Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Kingeczka

Spuchnięta Pampucha z domku czarownicy

Polecane posty

Branie psychotropów przez 10 lat to nie jest wielkie halo. Czasem trzeba, znam takie osoby. Niektóre przypadłości są chorobami, których nie wyleczy się całkiem psychoterapią i już. Problem jest w tym, że ona raczej nie jest pod stałą opieką jednego specjalisty, a wszystko regularnie i sowicie (przypominam o 2 butelkach wina w 1 dzień, że to dla niej nic!) podlewa alkoholem. Nie ma bata, to musi mieć koszmarne skutki. Trochę już je widać po tym, jaką ma cerę, czy jak się wypowiada. A co w środku? Nikt nie wie, bo się nie bada. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Syreni śpiew napisał:

Branie psychotropów przez 10 lat to nie jest wielkie halo. Czasem trzeba, znam takie osoby. Niektóre przypadłości są chorobami, których nie wyleczy się całkiem psychoterapią i już. Problem jest w tym, że ona raczej nie jest pod stałą opieką jednego specjalisty, a wszystko regularnie i sowicie (przypominam o 2 butelkach wina w 1 dzień, że to dla niej nic!) podlewa alkoholem. Nie ma bata, to musi mieć koszmarne skutki. Trochę już je widać po tym, jaką ma cerę, czy jak się wypowiada. A co w środku? Nikt nie wie, bo się nie bada. 

Tylko czy to jest w ogóle realne? Lekarze nie zorientują się że ktoś bierze tyle lat tak silne leki? Nie mają tego w systemie że np już inny specjalista takie leki jej wypisywał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Zagubiony wózek/koszyk napisał:

Dodam tylko, że siwa bierze leki psychiatryczne grubo ponad 10 lat. 

Jako facet nigdy bym takiej kobiety nie chciała do życia 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, GabrielaNowicki napisał:

Nie wierzę w żadne słowo tej osoby.

Opisywana scena rozstania pokrywała się z moimi domysłami  oraz tym co zakolak między wierszami sam się wygadał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Etoile napisał:

Opisywana scena rozstania pokrywała się z moimi domysłami  oraz tym co zakolak między wierszami sam się wygadał.

No właśnie. Tyle to zwykła Larwa mogła wydedukować + reszta tego, co mówił sam Zakolak we vlogach. A laska zgrywa tajemniczą, wszechwiedzącą osobę ze środowiska, która nam gloopim Larwom od czasu do czasu rzuci jakiś smakowity kąsek, żeby gawiedź jej dziękowała, przyklaskiwała i prosiła o więcej. Yhm... 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.09.2024 o 06:18, Etoile napisał:

Ale się wkurzyła jak jej pranka zrobili z tą myszą. Widać ile tam troli siedzi dla beki a ona myślała że to jej kolezanki. Aż rejs statkiem odwołała bo nagle sie dowiedziała, że teraz sztormy na morzu. Po czym za chwilę mowi że lubi takie niebezpieczne sytuacje. No ale jednak rejs nie odbędzie się.

Rejs kapitan siwej aka zakolak, w jej wykonaniu to będzie na żywo z wódką Bosman. Będzie miała swój sztorm 40 w skali Beauforta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Elmirka1313 napisał:

No właśnie. Tyle to zwykła Larwa mogła wydedukować + reszta tego, co mówił sam Zakolak we vlogach. A laska zgrywa tajemniczą, wszechwiedzącą osobę ze środowiska, która nam gloopim Larwom od czasu do czasu rzuci jakiś smakowity kąsek, żeby gawiedź jej dziękowała, przyklaskiwała i prosiła o więcej. Yhm... 

Dokładnie, to jest mega czytelne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, GabrielaNowicki napisał:

My nie mamy takiej wiedzy jak ty i nie uważam żeby komuś była ona do czegos potrzebna. Wystarczy co ona mówi, co nagrywa i pokazuje. Jak chcesz siać ferment to maszeruj na jej lajwa i tam się produkuj dzieciaku.

