Kłamała że nie umie tego robić czy się nauczyła ?

Witam. Jestem z żoną już 7 lat. Jeśli chodzi o nasze życie łóżkowe jest ono całkiem udane. No może prawie. Moja żona od zawsze nie lubiła lodzika, migała się jak tylko mogła, czasem gdy już to robiła to wychodziło jej to kiepsko, nie miałem z tego żadnej przyjemności. W tamtym roku wyjechałem do pracy za granicę. Po nieco ponad pół roku wróciłem teraz na urlop. Pewnego wieczoru doszło do łóżkowych igraszek i zrobiła mi takiego loda o jakim nawet nie marzyłem, było mi jak w niebie, co więcej nawet skończyła połykając. Po tym wszystkim spytałem skąd taka zmiana to powiedziała ze się stęskniła i że zasługuje. Do tej pory myśle czy od zawsze tak by chciała i umiała czy może po prostu się przełamała 

28 minut temu, kokon napisał:

 Do tej pory myśle czy od zawsze tak by chciała i umiała czy może po prostu się przełamała 

Różnie bywa. Jak są rzeczywiste emocje, pragnienia, uczucie,  chce się chłonąć wręcz drugą osobę. Oral nie jest zbyt trudny do opanowania, nawet z porn sporo można się nauczyć jak ma się wyobraźnię. Są też poradniki przeróżne w temacie, więc mogła doczytać jak to robić.

Jeśli wcześniej nie lubiła, moze wynikało to z jakichś uprzedzeń. Które przełamało uczucie? Bywa.

To optymistyczny wariant