Geeje to wspaniali ludzie!

Moze nie ci, co sie obnosza swoim geejostwem i paraduja z flagami lgbt, ale geeje ktorych poznalem w swoim zyciu to zajeebiste ziomeczki!

Homofoby wrzucajacy wszystkich geejow do jednego worka to prymitywy!!

nie a co?

Kocham moich przyjaciol geejow

1 minutę temu, KochamElcie<3 napisał:

Kocham moich przyjaciol geejow

Nie dziwne, bez nich nadal byś był bezdomny i bez pieniędzy 

ja teraz trenuje perkusje

wczoraj wpadlem pierwszy raz od paru miesiecy tam do  jazz klubu i siedze sobie a tutaj nagle idzie jedna niezla wokalistka z gosciem i sie mnie pyta czy moze obok mnie usiasc i czy wolne miejsce i czy dzisiaj bede gral na perkusji a chyba jej nie widzialem rok z czasu XDDD

inny typek do mnie podchodzi i sie mnie pyta czy moze mi piwo kupic, bo mnie widzial jak gralem kiedys xDD

ale bylo fajnie w srode normalnie tam jest jak jedna wielka rodzina wszyscy ktorzy sa muzykami

i kobitka znowu moje imie glosno mowila na glos i ludzie mibili brawa

2 minuty temu, KochamElcie<3 napisał:

wczoraj wpadlem pierwszy raz od paru miesiecy tam do  jazz klubu i siedze sobie a tutaj nagle idzie jedna niezla wokalistka z gosciem i sie mnie pyta czy moze obok mnie usiasc i czy wolne miejsce i czy dzisiaj bede gral na perkusji a chyba jej nie widzialem rok z czasu XDDD

inny typek do mnie podchodzi i sie mnie pyta czy moze mi piwo kupic, bo mnie widzial jak gralem kiedys xDD

ale bylo fajnie w srode normalnie tam jest jak jedna wielka rodzina wszyscy ktorzy sa muzykami

i kobitka znowu moje imie glosno mowila na glos i ludzie mibili brawa

Urojenia schizofrenika 

haha chcialbys, ale niestety, to nie sa urojenia, tylko real

zagralem jako pierwszy wczoraj z basista gitarzysta i klawiszem i gralismy jakas funkowa piosenke i mnie chwalili wszyscy ze super zagralem ale sie zajeebiscie czulem

Wielu, których znam, miało problemy w relacjach z ojcem. Każdy. Do tego jakaś choroba w dzieciństwie która była jakby pretekstem na ich inność. 

ja poznalem dawno temu jednego przyjaciela geeja to jak chodzilem do niego na noc, to puszczal mi plyty winylowe ze swojego 5.1, ma gramofon i w chooy plyt winylowych pozyczal mi plyty CD, z nikim sie tak nie usmialem nigdy co z nim xD

chodzilismy po knajpach codziennie, czasem sie zdarzalo ze wieczorem pilismy drinki to 100 funtow poszlo raz w jeden wieczor, a potem zesmy tacy upici sie tak smiali z siebie, on z mojego polskiego akcentu a ja z niego jak sobie ze mnie jaja robil i z mojego angielskiego xDD

nauczylem sie tez gadac po angielsku dobrze dzieki niemu, bo zesmy sie codziennie spotykali przez kilka lat to byly fajne czasy

no i nigdy nie widzialem zadnego faceta, ktory tak potrafil rozbawic kobity xD jak dawno temu mieszkalem z mama i go przyprowadzalem na chate a u mamy byla kolezanka np. to obie laly z niego ze smiechu, on tak potrafil zawsze kobiety rozbawic, a ja go podziwialem za to xD

i on ma naprawde duzo zajeebistych plyt CD, jakies elektro angielskie z lat 90 i poczatki 2000 albo jedna kapela Broadcast, tam wokalistka miala bardzo ladny glos i mi pozyczal te plytki, a ona zmarla na pneumonie w szpitalu w Warwick, niedaleko mnie, na trasie koncertowej w Australii zachorowala i potem wrocila do UK i RIP. szkoda kobity, Trish miala chyba na imie

nigdy nie poznalem zadnego faceta hetero ktory znal sie tak na muzyce jak on w ogole i ktory pokazal mi tyle roznych zespolow i grup xD

on byl kiedys menadzerem w charity shopie a ja tam chodzilem z kumplem dosc czesto i przegladalem plyty CD bo kupowalem, byly po funcie, a potem mi zaczal przynosic to co ma na magazynie plyty, pudelka plyt no i zesmy zaczeli gadac o muzyce i w ogole i tak sie poznalismy :D niedawno u niego bylem go odwiedzic, to umowilismy sie, ze po swietach wpadnie do mnie i zrobimy sobie male party xD

