Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
plack498049

Czy mój były mąż czegoś tutaj nie kombinuje ?

Polecane posty

3 minuty temu, Bimba napisał:

Jeśli założył polisę i coś się dziecku stanie to on odbierze pieniądze z odszkodowania.

Że niby może mieć nadzieję na te pieniądze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, plack498049 napisał:

Że niby może mieć nadzieję na te pieniądze ?

Nadzieję?

Jeśli założył swojemu dziecku polisę i ją opłaca to pieniądze z odszkodowania wpłyną na jego konto, to chyba oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Foko Loko napisał:

Jak będziesz potrzebować badań i NFz zaśpiewa Ci termin za rok, to podziękujesz jeszcze ojcu dziecka. Zwłaszcza patrząc nawet na głupie terminy na szczepienia.

Jaja sobie robisz? Całą opiekę mi daje. Endokrynologa, na którego nie muszę czekać rok. Badania, za które nie muszę dopłacać, ginekologa, który od razu zrobi mi USG, zamiast wysyłać na wizytę, na którą poczekam. Dostęp do specjalisty nawet na drugi dzień, jeżeli taki specjalista jest mi potrzebny. Konkretne leczenie, którego w życiu w takim tempie nie miałabym na NFZ.

Jak często chodzisz do lekarza specjalisty z dzieckiem i ile byś wydała gdybyś nie miała ubezpieczenia, bo ja wiem ile chodzę i wiem że to się nie opłaca w takim wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, plack498049 napisał:

Jak często chodzisz do lekarza specjalisty z dzieckiem i ile byś wydała gdybyś nie miała ubezpieczenia, bo ja wiem ile chodzę i wiem że to się nie opłaca w takim wieku.

A wiesz ty chociaż jakiego rodzaju jest to ubezpieczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, plack498049 napisał:

Witam

Mam do was takie pytanie. Chodzi o to że mój były mąż wykupił prywatne ubezpieczenie  dla naszej córki, które będzie opłacać. Zastanawia mnie tylko jedna kwestia czyli właściwie jaki on ma w tym cel skoro dziecko i tak jest państwowo ubezpieczone ? Wiadomo że on mi odpowie że dla dobra dziecka, ale coś mi tutaj nie za bardzo gra. Dziwne to jest trochę dla mnie, no bo jak już pisałam dziecko jest i tak ubezpieczone więc po co dwa razy skoro to nic nie daje ? Nie wiem może się doszukuję tutaj jakiegoś drugiego dna, ale jest to dla mnie dziwne. Podwójne ubezpieczenie nic nie daje w tym wypadku. Może wy wiecie jaki on ma w tym cel ?

Przeczytałam cały wątek i twoje wątpliwości z sufitu wzięte i stwierdzam jedno. Na głowę upadłaś i u lekarza nie byłaś. 

Wiesz jaki twój eks ma w tym cel? Dobro zdrowotne waszego dziecka. W mojej firmie niedawno wprowadzono Medicover i opłata na dziecko wynosi ok 100 miesięcznie. Dziewczyny ci już napisały ile się czeka do każdego specjalisty. Jak trzeba będzie iść do laryngologa, a dzieci często właśnie do laryngologa muszą iść, to ojcu dziecka podziękujesz, bo wizyta będzie w ciągu kilku dni, a miesięcy. 

13 minut temu, Bimba napisał:

Jeśli założył polisę i coś się dziecku stanie to on odbierze pieniądze z odszkodowania.

Jeśli polisa, czyli ubezpieczenie na życie to tak.  Ale gdyby się stało coś poważnego jemu, a wypadku śmiertelne chodzą po ludziach, to dziecko dostanie dwa odszkodowania. 

Były autorki, z tego co autorka pisze, założył dziecku "konto" zdrowotne w jednej z prywatnej sieci medycznej. 

17 minut temu, plack498049 napisał:

Ok, jeśli niczego pod tym nie kombinuje, bo mimo wszystko dziwna sytuacja. 

Ty się lepiej przyznaj, że chciałaś odpowiedzi typu, że to jest bez sensu, a te pieniądze mógłby dorzucić do alimentów. Już napisałaś, że lepsze byłyby lekcje angielskiego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, plack498049 napisał:

Jak często chodzisz do lekarza specjalisty z dzieckiem i ile byś wydała gdybyś nie miała ubezpieczenia, bo ja wiem ile chodzę i wiem że to się nie opłaca w takim wieku.

Ale to nie ty wydajesz, tylko ojciec dziecka. A co do chodzenia do specjalistów, to to, że teraz nie chodzisz, nie oznacza, że to się za rok, dwa nie zmieni. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, plack498049 napisał:

Że niby może mieć nadzieję na te pieniądze ?

Jeśli to polisa na życie, a z tego co piszesz, to jest to prywatny pakiet medyczny. A to są dwie różne sprawy. 

