Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

13 minut temu, jedzonelka napisał:

A tak ogólnie to pamiętam jak bullet journal vel "bujo" był przez Imperatorkę wyśmiewamy... ale jak się zorientowała, że jest na to ogromna moda to powstały całe filmy, kursy i produkty u niej wokół tego.

Tak, też to pamiętam 🙈. A jak stworzyły notes w kropki to na webinarze z Worqshop wypierały się, że to absolutnie nie do bullet journal i żeby nie łączyć tego 🙈🙈

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, klementynka88 napisał:

A ja nie lubiłam, bo była fałszywa i zakłamana. Poza tym sorki, ale jak się nie ma pieniędzy na leczenie i żebrze się o to w necie, to nie wydaje się kilkaset złotych miesięcznie na duperele do bullet journala, tylko przeznacza na leczenie. Głupie były baby, co jej wpłacały w takim wypadku na te patronajty i inne kawki. Tak samo jak teraz w przypadku Budzy. 

Aż tak jej nie znałam, lubiłam oglądać jej filmiki i tyle, chwila relaksu, obejrzeć i zapomnieć. Wpłacać jej kasy nie wpłacałam, w sklepie też nic nie kupowałam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, klementynka88 napisał:

A pamiętacie jak Insporowanka zbierała w ramach kawek i patronite na swoje leczenie, a przy tym setki złotych miesięcznie wydawała na duperele związane z bullet journalem? 

Kobieta nie żyje, poza tym robiła te kawki i materiały dla papieromaniaków. Miała sporą grupę przyjaciół i z tych zakupów były typowe testy. Sorry a jakie testy będą u O.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo żal mi natomiast dziewczyn, które ewidentnie starają się odgruzować świat po pracy w tej firmie. To wszystko nie jest takie proste, jak wygląda. 

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Kami95 napisał:

Bardzo żal mi natomiast dziewczyn, które ewidentnie starają się odgruzować świat po pracy w tej firmie. To wszystko nie jest takie proste, jak wygląda. 

Sa terapeuci, którzy na konkretne firmy reagują, że wiedzą o co chodzi, bo mają już pacjentów z nich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, jedzonelka napisał:

Sa terapeuci, którzy na konkretne firmy reagują, że wiedzą o co chodzi, bo mają już pacjentów z nich...

Serio?

 

ps. Weszłam aż na konta dziewczyn ze starego gangu. U Kasi to trochę vibe jakby chciała wracać na freelance z agencji…? Klaudyna wydaje mi się taka solidna i niezależna. Zenja zrezygnowała z etatu w wydawnictwie, ale szukają domu do kupienia (albo już znaleźli). Skąd ci ludzie maja takie hajsy, rili

Edytowano przez Korneliusz Knot
Ps
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Olu jak tam odpowiedź na mój challange? Gotowa do prawdziwej pracy? 
a nie, jednak wjeżdżają do sprzedaży listy do druku które można zaleźć wszedzie za darmo i wydrukować. Żenujące.

widze ze tracisz wiarę w ludzi - my tutaj już dawno straciłyśmy. I to właśnie przez ciebie 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 No cóż, ciekawe ile osób przez nią straciło wiarę w ludzi, w etyczny biznes, nakierowany na wspieranie innych kobiet i ludzkie traktowanie pracowników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Korneliusz Knot napisał:

Serio?

 

ps. Weszłam aż na konta dziewczyn ze starego gangu. U Kasi to trochę vibe jakby chciała wracać na freelance z agencji…? Klaudyna wydaje mi się taka solidna i niezależna. Zenja zrezygnowała z etatu w wydawnictwie, ale szukają domu do kupienia (albo już znaleźli). Skąd ci ludzie maja takie hajsy, rili

Może mają partnerów, którzy zarabiają niekoniecznie małe pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Korneliusz Knot napisał:

Serio?

