To jest Guccio

Szusz jak smakuje jedzonko z tacki w galerii, gdzie je całe pospólstwo, którym tak gardzisz spacja przecinek dwukropek?

Hahaha. Podróżniczka, bywalczyni, poliglotka. U miss tanich bełtów nabijanko z Polski B i jedzenia z tacek nadal ma się dobrze. Keczap plisss i obyś rzutku jeszcze kiedyś mogła się niezdrowo ekscytować ciastkiem we Wiedniu

Podziwiam komentarze o tym jak ona rozwinęła się duchowo. Jej wicki mają pamięć złotej rybki.

A na czym ma polegać ten rozwój duchowy? Na rzucaniu mięsem czy kupowaniu kilku talii tarota?

Przed chwilą, PituPitu1 napisał:

A na czym ma polegać ten rozwój duchowy? Na rzucaniu mięsem czy kupowaniu kilku talii tarota?

Na tym, że jest niewiarygodnie spokojna i przebyła ogromną drogę. Teraz "ułożyły się jej wszystkie puzzle" i robi niesamowite rzeczy z niesamowitymi ludźmi.

A gdzie ona tam spokojna... Im bardziej ona gada, że taka jest spokojna i tak jej się wszystko układa tym większą dramę później nakręca.

I to opuszczone ramiączko... 

Ona te wszystkie staniko topy i bluzeczki to ma zwyczajnie za małe.

1 godzinę temu, jedzonelka napisał:

Na tym, że jest niewiarygodnie spokojna i przebyła ogromną drogę. Teraz "ułożyły się jej wszystkie puzzle" i robi niesamowite rzeczy z niesamowitymi ludźmi.

I mgła opadła

Tyle se dzieje, że nie mam kiedy wątku przeczytać i już nie ma. Sywa weź zrób sobie chill day. 

2 godziny temu, PituPitu1 napisał:

A na czym ma polegać ten rozwój duchowy? Na rzucaniu mięsem czy kupowaniu kilku talii tarota?

Na medytowaniu na tarasie przy jazgocie psa i muzyce dzwonków.

Podbijam.

Weroniko, współżycie bez ślubu zawartego w kościele katolickim to grzech śmiertelny. Idziesz prosto w piekło, jeśli ktoś Cię tam bolcuje!

słychać mamę jej na ostatnim stories na insta więc z żadnym facetem tam nie jest

Najbardziej jak widać boli prawda o Kici, bo odkąd o niej mowa to wątki lecą. 

Na pazurach spory odrost, nieźle wszystkich okłamała, Kici nie ma już na pewno ze 2 tyg. jak nie lepiej. Biedna Kicia, na tyle zasłużyła żeby zataić wieść o jej chorobie i rzeczywistym dniu odejścia. Kto tak robi ten jest winny i tego się boi w ocenie innych.

Nawet postu na insta nie raczyła wrzucić, ale jakieś durnoty już tak. 

1 godzinę temu, Got2be napisał:

słychać mamę jej na ostatnim stories na insta więc z żadnym facetem tam nie jest

nawet nikt nie zakładał takiej wersji...

Siwa Ty obrzydliwa w środku istoto. Tak mi szkoda Kici. Dobrze, że już się chociaż nie męczy 

26 minut temu, Sakatia napisał:

Nawet postu na insta nie raczyła wrzucić, ale jakieś durnoty już tak. 

Ja mam dość tego jej zarabiania kosztem śmierci Suszi, Kici, rozwodu, pseudo terapii, lamentów odnośnie braku intercyzy, chwalenia się że jeszcze nigdy tak dużo nie zarabiała jak teraz na larwach. Robi ze swoich widzów upośledzone mase społeczne których wyzywa że WAS NIE STAC, zapominając że tylko dzięki nim śpi do 14 i płaci rachunki. Dziwię się tylko Tomkowi, ale jak widać on kieruje się starą mądrością: ruszyć g..o to śmierdzi. 

36 minut temu, FashFash napisał:

Siwa Ty obrzydliwa w środku istoto. Tak mi szkoda Kici. Dobrze, że już się chociaż nie męczy 

Tak bo musiała się męczyć okrutnie z bólami zostawiona kilka dni sama sobie z miską chrupek w okresie wibracji. 

Ja nigdy nie życzę nikomu źle ale wierzę w dzisiejsze powiedzenie że dobra i zła karma wraca. 

Pytanie ile szczur pożyje. 

Szczur do niedawna terroryzował Kicię, teraz terroryzuje żurawie