Geje normalni nie są, to jest upośledzenie, tyle że nie intelektualne więc są inteligentni jak i my, natomiast co najważniejsze to, że mogą być bardzo fajnymi osobami. Część z nich ma w sobie dużo wrażliwości kobiecej, emocjonalną naturę i potrzebę relacji opartych na więzi emocjonalnej. Podejrzewam że to w skutek tego kim są, bo to jakby taka kobieca wersja faceta. I o ile nie mają sprane głowy ideologią, to właśnie są tacy spoko goście. Leżą mi bardziej niż dla porównania lesbijki, takie babochłopy w obuciu czesto.

12 godzin temu, KochamElcie<3 napisał:

wczoraj wpadlem pierwszy raz od paru miesiecy tam do  jazz klubu i siedze sobie a tutaj nagle idzie jedna niezla wokalistka z gosciem i sie mnie pyta czy moze obok mnie usiasc i czy wolne miejsce i czy dzisiaj bede gral na perkusji a chyba jej nie widzialem rok z czasu XDDD

inny typek do mnie podchodzi i sie mnie pyta czy moze mi piwo kupic, bo mnie widzial jak gralem kiedys xDD

ale bylo fajnie w srode normalnie tam jest jak jedna wielka rodzina wszyscy ktorzy sa muzykami

i kobitka znowu moje imie glosno mowila na glos i ludzie mibili brawa

Zapamiętali Cię bardzo pozytywnie. Widać są też pod wrazeniem jak grasz. Stałeś się lokalną gwiazdą

generalnie też jesteś peedziem tylko sam się oszukujesz że nie, dlatego nie dziwię się, że masz takie ciepłe odczucia względem swoich współbraci... przecież kabana nie opieerdalasz z niechęci do nich tylko właśnie dokładnie na odwrót.

39 minut temu, KochamElcie<3 napisał:

ja poznalem dawno temu jednego przyjaciela geeja to jak chodzilem do niego na noc, to puszczal mi plyty winylowe ze swojego 5.1, ma gramofon i w chooy plyt winylowych pozyczal mi plyty CD, z nikim sie tak nie usmialem nigdy co z nim xD

chodzilismy po knajpach codziennie, czasem sie zdarzalo ze wieczorem pilismy drinki to 100 funtow poszlo raz w jeden wieczor, a potem zesmy tacy upici sie tak smiali z siebie, on z mojego polskiego akcentu a ja z niego jak sobie ze mnie jaja robil i z mojego angielskiego xDD

nauczylem sie tez gadac po angielsku dobrze dzieki niemu, bo zesmy sie codziennie spotykali przez kilka lat to byly fajne czasy

Nasi koledzy geje, też tylko z koleżankami-dziewczynami, czyli nami się zadawali. Przyznam, że to dziwny świat obracać się tak w towarzystwie osób homoseksualnych. 

Też ich lubię, można się z nimi przytulać i nie ma dziwnej atmosfery.

13 godzin temu, KochamElcie<3 napisał:

Moze nie ci, co sie obnosza swoim geejostwem i paraduja z flagami lgbt, ale geeje ktorych poznalem w swoim zyciu to zajeebiste ziomeczki!

Homofoby wrzucajacy wszystkich geejow do jednego worka to prymitywy!!

hahahahaha jaki pierrdolony skrytopedał. ci z lgbt to przynajmniej się sami oznaczają że mogą mieć hiv.

Kilku poznałam i są faktycznie raczej sympatyczni. Bywają egoistyczni, ich główny cel to wysokie zarobki i zabawa, ale mają generalnie więcej zalet, niż wad. Z jednym się nawet zakumplowałam, pisałam przez neta przez długi czas. Fajnie się z nim pisało, tylko wadą było to, że pisał głównie o sobie, ale generalnie był spoko.

Dwóch innych poznałam na żywo, byli mili, fajnie się z nimi gadało na różne tematy. Aż trochę szkoda, że są gejami, bo są całkiem fajni i przystojni Lubią imprezować, ale raczej chodzą do miejsc typowo dla LGBT, jakichś saun itd.

