisuję autorce.

 

Późno, nastawiłam się na agresję i hejt 😁😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×