blackdahlia 0 Napisano wtorek o 18:57 Cześć, przychodzę ze sprawą dotyczącą mojego chłopaka i jego mamy. Kilka miesięcy temu przeprowadziłam się do niego z miejscowości oddalonej o około 200km. Mieszkamy sami, a jego rodzice mieszkają około 5 min od naszego mieszkania. Mamy po 29 lat. Zauważylam pewne rzeczy, które nie dają mi spokoju i nie wiem czy to normalne czy przesadzam. Mianowicie chodzi o jego mamę... Ona często do niego dzwoni, praktycznie codziennie pisze do niego smsy: co robił, jak spędził dzień itd. Zna jego grafik i dzwoni praktycznie zawsze w wolne. Jak już mamy zaplanowany wolny dzień dla siebie to dostaje smsa, że zaprasza na obiad. I co zrobić? odmówić?.. Bardzo lubię jego mamę, bo jest dla mnie mega w porządku, ale nie wiem czy to zdrowe? Mieszkając praktycznie obok siebie 29latek musi się spowiadać codziennie z tego jak spędził dzień???? Już raz mu powiedziałam, że przeszkadza mi to że w kazdy dzień wolny nas zaprasza itd. A on powiedział, że to dobrze ze ma taki kontakt z rodziną... Nie zabraniam mu żadnego.. ja kontaktuję się z moją smsami, ale mieszkamy daleko od siebie z rodziną i nie dzwonimy do siebie non stop. A tutaj? Nie wiem co o tym sądzić? Czy potem będzie gorzej i czy nie będziemy mogli sobie żyć jak chcemy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ismael de Mexico 3 Napisano wtorek o 19:06 synek mamusi, takiego wybralas. masz darmowe obiadki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gwoli wyjasnienia 104 Napisano wtorek o 19:30 Takie sprawy to mozna ustalic. Jesli ja lubisz to z nia szczerze porozmawiaj i powiedz ze chetnie ich odwiedzacie ale juz jak sie do niego sprowadzilas to chcecie czesc czasu spedzac sami. Mam wrazenie ze jej sie nudzi i szuka na sile towarzystwa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach