Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Cisza_nocna

Jak dostać pracę nie pasując do ogłoszenia.

Polecane posty

To życzę powodzenia w znalezieniu pracy,a gdy ja znajdziesz zapewne zmienisz swój nick😊

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 4.12.2022 o 11:12, Bezrobotna napisał:

Czy są na to jakieś sposoby?

Mateo radzi - wychodzić do ludzi. To, co dzieje się z Tobą to ewidentny brak znajomości co przekłada się na strach przed ludźmi.
Fakt, ludzi już nie ma lecz pozory pseudo kultury i szacunku trzeba zachować, zatem na kasie w sklepie pamiętaj:
1. olewać brak asortymentu (to nie Twoja wina że czegoś nie ma i ktoś ma przez to focha do kasjera)
2. olewać długie kolejki do kas, robić swoim tempem (walić to, że Twój szef zatrudnia 4 kasjerów na 12 kas)
3. olewać niezgodne ceny - rachunek kontra pułka w sklepie, nie Ty jesteś magazynier, wal to...
4. mieć nauwadze to, że klient to najczęściej zwykły palant, który myśli że gdy coś kupuje to rządzi
5. ten sam klient to to samo co Ty po pracy, niczym to się nie różni więc nie daj sobie wejść na łeb
6. nie bierz pieniędzy do rąk, kładź na blacie, rozkładaj, patrz jaki stan banknotów i ile dokładnie - mniej poklejonego szajsu ci wcisną
7. praca na kasie nie jest taka zła, gdy ma się wy...bane, nie dręcz się kolejkami, klientela ma czas pchać do wózków to ma czas postać do kas...
8. zacznij wychodzić do ludzi, chwytać wiele znajomości, rozmawiać
Przestań się bać, nie warto, ci na przeciw Ciebie to ta sama rasa...

W naszej po*d*pie*rdo*loniii (dawniej polonii) praca na kasie w marketach to praca niewdzięczna!

Każdy z ex polanów lubi podpitalać, ten naród tym i z tego żyje, oh, wyjdę ze sklepu i zaraz nasmaruję na kasjerkę do biura, taka wredna, taka niemiła... ściska nogi cały dzień, nie mogąc wyjść siusiu, cały dzień użera się z takimi patologami jak ja, cały dzień kreuje tałatajstwu dobrą minę do klasycznej gry, oh, jaka ta kasjerka zła...

 

Edytowano przez CarMateoo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dawno temu, ktoś w Polsce zrobił test, właśnie kasjerów. YT usuneło filmy bo wyszło z tego, że kasjerka w bidrze na jednej przedświątecznej zmianie przewałkowała 7000kg towarów. Tak, tak, 7 ton z kamery w czasie 9 godzin zliczyli, tyle przesunęła nad czytnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 4.12.2022 o 11:12, Bezrobotna napisał:

W ogłoszeniu jest wymagane żeby być otwarta, komunikatywna, łatwość nawiązywania kontaktów. Sklep spożywczy, market, praca na kasie. 

Na rozmowach drży mi głos, próbuje udawać śmiałą, ale daje to odwrotny efekt, nie mogę przestać się telepać. Jak ktoś wypomni mi niesmialaosc i że do pracy nie pasuje to się całkowicie zamykam, podobno robię się czerwona i nie patrze w oczy. 

Czy są na to jakieś sposoby?

Nie chcą tylko na wykładanie towaru, mam doradzać klientom i być na kasie a według nich się nie nadaje. 

Taka praca jest u mnie dostępna. 

Każdy na początku taki jest, ja też byłam zestresowana i zmieszana na początku i co ? Pracuje już tak 3 lata, z klientami i załogą mam dobre relacje, nawet mnie chwalą, bo podobno jestem najmilszą ekspedientką jaką widzieli. Po prostu się przełamałam i tyle, ale jeśli czujesz, że nie dasz rady, to najpierw powinnaś iść do psychoterapeuty bo najwidoczniej nie radzisz sobie ze stresem i strach cię paraliżuje. Dopiero później szukać pracy. Powodzenia.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale wy nadal nie rozumiecie bezrobotnej...nie chodzi do końca o jej usposobienie ,a o miejsce w którym mieszka.Mieszkaliscie kiedyś na wsi na Lubelszczyźnie 40 km od miasta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale wy nadal nie rozumiecie bezrobotnej...nie chodzi do końca o jej usposobienie ,a o miejsce w którym mieszka.Mieszkaliscie kiedyś na wsi na Lubelszczyźnie 40 km od miasta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

