Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
na__widoku

Moon co myślisz?

Polecane posty

Przed chwilą, Gajja napisał:

Ja się boję tirów, bo jeden rozjechał mi kolegę.

Cyberpunka? To pewnie Moon go prowadził xD

Edytowano przez na__widoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, na__widoku napisał:

To pewnie Moon go prowadził

Moon nie ma uprawnień na tira, bo kiedyś gadaliśmy o tym, chyba że już zrobił.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gajja napisał:

Miałeś zwolnienie z wf?

Zależy kiedy np w liceum miałem zwolnienie z wf religi etyki i wychowania w rodzinie dla zaoszedzenia czasu. Mamy w rodzinie znajomości lekarzy sobie załatwiłem na lewo dla oszczędności czasu. Ale czasem brunette mnie ciagnela do gry w siatkę albo lubiłem pograć w kosza. Piłki nożnej nie lubiłem w szkole co innego na podwórku. 

A w podstawówce najbardziej lubiłem hokej i plywalnie nurkowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gajja napisał:

Moon nie ma uprawnień na tira, bo kiedyś gadaliśmy o tym, chyba że już zrobił.

 

Ale robił kilka lat  i na wykopie płakał że nie umie cofać z naczepą xD

 

 

Edytowano przez na__widoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na wdż też nie chodziłam bo tam nie było ocen, a z religii ksiądz wstawiał tylko 5 i 6 więc chodziłam i to był fajny gość, a wf był fajny bo przeważnie w coś graliśmy albo chodziliśmy na siłownię i basen.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie to używałem pieniędzy żeby zaoszczędzić czas żeby sobie grać w gry. Np z polaka to mi taki student robił prace domowe a angielski siostra za pilnowanie dziecka. Ja wolałem se pograć albo dziecko bawic niż jakieś zeszyt ćwiczeń angielskiego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gajja napisał:

Na wdż też nie chodziłam bo tam nie było ocen, a z religii ksiądz wstawiał tylko 5 i 6 więc chodziłam i to był fajny gość, a wf był fajny bo przeważnie w coś graliśmy albo chodziliśmy na siłownię i basen.

 

xD

Edytowano przez na__widoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Pochwa w pochwie 17 napisał:

Zależy kiedy np w liceum miałem zwolnienie z wf religi etyki i wychowania w rodzinie dla zaoszedzenia czasu. Mamy w rodzinie znajomości lekarzy sobie załatwiłem na lewo dla oszczędności czasu. Ale czasem brunette mnie ciagnela do gry w siatkę albo lubiłem pograć w kosza. Piłki nożnej nie lubiłem w szkole co innego na podwórku. 

A w podstawówce najbardziej lubiłem hokej i plywalnie nurkowanie.

W podstawówce graliście w hokeja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gajja napisał:

Na wdż też nie chodziłam bo tam nie było ocen, a z religii ksiądz wstawiał tylko 5 i 6 więc chodziłam i to był fajny gość, a wf był fajny bo przeważnie w coś graliśmy albo chodziliśmy na siłownię i basen.

 

Ja miałem najwięcej nieobecności z całej szkoły usprawiedliwionych. Wielu nsuczycieli znałem prywatnie byłem u nich w domu czy chodziliśmy na papierosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Pochwa w pochwie 17 napisał:

A do nauczyciela historii chodziłem się wymieniac pornolami.

Mitoman xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Pochwa w pochwie 17 napisał:

Doszło do paradoksu że np prace domowe z matematyki odrabiala mi nauczycielka matematyki za darmo. 

W szkole specjalnej to normalne jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Śliwka Jukońska napisał:

Na wuefie? To to jakaś ekskluzywna podstawówka była.

Basen hokej był piłka nożna kosz siatka zajęcia fitness 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale nie był pedo nigdy mnie nie dotnal ani nic se gralismy u niego w sailent hill 3

Wymieniłem mu kartę graficzną 

Wgrałem system operacyjny 

Podłączyłem kino domowe 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, przecież on kłamie z tą podstawówką, a Wy łykacie jak młode pelikany :classic_biggrin:

On z jakąś patologią chodził do podstawówki na blokowisku, bo sam wspomniał, że szczytem majętności tam było, że jedna nauczycielka miała męża policjanta i mieli, a jakże, duży telewizor, i jak ta nauczycielka wywaliła męża z mieszkania to w samochodzie spał :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Pochwa w pochwie 17 napisał:

Tak bo ja byłem dla wybitnie dojèbanych 180iq

A gdzie w Polsce są te podstawówki dla wybitnie dojeebanych z IQ 180? :classic_laugh:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, The Big Siur napisał:

Ludzie, przecież on kłamie z tą podstawówką, a Wy łykacie jak młode pelikany :classic_biggrin:

On z jakąś patologią chodził do podstawówki na blokowisku, bo sam wspomniał, że szczytem majętności tam było, że jedna nauczycielka miała męża policjanta i mieli, a jakże, duży telewizor, i jak ta nauczycielka wywaliła męża z mieszkania to w samochodzie spał :classic_cool:

Ja chodziłem do podstawówki poza rejonem bo umiejętności miałem na 3+ klase a kolegów z daleka bo zapuszczalem się dalej w miasto i tam pozbalem typów 

Dopiero w gimnazjum poszedłem na rejon bo opuscilem się w nauce przez lody i porno

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, The Big Siur napisał:

Ludzie, przecież on kłamie z tą podstawówką, a Wy łykacie jak młode pelikany :classic_biggrin:

On z jakąś patologią chodził do podstawówki na blokowisku, bo sam wspomniał, że szczytem majętności tam było, że jedna nauczycielka miała męża policjanta i mieli, a jakże, duży telewizor, i jak ta nauczycielka wywaliła męża z mieszkania to w samochodzie spał :classic_cool:

Nikt temu mitomanowi nie wierzy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, Pochwa w pochwie 17 napisał:

Ja nawet karty rowerowej nie robiłem bo to jakaś bzdura była a jeździłem tyle że hoho. Nigdy żaden fřajer mnie nie spisał. 

 

33 minuty temu, Pochwa w pochwie 17 napisał:

Nie ja miałem same 4 i 5 ale ten test zrobili na wf nieprofesjonalnie wydało mi się siara i zbędny dokument. Popylalem wszędzie na rowerze od wielu lat wcześniej i wiele lat później głównie z dziewczyną albo trasa do dziadka ale też ze znajomymi na rowerach. 

Byłeś tak tępy, że karty rowerowej nie dałeś rady zdać - o ja pieerdolę :classic_laugh:

To może i dobrze, że nie masz prawka, bo byś tylko zagrożenie na drodze stanowił, jak kierowca typu dzadek-kapelusznik :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×