W kamiennym krągu singielka po 40

1 minutę temu, Syreni śpiew napisał:

macie ze sobą więcej wspólnego, niż zdanie w sprawie jej wpływu. Np.nieumiejętność przyznania się do błędu pomimo licznych faktów. Nie da się z tobą normalnie dyskutować, tym właśnie irytujesz.

To wytłumacz fakt, że stare filmy nagle zyskiwaly wyświetlenia i komentarze, ja to wtedy widziałam, bo sama sobie szukałam takich filmów z ciekawości 

2 minuty temu, Sylka856 napisał:

Z mojej perspektywy, ktorej takie treści się nigdy nie wyświetlaly zapoczątkowała. A co ze starymi filmami, które nagle miały dużo wyświetleń i po latach nowe komentarze?

To, że dla ciebie coś jest nowe nie znaczy, ze nie było tego wcześniej.  Litości.

No ale jedno trzeba jej przyznac, w kuchni jest prekursorkom. 

Slona karbonara czyli nieodcedzony makaron - ktos wczesniej to pokazal na yt?

Wlewanie do zupy fasolki z puszki razem z "woda" - a to widzialyscie gdzies?

Placki z fasolkom i smietanom i kaszankom - swiatowa premiera u siwsona.

1 minutę temu, Busz3131 napisał:

No ale jedno trzeba jej przyznac, w kuchni jest prekursorkom. 

Slona karbonara czyli nieodcedzony makaron - ktos wczesniej to pokazal na yt?

Wlewanie do zupy fasolki z puszki razem z "woda" - a to widzialyscie gdzies?

Placki z fasolkom i smietanom - swiatowa premiera u siwsona.

Placki z fasolka, śmietaną I KASZANKA ☝

14:49 „Bo te kur*wa…” z soczystym akcentem. Jakie to jest toksyczne i pomyślcie sobie, że tam jest dziecko i tego słucha. Dorosły człowiek schodziłby z drogi bo by się bał. Lew miał niezłą szkołę życia, nie dziwię się, że wyszedł do sklepu i napisał, że nie wraca. 

Ona miała wtedy odwagę (albo brak wstydu, chęć wyświetleń, do walenia mu, zemsta ) gadać o swoim zakończonym związku, inni pomijali milczeniem, bo też pewnie by jechali na takim temacie. 

2 minuty temu, Sylka856 napisał:

To wytłumacz fakt, że stare filmy nagle zyskiwaly wyświetlenia i komentarze, ja to wtedy widziałam, bo sama sobie szukałam takich filmów z ciekawości 

Nie wytłumaczę, bo mi rynce opadły do podłogi. Niech ci będzie - wszechopotężny Zakolak nakręcił koninkturę na narcyzm. YT i Google omal nie stanęły niczym taśma produkcyjna Miodków.

2 minuty temu, Sylka856 napisał:

To wytłumacz fakt, że stare filmy nagle zyskiwaly wyświetlenia i komentarze, ja to wtedy widziałam, bo sama sobie szukałam takich filmów z ciekawości 

Sprawdzałaś statystyki wyświetleń tych filmów po serii filmów siwej? Dokładne daty? Co to znaczy nagle? 

Nawet tutaj było wtedy pisane, że siwa gada k narcyzmie, bo jest to aktualnie chodliwy temat. Tak samo jak depresja, później ADHD. 

Przed chwilą, Phoenix_x2 napisał:

Placki z fasolka, śmietaną I KASZANKA ☝

Jezuse, zapomnialam, dopisuje

2 minuty temu, Phoenix_x2 napisał:

To, że dla ciebie coś jest nowe nie znaczy, ze nie było tego wcześniej.  Litości.

Odpowiesz na drugie zdanie. 

Przed chwilą, gdzierower napisał:

Sprawdzałaś statystyki wyświetleń tych filmów po serii filmów siwej? Dokładne daty? Co to znaczy nagle? 

Nawet tutaj było wtedy pisane, że siwa gada k narcyzmie, bo jest to aktualnie chodliwy temat. Tak samo jak depresja, później ADHD. 

