Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Magdalenka123

Jak to zrobić, żeby córce nie było przykro? :)

Polecane posty

3 godziny temu, Foko Loko napisał:

Inne pokolenie nie sprawia, że budowa mózgu dziecka jest inna.

Pozniej te inne pokolenie jest oderwane granatem od rzeczywistości, nie myśli samodzielnie i tylko powtarza bzdury zasłyszane od innych oderwanych ludzi. Ja czasem jestem przerażona ogarem nastolatków. Słodka nieświadomość 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, mariner2 napisał:

Bezstresowe wychowanie jest bledem bo tylko pokonywanie stresu hartuje nasza psychike do wspolzycia z innymi ludzmi a poz  tym popelniasz kardynalny blad ze nie prezentujesz  sie corce jako liderka rodziny.Gdy ona to wie i czuje , to ma poczucie bezpieczenstwa i wyczucie hierarrchii waznosci osob ze swego otoczenia  a tak hodujesz malego potworka ktory kiedys bedzie mial klopoty nawet w kregu kolezenskim.nie wspominajac o znalezieniu sobie partnera czy zalozeniu rodziny.

Dlatego pod haslem trzeba polozyc nowa tapete lilwidujesz wystawe a eksposycje ograniczasz dio jej pokoju i nie przejmujesz sie jej odczuciami.To ty jestes liderka,  a nie ona ! To twoje zdanie ma moc sprawcza .Masz ostatnia szanse  abyc cos w niej zmienic bo jesli tego nie zrobisz to po 15 r zycia bedzie juz za pozno! Jej osobowsc okrzepnie ! i bedziesz musiala tylko akceptowac jej decyzje.Wiec naginaj jej kark poki mozesz  aby potem sila rozpedu szanowala cie jako ,lidera rodziny! Madros hinduska mowi : do 7go r zycia traktuj dziecko jak krola, do 15go jak niewolnika  a po 15tym jak przyjaciela to wychowasz normalnego i prawego czlowieka ! 

Zgodzę się z tym, że do tych uczuć dziecka trzeba trochę z dystansem, bo dzieci to małe manipulatory bez serca i kiedy czuja słabość rodzica wejdą na głowę. I zgodzę się z tym że takie nadmierna ostrożność na zranienie uczuć dziecka w późniejszym wieku może być szkodliwa. Bo te obrazki to w sumie blacha sprawa i można jw zrobić tablice, wieszać ulubione, kupić segregator itd i wprost powiedzieć dziecku "słuchaj, wszystko tutaj wisieć nie może". To nie ranienie uczuć a zwykła komunikacja i ustalanie reguł. Mama może być przewrażliwiona na podkówkę dziecka i cała rodzina, ale trafi do szkoly I z takim nastawieniem dostanie nieźle po tyłku. Bo poza Mama nikt nie będzie ostrożny w tym czy rani jej uczucia czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja koleżanka wybierała najciekawsze rysunki, oprawiała ramkami i rozwieszała na klatce schodowej u siebie w domu. A możesz też powklejać rysunki do eleganckiego albumu. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, mariner2 napisał:

Uwazam ze to bardzo racjonalne podejscie bo po latach mozna wyjac i razem ogadac, jednoczesnie tym gestem demonstrowac dziecku ze bylo i jest wazna czescia naszego zycia  a wiec zintegrowanym czlonkiem rodziny.Daje to poczucie wartosci i poczucie bezpieczenstwa, cechy bardzo wazne w radzeniu sobie  w  doroslym zyciu.

Tak, masz rację, dlatego uważam, że to byłoby bardzo dobre rozwiązanie. Moja mama wyrzucała moje prace, aż któregoś dnia babcia wpadła na pomysł żeby zrobić z nich album, za co jestem jej bardzo wdzięczna ❤️

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 7.01.2023 o 17:08, mariner2 napisał:

Bezstresowe wychowanie jest bledem bo tylko pokonywanie stresu hartuje nasza psychike do wspolzycia z innymi ludzmi a poz  tym popelniasz kardynalny blad ze nie prezentujesz  sie corce jako liderka rodziny.Gdy ona to wie i czuje , to ma poczucie bezpieczenstwa i wyczucie hierarrchii waznosci osob ze swego otoczenia  a tak hodujesz malego potworka ktory kiedys bedzie mial klopoty nawet w kregu kolezenskim.nie wspominajac o znalezieniu sobie partnera czy zalozeniu rodziny.