Żeby dostać pieniądze za dziecko z polisy na życie, to twój eks musiałby mieć nadzieję na złamanie nogi przez dziecko. A jeśli dostanie kasę za to, to pewnie wyda te pieniądze na rehabilitację dla dziecka. Aż tak dużych pieniędzy z polisy na życie ze złamanej nogi nie ma, żeby miał nadzieję na bogactwo. Weź już nie wymyślaj. Ciesz się, że dziecko nie będzie czekało w razie czego w kilkumiesięcznej kolejce do specjalisty. 

Edytowano przez Unlan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Unlan napisał:

Ty się lepiej przyznaj, że chciałaś odpowiedzi typu, że to jest bez sensu, a te pieniądze mógłby dorzucić do alimentów. Już napisałaś, że lepsze byłyby lekcje angielskiego. 

On nie płaci alimentów co najwyżej współfinansuje niektóre większe wydatki na dziecko, ponieważ wykonuje wolny zawód, jest programista, on pracuje po prostu najczęściej w domu, dlatego też zamiast alimentów chciał opieki naprzemiennej na którą postanowiłam wyrazić zgodę. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, plack498049 napisał:

On nie płaci alimentów co najwyżej współfinansuje niektóre większe wydatki na dziecko, ponieważ wykonuje wolny zawód, jest programista, on pracuje po prostu najczęściej w domu, dlatego też zamiast alimentów chciał opieki naprzemiennej na którą postanowiłam wyrazić zgodę. 

Z tego co piszesz to super tata. Nie tylko stara się ubezpieczyć dziecko, ale również partycypuje w jego wychowaniu. 
Nie doszukuj się drugiego dna w tym ubezpieczeniu. Ja jako dziecko miałam wykupione ubezpieczenie, moje rodzeństwo i wszyscy koledzy z klasy również! Lepiej dmuchać na zimne niż pózniej płakać. Nie ważne ze dziecko ma 5 lat, każdego dnia może się potknąć i nie wiem złamać rękę, pózniej pieniądze na ewentualna rehabilitacje z nieba nie spadną. 

Edytowano przez Queen_bee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, plack498049 napisał:

Jak często chodzisz do lekarza specjalisty z dzieckiem i ile byś wydała gdybyś nie miała ubezpieczenia, bo ja wiem ile chodzę i wiem że to się nie opłaca w takim wieku.

Do lekarza na NFZ nie chodzę od lat. Z dzieckiem też raczej nie będę, bo terminy do pediatrów są śmieszne, więc też wejdzie Medicover.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Foko Loko napisał:

Do lekarza na NFZ nie chodzę od lat. Z dzieckiem też raczej nie będę, bo terminy do pediatrów są śmieszne, więc też wejdzie Medicover.

I ile razy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, plack498049 napisał:

I ile razy ?

Co ile razy? Mam Ci policzyć ile razy byłam w jakim okresie czasu? 🙂

ostatnio zrobiłam sobie w medi leczenie dentystyczne za darmo, które normalnie kosztowałoby mnie spokojnie z 5000zł. 

Jak Ci dziecko zachoruje, to masz szybciej termin niż do pediatry w przychodni. Jak szczepienie to szybciej. To, że teraz z tego nie korzystasz nie znaczy, że nie przyda sie w przyszłości. A skoro ojciec dziecka zadecydował o opłacaniu składek, to Tobie nic do tego.

Angielski pokrywaj sama 🤷‍♀️ zamiast narzekać, że ojciec się interesuje potrzebami dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, plack498049 napisał:

On nie płaci alimentów co najwyżej współfinansuje niektóre większe wydatki na dziecko, ponieważ wykonuje wolny zawód, jest programista, on pracuje po prostu najczęściej w domu, dlatego też zamiast alimentów chciał opieki naprzemiennej na którą postanowiłam wyrazić zgodę. 

No to już wiesz dlaczego opłaca dziecku pakiet medyczny. Bo jak przez pół miesiąca dziecko jest u niego, to nie będzie czekał, aż  go jakiś lekarz z łaską przyjmie. Aktualnie panuje jakieś szpetne grypsko, które mocno atakuje dzieci. Przychodnie i szpitale pediatryczne są pozapychane, więc się na NFZ gdyby się dziecko rozchorowało nie dostanie już natychmiast, to jest druga opcja. 

Nie bój się, praw rodzicielskich ci eks nie odbierze. No chyba, że będziesz robić takie jazdy jak tutaj, że niepotrzebny jest dziecku dodatkowy pakiet medyczny. Lepiej uważaj, bo to można podciągnąć pod szkodzenie dziecku i jak będziesz się sprzeciwiać, to sobie możesz strzelić w kolano. 