Jestem tu od dawna i nie było pisane, że to chodliwy temat. Nikt tu nie znał tematu, zaczęliśmy szukać filmów i doszliśmy do tego, że Wera to narcyz. Na początku większość tu litowala się nad nią  

Przed chwilą, Sylka856 napisał:

Jestem tu od dawna i nie było pisane, że to chodliwy temat. Nikt tu nie znał tematu, zaczęliśmy szukać filmów i doszliśmy do tego, że Wera to narcyz. Na początku większość tu litowala się nad nią  

Whaaaaat ok odpuszczam, miłego dnia 

Przed chwilą, Sylka856 napisał:

Jestem tu od dawna i nie było pisane, że to chodliwy temat. Nikt tu nie znał tematu, zaczęliśmy szukać filmów i doszliśmy do tego, że Wera to narcyz. Na początku większość tu litowala się nad nią  

Skąd. Nikt wcześniej nie był na terapii, nie studiował psychologii, nie czytał mitów, no kuźwa ŻODYN nie wiedział, co to narcyz i nie dzielił się tą wiedzą na YT. Tak było, ne kłame. 

1 minutę temu, Syreni śpiew napisał:

Skąd. Nikt wcześniej nie był na terapii, nie studiował psychologii, nie czytał mitów, no kuźwa ŻODYN nie wiedział, co to narcyz i nie dzielił się tą wiedzą na YT. Tak było, ne kłame. 

Rozumiem, że każda tu studiowała psychologię i jest po terapii. TO WIELE WYJAŚNIA 

Przed chwilą, Sylka856 napisał:

Rozumiem, że każda tu studiowała psychologię i jest po terapii. TO WIELE WYJAŚNIA 

Nie, znowu nie rozumiesz. Zero zdziwienia. 

Przed chwilą, Syreni śpiew napisał:

Nie, znowu nie rozumiesz. Zero zdziwienia. 

Nie ma co tlumaczyc madremu nie trzeba glupi nie zrozumie

Przed chwilą, Syreni śpiew napisał:

Nie, znowu nie rozumiesz. Zero zdziwienia. 

Ty się pogrążasz. Wiekszosc wtedy klepała werke po plecach 

Modne to się wtedy zrobiło nazywanie każdego narcyzem. Wyszukiwanie nieodpowiadających nam zachowań i nazywanie ich "toksycznym". A nie wszystko takie jest i każda świadoma osoba nie będzie nikogo diagnozowała przez internet. Narcyz, toksyk... Nazwać można specyficzne zachowania i mechanizmy, taktyki manipulacji i wzrosła świadomość tego. Natomiast odróżniać je w realu wciąż nie każdy potrafi i te słowa są nadużywane. Niestety sama byłam w takim związku, też nikomu się nie chwaliłam i każdy myślał, że jest super... Tylko po co to definiować, coś Ci nie służy, nie czujesz się dobrze w relacji, która Cię niszczy? Zakończ ją, bez dociekania jakie konkretnie zaburzenia ma Twój partner / lub może wcale nie ma.

1 minutę temu, Sylka856 napisał:

Ty się pogrążasz. Wiekszosc wtedy klepała werke po plecach 

No ale to że ktoś klepał werke po plecach bo mu jej było szkoda to nie znaczy że na internecie nigdzie nie mówiono o narcyzmie. 

Przed chwilą, madziuszek napisał:

Modne to się wtedy zrobiło nazywanie każdego narcyzem. Wyszukiwanie nieodpowiadających nam zachowań i nazywanie ich "toksycznym". A nie wszystko takie jest i każda świadoma osoba nie będzie nikogo diagnozowała przez internet. Narcyz, toksyk... Nazwać można specyficzne zachowania i mechanizmy, taktyki manipulacji i wzrosła świadomość tego. Natomiast odróżniać je w realu wciąż nie każdy potrafi i te słowa są nadużywane. Niestety sama byłam w takim związku, też nikomu się nie chwaliłam i każdy myślał, że jest super... Tylko po co to definiować, coś Ci nie służy, nie czujesz się dobrze w relacji, która Cię niszczy? Zakończ ją, bez dociekania jakie konkretnie zaburzenia ma Twój partner / lub może wcale nie ma.