Dlatego pod haslem trzeba polozyc nowa tapete lilwidujesz wystawe a eksposycje ograniczasz dio jej pokoju i nie przejmujesz sie jej odczuciami.To ty jestes liderka,  a nie ona ! To twoje zdanie ma moc sprawcza .Masz ostatnia szanse  abyc cos w niej zmienic bo jesli tego nie zrobisz to po 15 r zycia bedzie juz za pozno! Jej osobowsc okrzepnie ! i bedziesz musiala tylko akceptowac jej decyzje.Wiec naginaj jej kark poki mozesz  aby potem sila rozpedu szanowala cie jako ,lidera rodziny! Madros hinduska mowi : do 7go r zycia traktuj dziecko jak krola, do 15go jak niewolnika  a po 15tym jak przyjaciela to wychowasz normalnego i prawego czlowieka ! 

Zgodzę się z Tobą w 100%, dziękuję za zwrócenie mi uwagi. Jednak córka ma czas na rozpieszczanie z powodu zaburzeń i początku dziecięcej depresji. Zgodnie z opinią lekarza staramy się nie sprawiać jej przykrości nawet z błahych powodów jak ten 🙂

obrazki wylądowały w pięknym pudełku, żeby się nie zniszczyły bo mama chce zachować je na zawsze 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 6.01.2023 o 06:33, Stokrotka30 napisał:

8 lat? 5 arki tak robią.Moja 8 i pół.Gra na x boxie,na telefonie,wychodzi na dwór z kolegą czy z rodzeństwem a Twoja rysuje i okleja pokój?

No i co w tym dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja 4 latka nie gra na xboxie. Uważam, że ma na to jeszcze czas. Bliżej jej do dzieci z opisu AgsAgs, a jak potem mieszkanie wygląda to wygląda... Wg badań takie czynności jak pisanie, rysowanie itd dobrze wpływają na mózg, zapewne lepiej niż komórka i pad. Jeśli będzie rysowała mając 8 lat to będę się bardzo cieszyć. Wystarczy popatrzeć na pintereście czy deviantart jakie cuda tworzą niektóre osoby, sama bym tak chciała, ale talentu brak.

Autorko, ja też polecam karton albo jakies takie przezroczyste pudło z ikei 🙂 Pudło jest bardziej estetyczne, ale karton można ozdobić po swojemu 😉 My na razie mamy teczkę, ale już się z niej wysypuje.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 7.01.2023 o 16:24, Stokrotka30 napisał:

Pokażcie mi dziecko które nie gra na komputerze tablecie telefonie czy Xboxie, mój 4 latek już gra.

Moja córka ma prawie 9 lat i mimo, że ma swój telefon, tablet i laptopa to rzadko z tego korzysta... telefon nosi zawsze przy sobie, żeby móc do mnie zadzwonić, albo do koleżanek... jeśli chodzi o gry to może raz w tygodniu pogra sobie ze 3 godziny max z koleżankami. Woli prace kreatywne, rysowanie, szycie (co zresztą jej bardzo ładnie wychodzi), wyklejanie, masa solna itp. No i oczywiście zabawa na dworze. 

To jest kwestia wychowania. Jak córka się nudziła, to nie dostawala telefonu żeby zabić czas tylko bawiła się na dworze, albo w formie zabawy pomagała w domu itp. Jak się w aucie nudziła też nie dostawala telefonu tylko np graliśmy w "widzę coś koloru... i zgadywanie" albo liczenie, książka itp. 

Wiem, że duzo rodziców nie ma problemu z elektroniką, nie oceniam ich w ogóle. Każdy wychowuje swoje dziecko na swój sposób najlepiej jak potrafi i chce. Mi się wydaje, że jak raz się pozwoli na za długie przesiadywanie to dziecko po prostu przyzwyczaja się do tego żeby mieć milion bodźców na raz, później faktycznie rysowanie itp będzie takie dziecko nudzic, bo będzie wolało na raz słyszeć dźwięk, klikać, szybko reagować itp. Za dużo bodźców na raz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×