Jak wytłumaczyć że miłość to biologia?

I że to zawsze jedynie zajawka?..

U-ha!!

11 godzin temu, BabkaBożaŚwiatłoMądrości napisał:

Swoją lolę brygidę zapytaj.

Czy to może o mnie mowa?

Przed chwilą, BabkaBożaŚwiatłoMądrości napisał:

Tak

Jak tam świętowanie?

22 minuty temu, BabkaBożaŚwiatłoMądrości napisał:

Okropny sen miałam. To była odpowiedź. Nie swietuje.

Też mam często okropne sny. To tylko sen. Jakie masz plany na dziś? Trzeba sobie sprawdzić jakąś przyjemność. Kupiłam sobie szaronkę wczoraj i ciasto mrożone francuzkie. Robie eksperyment zmieszam szpinak z serkiem śmietankowym i to będzie nadzienie do takiego ciasta. Potem sobie sama zjem.

Dnia 11.11.2022 o 10:52, Robiejaklubie napisał:

Jak tam świętowanie?

Boni wywaliło znów <ROTFL>

Co ona takiego pisze że wciąż bany łapie?

Zakochanie to biologia.

Milosc to uczucie/relacja.

Ale czy milosc sie pojawi, czy nie, to dopiero wychodzi w praniu dlugo po zakochaniu.