 

ps. Weszłam aż na konta dziewczyn ze starego gangu. U Kasi to trochę vibe jakby chciała wracać na freelance z agencji…? Klaudyna wydaje mi się taka solidna i niezależna. Zenja zrezygnowała z etatu w wydawnictwie, ale szukają domu do kupienia (albo już znaleźli). Skąd ci ludzie maja takie hajsy, rili

Worq ostatnio wrzuciła jakiś tekst, że wyglądało to tak jakby otwierała jakaś agencje marketingowa, w której będa te wszystkie dziewczyny z psc, które trzymały z nią 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie to wygląda tak, jakby chciała uciekać z agencji, bo zalicza fuckupy i podważają jej kompetencje. Albo ma dziewczyna dość. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Kami95 napisał:

Kobieta nie żyje, poza tym robiła te kawki i materiały dla papieromaniaków. Miała sporą grupę przyjaciół i z tych zakupów były typowe testy. Sorry a jakie testy będą u O.?

Co z tego, że nie żyje? To znaczy, że pisać można tylko dobre rzeczy i zapomnieć o złych? Była niezłą aferzystką i poprzednia społeczność, w którą mocno była zaangażowana, to przez afery odrzuciła ją. Próbowała się zmienić, gdy miała zajawke bullet journalem, ale po jakimś czasie i tutaj zaczynała pokazywać swoją prawdziwą twarz, bo znowu zaczęła robić afery i grać ciągle ofiarę. Nawet wtedy, gdy to ona atakowała innych 🙈. No, a potem zachorowała na covid, przez swoją upartość odrzucała pomoc lekarzy i... odeszła z tego świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Alynalyn napisał:

Mnie to wygląda tak, jakby chciała uciekać z agencji, bo zalicza fuckupy i podważają jej kompetencje. Albo ma dziewczyna dość. 

Praca w tej agencji to chyba jej pierwsza praca stacjonarna odkąd wrócili do Polski, czyli jakieś dobre 7-8 lat. Może zbyt bardzo przyzwyczajona do pracy jako freelancer, zdalnej, gdzie jednak wiele rzeczy można pod siebie ustawić i żyć jak się chce. A stacjonarnie jednak trzeba być w pracy od do... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Mamapulpeta napisał:

Olu jak tam odpowiedź na mój challange? Gotowa do prawdziwej pracy? 
a nie, jednak wjeżdżają do sprzedaży listy do druku które można zaleźć wszedzie za darmo i wydrukować. Żenujące.

widze ze tracisz wiarę w ludzi - my tutaj już dawno straciłyśmy. I to właśnie przez ciebie 

Te listy, to chyba swego czasu były za free udostępniane klubowiczom psc... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Drogie Panie, a kiedy zgasi się Waszym zdaniem Tribi? Do końca roku pociągnie? Pół roku już minęło od otwarcia i hmm, ciekawe ile mają użytkowniczek. A może koszty mają niskie i są w stanie wyżywić 2 osoby (Magdę i Joannę, bo chyba nikt inny tam nie pracuje już?) z tych paru subskrybentek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Kasiakasia88 napisał:

Worq ostatnio wrzuciła jakiś tekst, że wyglądało to tak jakby otwierała jakaś agencje marketingowa, w której będa te wszystkie dziewczyny z psc, które trzymały z nią 

Wątpię, aby coś takiego przeszło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, maszbia napisał:

Drogie Panie, a kiedy zgasi się Waszym zdaniem Tribi? Do końca roku pociągnie? Pół roku już minęło od otwarcia i hmm, ciekawe ile mają użytkowniczek. A może koszty mają niskie i są w stanie wyżywić 2 osoby (Magdę i Joannę, bo chyba nikt inny tam nie pracuje już?) z tych paru subskrybentek?