Nie rozumiem waszego przypierniczenia się do koszyka. Wy (w sensie inne osoby) czasami piszecie tutaj o siwej takie kocopoly w domyśle bez żadnych dowodów o tym co robi, co ma, czego nie ma i jednocześnie jak ktoś coś napisze że niby jest z kręgu znajomych to nagle pojawia się wiele postów że to nieprawda i skąd ten ktoś o tym wie. Czyli larwa może pisać że była nawalona na wysrywie mimo że alkomatem nie sprawdzała ale ktoś inny nie może napisać że wie o braniu przez nią leków? 

  • Like 3
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Dolores_lolek napisał:

Nie rozumiem waszego przypierniczenia się do koszyka. Wy (w sensie inne osoby) czasami piszecie tutaj o siwej takie kocopoly w domyśle bez żadnych dowodów o tym co robi, co ma, czego nie ma i jednocześnie jak ktoś coś napisze że niby jest z kręgu znajomych to nagle pojawia się wiele postów że to nieprawda i skąd ten ktoś o tym wie. Czyli larwa może pisać że była nawalona na wysrywie mimo że alkomatem nie sprawdzała ale ktoś inny nie może napisać że wie o braniu przez nią leków? 

Ale to jest forum plotkarskie i tu są z definicji różne domysły (czasem mądrzejsze, czasem mniej), a ta osoba przychodzi tu z roszczeniami, że ma tajną wiedzę.

Co do przykładu z byciem nawaloną to raczej łatwo poznać, że ktoś jest cyknięty, a w jej przypadku to już dość oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Ta_z_1_ napisał:

Tylko czy to jest w ogóle realne? Lekarze nie zorientują się że ktoś bierze tyle lat tak silne leki? Nie mają tego w systemie że np już inny specjalista takie leki jej wypisywał?

Swego czasu było głośno, że taki dostęp jest. Kiedyś sprawdzałam ża taki barbital wychodzi do miesiąca. A po jej zachowaniu sama zleciłabym toksykologię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, szatanowska napisał:

Ale to jest forum plotkarskie i tu są z definicji różne domysły (czasem mądrzejsze, czasem mniej), a ta osoba przychodzi tu z roszczeniami, że ma tajną wiedzę.

Co do przykładu z byciem nawaloną to raczej łatwo poznać, że ktoś jest cyknięty, a w jej przypadku to już dość oczywiste.

Nie widziałam żadnych roszczeń. Przychodzi czasem, coś napisze i tyle. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Sowa z Mazur napisał:

Swego czasu było głośno, że taki dostęp jest. Kiedyś sprawdzałam ża taki barbital wychodzi do miesiąca. A po jej zachowaniu sama zleciłabym toksykologię.

Plus sigmoidoskopia na cito.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Dolores_lolek napisał:

Nie widziałam żadnych roszczeń. Przychodzi czasem, coś napisze i tyle. 

A to były takie posty, ale jak wiadomo już zniknęły. Przekaz był taki, że "jestem z towarzystwa i WIEM, wy się mylicie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Dolores_lolek napisał:

Nie widziałam żadnych roszczeń. Przychodzi czasem, coś napisze i tyle. 

Wpadła jakiś czas temu i z tego co napisała wynikało że jest z kręgu osób które Siwą znają. Czy to jest prawda czy nie to nie wiadomo... Ot jakieś luźne info.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Dolores_lolek napisał:

Nie rozumiem waszego przypierniczenia się do koszyka. Wy (w sensie inne osoby) czasami piszecie tutaj o siwej takie kocopoly w domyśle bez żadnych dowodów o tym co robi, co ma, czego nie ma i jednocześnie jak ktoś coś napisze że niby jest z kręgu znajomych to nagle pojawia się wiele postów że to nieprawda i skąd ten ktoś o tym wie. Czyli larwa może pisać że była nawalona na wysrywie mimo że alkomatem nie sprawdzała ale ktoś inny nie może napisać że wie o braniu przez nią leków? 

