Facet poprosił o czas. Co to znaczy?

Cześć, poznałam faceta który jest ode mnie starszy o 4 lata. Spotykamy się od miesiąca. Na pierwszym spotkaniu poczuliśmy flow. Postanowiliśmy, że będzie następne spotkanie itd. Spotkanie 3h było dla nas zbyt krótkie. Czuliśmy się dobrze w swoim towarzystwie. W końcu on odwiedził mnie, ja jego. Pisaliśmy do sobie, było super. Relacja szła w dobrym kierunku. Kiedy napisałam do niego ratuj. Przyjechał. Zbliżyliśmy się do siebie, doszło do pieszczot, ale ja nie byłam pewna stosunku więc postanowiliśmy, że tego nie zrobimy. Po tym fakcie pisał do mnie. Rozmawialiśmy. Po czym mieliśmy trudności w dograniu spotkania. W końcu to ja upomniałam się o spotkanie. Napisał do mnie, że nie wie czy się spotkamy. Zbyt wiele pytań a mało odpowiedzi. Ja też napisałam mu, że nie wiem. Nie odzzywał się więc ja zapytałam, czy potrzebuje przerwy, czy jednak nie będziemy kontynuowali znajomości. Napisał, że potrzebuje czasu, bo życie ostatnio życie go przygniotło. Zapytałam, czy będziemy pisać czy nie. Napisał, że chyba tak i tego dnia do mnie pisał. Niestety cały następny dzień się nie odezwał i na też nie. Proszę napiszcie co o tym myślicie i podzielcie się własnymi doświadczeniami.

Wymówka zręczna to jest żeby wymiksować się że spotkania, bo jak się kobieta podoba to inicjuje się właśnie spotkania.

1 minutę temu, Get Out napisał:

Wymówka zręczna to jest żeby wymiksować się że spotkania, bo jak się kobieta podoba to inicjuje się właśnie spotkania.

Też tak myślę. Uważam, że coś mu we mnie nie pasuje i nie chce powiedzieć. Chociaż na tyle na ile zdążyłam go poznać uważam, że jest bardzo spokojnym i rozważnym człowiekiem i fakt faktem i być może się pogubił. Jednak nie będę się łudziła. 

3 minuty temu, lasencja napisał:

Też tak myślę. Uważam, że coś mu we mnie nie pasuje i nie chce powiedzieć. Chociaż na tyle na ile zdążyłam go poznać uważam, że jest bardzo spokojnym i rozważnym człowiekiem i fakt faktem i być może się pogubił. Jednak nie będę się łudziła. 

Skoro rozważny to nie powinno mu przeszkadzać, że na seks trzeba trochę poczekać jeżeli ma to być coś wartościowego. Może się boi związku , ale to gdybanie i ja bym założył wymiksowanie się że znajomości . Ale możesz zapytać tylko bez narzucania się i na spokojnie co się stało. 

1 minutę temu, Get Out napisał:

Skoro rozważny to nie powinno mu przeszkadzać, że na seks trzeba trochę poczekać jeżeli ma to być coś wartościowego. Może się boi związku , ale to gdybanie i ja bym założył wymiksowanie się że znajomości . Ale możesz zapytać tylko bez narzucania się i na spokojnie co się stało. 

Zapytałam. Odpisał, że ostatnio życie go przytłoczyło.

1 minutę temu, lasencja napisał:

Zapytałam. Odpisał, że ostatnio życie go przytłoczyło.

No to podpytać o szczegóły i czy jest spójny, bo może faktycznie ma jakieś problemy . Jak będzie chętnie rozmawiał, to dobrze wróży dla Ciebie jeżeli na nim Ci zależy. Tylko bez desperacji czyli z wyczuciem. 

Jeśli kogoś zycie przytłacza to nie powinien o zwiazku myśleć. Bądźmy poważni.

Ludzie lubią sobie wmawiać oczywistości i doszukiwać się dziury w całym. A bo może to był zły dzień? Nie pykło to już nie pyknie. 