Joanna już odeszła, jakis czas temu było pozegnanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Joanna Darc napisał:

Może mają partnerów, którzy zarabiają niekoniecznie małe pieniądze

To chyba chodziło o Zenję i jej męża szukających domu ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o plany OB to niech już idzie w te "obrazy" nawet, byle tylko nie rozkręcała znów dużej firmy, bo znowu będzie musiała zwalniać ludzi jak nie wyjdzie. Jakiś czas temu mówiła o sobie, że rozkręciła 4 firmy w swoim życiu, oczywiście nie dodając, jak każda z nich skończyła. Jako specjalistka od planowania też straciła wiarygodność, skoro nie potrafiła rozwoju PSC ułożyć odpowiednio w czasie, tylko rzuciła się (jak to ma w zwyczaju) na wszystko na raz, po czym wszystkie drobne nietrafione decyzje kopnęły ją w jednym momencie w d.

Nie wiem czy to jest mechanizm wyparcia, czy podbudowywania swojej własnej wartości, ale z każdej jej wypowiedzi o upadku PSC płynie jedna myśl - biorę na siebie winę, ALE to inni doprowadzili do beznadziejnej sytuacji firmy. Nie wiem czy kiedykolwiek w jej wypowiedziach, czy to w newsletterze czy w social mediach pojawiły się takie prawdziwe przeprosiny i przyznanie się do błędów, bez jednoczesnego tłumaczenia się. Niektórzy nazywają coś takiego "łże-przeprosinami" i myślę, że to określenie dobrze tu pasuje. Czy nie lepiej brzmiałoby: słuchajcie - zawaliłam po całości sprawę, nie jestem widocznie taką specjalistką za jaką siebie miałam, chce zostać w tym biznesie ale muszę się jeszcze sporo nauczyć więc teraz zaczynam czas intensywnej edukacji i wrócę do was z nową wiedzą i nową energią jak zakończę ten proces? A ona co zrobiła: pozwalniała ludzi i zamknęła firmę w niefajnym stylu, zrzuciła z siebie odpowiedzialność, zaczęła promować w ten sam sposób co przy PSC swój nowy biznes czyli Tri.bi, udaje że nic się nie stało i ciągnie na resztkach psychofanek, które jej zostały.

  • Like 4
  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ten mąż Oli już tylko psami się zajmuje? Uczelnie rzucił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ona coś mówi o wierze w ludzi? Naprawdę? 

To tutaj, to nie grono hejterek. Żadna z nas nie mówi czegoś bezpodstawnie. Cała wina leży na Tobie, Olu. 

Zadbaj o siebie, bo wyglądasz gorzej niż swoja mama

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie też nie interesuje, co ten mąż ma w planach? Rzucił etat na uczelni i hejaaa? W profilu ma, że jest psów breederem 🤮 Ale co poza tym? To jest jakiś rodzinny grupowy odjazd.

  • Confused 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, tylkoczytam napisał:

Ona coś mówi o wierze w ludzi? Naprawdę? 

To tutaj, to nie grono hejterek. Żadna z nas nie mówi czegoś bezpodstawnie. Cała wina leży na Tobie, Olu. 

Zadbaj o siebie, bo wyglądasz gorzej niż swoja mama

Znowu będzie robienie z siebie ofiary. Ona biedna poprosiła o wsparcie finansowe i internet zapłonął (btw ten tekst wrzuciła jeszcze zanim zaczęły sie dyskusje więc znowu mamy przerost ego i robienie zamieszania). Najbardziej mnie przeraża ten jej fałszywy opis na buycoffee. Tworzy historyjkę jak to rzuciła biznes z powodu depresji ale pomija to, że te biznesy padły i rzuciły ją. Szkoda, że żadni tropiciele afer w internecie nie zrobią o niej materiału jak zrujnowała życie ludzi i nawet nie umie sie do tego przyznać ani przeprosić.

  • Like 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Caroline_1986 napisał:

Znowu będzie robienie z siebie ofiary. Ona biedna poprosiła o wsparcie finansowe i internet zapłonął (btw ten tekst wrzuciła jeszcze zanim zaczęły sie dyskusje więc znowu mamy przerost ego i robienie zamieszania). Najbardziej mnie przeraża ten jej fałszywy opis na buycoffee. Tworzy historyjkę jak to rzuciła biznes z powodu depresji ale pomija to, że te biznesy padły i rzuciły ją. Szkoda, że żadni tropiciele afer w internecie nie zrobią o niej materiału jak zrujnowała życie ludzi i nawet nie umie sie do tego przyznać ani przeprosić.

Masz rację. Natomiast w opisie postaw kawę można napisać chyba cokolwiek, nawet "lubię kawę a nie chce mi się pracować więcjak ktios chce to niech mi kupi". 

Z jednej strony ok jest mówienie o depresji, bo to choroba której nie trzeba się wstydzić. Czy u niej jednak upadek firmy nie był pierwszy niż choroba? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Caroline_1986 napisał:

Najbardziej mnie przeraża ten jej fałszywy opis na buycoffee. Tworzy historyjkę jak to rzuciła biznes z powodu depresji ale pomija to, że te biznesy padły i rzuciły ją.

Narcyz po kawałeczku odgina każde zdarzenie, z jednej wersji do drugiej, na końcu przemocowcy robią z siebie ofiary i niemiało ludzi im wierzy.

46 minut temu, Klotka143 napisał:

Właśnie też nie interesuje, co ten mąż ma w planach? Rzucił etat na uczelni i hejaaa? W profilu ma, że jest psów breederem 🤮 Ale co poza tym? To jest jakiś rodzinny grupowy odjazd.

Folie a deux. Rola męża może być większa niż myślimy. Ona zawsze podkreślała, że on akceptuje wszelkie jej pomysły, czyli jest enablerem. On jej nie stopuje, ona wpływa na niego. Ona szuka akceptacji w internecie, bo nie dostaje czegoś w domu, coś jej brakuje. Jej w ogóle coś wiecznie brakuje.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Pel napisał:

Masz rację. Natomiast w opisie postaw kawę można napisać chyba cokolwiek, nawet "lubię kawę a nie chce mi się pracować więcjak ktios chce to niech mi kupi". 

Z jednej strony ok jest mówienie o depresji, bo to choroba której nie trzeba się wstydzić. Czy u niej jednak upadek firmy nie był pierwszy niż choroba? 

Już bym wolała żeby ona o depresji nie mówiła bo tylko może w ten sposób szkodzić ludziom poważnie chorującym. Temat był nośnym elementem kampani promującej klub a potem co? Potem już było winko na storis niby w czasie leczenia. Jakoś bardziej porusza mnie depresja jej pracowników bo oni nie mogli się pocieszyć kilkoma wakajkami i kupnem domu. 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Pel napisał:

Jeśli chodzi o plany OB to niech już idzie w te "obrazy" nawet, byle tylko nie rozkręcała znów dużej firmy, bo znowu będzie musiała zwalniać ludzi jak nie wyjdzie. Jakiś czas temu mówiła o sobie, że rozkręciła 4 firmy w swoim życiu, oczywiście nie dodając, jak każda z nich skończyła. Jako specjalistka od planowania też straciła wiarygodność, skoro nie potrafiła rozwoju PSC ułożyć odpowiednio w czasie, tylko rzuciła się (jak to ma w zwyczaju) na wszystko na raz, po czym wszystkie drobne nietrafione decyzje kopnęły ją w jednym momencie w d.