Ale pisz do mnie w liczbie pojedynczej, bo ja nie jestem jednorodnym bytem kafeterii. Jaki masz zarzut do mnie? Nie wierzę osobie, która twierdzi, że jest jej znajomą czy Bóg wie kim i wypisuje tu jakieś farmazony. Ja oceniam panią szusz na podstawie tego co mówi i pokazuje. Według mnie to, co ta osoba wypisuje to konfabulacje. Do tego jest agresywna i złośliwa. Nie rozumiem dlaczego miałam obdarzać kogoś takiego jakimś zaufaniem. 

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Sowa z Mazur napisał:

Swego czasu było głośno, że taki dostęp jest. Kiedyś sprawdzałam ża taki barbital wychodzi do miesiąca. A po jej zachowaniu sama zleciłabym toksykologię.

No właśnie... Więc kto jej te leki tyle lat wypisuje 🤔 dość dziwna sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Ta_z_1_ napisał:

No właśnie... Więc kto jej te leki tyle lat wypisuje 🤔 dość dziwna sytuacja.

Tylko lekarz rodzinny ma dostęp do takiej historii recept i tylko wystawionych w ramach NFZ. Prywatnych nie widzi. Prywatny lekarz nie widzi recept innych prywatnych lekarzy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Dolores_lolek napisał:

Tylko lekarz rodzinny ma dostęp do takiej historii recept i tylko wystawionych w ramach NFZ. Prywatnych nie widzi. Prywatny lekarz nie widzi recept innych prywatnych lekarzy. 

Ok. Czyli w sumie gdyby Siwa się postarała to może dostać co chce i ile chce. Trochę lipa w takim razie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Ta_z_1_ napisał:

Ok. Czyli w sumie gdyby Siwa się postarała to może dostać co chce i ile chce. Trochę lipa w takim razie...

Oczywiście, że tak. Myślisz, że jak ćpuny funkcjonują? Bo przypominam, że benzo służą niektórym m.in. do tego, żeby mieć odlot, silnie uzależniają. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Ta_z_1_ napisał:

Ok. Czyli w sumie gdyby Siwa się postarała to może dostać co chce i ile chce. Trochę lipa w takim razie...

Oczywiście, musi jednak dobrze umieć zakręcić lekarza bo obcy nie przepisze ot tak abofamu nieznajomej mu pacjentce. Siwa żeby go zdobyć musi udawać jakieś załamanie nerwowe chyba albo zwątpię w psychiatrów jeżeli umawia się na wizytę i od ręki dostaje tego typu leki. 
A kto ją tam wie, może ma jakąś jedną paczkę od kilku lat i bierze raz w miesiącu albo rzadziej. Bo inaczej byłaby już uzależniona. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Ta_z_1_ napisał:

Miałam na myśli bardziej to, że na etacie wracasz do domu i masz w pompce to co się działo w pracy. Jako przedsiębiorca cały czas się zastanawiasz jak tu polepszyć działanie firmy itd.

Czy ja wiem. Zalezy od człowieka. Przedsiebiorca i pracownik moze miec w pompce. To nie zalezy formy zarobku, tylko czlowieka.

Wsrod ludzi pracujacych na etat jest wielki problem z odcieciem pracy od zycia prywatnego. W sensie przenosza emocje  i (czasem problemy) do domu. Myslenie, rozmyslanie dookola pracy. I nic z tego nie ma. Nawet jesli w duzej mierze te rozmyslania dotycza polepszenia pracy. Jest to duzy problem na rynku pracy. Prowadzi do chorob zawodowych. A i czasem odbija sie na rodzinie. Tak. Ofkors. To samo dotyczy przedsiebiorcow. Ale kazdy sekunda  przedsiebiorcy poswiecona wlasnemu przedsiebiorstwu przynosi korzysc. I chyba nie powinnam tlumaczyc, ale jednak to zrobie 😄 wiadomo, ze nie placonego od sekundy 😆 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak we vlogu pomyliła nospe z tabletką na serce psa i ją połknęła 🤣 jak się opila winem, to na drugi dzień od rana piła piwo żeby się lepiej poczuć. I jak to oglądam to wolę samodzielne wnioski wyciągać na temat jej osoby, niż czytać jakąś randomową osobę, co może tutaj napisać wszytko co tylko jej przyjdzie do głowy. I tak na vlogach, zwłaszcza na serii uwaga czytam była bardzo często pijana. Nie trzeba mieć tajemnej wiedzy żeby to zauważyć. Na lajwach piła i faktycznie była na rauszu. A czy ona je psychotropy 10 lat czy dluzej czy krócej....hmmmm jakie to ma znacznie skoro widać, że efektów żadnych. Trzeba zawsze ufać własnemu poglądowi i wyciągać własne wnisoki, a nie czytać farmazony atencjuszki koszyka.

