O czymś świadczy według was to, że muszę mieć wyciszony telefon, bo świadomość, że ktoś może zadzwonić powoduje we mnie stres?

Wolę SMSy, a nawet informację, że ktoś dzwonił (nieodebrane połączenie), bo wtedy na spokojnie mogę się zastanowić, czy chcę do tej osoby oddzwonić czy nie i to wtedy kiedy mi będzie pasowało

A kiedy ktoś dzwoni, to ja muszę rzucać wszystko z rąk, albo wstawać z zasranym odbytem z sedesu, bo ktoś w tej chwili dzwoni

Czy ktoś z was ma podobnie?

Nie, mozesz przeciez nie odebrac nawet jak dzwoni glosno.

nvm o czym to swiadczy, moze o przebodzcowaniu

twoj zassrany odbyt, twoja sprawa.

20 minut temu, Klitek napisał:

Wolę SMSy, a nawet informację, że ktoś dzwonił (nieodebrane połączenie), bo wtedy na spokojnie mogę się zastanowić, czy chcę do tej osoby oddzwonić czy nie i to wtedy kiedy mi będzie pasowało

A kiedy ktoś dzwoni, to ja muszę rzucać wszystko z rąk, albo wstawać z zasranym odbytem z sedesu, bo ktoś w tej chwili dzwoni

Czy ktoś z was ma podobnie?

Mam podobnie w sensie miałem na razie nie zwracam uwagi ale jak skończę urzędowe to będzie telefon wyłączony bo też nie lubię tego 

21 minut temu, Klitek napisał:

Wolę SMSy, a nawet informację, że ktoś dzwonił (nieodebrane połączenie), bo wtedy na spokojnie mogę się zastanowić, czy chcę do tej osoby oddzwonić czy nie i to wtedy kiedy mi będzie pasowało

A kiedy ktoś dzwoni, to ja muszę rzucać wszystko z rąk, albo wstawać z zasranym odbytem z sedesu, bo ktoś w tej chwili dzwoni

Czy ktoś z was ma podobnie?

Może wycisz go bez wibracje 

Mi się wydaje, że ja mam nerwicę po prostu

11 minut temu, flagowiec napisał:

nvm o czym to swiadczy, moze o przebodzcowaniu

twoj zassrany odbyt, twoja sprawa.

O zdrowym podejściu do życia unikaniu problemów ludzi normalnie nikt nie powinien dzwonić jeśli wszystko płacimy nic nie przeskrobalismy a jak się wyłączy to się ich odcina fřajerow i stres bo się nie dodzwonia muszą napisac list 

3 minuty temu, Klitek napisał:

Mi się wydaje, że ja mam nerwicę po prostu

Też mam do tel bo mnie pół życia gnebia o prace 

7 minut temu, Klitek napisał:

Mi się wydaje, że ja mam nerwicę po prostu

Nie masz kolegów koleżanek pewnie więc każdy tel to na 90% jakiś oszust albo problem czy naciagacz rzeczywistości więc się nie dziwię 

Powstaly takie gowwno prace na słuchawce i ludzi gnebia żeby zwiększyć sprzedaż bo pewnie 40% grazyn i mirkow nie jest asertywna i se dają wciskac garnki i kredyty 

Moja ciotka to robi tak że wszystkich znajomych a ma całkiem dużo ma zapisanych a numer nieznany olewa 

35 minut temu, Klitek napisał:

Wolę SMSy, a nawet informację, że ktoś dzwonił (nieodebrane połączenie), bo wtedy na spokojnie mogę się zastanowić, czy chcę do tej osoby oddzwonić czy nie i to wtedy kiedy mi będzie pasowało

A kiedy ktoś dzwoni, to ja muszę rzucać wszystko z rąk, albo wstawać z zasranym odbytem z sedesu, bo ktoś w tej chwili dzwoni

Czy ktoś z was ma podobnie?

To jest zupełnie normalne ludzie o tym wiedzą np ps5 na hossie dało się kupić tylko przez telefon żeby sito w piwniczakow albo dzwonie do typa z allegro co kupiłem gre a on nie odbiera a potem mi smsa pisze też fobik 

Do mnie znajomi za bardzo nie dzwonia szczerze mowiac, jesli juz to na whatsappie. A nieznanych numerow nie odbieram, chyba ze sie spodziewam, ze ktos zadzwoni, bo wiekszosc to scam. Jak ktos jest legit to zostawia wiadomosc glosowa.

2 godziny temu, Klitek napisał:

Wolę SMSy, a nawet informację, że ktoś dzwonił (nieodebrane połączenie), bo wtedy na spokojnie mogę się zastanowić, czy chcę do tej osoby oddzwonić czy nie i to wtedy kiedy mi będzie pasowało

A kiedy ktoś dzwoni, to ja muszę rzucać wszystko z rąk, albo wstawać z zasranym odbytem z sedesu, bo ktoś w tej chwili dzwoni

Czy ktoś z was ma podobnie?

O nerwicy natręctw. 

Z tego co kojarzę to Twoja praca w znacznym stopniu polega na rozmowie przez telefon i wciskaniu jakiegoś barachła albo przynajmniej na rozmowie z klientami. Jeśli tak to chyba przez tyle lat powinieneś się wyzbyć stresu związanego z rozmową telefoniczną.