Cd o tej nowej lekcji

Przed chwilą, ZłyKróliczek napisał:

Hm, Ty rzeczywiście potrafisz rozmawiać tylko z takimi jak prawol, sernik, leżak, czy kleks. Z nikim innym rzeczywiście Ci nie idzie (nawet z Pieprz, choć łączy was światopogląd)

Zwyczajnie nie lubię pewnych zachowań niezależnie od światopoglądu.

Przed chwilą, Hebee napisał:

Zwyczajnie nie lubię pewnych zachowań niezależnie od światopoglądu.

No rozumiem, lubisz zachowania zaburzonych, niedojrzałych i skrzywionych facetów i z nimi się dobrze dogadujesz, z resztą właściwie nigdy. 

Przed chwilą, ZłyKróliczek napisał:

Hm, Ty rzeczywiście potrafisz rozmawiać tylko z takimi jak prawol, sernik, leżak, czy kleks. Z nikim innym rzeczywiście Ci nie idzie (nawet z Pieprz, choć łączy was światopogląd)

Ale w porządku. Myślałem, że chodzi o lekcje o edukacji seksualnej nie o zdrowiu  Natomiast chyba napisała, że "Ten temat można by tylko poruszyć jednorazowo w temacie uzależnień na tej lekcji i wspomnieć że masturbacja prowadzi także do uzależnień." To uzycie "też" daje nadzieję, że nie traktuje masturbacji jako czegoś tak złego jak twierdzi Pieprz.

1 minutę temu, Hugh Hefner napisał:

Myślałem, że ciągniemy wcześniejszy temat. W porządku. Temat pierwotnie był o edukacji seksualnej.

Której nie potrzeba w szkołach bo od tego jest rodzic bo to nie jest wiedza akademicka że nie ma uprawnień. To tak proste sprawy że każdy by dziecku przekazał, ale ludzie są leniwi, wolą wyścig szczurów, a w wolnym czasie zakupy w galerii, kosmetyczka, kawka.. W szkole potrzeba lekcji o zdrowiu, tej wiedzy przeciętny Kowalski nie ma, jak nie ma o fizyce, to i dzieciom nie przekaże.

2 minuty temu, ZłyKróliczek napisał:

No rozumiem, lubisz zachowania zaburzonych, niedojrzałych i skrzywionych facetów i z nimi się dobrze dogadujesz, z resztą właściwie nigdy. 

To już sobie dopowiadasz, nie pierwszy raz zresztą

5 minut temu, Hebee napisał:

Nie każdy ukończył fizykę, biologię itd

I co w zwiazku z tym?

Przed chwilą, Hugh Hefner napisał:

Ale w porządku. Myślałem, że chodzi o lekcje o edukacji seksualnej nie o zdrowiu  Natomiast chyba napisała, że "Ten temat można by tylko poruszyć jednorazowo w temacie uzależnień na tej lekcji i wspomnieć że masturbacja prowadzi także do uzależnień." To uzycie "też" daje nadzieję, że nie traktuje masturbacji jako czegoś tak złego jak twierdzi Pieprz.

Raczej traktuje, bo tak twierdzi doktryna katolicka. Czy sama nie praktykuje, to już inna rzecz. Nie mając tego ślubnego męża, żyjący sama... to podejście KK jest bardzo nieludzkie, bo skazuje te osoby na wieczne nierozładowanie seksualne, to musi być męka. 

Przed chwilą, Hebee napisał:

Której nie potrzeba w szkołach bo od tego jest rodzic bo to nie jest wiedza akademicka że nie ma uprawnień. To tak proste sprawy że każdy by dziecku przekazał, ale ludzie są leniwi, wolą wyścig szczurów, a w wolnym czasie zakupy w galerii, kosmetyczka, kawka.. W szkole potrzeba lekcji o zdrowiu, tej wiedzy przeciętny Kowalski nie ma, jak nie ma o fizyce, to i dzieciom nie przekaże.

Zgadzam się z tym, że lekcje te nie są potrzebne. Także z przyczyn światopoglądowych. Ale z drugiej strony rodzic nigdy nie jest neutralny w tym temacie. Dlatego nie każdy rodzic nadaje się do takich rozmów. 

1 minutę temu, Hebee napisał:

To już sobie dopowiadasz, nie pierwszy raz zresztą

Piszę na podstawie obserwacji. 

