Czy w obecnych czasach istnieją jeszcze okoliczności odpowiednie do zawierania i prowadzenia relacji międzyludzkich?

Ciągle mi powtarzacie, że praca (czyli miejsce gdzie spędzam 99% czasu, którego nie spędzam sam w domu, pozostały 1% czasu spędzam w sklepie) - to nieodpowiednie miejsce na relacje miedzyludzkie

ale inne miejsca też sa nieodpowiednie - sklep jest od robienia zakupow a nie nie od zawierania znajomosci

silownia jest od cwiczenia a nie od zawierania znajomosci. Próby zawierania znajomosci na silowni to podobno molestowanie

Ulica, przystanek, autobus - wszedzie zle

Czy wiec istnieja w ogole jeszcze miejsca odpowiednie?

Czy tylko tinder? Ale na tinderze ma szanse tylko 10% najbardziej atrakcyjnych

Czyli co, 90% mniej atrakcyjnych do odstrzału?

myślę że poczekalnia u lekarza jest idealna

Człowiek kontaktowy i pogodny wszędzie pozna kogoś nowego.

Nie są to przyjaźnie na całe życie, ale serdeczne pozdrowienia i krótkie rozmowy są na lata.

Zapisz się do Jehowych oni cię poprowadzą, bo przewodników potrzebujesz i samodzielnie nie ruszysz z miejsca.

9 minut temu, Jaki mega lachon na apce napisał:

Idź na administrację tam pełno lachonow dużo ze wsi bidulek

w sensie na studia?

no to, że jestem już za stary na studia to jest mój największy bóóóól obecnie!

Jak byłem na studiach to byłem takim pierdołą!!!! teraz gdybym był na studiach, to bym tak rwał dziewczyny, że aż by się kurzyło!!!

a wtedy bałem się nawet coś do nich powiedzieć - tak zmarnowałem szansy!!!

Wlasnie w doroslym zyciu brakuje tego co jest w szkole i na studiach - otoczenia mnóstwa młodych dziewczyn - masakra, a nawet w ogóle jakichś ludzi, których można byłoby poznać

1 minutę temu, Jaki mega lachon na apce napisał:

Najlepiej policealna bo mi doradzili że bez matury to więcej karyn bez ambicje 

w wieku 45 lat?...

1 minutę temu, Jaki mega lachon na apce napisał:

Powiesz że cie z pracy wyslali a dużo będzie lachona i na kosmetyczke wbij 

bez sensu, i tak nie będę kosmetyczką

Przed chwilą, Jaki mega lachon na apce napisał:

Mewa tak zrobił 45 a mówił 40 Anastazji 

w tym wieku 5 lat to tyle co nic, to tak jakby mówić ile ma się tygodni, 5 tygodni więcej czy mnie to żadna różnica

Przed chwilą, Jaki mega lachon na apce napisał:

A kto ci każe nawet 1 semestr skończyć przyjdziesz i ten że myślisz o otwarciu salonu będą lachony zainteresowanie 

ale trzeba by było zapłacić pewnie

44 minuty temu, Crеер napisał:

Zapisz się do Jehowych oni cię poprowadzą, bo przewodników potrzebujesz i samodzielnie nie ruszysz z miejsca.

I znowu wieczorową porą... a potem cieżko rano wstać, ale jak zwykle nie wyrobiłam się wcześniej.

54 minuty temu, Klitek napisał:

Ciągle mi powtarzacie, że praca (czyli miejsce gdzie spędzam 99% czasu, którego nie spędzam sam w domu, pozostały 1% czasu spędzam w sklepie) - to nieodpowiednie miejsce na relacje miedzyludzkie

ale inne miejsca też sa nieodpowiednie - sklep jest od robienia zakupow a nie nie od zawierania znajomosci

silownia jest od cwiczenia a nie od zawierania znajomosci. Próby zawierania znajomosci na silowni to podobno molestowanie

Ulica, przystanek, autobus - wszedzie zle

Czy wiec istnieja w ogole jeszcze miejsca odpowiednie?

Czy tylko tinder? Ale na tinderze ma szanse tylko 10% najbardziej atrakcyjnych

Czyli co, 90% mniej atrakcyjnych do odstrzału?

Kliciusiu to prawda stąd kiedyś w dawnych czasach opowiadali mi, że w modzie było swatanie i aranżowanie może podczas podróży?

7 godzin temu, Niburdiama napisał:

I znowu wieczorową porą... a potem cieżko rano wstać, ale jak zwykle nie wyrobiłam się wcześniej.