Nie mogę już dać reakcji ale

10 minut temu, Mi a napisał:

14:49 „Bo te kur*wa…” z soczystym akcentem. Jakie to jest toksyczne i pomyślcie sobie, że tam jest dziecko i tego słucha. Dorosły człowiek schodziłby z drogi bo by się bał. Lew miał niezłą szkołę życia, nie dziwię się, że wyszedł do sklepu i napisał, że nie wraca. 

Bał się, że jak jej powie prosto w oczy to Siwa chwyci za jakiś przedmiot, albo wyskoczy na niego z łapami. Dlatego oddalił się na bezpieczną odległość i dopiero ją poinformował.

1 minutę temu, Ta_z_1_ napisał:

No ale to że ktoś klepał werke po plecach bo mu jej było szkoda to nie znaczy że na internecie nigdzie nie mówiono o narcyzmie. 

A to dziwne, że od dawna Wera nie jest narcyzem nazywana, skoro "wszyscy" (2 osoby jak u Wery?) tu znali temat 

2 minuty temu, Sylka856 napisał:

A to dziwne, że od dawna Wera nie jest narcyzem nazywana, skoro "wszyscy" (2 osoby jak u Wery?) tu znali temat 

Bo nie powinno się stawiać diagnoz przez internet. Ja np mam takie zdanie. 

Przed chwilą, Ta_z_1_ napisał:

Bo nie powinno się stawiać diagnoz przez internet. Ja np mam takie zdanie. 

No żaden szanujący się psychiatra ani psycholog nie postawi diagnozy przez internet, bo to wbrew etyce zawodowej. Żeby stwierdzić takie zaburzenie, trzeba testów, rozmów, obserwacji. Ale my nie jesteśmy profesjonalistami i możemy sobie gdybać dla rozrywki - a materiału do analizy od zarąbania. 

No dokładnie. Temat toksykow i narcyzów byl wcześniej, ale dla kogoś kto nie miał z tym do czynienia temat był nowy jak siwej mgła opadła. Plusy rzeczywiście są takie, że jakimś wiCkom (niezgłębionym w tym temacie) to pomogło, tylko nie gadaj sylka, że siwa wprowadziła to określenie (jak chcesz poznać genezę to cie wujek google doedukuje). A klepanie po pleckach minęło kiedy siwa przestała udawać i się kontrolować. 

A wszystkim, którzy piszą, że Wera przez nikogo nie była tak nazywana przypomnę pracę "NARCYZM – AUTENTYCZNOŚĆ – ATOPIA. CYFROWE TWARZE „NOWEGO CZŁOWIEKA" która powstała w 2020 roku i opisuje tam jej "wybryki" z imienia i nazwiska. Wystarczy wygooglować.

2 minuty temu, Syreni śpiew napisał:

No żaden szanujący się psychiatra ani psycholog nie postawi diagnozy przez internet, bo to wbrew etyce zawodowej. Żeby stwierdzić takie zaburzenie, trzeba testów, rozmów, obserwacji. Ale my nie jesteśmy profesjonalistami i możemy sobie gdybać dla rozrywki - a materiału do analizy od zarąbania. 

Jest diagnozowana ale przed owym filmem nikt jakiś nie wpadł, że jest narcyzem

Jedyne co ta kobieta odkryła bądź wymyśliła to:

Krosno jest w Czechach

Halny wieje w Łodzi 

Kobiety mają tors 

W Danii płaci się dunami

W kręgosłupie są krągi 

Etc

Oraz liczne słowotwórcze fuckupy

Nasypie psom chrupków

Deszcz popaduje 

Dzbanek cynowy 

Etc.

6 minut temu, Sylka856 napisał:

Jest diagnozowana ale przed owym filmem nikt jakiś nie wpadł, że jest narcyzem

Ktoś kto z nią obcował w realnym życiu pewnie wiedział od dawna (albo się domyślał)

W mojej opini to, ze wtedy tyle osob na yt zaczelo sie "doktoryzowac" w temacie przemocowcow i naryzow zrobilo wiele szkody. Nagle co druga ameba dla ktorej, takie gwiazdy jak siwa sa idolkami miala w domu narcyza ktory ja karal cisza (czytaj nie odzywal sie przez 45min). "Profesjonalnych" narcyzow jest relatywnie malo, sporo ponizej 1% populacji.