1 minutę temu, Hebee napisał:

Której nie potrzeba w szkołach bo od tego jest rodzic bo to nie jest wiedza akademicka że nie ma uprawnień. To tak proste sprawy że każdy by dziecku przekazał, ale ludzie są leniwi, wolą wyścig szczurów, a w wolnym czasie zakupy w galerii, kosmetyczka, kawka.. W szkole potrzeba lekcji o zdrowiu, tej wiedzy przeciętny Kowalski nie ma, jak nie ma o fizyce, to i dzieciom nie przekaże.

Seksuologia to jest wiedza akademicka, a nawet specjalizacja lekarską

Przed chwilą, ZłyKróliczek napisał:

Piszę na podstawie obserwacji. 

Dokonanej będąc uprzedzoną. Mało prawdopodobnie by wnipski z obserwwcji byłu trafne

2 minuty temu, Hugh Hefner napisał:

Zgadzam się z tym, że lekcje te nie są potrzebne. Także z przyczyn światopoglądowych. Ale z drugiej strony rodzic nigdy nie jest neutralny w tym temacie. Dlatego nie każdy rodzic nadaje się do takich rozmów. 

Nie można wchodzić między dziecko a rodzica i orzekac komu wolno, bo kto się nadaje do wychowywania własnego dziecka, a teraz to niejako robisz.

27 minut temu, Hugh Hefner napisał:

Tu chodzi o światopogląd. Ona czy Pieprz nie zakładają, że Twoim dzieciom będzie potrzebna wiedza np o chorobach wenerycznych. Podejrzewam, że w ich wizji świata istnieje jeden facet od utraty dziewictwa do śmierci

Mają koleżanki co dawały sraki to się dowiedziały.

Nie ogòlniam, jak można zarazić jak ma mało partneròw seksualnych.

Nawet jak kogoś spotka nie jakąś zdzire co non stop daje dziury.

Nie zarazisz się jak porządna skąd?

2 minuty temu, Qwerty88 napisał:

Seksuologia to jest wiedza akademicka, a nawet specjalizacja lekarską

Dzieciom nie potrzeba w takim zakresie.

1 minutę temu, ZłyKróliczek napisał:

Raczej traktuje, bo tak twierdzi doktryna katolicka. Czy sama nie praktykuje, to już inna rzecz. Nie mając tego ślubnego męża, żyjący sama... to podejście KK jest bardzo nieludzkie, bo skazuje te osoby na wieczne nierozładowanie seksualne, to musi być męka. 

To jest okrucieństwo. Nie rozumiem co jest złego w zaspokojeniu seksualnym. Najedzeniu się. Napiciu. Rozumiem znaczenie słowa nieumiarowany i troskę o uzależnienie ale nie rozumiem dlaczego to zawsze muszą być skrajności.

1 minutę temu, Hebee napisał:

Dokonanej będąc uprzedzoną. Mało prawdopodobnie by wnipski z obserwwcji byłu trafne

Widzę, jak słodko ćwierkasz do patologii, wobec całej reszty jesteś prześmiewcza i wyższościowa. 

5 minut temu, ZłyKróliczek napisał:

Raczej traktuje, bo tak twierdzi doktryna katolicka. Czy sama nie praktykuje, to już inna rzecz. Nie mając tego ślubnego męża, żyjący sama... to podejście KK jest bardzo nieludzkie, bo skazuje te osoby na wieczne nierozładowanie seksualne, to musi być męka. 

Bo Ty tak mówisz Serio nie bądź hipokrytką i nie zarzucaj mi że się mądrzę i teoretyzuję. Zapytaj Argena lepiej.

1 minutę temu, Hebee napisał:

Dzieciom nie potrzeba w takim zakresie.

Dzieciom trzeba merytorycznych i usystematyzowanych informacji zgodnie z najnowszymi badaniami i stanem wiedzy naukowej

1 minutę temu, Hugh Hefner napisał:

To jest okrucieństwo. Nie rozumiem co jest złego w zaspokojeniu seksualnym. Najedzeniu się. Napiciu. Rozumiem znaczenie słowa nieumiarowany i troskę o uzależnienie ale nie rozumiem dlaczego to zawsze muszą być skrajności.

Jednak jest zasadnicza różnica między piciem a orgaznem

Przed chwilą, Hugh Hefner napisał:

To jest okrucieństwo. Nie rozumiem co jest złego w zaspokojeniu seksualnym. Najedzeniu się. Napiciu. Rozumiem znaczenie słowa nieumiarowany i troskę o uzależnienie ale nie rozumiem dlaczego to zawsze muszą być skrajności.

