Cd o tej nowej lekcji

Przed chwilą, Żaba Monìka napisał:

Co mnie boli? Twoje moralizowanie?

Prawda.

Przed chwilą, PacjętkaKocborowa napisał:

Papier może mieć każdy. Mnie interesuje doświadczenie praktyka jeśli chodzi o edukację bo tylko on tak naprawdę wie o czym mówi a więc jest profesjonalny.

No dobra, to jak ktoś jest zoofilem to jaką praktykę będzie przekazywał na lekcji? O co ci chodzi?

1 minutę temu, Żaba Monìka napisał:

Co mnie boli? Twoje moralizowanie?

A co to znaczy udawać świętego?

1 minutę temu, The Big Siur napisał:

Taka baba co miała tylko jednego chłopa i był to jej mąż, to też może go zacząć zdradzać, z ciekawości, żeby zobaczyć jak to jest z innym facetem. Ludzie zdradzają bo mają taką mentalność, nie dlatego że mieli więcej jak jednego partnera

Są kobiety ktòre do chlopòw nie przywiazują. Macierzyństwo spuścili najlepiej do WC. widocznie takie preferujesz.

2 minuty temu, Hebee napisał:

Nie uważam aby do nauki o chorobach wenerycznych trzeba było gadać dogłębnie o seksie jak to jest w książkach które już dzieciom podkłada się pod nos w supermarket

( tudzież hipermarket) -Na czym polega różnica?

Doglebnie to znaczy jak? Poza tym te lekcje nie ograniczaja sie do chorob wenerycznych.

Przed chwilą, kiii napisał:

Zostań przy swoich preferencjach i układach. Ja przy swoich.

 

Gadasz tak jakbyś miał jakieś wyjście i twoja sytuacja życiowa to byłby jakiś wybór a nie brak tego wyboru. Mam żonę która jest rozwódką. Według twojego myślenia mam się martwić że zdradzi mnie z byłym mężem, od którego zwiała po roku, bo miała go dość?

2 godziny temu, Hebee napisał:

Jak komuś zależy na tym by dziecko uczyło się tego, co ma być na tej lekcji, to niech mu sam to przekaże w domu, to nie wiedza akademicka, że brak uprawnień. A jeśli boi się, że nie będzie umiał przekazać  bo czuje opory, wstyd, albo że dziecko go nie będzie słuchać, to niech zabierze się za zmianę siebie i za wychowanie dziecka tak, by chciało z nim o tym rozmawiać, zamiast prowadzić chów dzieci (bo więcej uwagi woli poświęcać na co inne), a wychowanie zrzucać na państwo.

Tyle.

Nauczycielka też mało co wie na te tematy. 

Przed chwilą, The Big Siur napisał:

Gadasz tak jakbyś miał jakieś wyjście i twoja sytuacja życiowa to byłby jakiś wybór a nie brak tego wyboru. Mam żonę która jest rozwódką. Według twojego myślenia mam się martwić że zdradzi mnie z byłym mężem, od którego zwiała po roku, bo miała go dość?

Ja mam i była dziwicą i żaden fraajerekk ja nie bzyknął. Ja to wiem ty wiesz co innego.

1 minutę temu, Caryca z czubrycą napisał:

A co to znaczy udawać świętego?

Udawanie takiego, co sam nie grzeszy i jest lepszy od innych.

1 minutę temu, kiii napisał:

Są kobiety ktòre do chlopòw nie przywiazują. Macierzyństwo spuścili najlepiej do WC. widocznie takie preferujesz.

Nie masz pojęcia jakie ja kobiety preferuję ogór. Natomiast co do macierzyństwa, to spodziewamy się z żoną bliźniaczek

9 minut temu, kiii napisał:

Dawać duupy na lewo i prawo. Chłopy będą gratulować mężowi sobie taką wybrał.

Jak zmienisz miejsce otoczenia znajomych itd.

Miejsce zamieszkania.

Nie zmienisz przeszłości.

Skoncz jelopie do mnie pisac. Nikt normalny nie mówi nikomu o swoim życiu seksualnym więc skąd koledzy żony mieliby wiedzieć haha. Totalny zyeb z ciebie aż obrzydzenie bierze. Już najbardziej wobec takich nieudaczników i brzydali którym w życiu nie dane było zaliczać z racji wyżej wymienionych i dlatego mają takie poglady. Udają Przed sobą ze gardzą d8podajkami bo sami nie mieli szans na żaden seks. Ty w ogóle masz jakiś uraz bo dla ciebie kazda uprawiająca seks kobieta to k8rwa. Naucz się pisać patologio i skoncz tu skakać do ludzi bo jestes zwykłym uposlakiem po specjalce.

Jak miała szukać nie wiem po co jak ma za dużo. Do rwania szczawiu.

4 minuty temu, Hebee napisał:

Prawda.

Tzn co? Bo mnie nic nie boli.

2 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

Doglebnie to znaczy jak? Poza tym te lekcje nie ograniczaja sie do chorob wenerycznych.

Ale ja cały czas nie piszę o tej lekcji bo ona jest niepotrzebna. Potrzebna jest prawdziwa lekcja o zdrowiu gdzie seksualność będzie tylko cząstką, poruszana w temacie uzależnień, chorób, płodności.

Przed chwilą, kiii napisał:

Ja mam i była dziwicą i żaden fraajerekk ja nie bzyknął. Ja to wiem ty wiesz co innego.

A moja nie była dziewicą. Nie wiem jakie są zalety posiadania żony czy partnerki dziewicy, skoro po pierwszym seksie nie ma już tego dziewictwa

Chyba że masz krótkiego albo ci słabo staje, i musiała być dziewica, bo baba z doświadczeniem wiedziałaby że coś jest nie tak, a takiej dziewicy to mogłeś wszystko wmówić

2 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

Udawanie takiego, co sam nie grzeszy i jest lepszy od innych.

