Czy jest jakaś chętna kobieta na rozmowę ?

Właściwie to dobrze się stało bo starość też ma swoje prawa.

54 minuty temu, 7 . napisał:

Widać wtedy więcej. Nikogo nie znalazłeś?

Nie znalazłam 

12 godzin temu, _Songo_ napisał:

Jesteś ?No co jest z tobą dzisiaj ...

No jestem. Snem jestem twym i zapomnieniem... Ale ja nie o tym. Remont mi się w domu wydłuża i żyję na walizkach. Mam tego tyle, że nie wiem czy w tym tygodniu to się skończy. Ponadto chmurzy się i pogoda jest zmienna. Słucham muzy i zastanawiam się co powiesz na to: 

12 godzin temu, mewka 55 napisał:

Nie znalazłam 

Najlepsze partie zajęte, więc się spóźniłaś nieco. 

No trudno 

1 minutę temu, _Songo_ napisał:

Ile może ten remont trwać i nie obowiązują ich jakieś terminy, bo przez tyle czasu to nową chatę by postawił z ładnego drewna.

Widocznie  masz  ładną żonę 

Już 4 tydzień trwa. Wszystko dobrze? 

Nie wiem o czym jednak bit całkiem dobrze wprowadza w trans. 

Teraz nie ma nikogo ale generalnie majstry się zmieniają z momentem co wykonują. Wczoraj wygładzili ściany i meble w kuchni pomontowali. 

O, puka. 

4 minuty temu, 7 . napisał:

O, puka. 

Ciebie  puka 

12 godzin temu, _Songo_ napisał:

Taaa już kiedy o tym remoncie było że miesiące się z tego zrobiły. U mnie były etapy remontu, to niepotrzebnie zczaili że nie dam grosza jak w terminie nie skończą i w nocy robili aby wyrobić się. W ogóle teraz jak bym się budował to w tydzień chatę z  samego drewna z bali bym chciał a nie jakieś betony. U mnie w porządku jest bo daje radę i ciężko mnie zatopić.

Wiem. Takie domy z belek można wykonać w miesiąc. Kolega wyjechał do innego kraju stawiać takie chałupki. Natomiast u mnie to coś niespotykanego. Facet wczoraj wymontował wannę i ją zostawił w poprzek. Odchodząc powiedział, że jutro o świcie przyniesie nową i będzie. Mało tego, tę którą wymontował to była nowa! Ale niefortunnie ją zadrapali no i do wymiany. Tak stała na sztorc w łazience wczoraj dzień cały i była afera. W każdym razie zamontował staronową nazad i dziś ani dudu nikogo nie było o świcie. Do wiosny. Oby do wiosny. 

12 godzin temu, _Songo_ napisał:

Właśnie nie mam bo boje się że stracił bym wolność i swoje pasje gdybym się ożenił. Zresztą ja mam w głowie 19 lat

Żona, dzieci. No prze/je/ba/ne po całości.

12 godzin temu, _Songo_ napisał:

Ja sam składałem meble u siebie, u siostry, u jednej i drugiej znajomej, bo to było bardzo opłacalne dla mnie. Dobra wkrętarka tylko i ogień bo jak mam motywację to potrafię być bardzo wydajny A gdzie mieszkasz jak oni to remontują ? Bo to się kurzy jest bałagan i hałas...

O to chodzi, że ja sama to zawsze umiałam zrobić dlatego tak bardzo jestem zła. Nawet kontakty powymieniać i inne kurka blaszka panele na podłogach. Ale firma remontowa weszła bo to gubsza sprawa i o, burdel na kółkach. Jestem kłębkiem nerwów. Mieszkam w tym kurzu, a kuchenkę na niby mam w pokoju małym i tam sobie smażę jajka na przykład.

Co za głupkowaty temat 

Gdy jeden gazownik wymieniał w piątek ostatni rury w kuchni to coś zkićkał i nie było ciepłej wody. Wiesz co zrobił? Zakręcił kurki i poszedł myśląc, że zostawi mnie na wolne dni bez wody, w tym ciepłej. 

12 godzin temu, mewka 55 napisał:

Co za głupkowaty temat 

Oj tam, oj tam. Nie ma wody na pustyni to nikt nie będzie piasku jadł, prawda? Nie ma uwodzicieli, perwersów i zboczków to trzeba sobie umilać czas w sposób kulturalny. 

12 godzin temu, _Songo_ napisał:

Jak uszkodził wannę to on powinien kupić nową taką samą. Frajery widzą drobną spokojną  kobietę to sobie pozwajają na ociąganie się i jakieś nadużycia. Facet ci jest potrzebny konkretny gość, bo z nimi trzeba umieć rozmawiać. 

Oni, przecież. Śmieszne było to, że zamalowali olejną te ukruszone fragmenty i uznali, że nie dojrzę. Ale ja wszystko widzę za trzech, niestety dla innych. Czepiam się wszystkiego i oni mnie unikają jak ognia. Serio.

12 godzin temu, _Songo_ napisał:

Jak uszkodził wannę to on powinien kupić nową taką samą. Frajery widzą drobną spokojną  kobietę to sobie pozwajają na ociąganie się i jakieś nadużycia. Facet ci jest potrzebny konkretny gość, bo z nimi trzeba umieć rozmawiać. 