komunikatywny to nie znaczy śmiały, tylko potrafiący sprawnie i zgrabnie nadawać i odbierać komunikaty

nieśmiały to raczej małomówny i skryty. W pracy nie chodzi o Ciebie, więc nie masz się czego wstydzić samej siebie. Masz robić robotę. Za to Ci płacą. I Ciebie o to pytają na rozmowie. Chyba im nie powiedziałaś, że w sytuacji stresowej się czerwienisz i nie możesz nic wykrztusić? 😄

Private zone =/= Business zone

Nie udawaj śmiałej, bo gdy udajesz, to oszukujesz - łatwiej wyczuć nieszczerość, niż czego ona dotyczy. Nie udawaj kogoś, kim nie jesteś, bo skąd oni mają wiedziec, czy w rzeczywistości np. nie jesteś złodziejką?

Ludzi nieśmiałych się nie lubi tylko dlatego, że nie wiadomo, co ukrywają

Do doradzania klientom potrzebujesz twardych umiejętności, wiedzy o produkcie, pewności siebie w tym zakresie  a nie np, w łóżku, prawda? Klienci docenią fachowość, a nie fałszywie roześmianą gębę, jeśli owej gębie nie przychodzi to jeszcze naturalnie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może zostań zakonnicą? Skryte, ciche dziewczęta są tam mile widziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.12.2022 o 15:52, Saunowicz napisał:

To życzę powodzenia w znalezieniu pracy,a gdy ja znajdziesz zapewne zmienisz swój nick😊

Nikt nie odpowiedział po wysłaniu CV. Po świętach wrócę do poszukiwań.

Dnia 19.12.2022 o 20:29, Ms08 napisał:

Każdy na początku taki jest, ja też byłam zestresowana i zmieszana na początku i co ? Pracuje już tak 3 lata, z klientami i załogą mam dobre relacje, nawet mnie chwalą, bo podobno jestem najmilszą ekspedientką jaką widzieli. Po prostu się przełamałam i tyle, ale jeśli czujesz, że nie dasz rady, to najpierw powinnaś iść do psychoterapeuty bo najwidoczniej nie radzisz sobie ze stresem i strach cię paraliżuje. Dopiero później szukać pracy. Powodzenia.

Dziękuję

Radę dam jak pracę dostanę, trudniej dostać. Do psychoterapeuty pójdę w mieście w którym znajdę pracę. Bo w najbliższym terapeutka mi nie odpowiadała, nie rozumiała mnie. A nie chcę iść gdzieś na terapię i rezygnować bo praca bedzie gdzie indziej.

Dnia 20.12.2022 o 06:55, Saunowicz napisał:

Ale wy nadal nie rozumiecie bezrobotnej...nie chodzi do końca o jej usposobienie ,a o miejsce w którym mieszka.Mieszkaliscie kiedyś na wsi na Lubelszczyźnie 40 km od miasta?

Trochę o miejsce zamieszkania, brak prawa jazdy ale i o usposobienie chodzi, bo przecież te śmielsze i pewne siebie osoby ze wsi pracują. Do miasta mam 25 km tylko brak tam pracy dla osób jak ja. Ale 40 km do miasta gdzie inna praca jest to prawda.

Dnia 21.12.2022 o 15:31, brokenroar87 napisał:

komunikatywny to nie znaczy śmiały, tylko potrafiący sprawnie i zgrabnie nadawać i odbierać komunikaty

nieśmiały to raczej małomówny i skryty. W pracy nie chodzi o Ciebie, więc nie masz się czego wstydzić samej siebie. Masz robić robotę. Za to Ci płacą. I Ciebie o to pytają na rozmowie. Chyba im nie powiedziałaś, że w sytuacji stresowej się czerwienisz i nie możesz nic wykrztusić? 😄

Private zone =/= Business zone

Nie udawaj śmiałej, bo gdy udajesz, to oszukujesz - łatwiej wyczuć nieszczerość, niż czego ona dotyczy. Nie udawaj kogoś, kim nie jesteś, bo skąd oni mają wiedziec, czy w rzeczywistości np. nie jesteś złodziejką?

