Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Atriaa

Nie czuję się atrakcyjna dla mojego chłopaka

Polecane posty

Jestem w związku od 1,5 roku i od jakiegoś czasu zaczęłam mieć znacznie niższa samoocenę niz wcześniej.

Mam trochę więcej ciałka odkąd pamiętam i zawsze miałam niską samoocenę, ale od jakiegoś czasu czuję się jeszcze gorzej. Wydawało mi się, że chociaż trochę w jakimś stopniu podobam się swojemu chłopakowi, jednak po głębszym zastanowieniu  zauważyłam, że tak naprawdę nigdy mnie nie skomplementował. Nawet jak spytałam czy dobrze coś na mnie leży albo poprosiłam opinie czy ładnie wyglądam odpowiadał mi "może byc" albo "no" z taką obojetnoscia trochę. Ja zawsze mu mówię, że przystojny jest, czy też bardzo dobrze wygląda w czymś albo, że bedzie mi sie podobał nie ważne ile będzie ważyć (przytył trochę i narzekał, że jest gruby).

Spytałam go jakiś czas temu czy mu się w ogóle podobam z wyglądu to jedyne co powiedział to, że nie jest tak źle skoro ze mną jest i od tamtego momentu się ciągle nad tym zastanawiam. Nie wiem czy powinnam się z tego cieszyć czy nie. Mam też świadomość, że ważę trochę więcej, też staram się od jakiegoś czasu zgubić trochę wagi (zrzuciłam już 10 kg). Nie wiem też czy powinnam o tym z nim porozmawiać czy nie. Oboje zawsze wychodzimy z założenia, że rozmowa to klucz do sukcesu, ale widzę w takich sytuacjach, że jeśli musimy coś przegadać to on ma pewne problemy z tym i nigdy nie wychodzi z inicjatywą lub odpowiada jednym czy też dwoma słowami albo milczy, bo "nie wiem co mam Ci powiedziec".

Mam do całej tej sytacji mieszane uczucia z tego względu, że mówi mi jak mnie kocha i kocha mnie jeszcze bardziej niż na początku i chce być dla mnie wsparciem. Czy jest jakaś rada co mogłabym zrobić w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, Atriaa napisał:

Jestem w związku od 1,5 roku i od jakiegoś czasu zaczęłam mieć znacznie niższa samoocenę niz wcześniej.

Mam trochę więcej ciałka odkąd pamiętam i zawsze miałam niską samoocenę, ale od jakiegoś czasu czuję się jeszcze gorzej. Wydawało mi się, że chociaż trochę w jakimś stopniu podobam się swojemu chłopakowi, jednak po głębszym zastanowieniu  zauważyłam, że tak naprawdę nigdy mnie nie skomplementował. Nawet jak spytałam czy dobrze coś na mnie leży albo poprosiłam opinie czy ładnie wyglądam odpowiadał mi "może byc" albo "no" z taką obojetnoscia trochę. Ja zawsze mu mówię, że przystojny jest, czy też bardzo dobrze wygląda w czymś albo, że bedzie mi sie podobał nie ważne ile będzie ważyć (przytył trochę i narzekał, że jest gruby).

Spytałam go jakiś czas temu czy mu się w ogóle podobam z wyglądu to jedyne co powiedział to, że nie jest tak źle skoro ze mną jest i od tamtego momentu się ciągle nad tym zastanawiam. Nie wiem czy powinnam się z tego cieszyć czy nie. Mam też świadomość, że ważę trochę więcej, też staram się od jakiegoś czasu zgubić trochę wagi (zrzuciłam już 10 kg). Nie wiem też czy powinnam o tym z nim porozmawiać czy nie. Oboje zawsze wychodzimy z założenia, że rozmowa to klucz do sukcesu, ale widzę w takich sytuacjach, że jeśli musimy coś przegadać to on ma pewne problemy z tym i nigdy nie wychodzi z inicjatywą lub odpowiada jednym czy też dwoma słowami albo milczy, bo "nie wiem co mam Ci powiedziec".

Mam do całej tej sytacji mieszane uczucia z tego względu, że mówi mi jak mnie kocha i kocha mnie jeszcze bardziej niż na początku i chce być dla mnie wsparciem. Czy jest jakaś rada co mogłabym zrobić w takiej sytuacji?

Pogadać z nim o tym nie znani.

Ogölnie powinnaś rozebrać do naga i mu zrobić dobrze i czuć się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, parabatai napisał:

Seks jest ok? Nadal go podniecasz?

Myślę, że tak, zawsze mówi, że jest zadowolony i z chęcią druga rundkę zrobi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, Atriaa napisał:

Myślę, że tak, zawsze mówi, że jest zadowolony i z chęcią druga rundkę zrobi 

No to wg mnie wszystko jest ok, a z Twojego chłopa po prostu niezbyt wylewny orator 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, parabatai napisał:

No to wg mnie wszystko jest ok, a z Twojego chłopa po prostu niezbyt wylewny orator 😉

Można się tak oszukiwać ale jak lachon się mega podoba to ciągle są komplementy przynajmniej raz dziennie.