Różnica między statystycznym facetem hetero, a nimi była taka, że byli bardziej oczytani, więcej mówili, czy pisali i byli bardziej wyluzowani.

moi przyjaciele geeje sa zajeebisci <3 :D

oczywiscie mieli na mnie ochote dlatego sie poznalismy, ale zostalem juz zweryfikowany przez niejednego homo, i niestety jestem hetero xD

2 minuty temu, KochamElcie<3 napisał:

zostalem juz zweryfikowany przez niejednego homo

HAHAHHAHAHAHHAHAHA

no od 9 roku zycia do 17 roku przez 8 lat mialem co tydzien lekcje u mgr jazzmana po akademii muzycznej w Katowicach, a tam co roku chyba tylko dwie osoby sie dostaja, i jak mialem 16 lat to przerabialem material, ktory maja studenci w akademii muzycznej, wiec nie ma sie co dziwic, ze umiem grac i wiem jak trenowac i co xD

jak mialem 11 lat to gralem w zespole z 16-18 latkami, to tez byly fajne czasy, nie bylo jeszcze zakichanego jutuba wtedy, co weekend mielismy probe albo u mnie albo u kolegi wokalisty, bo on i ja mielismy zestaw i wielka chate to gralismy xD

nawet w orkiestrze detej kiedys gralem hehe fajne czasy to byly xD

Choć z drugiej strony, takie stwierdzenie, że "geje to wspaniali ludzie" to też dla mnie przesada i zbytnia generalizacja. Mają zazwyczaj jakieś wspólne cechy, ale wredni geje na pewno się zdarzają, tak jak ludzie wszystkich orientacji.

Ja mam z nimi raczej dobre doświadczenia, ale gdybym poznała ich więcej, to na pewno trafiłabym na takich, których bym nie polubiła. Więc też nie ma co wrzucać wszystkich do jednego worka

Ale plusem znajomości z gejem jest to, że nie będzie zawistny, jak koleżanka, ani nie będzie mu chodziło o seks. Więc to chyba najbardziej bezinteresowny typ przyjaźni.

1 minutę temu, Ika99 napisał:

Choć z drugiej strony, takie generalizowanie, że "geje to wspaniali ludzie" to też dla mnie przesada i zbytnia generalizacja.

założyciel tematu to pedał na wyparciu, jeden z bardziej nieznośnych pajaców na tym forum. 

no ja poznalem samych fajnych geejow, dwoch bylo akurat wokalistami i jeden na pianinie niezle gral xD

spadam nara xD

tutaj w anglii tez gralem w zespole moj kumpel mial chyba z 7-8 gitar, jakich ja gibsonow i fenderow w lapach nie trzymalem, to huh xD

1 godzinę temu, Hebee napisał:

Geje normalni nie są, to jest upośledzenie, tyle że nie intelektualne więc są inteligentni jak i my, natomiast co najważniejsze to, że mogą być bardzo fajnymi osobami. Część z nich ma w sobie dużo wrażliwości kobiecej, emocjonalną naturę i potrzebę relacji opartych na więzi emocjonalnej. Podejrzewam że to w skutek tego kim są, bo to jakby taka kobieca wersja faceta. I o ile nie mają sprane głowy ideologią, to właśnie są tacy spoko goście. Leżą mi bardziej niż dla porównania lesbijki, takie babochłopy w obuciu czesto.

Dlaczego nie są normalni? Są po prostu innej orientacji, niż hetero i tyle, tego nie da się "wyleczyć", juz w przeszłości próbowano Tak samo, jak nie da się wyleczyć bycia hetero, czy tego, że np. jakaś potrawa Ci nie smakuje.

Co do tej wrażliwości kobiecej, to po części coś w tym jest, ale nie całkiem. Mają w sobie troche cech męskich jeśli chodzi o charakter, są bardziej konkretni od kobiet (wiem, generalizuję, ale coś w tym jest), ale też jak pisałam bardziej wygadani i wrażliwi. To co różni je od niektórych koleżanek, to że są mniej fałszywi, zawistni, ale czasem tez lubią obgadywać innych, tych co lubią niekoniecznie (w przeciwieństwie do dziewczyn), ale swoich wrogów już tak. I potrafią być mściwi jeśli ktoś im zajdzie za skórę. Ale jesli ktoś jest dla nich dobry, to będą stać za tą osobą murem, szczególnie jeśli ją polubią.