No ja też nie rozumiem, ale że mnie to nie dotyczy, to nie są to moje dylematy (bo wyobrażam sobie, jakie problemy to budzi u ludzi samotnych, wierzàcych). 

1 minutę temu, Hebee napisał:

Nie można wchodzić między dziecko a rodzica i orzekac komu wolno, bo kto się nadaje do wychowywania własnego dziecka, a teraz to niejako robisz.

Rozumiem. Ale nie każdy rodzic nadaje się na rodzica. Gdyby było tak jak chcesz żeby było, dlaczego wiele osób odwraca się od swoich rodziców, bo na etapie dzieciństwa, dojrzewania, czują się przez nich skrzwdzeni? 

Przed chwilą, Qwerty88 napisał:

Dzieciom trzeba merytorycznych i usystematyzowanych informacji zgodnie z najnowszymi badaniami i stanem wiedzy naukowej

Chcesz powiedzieć, że rodzic jest w tym temacie za murzynami? To jak Ty żyjesz? Dać się tak? Np właśnie.

2 minuty temu, Hebee napisał:

A co ma masturbacja do medycyny? Ja chcę by dzieci uczyły się jak zapobiegać chorobom, jak ratować komuś życie, jak rozpoznać i traktować osobę z zaburzeniami, a nie jak się masturbować. Ten temat można by tylko poruszyć jednorazowo w temacie uzależnień na tej lekcji i wspomnieć że masturbacja prowadzi także do uzależnień. I na tym koniec na ten temat. 

Nigdzie w Polsce nikt nie uczy masturbacji. Nie siej zamętu.

3 minuty temu, Hebee napisał:

Nie można wchodzić między dziecko a rodzica i orzekac komu wolno, bo kto się nadaje do wychowywania własnego dziecka, a teraz to niejako robisz.

Mozna, a czasem trzeba. Niektorzy rodzice krzywdza swoje dzieci. Swiadomie lub nie. Dziecku nalezy sie ochrona i prawo do edukacji.

3 minuty temu, kiii napisał:

Mają koleżanki co dawały sraki to się dowiedziały.

Nie ogòlniam, jak można zarazić jak ma mało partneròw seksualnych.

Nawet jak kogoś spotka nie jakąś zdzire co non stop daje dziury.

Nie zarazisz się jak porządna skąd?

Trzeba używać prezerwatyw i mieć więcej szczęścia niż rozumu. Ja tak miałem. 

Przed chwilą, Hebee napisał:

Bo Ty tak mówisz Serio nie bądź hipokrytką i nie zarzucaj mi że się mądrzę i teoretyzuję. Zapytaj Argena lepiej.

Argen ma zblokowane libido lub urodził się z genetycznie skrajnie niskim. Jeśli Ty masz tak samo, to wierzę, że nie masz problemu. Ale to raczej nie jest norma w populacji. 

1 minutę temu, Hebee napisał:

Jednak jest zasadnicza różnica między piciem a orgaznem

Jaka?

Przed chwilą, Hugh Hefner napisał:

Trzeba używać prezerwatyw i mieć więcej szczęścia niż rozumu. Ja tak miałem. 

Trzeba umieć wybierać. Wiem tutaj dużo nic nie mieli nawet na taki kąsek skusili.

Powtarzam jak jakaś ma 1 partnera gòra 2dwuch i to ileś lat miała to już by się dawno zaraziła i by wiedziała. Takie są czyste.

Reszta szlafòw szkoda tracić czas.

1 minutę temu, Hugh Hefner napisał:

Rozumiem. Ale nie każdy rodzic nadaje się na rodzica. Gdyby było tak jak chcesz żeby było, dlaczego wiele osób odwraca się od swoich rodziców, bo na etapie dzieciństwa, dojrzewania, czują się przez nich skrzwdzeni? 

Dlatego pisałam stronę wcześniej- w dobie takiego dostępu do psychologii, każdy może stać się lepszym rodzicem. Ty chcesz państwo zdecydowało kto nim może być i wychowywało dzieci? 

2 minuty temu, Hebee napisał:

Chcesz powiedzieć, że rodzic jest w tym temacie za murzynami? To jak Ty żyjesz? Dać się tak? Np właśnie.

wielu jest. Właśnie dlatego że nie było rzetelnej edukacji seksualnej ani w domu ani w szkole