Gdybym chciała udawać świętą to udawała bym (jak piszesz) że nie grzeszę i bym wyparła się nudesów i miałabym też z głowy gadki o mojej hipokryzji.  Także pudło Monia.

1 minutę temu, Żaba Monìka napisał:

Tzn co? Bo mnie nic nie boli.

Ta, widać po reakcjach.

1 minutę temu, kiii napisał:

Ja mam i była dziwicą i żaden fraajerekk ja nie bzyknął. Ja to wiem ty wiesz co innego.

Dziewicy pragna jedynie nieudacznicy tacy jak ty bo dobrze wiedza ze nie ma porównania więc będzie się byle seksem zachwycać. Ot i cała filozofia Zakompleksionych amatorów dziewic. Jakie to ma znaczenie? No dla normalnych ludzi żadne więc odbij boje i idz się zapisz do wieczorowki jakiejś becwale.

2 minuty temu, PacjętkaKocborowa napisał:

Skoncz jelopie do mnie pisac. Nikt normalny nie mówi nikomu o swoim życiu seksualnym więc skąd koledzy żony mieliby wiedzieć haha. Totalny zyeb z ciebie aż obrzydzenie bierze. Już najbardziej wobec takich nieudaczników i brzydali którym w życiu nie dane było zaliczać z racji wyżej wymienionych i dlatego mają takie poglady. Udają Przed sobą ze gardzą d8podajkami bo sami nie mieli szans na żaden seks. Ty w ogóle masz jakiś uraz bo dla ciebie kazda uprawiająca seks kobieta to k8rwa. Naucz się pisać patologio i skoncz tu skakać do ludzi bo jestes zwykłym uposlakiem po specjalce.

Nie bądź dla niego taka surowa, ja widziałem jego Facebooka, ten widok wiele tłumaczy

Przed chwilą, Hebee napisał:

Ale ja cały czas nie piszę o tej lekcji bo ona jest niepotrzebna. Potrzebna jest prawdziwa lekcja o zdrowiu gdzie seksualność będzie tylko cząstką, poruszana w temacie uzależnień, chorób, płodności.

No spoko, to napisz do Ministerstwa Edukacji. Chyba na godzinie wychowawczej bylo cos takiego, ale rzeczywiscie nie za wiele i chyba nie ma na to programu.

5 minut temu, Hebee napisał:

Prawda.

Np u nas polega na pytaniu że włosy na penís nie rosną. A rosną trochę od spodu i jak by kiedyś robiła pieszczoty wzięła 100w żarówkę żeby skubac penceta to by wiedziała albo nvm do gęby. 

Przed chwilą, Hebee napisał:

Ta, widać po reakcjach.

No ale co mnie boli, oswiec mnie, bo zglupialam. Moje reakcje sa dosyc wywazone akurat.

Przed chwilą, Żaba Monìka napisał:

No spoko, to napisz do Ministerstwa Edukacji. Chyba na godzinie wychowawczej bylo cos takiego, ale rzeczywiscie nie za wiele i chyba nie ma na to programu.

Będę chciała to napiszę nie musisz mi wspominać że mogę

1 minutę temu, Hebee napisał:

Gdybym chciała udawać świętą to udawała bym (jak piszesz) że nie grzeszę i bym wyparła się nudesów i miałabym też z głowy gadki o mojej hipokryzji.  Także pudło Monia.

Ale to w jakim wieku dziecko może poza domem od obcej osoby usłyszeć o tym, że istnieje coś takiego jak orgazm? Może trzeba do ministra napisać żeby jakieś regulacje były? 

1 minutę temu, Hebee napisał:

Gdybym chciała udawać świętą to udawała bym (jak piszesz) że nie grzeszę i bym wyparła się nudesów i miałabym też z głowy gadki o mojej hipokryzji.  Także pudło Monia.

Udawalabym. Tak że. Skoncz już bo naprawdę obrażasz liczne braki. Taka byłaś święta chowana na niedzielnym kościele i dziewictwie do ślubu a szczerbaty zyeb wyciągnął od ciebie gole ciało. No ja nie mam więcej pytań bo to bez sensu.

2 minuty temu, Hebee napisał:

seksualność będzie tylko cząstką, poruszana w temacie uzależnień,

Co zrobisz jak po paru latach facet będzie chciał raz na 3tyg będziesz się modlic czy rozwód? 

1 minutę temu, The Big Siur napisał:

Nie bądź dla niego taka surowa, ja widziałem jego Facebooka, ten widok wiele tłumaczy

To wyślij mi na priw a nie.

1 minutę temu, Żaba Monìka napisał:

No ale co mnie boli, oswiec mnie, bo zglupialam. Moje reakcje sa dosyc wywazone akurat.

"Wyważone" bo jesteś biernoagresywna jak i Twój konkubent zauważył.

9 minut temu, Caryca z czubrycą napisał:

To teraz pół Polski ma uczyć dzieci w domu, bo wam się e.s.zachciało?

Ja sie musiałam podporządkować pod pisiorski ład. Też miałam wybór zostać tu czy rejestrować spółkę w Czechach,

Teraz czas na rewanż

2 minuty temu, Hebee napisał:

Gdybym chciała udawać świętą to udawała bym (jak piszesz) że nie grzeszę i bym wyparła się nudesów i miałabym też z głowy gadki o mojej hipokryzji.  Także pudło Monia.

No wlasnie udajesz. Pouczasz innych i uwazasz, ze wiesz jak zyc, nie zauwazajac, ze jednak jestes kiepskim autorytetem. I ze nie kazdy chce zyc, tak jak Ty.