Padłem wcześniej, a później się budzę o trzeciej w nocy, a teraz do obowiązków i znowu się przytuli flotę. Lubię taką dyscyplinę Miłego reszty dnia Podróżniczko Może dzisiaj zaparzymy świeżej herbaty z ziołami.

7 godzin temu, Jaki mega lachon na apce napisał:

1 semestr gratis poszukaj xd 

Nie ogarnie tego, no chyba że krok po kroku będziesz go pilotował

8 godzin temu, przewr(l)otna napisał:

Człowiek kontaktowy i pogodny wszędzie pozna kogoś nowego.

Nie są to przyjaźnie na całe życie, ale serdeczne pozdrowienia i krótkie rozmowy są na lata.

nawet tam gdzie nie wolno, czyli w pracy???

8 godzin temu, Crеер napisał:

Padłem wcześniej, a później się budzę o trzeciej w nocy, a teraz do obowiązków i znowu się przytuli flotę. Lubię taką dyscyplinę Miłego reszty dnia Podróżniczko Może dzisiaj zaparzymy świeżej herbaty z ziołami.

Ech jak zwykle wciągnął mnie wir dziwnych wydarzeń. Ale tak to bywa po wakacjach. Miłego Promyku

Tak, mozna poznac kogos wszedzie, nawet tutaj. Zwlaszcza do kolegowania sie.

nieee tutaj nawet nie mozna do kolegowania sie bo lezaki napisza zaraz ze kolega to twoj bzykacz a lexy zaczna wyzywac wszystkich od gejow xd

16 godzin temu, Klitek napisał:

ale trzeba by było zapłacić pewnie

są bezpłatne.

8 godzin temu, Łechtacz napisał:

nawet tam gdzie nie wolno, czyli w pracy???

nie rozumiesz. chodzi o nawiązywanie relacji miłosnych w pracy - to jest złe,

koleżeństwo jak najbardziej - bo potem może to być przydatne nie tylko dla zwykłej przyjemności, ale też do szukania nowej pracy jakby np. umowa się skończyła.

Idę z kolezka który chce ze mną zdradzić swo laske do kina 

5 godzin temu, Niburdiama napisał:

Ech jak zwykle wciągnął mnie wir dziwnych wydarzeń. Ale tak to bywa po wakacjach. Miłego Promyku

Spotykam czasami dziwne sytuacje i dziwnych ludzi. Podchodzą, bo czują może swojaka hehe

Co robisz gnasz za emocjami i szukasz kogoś kto rozpali ogień w lesie, bo zimno się robi.

Seven zrobiła przelot i będzie lądować na dniach, bo wyczuła dużo herbaty liściastej na czaj.

Dnia 25.09.2024 o 20:27, Crеер napisał:

Spotykam czasami dziwne sytuacje i dziwnych ludzi. Podchodzą, bo czują może swojaka hehe

Co robisz gnasz za emocjami i szukasz kogoś kto rozpali ogień w lesie, bo zimno się robi.

Seven zrobiła przelot i będzie lądować na dniach, bo wyczuła dużo herbaty liściastej na czaj.

 

Ja to od jakiegoś czasu naprawdę spotykam dziwnych, problemowych ludzi. I nie wiem jak odwrócic ten trend

4 minuty temu, Niburdiama napisał:

Ja to od jakiegoś czasu naprawdę spotykam dziwnych, problemowych ludzi. I nie wiem jak odwrócic ten trend

Ja chyba wzbudzam zaufanie , bo zdarza się że ktoś mnie o coś poprosi i moja podejrzliwość wtedy mówi gdzie jest kamera i na jakim kanale YT to będzie .  

Nie odwrócisz tego , bo nawet ja tego nie potrafię i najlepiej uśmiechać się i konwersować z nimi żeby się czegoś istotnego dowiedzieć w gąszczu luźnych pytań.

Albo ktoś chce się wygadać z problemów też takich spotykasz i głupio powiedzieć że muszę lecieć na autobus skoro ma się swój rydwan

1 godzinę temu, Crеер napisał:

Albo ktoś chce się wygadać z problemów też takich spotykasz i głupio powiedzieć że muszę lecieć na autobus skoro ma się swój rydwan

Ja spotykam ostatnio takich nieprzystępnych, olewających i roszczeniowych. A przecież na swiat sklada sie też z innych charakterow

18 minut temu, Niburdiama napisał:

Ja spotykam ostatnio takich nieprzystępnych, olewających i roszczeniowych. A przecież na swiat sklada sie też z innych charakterow

Roszczeniowi zwykle nie pisali sie na taki świat, a jako młodsi pewnie byli gniewnymi. Myślę, że rozumiem świat tylko nie zawsze mi się chce w tym uczestniczyć i wtedy mówię, że spieszę się bo mam jakieś ważne spotkanie albo że będę miał rozmowę międzynarodową przez telefon. Jedno i drugie to kłamstwo, ale nie wiedzą o tym . Też dobrze czujesz się sama że sobą i pielęgnujesz ten stan pławiąc się w tym co lubisz akuratnie robić?