Nie każda jest super piękność ważne żeby był dobry sex to nadrobi wszystko. 

Według mnie lepsza przeciętna karynka ale ginekologiczna niż look chudej modelki stasyq ale nie dająca se gmerac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Pochwa w pochwie 17 napisał:

Można się tak oszukiwać ale jak lachon się mega podoba to ciągle są komplementy przynajmniej raz dziennie.

Nie każda jest super piękność ważne żeby był dobry sex to nadrobi wszystko. 

Według mnie lepsza przeciętna karynka ale ginekologiczna niż look chudej modelki stasyq ale nie dająca se gmerac...

Stary, nie każdy facet jest wylewny. Mój mi komplementów nie prawi ale widzę jak na mnie patrzy i to znaczy więcej niż tysiąc słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, parabatai napisał:

Stary, nie każdy facet jest wylewny. Mój mi komplementów nie prawi ale widzę jak na mnie patrzy i to znaczy więcej niż tysiąc słów.

Ja jestem nie wylewny a anastazje codziennie... Tak mi siadla wtedy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Pochwa w pochwie 17 napisał:

Można się tak oszukiwać ale jak lachon się mega podoba to ciągle są komplementy przynajmniej raz dziennie.

komplement można, ale nie codziennie. bo to jak ze słodyczami. będziesz jadł codziennie to cię w końcu zemdli.

7 minut temu, Pochwa w pochwie 17 napisał:

ważne żeby był dobry sex to nadrobi wszystko

nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Pochwa w pochwie 17 napisał:

Ja jestem nie wylewny a anastazje codziennie... Tak mi siadla wtedy. 

Przecież to prehistoria.  Zapomnij o niej i idź do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, parabatai napisał:

Przecież to prehistoria.  Zapomnij o niej i idź do przodu.

Ciężko skoro wygenerowalem sobie stratę depozytu na 135tys już. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, kris888 napisał:

komplement można, ale nie codziennie. bo to jak ze słodyczami. będziesz jadł codziennie to cię w końcu zemdli.

nie.

Jak uważasz ja lubię słowa w relacji matka syn mi brakowało że ona okazuje mi miłość poprzez umycie podłogi czy kupno żarówki. 

Dla mnie tak nawet mam takie powiedzenie nic ci po modelce jak loda nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, kris888 napisał:

komplement można, ale nie codziennie

Jednen na 24h to miłe ja na hossie miałem jesteś kochany 100x dziennie szło się zazenowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

100x dziennie to faktycznie może zemdlić.

teraz już wiesz czemu niektóre panienki tak alergicznie reagują na komplementy. bo są przesycone tym.

ile komentarzy, serduszek od mężczyzn na socialach. ego wywalone w kosmos od tego.

Edytowano przez kris888

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Pochwa w pochwie 17 napisał:

Raczej idę na dno ale z honorem i heblowanie. 

Sięgniesz dna to może się odbijesz  i może jeszcze wypłyniesz 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, kris888 napisał:

nie.

Pytanie co chcesz z lachonem robić chwalić się na social media i w hipermarket czy gmerac w pochwie i heblowania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, parabatai napisał:

Sięgniesz dna to może się odbijesz  i może jeszcze wypłyniesz 🙂

Może kiedyś będzie bessa to nieuniknione to kupie za co będę mógł i może wrócę.

Edytowano przez Pochwa w pochwie 17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Pochwa w pochwie 17 napisał:

Pytanie co chcesz z lachonem robić chwalić się na social media i w hipermarket czy gmerac w pochwie i heblowania. 

co bym chciał to i tak nierealne bo lachona nie ma i już nie będzie.

social media nie lansuję się. social media mam tylko do kontaktu z resztą rodziny i znajomymi.

Edytowano przez kris888

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, kris888 napisał:

co bym chciał to i tak nierealne bo lachona nie ma i już nie będzie.

social media nie lansuję się. social media mam tylko do kontaktu z resztą rodziny i znajomymi.

Każdy chce ugrać jak najbardziej atrakcyjnego partnera my samce mamy łatwiej hipergamia nie jest zapisana w gadzim jak u samic możemy wziąć grubą i czekać aż schudnie bezrobotna będąc milionerem itd 

Ja też mam swoją ramę poniżej dumbo nie zejdę wolę być sam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Pochwa w pochwie 17 napisał:

Jak cie 4/10 też odrzucily to rozumiem 

patrzę na obrazek z wykopu odnośnie atrakcyjności... próbuję sobie przypomnieć do jakiej najbrzydszej startowałem... nie, 4/10 takiej nie było.

chyba z 5/10 to było najniżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×