Ano jak pobłażasz to ci rękę utną w tak zwanym niezauważalnym momencie. Ale nie, nie potrzebuję pomocy. Świetnie sobie radzę. Oni już to wiedzą i słuchają. Tyle dobrego. W każdym razie do piątku, powiedzieli i koniec.

12 godzin temu, _Songo_ napisał:

No musi być odpowiednia kobieta która przymknie oko na moje nawet wybryki, będzie mi ufać bo ja potrafię być wierny jak pies gdybym sobie znikał do swojego świata pobyć sam ze sobą. Ja nie dam z siebie zrobić jakiegoś kanapowca i przeraża mnie taka nuda że dom -praca-zakupy--ogródek-raz do roku jakieś śmieszne wczasy i tak w kółko, a w garażu jakaś škoda i spłacanie kredytów

Nikt nie chce być uwiązany na sznurku. To oczywiste, a znaleźć odpowiedniego człowieka do życia jest trudno bo wszystko jest teraz znerwicowane i roszczeniowe.

12 godzin temu, _Songo_ napisał:

Bądź pyskata nawet w takich sytuacjach i domagaj się porządku skoro płacisz to wymagasz.

Odwrotnie. Jestem nad wyraz spokojna i to ich przeraża. 

A, zamontowali wywietrznik w łazience, a później gładzili ściany i wiesz co zdziałali? Zamurowali wyłącznik. Heh. 

12 godzin temu, _Songo_ napisał:

U mnie była wymiana ogrzewania właśnie na gazowe do którego długo się przekonywałem, to na momencie mi to zrobili. Z tym że koszta były nie małe i właśnie termin obowiązywał ich.

Tak, gazowe u mnie z tym, że nie ogrzewam bo nie lubię gdy mi gorąco. A za to kuchenka jest elektryczna. Widziałeś panie jaka polityka? 

Koniec rozterek remontowych. Czas na obchód bo cosik głośno się robi.

12 godzin temu, _Songo_ napisał:

Jak się wymontuje wyłączniki na czas np.gładzi tynku czy jak się to nazywa, to u mnie zaślepiali to czymś co później można było wyjąć. Ja jestem niedobry jak mnie wkürwią, albo zauważe że ktoś w uja mnie chce zrobić, a już naciągnąć na kasę to szału mogę dostać i gość w najlepszym wypadku w zęby by dostał. Ale  jak widziałem że ładnie czysto robią i nie sprawiają większych problemów to przywoziłem im piwa i coś na ząb.

Taki jest standard i wymóg jakby. Dziecko wie przecież, że gdy rurka nie ma zaślepki to woda poleci, czy gdy gorące żelazko grozi poparzeniem. Niemniej gdy są niedomówienia i niezrozumienie wtedy nie ma co dyskutować z każdym jednocześnie bo skutek mały. Do góry trzeba, do osoby zainteresowanej co też polecam i czynię. 

12 godzin temu, _Songo_ napisał:

Pompę ciepła też mam bo ładnie to wygląda i wiem jak brzmi takie kryterium że głównie służy dla wyglądu, no ale ja miewam czasem dziwne decyzję. Byle jak odpisuje bo nie mam czasu a szkoda ale ja tu jeszcze wrócę i tymczasem Siódemko

Pompa ciepła co to? To zaraz sprawdzę. Trzymaj się w każdym razie i wiatru przyjaznego. 

A. Pompa cieplna to pompa cieplna. U mnie tylko bojler jest i tyle. Cześć. 

12 godzin temu, _Songo_ napisał:

Mnie na indukcyjnej się najlepiej gotuje, bo ładna jest w takiej czerni. Wiem nie każdy ma przekonanie do tego typu kuchenek i najbardziej popularne chyba gazowe są.

Właśnie dzwonił szef i zapytał czy już płytki położone. A tu żywej duszy. Tak, zaraz wychodzę. Wiesz? Moja mama ma gazową i jest zadowolona. U mnie zawsze elektryczna. Tylko ta, która jest, jest przepalona. To znaczy cała płyta do wymiany albo nie wiem jeszcze. Patrzę czy nie zakupić nowej elektrycznej. Takiej z okrągłymi palnikami zamiast płyty. Może zestaw od razu bo i pralka nie kołuje, a filtr wyrwałam bo odkręcić nie mogłam. Przez kombinerki to robiłam i połamałam. A pralka to staroć i trzeba na stronie zamawiać części. 

12 godzin temu, _Songo_ napisał:

Głowa zawsze do góry pamiętaj , bo jak ty masz kasę na remonty to ktoś musi wykonać twoje polecenia. Płacisz wymagasz koniec dyskusji.

Wystarczy, że zadarty nos się ma. Reszta to tylko wyobraźnia szaleńca. 

12 godzin temu, _Songo_ napisał:

P S. Ale mówię ci te chaty  z drewna które stawiają powiedzmy w tydzień czy w miesiąc już z wcześniej przygotowanych elementów to jest super sprawa, bo ładne przyjazne drewno jest dla człowieka ciepłe i zdrowo jest. W koło tylko świerków nasadzić, kostką posesję wyłożyć i wiadomo mocne ogrodzenie,brama kuta na pilota i psy obronne puścić do pilnowania tego. W czymś takim człowiek ma komfort i odpoczywa. 

Ładne są. Jedna pani mieszka w takim maleńkim domku gdzieś w lesie i ma święty spokój. A to najważniejsze, więc może kiedyś na Bali czy gdzieś w Amazonii człowiek wyląduje na starość.

'Wiadomość ukryta'.