Bapka redzka poka kota vol.3

18 godzin temu, z deszczu pod rynne napisał:

Madzia czy w domu możesz sama:

-zrobić sobie herbatkę? 

-otworzyć lodówkę i zrobić sobie kanapkę? 

-sama usiąść z pozycji leżącej? 

-ubrać sama sweter przez głowę? 

-wybrać kotu długa szufelka kupsko z kuwety? 

-wrzucić swoje pranie do pralki? 

Mówisz, że jesteś samowystarczalna bo zarabiasz ok, ale z drugiej strony nie ugotujesz, nie posprzątasz domu, nie umyjesz naczyń, nie zrobisz wielu rzeczy, bo potrzebujesz pomocy. Rozumiemy to. Tylko może bardziej szczerze by o tym mówić we vlogach. Współczuję Ci ale czasami się wywyższasz za bardzo. 

Zarabia, a na leczenie zębów prosi obcych ludzi o pomoc. Na przeglad wózka też czeka na dofinansowanie, z remontem w Redzie jest pewnie tak samo. Ile ona może zarobić na tych swoich filmikach? Magda powinna się cieszyć,że ma taką dobrą siostrę, która ją przyjęła pod swój pach z mężem i ją "ogarniaja".

7 godzin temu, logistyk18 napisał:

Wiem, ja też biorę jedzenie z restauracji jak nie zjem. Ale ten "burger" to nie jest coś w stylu z maca? Odmrożona bułka

akurat papaj jest troche bardziej jakosciowy. a odgrzana bulka jest tak samo niezdrowa jak i zwykla.

Śnieg  spadł, zbliża się zima, co nasz tester połączeń kolejowych i audytor powierzchni dworcowych będzie teraz robić? Jest profesjonalistką, włóczenie się bez celu po Pomorzu i jedzenie czarnych hot dogów, to jej praca, czyli zakładam, że jako kobieta pracująca, żadnej aury się nie boi i nie pozbawi nas relacji kolejowych i "festfódowych". Bo skąd będziemy wiedzieć, czego absolutnie nie jeść, od czego wyskakują pryszcze i od czego się tyje w tempie błyskawicznym?

Narazie na IG błaga pogodę, żeby ta nierobiła jej jaj, bo ma ważne plany. Ciekawe czy podczas zimy bapcyne załatwianie bahdzo ważnych sphaw się zakończy czy dalej będzie okupować maczki od świtu i nadawać z przejścia koło kibli. Ach, ta nasza śmieszna gazela biznesu...

Setki bahhhdzo ważnych spraw urzędowych (kiedyś biznesowych, zmiana terminologii na potrzeby nowo wykreowanego życia) same się nie załatwią. Magda musi przynajmniej raz w tygodniu odwiedzić Wejherowo, Redę, Gdynię, Hel, Puck, Gdańsk i co tam jeszcze na rozkładzie jazdy pociągów znajdzie.

Myślę, że nawet najbardziej aktywny przedstawiciel handlowy, który ogarnia jeszcze rejony za swoich kolegów i to w dwóch województwach nie przejedzie miesięcznie tylu kilometrów co nasza Gazela Biznesu (na potrzeby nowego wymyślonego życia Magdaleny przyjmijmy nowy pseudonim artystyczny GSU - Gazela Spraw Urzędowych). 

bapka udająca, że nie widzi jak Merta z niej kręci bekę to widok jeszcze bardziej żałosny niż te je outfity na wyprawę do zieleniaka  

Merta nabija się z Magdy od zawsze, oficjalnie i nieoficjalnie, a Bapka przy niej zachowuje się jak napalona, podniecona  nastolatka. Przykro się na to patrzy, jak GSU zabiega o uwagę laski, która ma ją gdzieś.

Mnie się nie chce oglądać duetu Maguni i Merty.. Nudne to.. Więc nie ocenię, czy faktycznie się z niej nabija.. 

4 godziny temu, z deszczu pod rynne napisał:

Mnie się nie chce oglądać duetu Maguni i Merty.. Nudne to.. Więc nie ocenię, czy faktycznie się z niej nabija.. 

 

 

 

Mam tak samo... Merta chamska, po co się spotyka z Magdą jak jej nie lubi

22 godziny temu, Drejfus napisał:

Merta nabija się z Magdy od zawsze, oficjalnie i nieoficjalnie, a Bapka przy niej zachowuje się jak napalona, podniecona  nastolatka. Przykro się na to patrzy, jak GSU zabiega o uwagę laski, która ma ją gdzieś.

Po czym tak sądzisz? Wydaje mi się, że ona po prostu ma taki styl bycia. Nie zauważyłam w ostatnim wysrywie, aby nabijała się z Magdy.

Jaki to jest smutny człowiek ten gnom. Smutne życie, teraz musi mieszkać na doczepkę,  siostra ma 2x więcej obowiązków,  ale najważniejsze, że renta wlatuje to może jeździć i wywalać kasę. Roszczeniowa strasznie, grzmi o dostosowaniu a w swoim mieszkaniu nie dostosowała niczego i przeżyła jakoś te 30 lat , to po co jej dostosowane miejsca ? W ciasnym mieszkaniu  dała sobie radę to sobie radź teraz na zewnątrz.  Do roboty nie, ale niech państwo dostosuje Maki i kawiarnie bo gnom redzka włóczęga musi napić się herbaty. Smutny żalosny człowiek. Komentarze na fejsie  pełne drwin i hejtu bo jej niestety nikt nie lubi. 

Obejrzałam vloga z Mertą i biję się w pierś Muszę przyznać, że w tym vlogu nie była jakaś chamska czy złośliwa wobec Magdy, co we wcześniejszych materiałach było widoczne.

5 godzin temu, logistyk18 napisał:

Obejrzałam vloga z Mertą i biję się w pierś Muszę przyznać, że w tym vlogu nie była jakaś chamska czy złośliwa wobec Magdy, co we wcześniejszych materiałach było widoczne.

Dokładnie mam te same spostrzeżenia. Kiedyś, w innych filmach, a i owszem, ale w tym najnowszym niczego takiego nie zauważyłam.

Magda zdiagnozowała się przez internet i już wszystko jasne. Może wytłumaczyć całe swoje życie na przypale. Wmawiano jej, że praca jest najważniejsza, nie pozwalano na odpoczynek, stąd jej pracoholizm.

Mam nadzieję, że tych bzdur matka i Aśka nie oglądają.

Swoją drogą szkoda, że  Asia nie potrząśnie tym pajacem. Przecież bapka kompromituje się na całego, a przy okazji robi siostrze zły PR w pracy, dzieciaki muszą mieć używanie jaką to ich pani ma oszołomioną siostrę.  Ciekawa jestem kiedy bapka pochwali się siostrzeńcem. Narazie udaje, że go niema. Ot, rozum.

3 godziny temu, Drejfus napisał:

Magda zdiagnozowała się przez internet i już wszystko jasne. Może wytłumaczyć całe swoje życie na przypale. Wmawiano jej, że praca jest najważniejsza, nie pozwalano na odpoczynek, stąd jej pracoholizm.

Mam nadzieję, że tych bzdur matka i Aśka nie oglądają.

Mam wrażenie, że sporo nawymyślała do tego filmiku. Biedna Asia z nią.

47 minut temu, agatka jmj napisał:

Swoją drogą szkoda, że  Asia nie potrząśnie tym pajacem. Przecież bapka kompromituje się na całego, a przy okazji robi siostrze zły PR w pracy, dzieciaki muszą mieć używanie jaką to ich pani ma oszołomioną siostrę.  Ciekawa jestem kiedy bapka pochwali się siostrzeńcem. Narazie udaje, że go niema. Ot, rozum.

Oczywiście, że tak. Szkoda Asi. 

9 minut temu, logistyk18 napisał:

Oczywiście, że tak. Szkoda Asi. 

Ja wiem, że bapka jest dorosła a nawet już w średnim wieku, ale siostra powinna jej trochę ukrócić te szaleństwa a nie, że szwagier zniesie wózek o świcie, i bapka od siódmej rano kraży od maka do SKM-ki i tak cały dni, i tylko całą kasę na głupoty wydaje a tymczasem postępy w dostosowaniu mieszkania i remoncie leżą i kwiczą, na opiekunkę kasy brak, a o biednej mamie leżącej gdzieś tam odłogiem w ośrodku opieki to nawet bapka nie wspomni ...

Mnie teraz ciekawi jak Magda ugrzeznie w domu przez śnieg... Jak będzie trzeba ogarniać się w domu.

Od bidy by sobie mogła obiad zamówić do domu gdyby siostra miała dłuższy dzień w pracy.. Tylko pytanie czy Magda da radę sama otworzyć drzwi delivery.. 

38 minut temu, z deszczu pod rynne napisał:

Mnie teraz ciekawi jak Magda ugrzeznie w domu przez śnieg... Jak będzie trzeba ogarniać się w domu.

Od bidy by sobie mogła obiad zamówić do domu gdyby siostra miała dłuższy dzień w pracy.. Tylko pytanie czy Magda da radę sama otworzyć drzwi delivery.. 

 

Nieda rady, nawet niewiadomo czy pudełko z żarciem otworzy czy ktoś jej musi pomóc. Jest skrajnie niepełnosprawna a przez zaniedbaną latami rehabilitację ręce ma mało sprawne.

1 godzinę temu, agatka jmj napisał:

Nieda rady, nawet niewiadomo czy pudełko z żarciem otworzy czy ktoś jej musi pomóc. Jest skrajnie niepełnosprawna a przez zaniedbaną latami rehabilitację ręce ma mało sprawne.

Ale jak się ogląda jej dzieła, to widzisz najbardziej zapracowaną, ogarniętą, niezależną i samodzielną girlboss z SKMki.

36 minut temu, Drejfus napisał:

Ale jak się ogląda jej dzieła, to widzisz najbardziej zapracowaną, ogarniętą, niezależną i samodzielną girlboss z SKMki.

Dodaj do tego, że ma ADHD, więc tym bardziej musimy docenić, że nasza girlboss tak ogarnia

Ona to ogarnia podobno właśnie dzięki ADHD

Jak to się stało, bo nie mam nerwów tego oglądać- babka miała sesje z psychologiem stażystą przez internet, naopowiadała mu o sobie oderwane od rzeczywistości głupoty o tym, jaka chciałaby być (czyli tak jak siebie widzi całe zycie: pracoholiczka, perfekcjonistka, nie usiedzi w jednym miejscu, szalona, nie umie odpoczywać), gość jej uwierzył i przyklepał ADHD? 

Abstra...ąc od babki, bo naprawdę nie wiem jak to było, ogólnie mam czasem wrażenie że świat psychoterapii zmierza w bardzo złym kierunku. 

36 minut temu, Tartufo napisał:

Jak to się stało, bo nie mam nerwów tego oglądać- babka miała sesje z psychologiem stażystą przez internet, naopowiadała mu o sobie oderwane od rzeczywistości głupoty o tym, jaka chciałaby być (czyli tak jak siebie widzi całe zycie: pracoholiczka, perfekcjonistka, nie usiedzi w jednym miejscu, szalona, nie umie odpoczywać), gość jej uwierzył i przyklepał ADHD? 

Abstra...ąc od babki, bo naprawdę nie wiem jak to było, ogólnie mam czasem wrażenie że świat psychoterapii zmierza w bardzo złym kierunku. 

Tak było. Dodatkowo zrobiła to w knajpie przy obcych ludziach. Na opowiadała bzdur i teraz ma podkładkę na swoje odklejenie.

Pamiętacie ten vlog, że nie potrafi być kaleką? 

A właśnie taka jest i na taką się kreuje Na kalekę, sorry. Zaglądam na różne konta ozn , nawet do Mrocznego Kikuta, ludzie stają na głowie, żeby sobie radzić, pracują, sprzątają, nawet  niektorzy maja dzieci, o zrobieniu sobie herbaty czy obiadu nie wspomnę. A redzka kaleka  co potrafi? Nic. Tylko potrafi jeździć pociągiem tam i spowrotem.  Sama sobie winna. Zrobiła z siebie prawdziwa osobę kaleką.

Najlepsze, jak Magda przekrzykuje hałasy i innych ludzi w tych knajpach tłumacząc, że przyszła tam popracować w ciszy i spokoju

1 minutę temu, Evil Bitch napisał:

Najlepsze, jak Magda przekrzykuje hałasy i innych ludzi w tych knajpach tłumacząc, że przyszła tam popracować w ciszy i spokoju

Cringe

Dnia 24.11.2024 o 15:27, z deszczu pod rynne napisał:

Mnie teraz ciekawi jak Magda ugrzeznie w domu przez śnieg... Jak będzie trzeba ogarniać się w domu.

Od bidy by sobie mogła obiad zamówić do domu gdyby siostra miała dłuższy dzień w pracy.. Tylko pytanie czy Magda da radę sama otworzyć drzwi delivery.. 

 

Nie zapominaj, że jest tam z nią jej mam i kot (wink wink). Może zrobić jej obiad. Magda przy okazji ukulka kotlety dla całej rodziny + gówniaka Stacha. 

Miało być mama* & kot. Jak coś.