 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, plack498049 napisał:

Witam

Mam do was takie pytanie. Chodzi o to że mój były mąż wykupił prywatne ubezpieczenie  dla naszej córki, które będzie opłacać. Zastanawia mnie tylko jedna kwestia czyli właściwie jaki on ma w tym cel skoro dziecko i tak jest państwowo ubezpieczone ? Wiadomo że on mi odpowie że dla dobra dziecka, ale coś mi tutaj nie za bardzo gra. Dziwne to jest trochę dla mnie, no bo jak już pisałam dziecko jest i tak ubezpieczone więc po co dwa razy skoro to nic nie daje ? Nie wiem może się doszukuję tutaj jakiegoś drugiego dna, ale jest to dla mnie dziwne. Podwójne ubezpieczenie nic nie daje w tym wypadku. Może wy wiecie jaki on ma w tym cel ?

lecz sie

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 7.01.2023 o 19:00, plack498049 napisał:

i tak ma darmowe wizyty na NFZ

Idź raz na taką darmową wizytę np. do dentysty, to zrozumiesz jaka jest różnica pomiędzy prywatnymi polisami a NFZ 😉

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 7.01.2023 o 20:07, AnnaMaria1982 napisał:

Autorko w sumie o co ci chodzi? Ojciec dodatkowo ubezpieczyl swoje dziecko a Ty zamiast się cieszyć poszukujesz się czegoś złego?

Myślę że autorce chodzi o to że w razie śmierci dziecka mąż dostanie duże pieniądze i o to autorce chodzi, boi się że mąż być może w jakiś sposób w przyszłości będzie chciał się przyczynić do śmierci dziecka bo nieraz już były takie przypadki np. ojciec który podpalił dom w którym zginęła czwórka jego dzieci a okazało się że kilka miesięcy wcześniej celowo je ubezpieczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Stokrotka30 napisał:

Myślę że autorce chodzi o to że w razie śmierci dziecka mąż dostanie duże pieniądze i o to autorce chodzi, boi się że mąż być może w jakiś sposób w przyszłości będzie chciał się przyczynić do śmierci dziecka bo nieraz już były takie przypadki np. ojciec który podpalił dom w którym zginęła czwórka jego dzieci a okazało się że kilka miesięcy wcześniej celowo je ubezpieczył.

Nie dostanie, bo chodzi o ubezpieczenie zdrowotne typu medicover czg luxmed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, Stokrotka30 napisał:

Myślę że autorce chodzi o to że w razie śmierci dziecka mąż dostanie duże pieniądze i o to autorce chodzi, boi się że mąż być może w jakiś sposób w przyszłości będzie chciał się przyczynić do śmierci dziecka bo nieraz już były takie przypadki np. ojciec który podpalił dom w którym zginęła czwórka jego dzieci a okazało się że kilka miesięcy wcześniej celowo je ubezpieczył.

Były mąż autorki nie założył dziecku polisy na życie, w czym też nie ma nic złego, tylko prywatnie ubezpieczyl je by mogło korzystać z prywatnej służby medycznej. Korzyść po stronie dziecka, ktore zawsze szybko dostanie się do lekarza, a dla rodzica bo nie bedzie dostwał ataku furii bo dostać sie z dzieckiem do lekarza nie może. 99,9% rodzicow zakladających dziecku polise też nie ma wobec swoich dzieci złych zamiaroów. Raczej przewidują, że takie ubezpieczenie moze sie przydać, tfu, tfu, jeżeli dziecko np. zlamie ręke lub noge i będzie potrzebować rehabilitacji, w naszych warunkach z pewnościa prywatnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 7.01.2023 o 20:30, plack498049 napisał:

Ok, może i masz trochę racji. No ale wraz wizyty z dziećmi u specjalistów nie są zbyt częste. To już jak nie dostaniesz się na NFZ to jak wizyty i tak są rzadko to zamiast opłacać składki na ubezpieczenie powinno pójść się normalnie prywatnie zapłacić. 

Teraz może i nie są zbyt częste wizyty u specjalistów, ale nigdy nie wiesz co wydarzy się za tydzień, miesiąc, rok... ja z córka też nie chodziłam nigdy, bo nie było potrzeby, aktualnie ciągle chodzę z córka wszędzie prywatnie. Psycholog za godzinę 100zl 2x w tygodniu, laryngolog, dentysta, okulista... Córka dostała nawet odszkodowanie za 2 szwy na nodze jak się przewrocila na rowerze... Więc nie wmawiaj sobie, ani nikomu, że prywatne ubezpieczenie jest bez sensu! 

Złamie sobie nogę, będzie w szpitalu, bo sie poważnie przeziebi to dostanie odszkodowanie, powinnaś się z tego cieszyć, a nie szukać drugiego dna. Chyba, że twój były mąż to psychopata i będzie chciał upozorowac śmierć Twojego dziecka, żeby odszkodowanie dostać. Wyłącz te Trudne Sprawy i inne gówna w tv pokroju kiepskich to i życie będziesz miała lżejsze. 

Pozdrawiam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko pwoiem ze odkąd mam dla dziec wykupiony pakiet w enel med to w koncu wiem co to znaczy terminość i fachowość! NFZ oj nie prędko, jeśli chodzi o specjalistów !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×