Edytowano przez GabrielaNowicki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, szatanowska napisał:

Ja Ci tylko mówię, że to, co piszesz jest mało wiarygodne, a Ty ciągle zmieniasz temat.

No to jest. Przecież nikt nie każe ci wierzyć w to, co pisze. Zadowolona z niezmieniania tematu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Polecam vlog "Chyba jej za dobrze" 22:45 😅 Lew już wcześniej był szpadlem straszony 😆 Z resztą to chyba chwilę przed rozstaniem było, więc siwa w końcu zrealizowała potem swoje groźby 😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, GabrielaNowicki napisał:

Pamiętam jak we vlogu pomyliła nospe z tabletką na serce psa i ją połknęła 🤣 jak się opila winem, to na drugi dzień od rana piła piwo żeby się lepiej poczuć. I jak to oglądam to wolę samodzielne wnioski wyciągać na temat jej osoby, niż czytać jakąś randomową osobę, co może tutaj napisać wszytko co tylko jej przyjdzie do głowy. I tak na vlogach, zwłaszcza na serii uwaga czytam była bardzo często pijana. Nie trzeba mieć tajemnej wiedzy żeby to zauważyć. Na lajwach piła i faktycznie była na rauszu. A czy ona je psychotropy 10 lat czy dluzej czy krócej....hmmmm jakie to ma znacznie skoro widać, że efektów żadnych. Trzeba zawsze ufać własnemu poglądowi i wyciągać własne wnisoki, a nie czytać farmazony atencjuszki koszyka.

Jak ciebie ... boli z mojego powodu. Nie napisałam, że bierze psychotropy od 10 lat. Jest szereg chorób oprócz depresji. Jesteś taka fantastycznie analizująca to, co widzisz, czyli to, co siwa chce żebyś zobaczyła. A ja mam nad tobą tę przewagę, że widziałam rzeczy, których twój fantastyczny szybki musk, nawet nie jest w stanie sobie wyobrazić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Zagubiony wózek/koszyk napisał:

A ja mam nad tobą tę przewagę, że widziałam rzeczy, których twój fantastyczny szybki musk, nawet nie jest w stanie sobie wyobrazić. 

Ach, ależ Ty czarujesz i rozbudzasz zmysły! 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Macie możliwość wyciągnięcia swoich wniosków, prawie, jak nowicki, patrząc na nią pijaną na lajwie, gdzie się hamuje przed obcymi ludźmi. To teraz sobie ją wyobraźcie na imprezie, na której są sami znajomi i hamować się nie trzeba. Albo na Mazurach, gdzie będąc z mężem, piła non stop. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Ta_z_1_ napisał:

No właśnie... Więc kto jej te leki tyle lat wypisuje 🤔 dość dziwna sytuacja.

Może faktycznie jak ktoś kiedyś tu mówił, nasza dama korzystała z recept on-line lub inną teoria - kupowała leki od innych co mieli dostęp. W to że tam fizycznie jest psychiatra to wątpię. Już dawno byłaby w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Zagubiony wózek/koszyk napisał:

Macie możliwość wyciągnięcia swoich wniosków, prawie, jak nowicki, patrząc na nią pijaną na lajwie, gdzie się hamuje przed obcymi ludźmi. To teraz sobie ją wyobraźcie na imprezie, na której są sami znajomi i hamować się nie trzeba. Albo na Mazurach, gdzie będąc z mężem, piła non stop. 

Po co tak owijasz to wszystko w tajemniczy ton "wy nie wiecie a ja wiem"?

Skoro tu jesteś to może po prostu napisz co wiesz? Bo takie pisanie "wiem ale nie powiem" no to czemu ma służyć?

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×