1 godzinę temu, Crеер napisał:

Roszczeniowi zwykle nie pisali sie na taki świat, a jako młodsi pewnie byli gniewnymi. Myślę, że rozumiem świat tylko nie zawsze mi się chce w tym uczestniczyć i wtedy mówię, że spieszę się bo mam jakieś ważne spotkanie albo że będę miał rozmowę międzynarodową przez telefon. Jedno i drugie to kłamstwo, ale nie wiedzą o tym . Też dobrze czujesz się sama że sobą i pielęgnujesz ten stan pławiąc się w tym co lubisz akuratnie robić?

Poniekąd. Wydaje mi się, że kiedyś łatwiej było zbudować koleżeństwo, a nawet może przyjaźń, a przynajmniej pozytywne relacje.

Pora znowu spać

Miłych snów Promyku

1 godzinę temu, Crеер napisał:

Roszczeniowi zwykle nie pisali sie na taki świat, a jako młodsi pewnie byli gniewnymi. Myślę, że rozumiem świat tylko nie zawsze mi się chce w tym uczestniczyć i wtedy mówię, że spieszę się bo mam jakieś ważne spotkanie albo że będę miał rozmowę międzynarodową przez telefon. Jedno i drugie to kłamstwo, ale nie wiedzą o tym . Też dobrze czujesz się sama że sobą i pielęgnujesz ten stan pławiąc się w tym co lubisz akuratnie robić?

Mam na myśli to, że obecnie mnostwo osób jest dziwnie pobudzonych i sfokusowanych na sobie, niechętnych. Kiedyś wystarczyło być ok, żeby zbudować jakieś znajomości, obecnie te wymogi są jakieś ponadstandardowe i ludzie są mniej zainteresowani tworzeniem więzi, może to znak czasu, internet, znajomości do wyboru do koloru to więzi się zdeprecjonowały? Liczy się ilość, a nie jakoś i byle mieć, niekoniecznie więzi? Tak to trochę wygląda dla mnie ostatnimi czasy...

6 godzin temu, Niburdiama napisał:

Mam na myśli to, że obecnie mnostwo osób jest dziwnie pobudzonych i sfokusowanych na sobie, niechętnych. Kiedyś wystarczyło być ok, żeby zbudować jakieś znajomości, obecnie te wymogi są jakieś ponadstandardowe i ludzie są mniej zainteresowani tworzeniem więzi, może to znak czasu, internet, znajomości do wyboru do koloru to więzi się zdeprecjonowały? Liczy się ilość, a nie jakoś i byle mieć, niekoniecznie więzi? Tak to trochę wygląda dla mnie ostatnimi czasy...

Internet na pewno i płytkie są znajomości. Co rzuca się w oczy , to każdy się spieszy gdzieś. Niezadowalające zarobki w stosunku do cen w sklepach. Jeszcze kwestia ewolucji jeżeli chodzi o Twoje spostrzeżenia. Obserwuje i dbam o znajomości, ale wcześniej gęste sito było bo jest dużo syfu w populacji. 

Dojechaliśmy do piątku Podróżniczko i bezpiecznie , a jak szybko tydzień zleciał. Miłego

6 godzin temu, Niburdiama napisał:

Poniekąd. Wydaje mi się, że kiedyś łatwiej było zbudować koleżeństwo, a nawet może przyjaźń, a przynajmniej pozytywne relacje.

Pora znowu spać

Miłych snów Promyku

Kiedyś poznałem jeżeli chodzi o pozytywne relacje i długo nikt. Dzisiaj jest inaczej , bo jest dużo nieufności i dystansu. Mam pewne podejrzenia czemu jest tak jak zauważyłaś, ale to trzeba usiąść na spokojnie i herbaty w końcu zrobić. Pomożesz mi też Sewen schwytać, bo wydaje mi się że ma blokady na pisanie. Do spotkania później.

Dnia 24.09.2024 o 22:27, Crеер napisał:

Zapisz się do Jehowych oni cię poprowadzą, bo przewodników potrzebujesz i samodzielnie nie ruszysz z miejsca.

jehowe bedą mu kazali stać na rogatkach z prospektami, tak sobie nagoni starszą panią .