Nie wiem czy to jest mechanizm wyparcia, czy podbudowywania swojej własnej wartości, ale z każdej jej wypowiedzi o upadku PSC płynie jedna myśl - biorę na siebie winę, ALE to inni doprowadzili do beznadziejnej sytuacji firmy. Nie wiem czy kiedykolwiek w jej wypowiedziach, czy to w newsletterze czy w social mediach pojawiły się takie prawdziwe przeprosiny i przyznanie się do błędów, bez jednoczesnego tłumaczenia się. Niektórzy nazywają coś takiego "łże-przeprosinami" i myślę, że to określenie dobrze tu pasuje. Czy nie lepiej brzmiałoby: słuchajcie - zawaliłam po całości sprawę, nie jestem widocznie taką specjalistką za jaką siebie miałam, chce zostać w tym biznesie ale muszę się jeszcze sporo nauczyć więc teraz zaczynam czas intensywnej edukacji i wrócę do was z nową wiedzą i nową energią jak zakończę ten proces? A ona co zrobiła: pozwalniała ludzi i zamknęła firmę w niefajnym stylu, zrzuciła z siebie odpowiedzialność, zaczęła promować w ten sam sposób co przy PSC swój nowy biznes czyli Tri.bi, udaje że nic się nie stało i ciągnie na resztkach psychofanek, które jej zostały.

NIGDY nie przeprosiła ani tez winy na siebie nie wzięła. Swego czasu obiecywała solennie że się będzie rozliczać i szczerze przyznawać do błędów,.w kilku newsletterach takie szumne zapowiedzi szły, ale chyba tylko dla utrzymania uwagi, bo nigdy nic takiego nie nastąpiło. Zaczęła rozmywać problem i uporczywie przerzucać odpowiedzialność na innych, no a tak w ogóle wjechała depresja i już była wytłumaczeniem ma wszystko. Dziwię się że jeszcze jeszcze teraz, przy tych całych szaleństwach na Kaszubach, gdzie domniemana depresja jej w niczym nie przeszkadza , nadal się tym wytrychem posługuje i ludzie w to idą. To nie my zaprzeczamy jej depresji, to ona sama jej zaprzecza i traktuje instrumentalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Caroline_1986 napisał:

Już bym wolała żeby ona o depresji nie mówiła bo tylko może w ten sposób szkodzić ludziom poważnie chorującym. Temat był nośnym elementem kampani promującej klub a potem co? Potem już było winko na storis niby w czasie leczenia. Jakoś bardziej porusza mnie depresja jej pracowników bo oni nie mogli się pocieszyć kilkoma wakajkami i kupnem domu. 

Depresja to też nie jest święta krowa i tak jak każda choroba może być może źle zdiagnozowana, a już na pewno źle leczona. A może też być kolejna narcystyczną maską.

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Know napisał:

Depresja to też nie jest święta krowa i tak jak każda choroba może być może źle zdiagnozowana, a już na pewno źle leczona.

No niestety to prawda 😕

A ja mam jeszcze jedną rozkminę - skoro narcyza nie da się z narcyzmu wyleczyć, to w jaki sposob terapeuta w ogóle rozmawia z taką osobą? Przytakuje w zwalaniu winy na innych czy jednak próbuje uświadomić źródło problemów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Zawiedziona eksfanka napisał:

No niestety to prawda 😕

A ja mam jeszcze jedną rozkminę - skoro narcyza nie da się z narcyzmu wyleczyć, to w jaki sposob terapeuta w ogóle rozmawia z taką osobą? Przytakuje w zwalaniu winy na innych czy jednak próbuje uświadomić źródło problemów?

Generalnie narcyz może jak najbardziej chorować na depresję, ona się pojawią u niego gdy runie jego wizerunek i/albo traci źródło swojego energetycznego zasilania. I generalnie depresję można leczyć, ale narcyzmu już nie, bo tam nie ma nikogo kto by przyznał że jego osobowość wymaga poprawki. On może udawać że poddaje się leczeniu, nawet potrafi w błąd wprowadzić lekarza czy terapeutę, a potem całą wiedzę o ludzkiej psychice którą w ten sposób zdobył, wykorzystać do dalszego manipulowania ludźmi i "wysysania" ich. I będzie uleczony, bo znów będzie mógł się odrodzić i zdobywać w ten sposób energię i życiowe siły.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×