Za dużo tekstu. Nawet zadania nie przeczytałem.

1 minutę temu, Sev napisał:

Ludzie lubią sobie wmawiać oczywistości i doszukiwać się dziury w całym. A bo może to był zły dzień? Nie pykło to już nie pyknie. 

Często jak  ktoś kończy znajomość tak z dnia na dzień podając jakąś szablonową wymówkę , to udawał na początku kogoś kim nie jest żeby dobrze wypaść. Teraz mało kto tworzy głębsze relacje , bo ludzie żyją szybko i chcą lekko przejść przez życie.

'Chyba mnie zahipnotyzowała, bo gdy się na nią patrzę to nie mogę...
Znasz? Amerykański serial, w którym w jedym odcinku pojawia się Warszawa i w tle muzyka ojczysta. Polski raper, po ksywce: Nikoś. 

Przed chwilą, Get Out napisał:

Często jak  ktoś kończy znajomość tak z dnia na dzień podając jakąś szablonową wymówkę , to udawał na początku kogoś kim nie jest żeby dobrze wypaść. Teraz mało kto tworzy głębsze relacje , bo ludzie żyją szybko i chcą lekko przejść przez życie.

Schematy zawsze te same, do przewidzenia. Niestety wiele osób się łudzi i żyje wyimaginowanymi kocopołami, że a może.

3 minuty temu, Sev napisał:

Schematy zawsze te same, do przewidzenia. Niestety wiele osób się łudzi i żyje wyimaginowanymi kocopołami, że a może.

Zawsze te same wymówki ,bo gatunek jest przewidywalny i właśnie lubi brnąć w wyimaginowane rzeczy często idealizując kogoś. Później to wygląda jak szukanie siebie w pokoju pełnym luster.

15 minut temu, Get Out napisał:

No to podpytać o szczegóły i czy jest spójny, bo może faktycznie ma jakieś problemy . Jak będzie chętnie rozmawiał, to dobrze wróży dla Ciebie jeżeli na nim Ci zależy. Tylko bez desperacji czyli z wyczuciem. 

Zapytałam. Napisał, że nic takiego, ale czuje się przemęczony w ostatnim czasie.

9 minut temu, Sev napisał:

'Chyba mnie zahipnotyzowała, bo gdy się na nią patrzę to nie mogę...
Znasz? Amerykański serial, w którym w jedym odcinku pojawia się Warszawa i w tle muzyka ojczysta. Polski raper, po ksywce: Nikoś. 

W ogóle nie czaje i gdybyś podlinkowała o jaki materiał chodzi ...

Przed chwilą, lasencja napisał:

Zapytałam. Napisał, że nic takiego, ale czuje się przemęczony w ostatnim czasie.

Albo Ci nie ufa i nie poda szczegółów, albo podaje ogólnikową wymijającą odpowiedź.

2 minuty temu, Get Out napisał:

Zawsze te same wymówki ,bo gatunek jest przewidywalny i właśnie lubi brnąć w wyimaginowane rzeczy często idealizując kogoś. Później to wygląda jak szukanie siebie w pokoju pełnym luster.

Bo życie jest lustrem weneckim. Dobrze trzeba się przeglądać.

3 minuty temu, Get Out napisał:

W ogóle nie czaje i gdybyś podlinkowała o jaki materiał chodzi ...

Film czy nutę? 

3 minuty temu, Get Out napisał:

Albo Ci nie ufa i nie poda szczegółów, albo podaje ogólnikową wymijającą odpowiedź.

Nie chce amorów, kontaktu ogólnie ale jest mu niezręcznie przekazać wprost i się miga.

1 minutę temu, Sev napisał:

Bo życie jest lustrem weneckim. Dobrze trzeba się przeglądać.

Jak ktoś nie czai , że szczęście to życie w zdrowiu , to będzie szukać wśród dyndających luster. Złudzenia optyczne to się nazywa po których kac moralniak jest potężny.

