Kamila898 0 Napisano poniedziałek o 20:38 Może wy coś doradzicie. Jestem w ciąży, praktycznie ostatnie tygodnie zostały. Chwile przed ciążą rozstaliśmy się ale kontakty nadal były bardzo dobre. Po pewnym czasie zaczęliśmy ponownie się zbliżać i rozmawiać o powrocie ze do siebie. Zaczęło być po mału jak dawniej tylko do szczęścia brakowało nam znów wspólne zamieszkanie. W czwartek po południu rozmawialiśmy jak zawsze i nagle cisza. Zero telefonu, zero wiadomości od niego cały piątek, i w sobotę. Napisałam do niego czy wszystko ok i przy okazji że źle się czuje oraz martwię się że może mi grozić cesarka. On odpisał mi tylko że mam się wyluzować i odpocząć. Napisałam jeszcze jedna wiadomośc na którą on odpisał mi po 30 min ponownie, że mam odpocząć i jak coś będę chciała to mam mu dać znać. Byłam w szoku że tak zareagował. Zawsze był czuły i troskliwy. Przyszła niedziela i zero kontaktu, poniedziałek to samo. To nie było do niego podobne. Zawsze mi pisał na dzień dobry i dobranoc wiadomość, pytał jak się czuje a tu od czwartku nic. Dowiedziałam się że prawdopodobnie pojechał na Oktoberfest. Jestem zła, smutna i mam pełno żalu do niego. W środę mam wizytę u ginekologa i nie mam ochoty żeby ze mną poszedł. Czuje się źle. Potraktował mnie przedmiotowo. Zaczęliśmy coś budować znowu a on mnie "porzucił" na kilka dni, mimo że pisałam że źle się czuje i że bardzo martwię i denerwuje ciąża. Ukrył przede mną fakt że wyjeżdża, a ja nie jestem typem laski która wszystkiego zabrania. Umiem być wyrozumiała ale są rzeczy ważne i ważniejsze. Czy słusznie zrobię zabraniając mu pójścia ze mną na wizytę ? Skoro on teraz tak odwala to co będzie potem.. przesadzam czy nie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Caryca cymbergaja 31 Napisano poniedziałek o 20:41 1 minutę temu, Kamila898 napisał: Czy słusznie zrobię zabraniając mu pójścia ze mną na wizytę ? A to jakaś kara dla niego? Bo wygląda na to, że i tak by się nie wybrał. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamila898 0 Napisano poniedziałek o 20:49 7 minut temu, Caryca cymbergaja napisał: A to jakaś kara dla niego? Bo wygląda na to, że i tak by się nie wybrał. Zaczynam mieć wątpliwości czy dać nam ponowną szansę. Zawiódł mnie cholernie. To nie miała by być kara ale ja nie chce go zwyczajnie widzieć w najbliższym czasie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marawstala 1602 Napisano poniedziałek o 21:38 W sumie dobrze doradził byś odpoczywała... relacje macie jaką macie (w stylu to skomplikowane), ale na szybko nic z tym nie zrobisz... niewiele zdziałasz tym bardziej z nerwem do tego podchodząc... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mumbojumbo 105 Napisano poniedziałek o 22:04 1 godzinę temu, 4550 napisał: Ja bym dumbo przywiazal do kaloryfera i karmil lodami jakby była w ciąży Ja bym w ciąży se brała mefedron. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mumbojumbo 105 Napisano poniedziałek o 22:18 1 minutę temu, 4550 napisał: Elonowi urodziło się właśnie 11 dziecko, a dumbo ile może złożyć jaj On jest dziwny chciał rozdawać sperme pracownicom gdzieś czytałam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marawstala 1602 Napisano poniedziałek o 22:23 3 minuty temu, mumbojumbo napisał: On jest dziwny chciał rozdawać sperme pracownicom gdzieś czytałam Gdzieś czytałam, że w ten sposób walczy z niżem demograficznym... nie poprzez rozdawnictwo, ale chyba nie ogranicza się w ilości posiadanych dzieci : ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mumbojumbo 105 Napisano poniedziałek o 22:24 Wszędzie rozdawnictwo i zasiewanie aerosolu plemnikowego przez to mamy inflację huh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mumbojumbo 105 Napisano poniedziałek o 22:29 Nie za ładna dla mnie wolę delikatniejsze twarze. Dobranoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mumbojumbo 105 Napisano poniedziałek o 22:30 Uoo to chyba prostytutka xd Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
.Lustro. 127 Napisano poniedziałek o 23:39 2 godziny temu, Kamila898 napisał: Może wy coś doradzicie. Jestem w ciąży, praktycznie ostatnie tygodnie zostały. Chwile przed ciążą rozstaliśmy się ale kontakty nadal były bardzo dobre. Po pewnym czasie zaczęliśmy ponownie się zbliżać i rozmawiać o powrocie ze do siebie. Zaczęło być po mału jak dawniej tylko do szczęścia brakowało nam znów wspólne zamieszkanie. W czwartek po południu rozmawialiśmy jak zawsze i nagle cisza. Zero telefonu, zero wiadomości od niego cały piątek, i w sobotę. Napisałam do niego czy wszystko ok i przy okazji że źle się czuje oraz martwię się że może mi grozić cesarka. On odpisał mi tylko że mam się wyluzować i odpocząć. Napisałam jeszcze jedna wiadomośc na którą on odpisał mi po 30 min ponownie, że mam odpocząć i jak coś będę chciała to mam mu dać znać. Byłam w szoku że tak zareagował. Zawsze był czuły i troskliwy. Przyszła niedziela i zero kontaktu, poniedziałek to samo. To nie było do niego podobne. Zawsze mi pisał na dzień dobry i dobranoc wiadomość, pytał jak się czuje a tu od czwartku nic. Dowiedziałam się że prawdopodobnie pojechał na Oktoberfest. Jestem zła, smutna i mam pełno żalu do niego. W środę mam wizytę u ginekologa i nie mam ochoty żeby ze mną poszedł. Czuje się źle. Potraktował mnie przedmiotowo. Zaczęliśmy coś budować znowu a on mnie "porzucił" na kilka dni, mimo że pisałam że źle się czuje i że bardzo martwię i denerwuje ciąża. Ukrył przede mną fakt że wyjeżdża, a ja nie jestem typem laski która wszystkiego zabrania. Umiem być wyrozumiała ale są rzeczy ważne i ważniejsze. Czy słusznie zrobię zabraniając mu pójścia ze mną na wizytę ? Skoro on teraz tak odwala to co będzie potem.. przesadzam czy nie. Zostaw gościa na ten moment, to tylko dodatkowy stres, nie czas na myślenie o czymkolwiek prócz Ty i dziecko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amande 3 Napisano piątek o 18:41 Dnia 18.09.2023 o 22:38, Kamila898 napisał: Czy słusznie zrobię zabraniając mu pójścia ze mną na wizytę ? Skoro on teraz tak odwala to co będzie potem.. przesadzam czy nie. tak musisz go ukarac, jak tak moźna przestać pisać. a w ogole opowiedz o tym jego rodzicom i znajomym. niech ma Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach