Bapka redzka poka kota vol.3

Rany, jak ona łże w tym filmie o zębach. Gada takie bzdury, jakby pół życia u dentysty spędziła, a w gębie zgliszcza. Opowieść o chodzeniu poboczem za miasto do jedynego dentysty jest już takim crindżem, że nie da się tego słuchać. Wiemy, że ona kłamie cały czas, ale to to jak na nią jest nawet za dużo.

Robienie wydarzenia, sukcesu z tego że się przed 40-tka zaczyna dbać o resztki totalnie zaniedbanych zębów, to jest taki poziom odklejenia, że tylko girrlboss z Władka mogła to wymyślić.

39 minut temu, Drejfus napisał:

Rany, jak ona łże w tym filmie o zębach. Gada takie bzdury, jakby pół życia u dentysty spędziła, a w gębie zgliszcza. Opowieść o chodzeniu poboczem za miasto do jedynego dentysty jest już takim crindżem, że nie da się tego słuchać. Wiemy, że ona kłamie cały czas, ale to to jak na nią jest nawet za dużo.

Robienie wydarzenia, sukcesu z tego że się przed 40-tka zaczyna dbać o resztki totalnie zaniedbanych zębów, to jest taki poziom odklejenia, że tylko girrlboss z Władka mogła to wymyślić.

Najbardziej mnie rozwaliło, że miała systematycznie zakładane plomby i wyrywane korzenie. Wiem, że to ściema. A usunięcie korzenia to już jest chyba ostateczność, jak ząb się tak popsuje i sam wykruszy i zostanie sam korzeń. Tu się nie przygotowała merytorycznie.

Tam się kompletnie nic nie klei. Wiem, że poza nami praktycznie nikt jej nie ogląda, ale jak któryś z tych byłych dentystów nieudaczników z dalekich przedmieść, kiedyś przypadkowo trafi na jej brednie, to natychmiast powinien ją pozwać. Nawet mecenas Korzecki nie wybroni tych bzdur, kłamstw i pomówień. 

Wciska kit ludziom , że mama tam z nimi wszystkimi mieszka, a nawet raz o niej nie wspomni, o kocie to już chyba dawno zapomniała . Matka jest w jakimś ośrodku po tym co się stało nie jest w stanie wrócić do mieszkania,  zająć się bapką, gnom niby zwala wszystko na remont, ale tu wiadomo, że chodzi o " członka rodziny" jak to zawsze mówi. Zwaliła się siostrze na głowę, mieszkanie dalej pewnie nie ruszone, nie wiadomo co robić dalej i tak będzie siedzieć przez następny rok na Łąkowej.  Miała dać wysryw wyjaśniający, ale wiadomo, że czyta kafe i zauważyła, że ludzie bardzo dużo wiedzą co się dzieje i pewnie nie wie jak nagrać i co powiedzieć.  Klamczucha nakłamała to teraz niech sobie radzi

1 godzinę temu, Mertyna napisał:

Tam się kompletnie nic nie klei. Wiem, że poza nami praktycznie nikt jej nie ogląda, ale jak któryś z tych byłych dentystów nieudaczników z dalekich przedmieść, kiedyś przypadkowo trafi na jej brednie, to natychmiast powinien ją pozwać. Nawet mecenas Korzecki nie wybroni tych bzdur, kłamstw i pomówień. 

Jednak ludzie co podejrzewają bo właśnie nic tam się nie klei co opowiada,  ludzie komentuja, pytają, ale gnomisko z prędkością swiatla wszystko usuwa. Myślę że też dużo ludzi tu zagląda i czyta o gnomie 

2 godziny temu, Skowronkowa napisał:

Wciska kit ludziom , że mama tam z nimi wszystkimi mieszka, a nawet raz o niej nie wspomni, o kocie to już chyba dawno zapomniała . Matka jest w jakimś ośrodku po tym co się stało nie jest w stanie wrócić do mieszkania,  zająć się bapką, gnom niby zwala wszystko na remont, ale tu wiadomo, że chodzi o " członka rodziny" jak to zawsze mówi. Zwaliła się siostrze na głowę, mieszkanie dalej pewnie nie ruszone, nie wiadomo co robić dalej i tak będzie siedzieć przez następny rok na Łąkowej.  Miała dać wysryw wyjaśniający, ale wiadomo, że czyta kafe i zauważyła, że ludzie bardzo dużo wiedzą co się dzieje i pewnie nie wie jak nagrać i co powiedzieć.  Klamczucha nakłamała to teraz niech sobie radzi

To trudna sytuacja i nic tu nie jest śmieszne. Tylko te wymysły są tak absurdalny, że aż śmieszne. Można tylko współczuć mamie stanu zdrowia i Asi obciążenia. Magdzie też współczuję jej sytuacji, ale tym jak postępuje to...

Rodzinka na wiele rzeczy może przymykać oko i ignorować maguniowe odkleje, ale w momencie gdy robi z siory czy szwagra głupków publicznie, to jednak bym zareagowała. Bo to już wykracza poza nieszkodliwe dziecięce uprawianie fikcji dla zabawy. Szwagier ma normalne życie wśród ludzi, pracę, znajomych, a influencerka z Sześciomiasta go ośmiesza, że 3 razy w tygodniu on kota wozi 50km w dwie strony, by sobie popatrzył na remont. Siostra nauczycielka, dzieciaki w socialach wszystko znajdą, Magunia beztrosko gada że mama jest z nimi, w tym samym czasie Asia musi być poważna, brać sprawy w swoje ręce i szuka na fejsie dochodzącej opiekunki. 

Stachu tu jest osobą, która w tym momencie powinna ją wziąć na pogadankę, Asi nie posłucha. Jeśli Magunia za wszelką cenę nie chce dorastać i żyje sobie w ułudzie, to niech to robi wylacznie swoim kosztem

10 minut temu, Tartufo napisał:

Rodzinka na wiele rzeczy może przymykać oko i ignorować maguniowe odkleje, ale w momencie gdy robi z siory czy szwagra głupków publicznie, to jednak bym zareagowała. Bo to już wykracza poza nieszkodliwe dziecięce uprawianie fikcji dla zabawy. Szwagier ma normalne życie wśród ludzi, pracę, znajomych, a influencerka z Sześciomiasta go ośmiesza, że 3 razy w tygodniu on kota wozi 50km w dwie strony, by sobie popatrzył na remont. Siostra nauczycielka, dzieciaki w socialach wszystko znajdą, Magunia beztrosko gada że mama jest z nimi, w tym samym czasie Asia musi być poważna, brać sprawy w swoje ręce i szuka na fejsie dochodzącej opiekunki. 

Stachu tu jest osobą, która w tym momencie powinna ją wziąć na pogadankę, Asi nie posłucha. Jeśli Magunia za wszelką cenę nie chce dorastać i żyje sobie w ułudzie, to niech to robi wylacznie swoim kosztem

Otóż to.

Mnie się wydaje, że tam nikt nie ma odwagi, żeby nią potrząsnąć, albo zwrócić jej uwagę. Przecież jest coraz gorzej a ona zachowuje się jeszcze bardziej abstrakcyjnie i dziecinnie plus do tego mieszka u nich i mimo to ciągle im bruździ tym co wrzuca do sieci.

Co z tego, że leczy zęby, to żadne osiągnięcie, jak ona twierdzi, tylko podkreślenie jak bardzo jest zaniedbana i nieogarnięta, zasadniczo gdyby nie wstawiła sobie sztucznej szczęki, to nie mogłaby po Macdonaldach i Burger Kingach jeździć, więc jest to niejako konieczność, bo Asia musiałaby jej przetarte papki w butelce pakować do plecaka.

A z tym kotem i matką to jest dopiero krzywa akcja. Ale gdyby nie radosna twórczość Maguni, to nikt by nie wiedział, co tam się naprawdę wyprawia, ona sama podaje to ludziom na tacy, myśląc, że wszystkich robi w konia. Niestety nie robi. Generuje za to problemy siostrze i szwagrowi. I robi to non stop. 

6 godzin temu, Mertyna napisał:

Tam się kompletnie nic nie klei. Wiem, że poza nami praktycznie nikt jej nie ogląda, ale jak któryś z tych byłych dentystów nieudaczników z dalekich przedmieść, kiedyś przypadkowo trafi na jej brednie, to natychmiast powinien ją pozwać. Nawet mecenas Korzecki nie wybroni tych bzdur, kłamstw i pomówień. 

Przecież ona nie podaje żadnych nazwisk, to kto i o co może ja niby pozwać

Dnia 25.11.2024 o 13:21, Evil Bitch napisał:

Najlepsze, jak Magda przekrzykuje hałasy i innych ludzi w tych knajpach tłumacząc, że przyszła tam popracować w ciszy i spokoju

Może w domu ma jeszcze gorzej?  Wiertarka i młot udarowy którymi to Derkacze napierdzielają non-stop, krzyki i piski dzieciaka od szwagra, kłótnie między Arkadiuszem a Asią o przedłużającą się obecność 'miłej ' szwagierki do oporzadzania....

1 godzinę temu, Bjutiguru napisał:

Przecież ona nie podaje żadnych nazwisk, to kto i o co może ja niby pozwać

To ironicznie. Madzia zawsze wszystkich straszy swoją prawniczą wiedzą i za sianie plotek chce zgłaszać na policję. Nasza mała Magda M.

8 godzin temu, logistyk18 napisał:

Najbardziej mnie rozwaliło, że miała systematycznie zakładane plomby i wyrywane korzenie. Wiem, że to ściema. A usunięcie korzenia to już jest chyba ostateczność, jak ząb się tak popsuje i sam wykruszy i zostanie sam korzeń. Tu się nie przygotowała merytorycznie.

Jak ona na filmie twierdziła,że dentysta kazał jej zostawić korzenie, bo przecież nic się nie dzieje Nie wiem jaki dentysta by tak powiedział. Magda ze swoimi przekonanami zatrzymała się chyba w latach 90 czy 2000, gdzie może i lekarze obawali się takich pacjentów. Ale w tych czasach dentysta miałby się bać leczenia zębów osoby z łamliwością? Nie Magda, oni jak już bali się tego do jakiego stanu doprowadzilas swoje zęby,a masz wymagania żeby je ratować za wszelką cenę.

2 godziny temu, ECh napisał:

Jak ona na filmie twierdziła,że dentysta kazał jej zostawić korzenie, bo przecież nic się nie dzieje Nie wiem jaki dentysta by tak powiedział. Magda ze swoimi przekonanami zatrzymała się chyba w latach 90 czy 2000, gdzie może i lekarze obawali się takich pacjentów. Ale w tych czasach dentysta miałby się bać leczenia zębów osoby z łamliwością? Nie Magda, oni jak już bali się tego do jakiego stanu doprowadzilas swoje zęby,a masz wymagania żeby je ratować za wszelką cenę.

W tym filmie tak mówiła, ale pamiętam, że wcześniej gadała (chyba vlog z poczatków leczenia), że miała systematycznie zakładane plomby i usuwane korzenie...

Poza tym Magda często mówiła, że lekarze bali się jej leczyć, odmawiali leczenia itd.

Dnia 26.11.2024 o 21:04, logistyk18 napisał:

Poza tym Magda często mówiła, że lekarze bali się jej leczyć, odmawiali leczenia itd.

Magda często mówi różne rzeczy. Np. że regularnie, od dziecka leczyła zęby, że nie je słodyczy, nie je FEST foodów, że Guzik przebywa z nią we Władysławowie (za co mam nadzieje poniesie srogie konsekwencje), że Tomasz Spedytor chciał ją wywieźć do Niemiec, ale postawiła na rozwój kariery, nie dała się zniewolić i zrobić z siebie kury domowej - "nicht fur Deutschland"!  

Lista jest chyba nieograniczona, zapraszam do dodawania kolejnych Madzi kłamstw, półprawd i urojeń.

... jeszcze różne związki z toksycznymi partnerami, słusznie porzuconymi, kariera, firma, nagrody, klienci, ojjjj ... jej kontent to chyba w 1% opiera się na prawdzie.

Kolejne kłamstwo to, że mama, tak jak Guzik też jest we Władysławowie, śmiga autobusami, biega na zakupy. Bardzo to źle o Magdzie świadczy, bardzo.

Kot zawożony kilka razy w miesiącu przez szwagra  na inspekcję budowlane do Redy, to nawet nie wiem, jak nazwać.

Cała akcja z przekazywaniem środków na akcje charytatywne, rozdania dla widzów, działania na rzecz patronów. Wszystko to kłamstwo. Mam nadzieję, że ktoś ją z tego kiedyś rozliczy, jak pudelje.

3 godziny temu, Drejfus napisał:

Kolejne kłamstwo to, że mama, tak jak Guzik też jest we Władysławowie, śmiga autobusami, biega na zakupy. Bardzo to źle o Magdzie świadczy, bardzo.

Kot zawożony kilka razy w miesiącu przez szwagra  na inspekcję budowlane do Redy, to nawet nie wiem, jak nazwać.

Cała akcja z przekazywaniem środków na akcje charytatywne, rozdania dla widzów, działania na rzecz patronów. Wszystko to kłamstwo. Mam nadzieję, że ktoś ją z tego kiedyś rozliczy, jak pudelje.

Pudlowa działa na większą skalę i więcej wyłudziła, nakłamała etc. Co jak co,ale Magda tak prawdę robi krzywdę sobie i najbliższej rodzinie oraz kotu. Ona wg mnie nie jest szkodliwa... Kreuje się w internecie na nie wiadomo kogo, a w rzeczywistości, to każdy ją olewa i ma swoje życie, sprawy, a to M stoi w miejscu. 

5 godzin temu, Mertyna napisał:

Magda często mówi różne rzeczy. Np. że regularnie, od dziecka leczyła zęby, że nie je słodyczy, nie je FEST foodów, że Guzik przebywa z nią we Władysławowie (za co mam nadzieje poniesie srogie konsekwencje), że Tomasz Spedytor chciał ją wywieźć do Niemiec, ale postawiła na rozwój kariery, nie dała się zniewolić i zrobić z siebie kury domowej - "nicht fur Deutschland"!  

Lista jest chyba nieograniczona, zapraszam do dodawania kolejnych Madzi kłamstw, półprawd i urojeń.

... jeszcze różne związki z toksycznymi partnerami, słusznie porzuconymi, kariera, firma, nagrody, klienci, ojjjj ... jej kontent to chyba w 1% opiera się na prawdzie.

Mnie zawsze interesują - czytaj śmieszą, te wszystkie  tajne projekty, o których mówić teraz nie może, ale później powie- czytaj nigdy

Muszę przyznać, że jestem dumna z Asi, że już nie tarabani się specjalnie z Magdą na koncerty. No i w sumie z Magdy też, że siostry nie ciąga że sobą tylko ogarnęła sobie opiekunkę.

Opiekunkę w postaci mamy Oskara? Czy faktycznie kogoś ma?

18 minut temu, Drejfus napisał:

Opiekunkę w postaci mamy Oskara? Czy faktycznie kogoś ma?

Kto to jest ten Oskar? Z tego co rozumiem to kolega z Anglii, też na wózku.