1 minutę temu, Sev napisał:

Film czy nutę? 

Co masz pod ręką albo jedno i drugie bo ciekawość zwycięża więc teraz trzeba coś mi dać.

Przed chwilą, Get Out napisał:

Jak ktoś nie czai , że szczęście to życie w zdrowiu , to będzie szukać wśród dyndających luster. Złudzenia optyczne to się nazywa po których kac moralniak jest potężny.

Wiesz, że najlepsze jest by nie mieć kaca? To oznacza żeby sobie wmawiać w nieskończoność same pozytywne rzeczy. Najlepiej na swój temat. 

2 minuty temu, Sev napisał:

Nie chce amorów, kontaktu ogólnie ale jest mu niezręcznie przekazać wprost i się miga.

Dobra jesteś i lubię Twoją znajomość życia na ziemi. Wiesz ludzie jak się chociaż lubią, to tak jak my patrzą czy drugie jest i tematy same się nasuwają. To proste oczywiście.

Przed chwilą, Get Out napisał:

Co masz pod ręką albo jedno i drugie bo ciekawość zwycięża więc teraz trzeba coś mi dać.

Jedno i drugie bo w trakcie jestem seansu, pauza teraz bo gnaty prostuję w kuchni. Zwerbowany, taki tytuł serialu a Polska okoliczność w drugim sezonie. Poczekaj chwilę to ci tego Nikosia poszukam w sieci co to za jeden. W tym seansie nuta nazywa się: Hipnoza. Czyli: Nikoś/Hipnoza. 

2 minuty temu, Sev napisał:

Wiesz, że najlepsze jest by nie mieć kaca? To oznacza żeby sobie wmawiać w nieskończoność same pozytywne rzeczy. Najlepiej na swój temat. 

Zapobiegać czyli nie ulegać złudzeniom optycznym i nie popełniać grzechu śmiertelnego .

2 minuty temu, Get Out napisał:

Dobra jesteś i lubię Twoją znajomość życia na ziemi. Wiesz ludzie jak się chociaż lubią, to tak jak my patrzą czy drugie jest i tematy same się nasuwają. To proste oczywiście.

Lata doświadczeń z toksycznymi ludźmi i parę innych rzeczy pokazuje co jest białe a co czarne. Nie ma co się w tańcu pieścić i świat złych zostawiać za sobą. 

2 minuty temu, Get Out napisał:

Zapobiegać czyli nie ulegać złudzeniom optycznym i nie popełniać grzechu śmiertelnego .

Dlatego posiadam trzy pary okularów. ;]

3 minuty temu, Sev napisał:

Jedno i drugie bo w trakcie jestem seansu, pauza teraz bo gnaty prostuję w kuchni. Zwerbowany, taki tytuł serialu a Polska okoliczność w drugim sezonie. Poczekaj chwilę to ci tego Nikosia poszukam w sieci co to za jeden. W tym seansie nuta nazywa się: Hipnoza. Czyli: Nikoś/Hipnoza. 

Dobra jak mam tytuły to zaraz wrzuci się na bęben i nie kłopotach się z linkami .

5 minut temu, Get Out napisał:

Dobra jesteś i lubię Twoją znajomość życia na ziemi. Wiesz ludzie jak się chociaż lubią, to tak jak my patrzą czy drugie jest i tematy same się nasuwają. To proste oczywiście.

Najbardziej lubię chwile gdy nic nie trzeba robić żeby było zajebiście. Sama obecność niektórych takie uczucia powoduje. 

Co jadłeś? Bo ja nic i konam.

1 minutę temu, Sev napisał:

Lata doświadczeń z toksycznymi ludźmi i parę innych rzeczy pokazuje co jest białe a co czarne. Nie ma co się w tańcu pieścić i świat złych zostawiać za sobą. 

Postawiliśmy na jakość to wąskie grono , ale w razie czego jedno za drugim pójdzie w razie problemów. Tak czas przeszły ten negatywny zostawić, utopić w rzece tutaj pełna zgoda.