Ludzi nieśmiałych się nie lubi tylko dlatego, że nie wiadomo, co ukrywają

Do doradzania klientom potrzebujesz twardych umiejętności, wiedzy o produkcie, pewności siebie w tym zakresie  a nie np, w łóżku, prawda? Klienci docenią fachowość, a nie fałszywie roześmianą gębę, jeśli owej gębie nie przychodzi to jeszcze naturalnie.

 

Nie powiedziałam, wywnioskowali w czasie rozmowy. Bo na niektórych właśnie tak się zachowywałam, a na niektórych po prostu założyli że tak będzie. 

Dnia 21.12.2022 o 17:57, .Maria. napisał:

Może zostań zakonnicą? Skryte, ciche dziewczęta są tam mile widziane.

Nie mam powołania. Nie akceptuję takiej formy życia. Nie będę nikomu ślubować posłuszeństwa. Nie jestem za bardzo modląca i nie uznaję wszystkiego co jest w kościele. A to jest raczej podstawa. Do tego życie z grupą obcych bab nie jest dla mnie. Jestem introwertyczką i 24 godziny z ludźmi bym nie wytrwała. Wolę mieszkać na stancji z paroma obcymi ludźmi, różnymi, o różnych poglądach. Wiara w Boga już powoduje we mnie lęk, a takie osoby bardziej wierzące źle by wpływały na moją psychikę. Do tego jak się usamodzielnię i podleczę psychikę to bardziej czuję powołanie do małżeństwa i macierzyństwa, ale to w przyszłości.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Bezrobotna

"Nie powiedziałam, wywnioskowali w czasie rozmowy. Bo na niektórych właśnie tak się zachowywałam, a na niektórych po prostu założyli że tak będzie."

x

ale oni to powiedzieli? Czy wywnioskowałaś z czegoś?

Musisz częściej chodzić na interwju. Faktycznie słabo z tą lokalizacją, ale zwróć uwagę, że od czasu scamdemii często jest rekrutacja zdalna.

Bądź sobą - mów o zaletach - nie kłam, że jesteś pewna siebie - nie myśl o sobie w trakcie interwju i i w związku z tym objawach stresu (tak robią socjofobicy) - nie masz nic do stracenia - nie myśl o zasadach z poradników HR, zwykły savoir vivre, otwarta postawa, po prostu skup się na tym, że chcesz to robić. Co możesz im dać.

Tygrys trzyma za Ciebie kciuki - rzadko się zdarza kandydat z takim patronatem 🙂

 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, brokenroar87 napisał:

@Bezrobotna

"Nie powiedziałam, wywnioskowali w czasie rozmowy. Bo na niektórych właśnie tak się zachowywałam, a na niektórych po prostu założyli że tak będzie."

x

ale oni to powiedzieli? Czy wywnioskowałaś z czegoś?

Musisz częściej chodzić na interwju. Faktycznie słabo z tą lokalizacją, ale zwróć uwagę, że od czasu scamdemii często jest rekrutacja zdalna.

Bądź sobą - mów o zaletach - nie kłam, że jesteś pewna siebie - nie myśl o sobie w trakcie interwju i i w związku z tym objawach stresu (tak robią socjofobicy) - nie masz nic do stracenia - nie myśl o zasadach z poradników HR, zwykły savoir vivre, otwarta postawa, po prostu skup się na tym, że chcesz to robić. Co możesz im dać.

Tygrys trzyma za Ciebie kciuki - rzadko się zdarza kandydat z takim patronatem 🙂

 

Nie wszyscy, ale byli tacy co od razu mi mówili. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2022 o 22:01, Bezrobotna napisał:

Nie wszyscy, ale byli tacy co od razu mi mówili. 

 

No i jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Roztrzepana napisał:

No i jak?

Na razie nic, nawet nie ma odpowiedzi na te wysłane CV. Ale też nie ma ogłoszeń na razie za dużo. Jeszcze teraz doszły inne sprawy nie związane z pracą, więc na razie poszukiwania ograniczyły się do mniejszej okolicy. Ale szukam dalej. Jak na razie nie wyjdzie to ta dorywcza zaczyna się pod koniec marca, to na razie na poczekaniu tak jak zawsze, no i te sprawy będzie jasne za miesiąc co i jak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×