Dlaczego z jednej strony nieużywanie feminatywów jest uważane za wielką przewinę, brak wrażliwości, a może wręcz szowinizm i chamstwo, a jednocześnie

bezpośrednia agresja słowna pomiędzy ludźmi na co dzień na ulicy, w pracy itp jest uważana za coś normalnego, gdzie problem jest postrzegany w jej odbiorcy, bo widocznie jest nadwrażliwy, więc nieprzystosowany do życia, a nie w agresorze?

2 minuty temu, mideri napisał:

bezpośrednia agresja słowna pomiędzy ludźmi na co dzień na ulicy, w pracy itp jest uważana za coś normalnego, gdzie problem jest postrzegany w jej odbiorcy, bo widocznie jest nadwrażliwy, więc nieprzystosowany do życia, a nie w agresorze?

A kto to uważa za coś normalnego?

1 minutę temu, 5klepka napisał:

Co to jest mideri?

Zmyslone slowo

Przed chwilą, Żaba Monìka napisał:

A kto to uważa za coś normalnego?

Chyba większosc ludzi, bo tlumaczą mi, ze to ja mam problem, jesli boję się agresji

Przed chwilą, mideri napisał:

Chyba większosc ludzi, bo tlumaczą mi, ze to ja mam problem, jesli boję się agresji

To zmień towarzystwo na mniej patologiczne.

2 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

A kto to uważa za coś normalnego?

i ja to mam jesli nie umiem agresji odpierac

Przed chwilą, 5klepka napisał:

Nie jesteś pepkiem świata. Wszystko bierzesz do siebie widocznie a ludzi nie interesujesz bo nie oszukujmy się na świecie są ciekawsze osoby i rzeczy niż twój strach przed agresja czy czymkolwiek. Po co się przejmujesz

Przejmuje sie jesli ktos za nic mi grozi 

Przed chwilą, 5klepka napisał:

Rozwiń bo nie kumam. Kto i po co ma grozić 40 latkowi który se zyje na uboczu. Mieszkasz w slamsach?

Jest we mnie cos tak irytujacego, w moim wygladaie, ze jak ide ulica i na nikogo nie patrze, to ludzie mnie wyzywają

1 minutę temu, 5klepka napisał:

Nigdy w to nie uwierzę. Jesteś tu by prowokować. I z tego czerpiesz energię.

A jednak tak jest

ludziom przeszkadza ze się niemodnie ubieram

widac po mnie ze jestem maksymalnie wystraszany

ludzie to wyczuwaja

Psy ktore na innych nie szczekaja tez na mnie szczekaja - wyczuwaja moj strach

Nigdy nie widziałam, żeby ludzie wyzywali jakiegoś idącego sobie przechodnia. Może masz schizofrenię?

5 minut temu, 5klepka napisał:

Chce poczytać coś fajnego a nie wieczne cierpienia starego dziada. Wysil się.

Niestety mam do zaoferowania tylko prawdę