Mam takie przyziemne marzenie…

1 minutę temu, Fifofa napisał:

Udowodnione przypadki przeczytaj sobie ktoś zmartwychwstał.

Ja też piszę o udowodnionym przypadku. Pieniądze były i ich nie ma.

Przed chwilą, murb napisał:

Ja też piszę o udowodnionym przypadku. Pieniądze były i ich nie ma.

Szukasz sponsora, chciała byś być podręczną?

1 minutę temu, murb napisał:

Dokładnie tak - idea jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. O to chodzi, że nie umarło, nie przebrzmiało, dalej jest aktualne. Powszechność umiejętności czytania to kwestia ostatnich stu lat. Pewnie nawet krótszego okresu. Musi więc być cis w tym, że przekaz przetrwał tak długo. 

Przekaz przerwał tak długo , bo stoi za nim kolos z potężnym zapleczem nie tylko finansowym i nazywa się Watykan. Dopóki będą wierzący to ten przekaz będzie kultywowany .

Przed chwilą, Fifofa napisał:

Szukasz sponsora, chciała byś być podręczną?

Czasami to aż nie wiadomo, co Ci odpowiedzieć. Ręce opadają. 

2 minuty temu, Śliwka w Polonezie napisał:

Nie, tekst o 7 poziomie internetu wcale nie latał po forum miesiącami  

Może ty po prostu masz zaniki pamięci? Bierz jakieś witaminki bo często nie pamiętasz beki, jaką dostarczaleś na forum swoimi kłamstwami

Nie mogłem pisać o siódmym bo wątpię czy ktoś tam był i czy istnieje w ogóle ty zakłamany komuchu.

13 minut temu, G. Swenson napisał:

Syndrom Łazarza nie oznacza powrotu do życia. Do rzadki, bezwarunkowy odruch pośmiertny. 

Udokumentowane przypadki na stole operacyjnym zmarł, reanimowali go 17 minut nic nie dało, pòzniej sobie wstał.

Takie zmartwychwstania są udokumentowane,. nikt nie wie jak to się dzieje.

Ta pani sobie wstała nic jej nie było, zbadali ją i poszła do domu.

Syndrom Łazarza nie jakieś odruchy.

6 minut temu, murb napisał:

Widmo, potrafisz pisać bez; obrażania rozmówcy? Rozmawiać tak po prostu? 

Oczywiście że tak , ale jak typa nie szanuje bo jest ubeckim pomiotem który manipuluje to będę gnoił.  

5 minut temu, Get Out napisał:

Przekaz przerwał tak długo , bo stoi za nim kolos z potężnym zapleczem nie tylko finansowym i nazywa się Watykan. Dopóki będą wierzący to ten przekaz będzie kultywowany .

Mam nadzieję, że wiesz, że oprócz katolików są także protestanci a ci nie uznają autorytetu Watykanu. 

2 minuty temu, Get Out napisał:

Oczywiście że tak , ale jak typa nie szanuje bo jest ubeckim pomiotem który manipuluje to będę gnoił.  

Uważasz, że dzieci odpowiadają za czyny ojców? 

Tak pytam z ciekawości bo nie mam zielonego pojęcia kto jest czyim dzieckiem. 

3 minuty temu, murb napisał:

Uważasz, że dzieci odpowiadają za czyny ojców? 

Tak pytam z ciekawości bo nie mam zielonego pojęcia kto jest czyim dzieckiem. 

Zależy jak spojrzeć, bo skoro uśmiercił a później ogłosił zmartwychwstanie syna to wątpię czy by mu zależało na życiu syna.

7 minut temu, murb napisał:

Mam nadzieję, że wiesz, że oprócz katolików są także protestanci a ci nie uznają autorytetu Watykanu. 

Ale gdyby nie Watykan to historia by nie przetrwała.

Przed chwilą, Get Out napisał:

Ale gdyby nie Watykan to historia by nie przetrwała.

Nieprawda! Wiara Żydowska w Watykanie Icki nie kiwają.

Przed chwilą, Get Out napisał:

Ale gdyby nie Watykan to historia by nie przetrwała.

Ale protestanci nie patrzą na to, co robi Watykan. To są byty niezależne. 

3 minuty temu, murb napisał:

Ale protestanci nie patrzą na to, co robi Watykan. To są byty niezależne. 

A co mają protestanci do tego że wiara katolicka przetrwała, bo ma mocne plecy w Watykanie i co za tym idzie przetrwała historia o Jezusie. 

Apostołowie po śmierci Jezusa odwiedzali inne kraje głosić słowo Boże.

Jezus po śmieci,  zmartwychwstaniu podobno był też w USA.

 Istnieje pewna religijna opowieść, która o tym wspomina — pochodzi z Księgi Mormona, czyli świętej księgi Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich (tzw. mormoni). Według niej Jezus po swoim zmartwychwstaniu odwiedził starożytnych mieszkańców Ameryki, nauczał ich i założył tam swój Kościół.

5 minut temu, Fifofa napisał:

Nieprawda! Wiara Żydowska w Watykanie Icki nie kiwają.

Icki też mają plecy bo chyba najwięcej banków na świecie więc i zasoby aby  kultywować wiarę.

1 minutę temu, Fifofa napisał:

Apostołowie po śmierci Jezusa odwiedzali inne kraje głosić słowo Boże.

Jezus po śmieci,  zmartwychwstaniu podobno był też w USA.

No właśnie dzisiaj by użyto internetu i telewizji aby coś rozgłosić, a tamci korzystali z innych środków.

2 minuty temu, Get Out napisał:

Icki też mają plecy bo chyba najwięcej banków na świecie więc i zasoby aby  kultywować wiarę.

Icki pisały Ewangelię  zbiur ksiąg.

Ewangelia Watykan decydował kròre księgi.

2 minuty temu, Get Out napisał:

No właśnie dzisiaj by użyto internetu i telewizji aby coś rozgłosić, a tamci korzystali z innych środków.

Jak był podobno w USA gdzie indziej też chodził po śmierci. Mało napisane co robił przez te dni.

Apostołowie zakładali kościoły po całym Świecie.

Każdy apostoł tragicznie zginął.

7 minut temu, Get Out napisał:

A co mają protestanci do tego że wiara katolicka przetrwała, bo ma mocne plecy w Watykanie i co za tym idzie przetrwała historia o Jezusie. 

Właśnie nic nie mają do Watykanu. To Ty utrzymujesz, że gdyby nie Watykan to nikt by o Jezusie nie pamiętał. Ja piszę, że są protestanci, którzy nie uznają autorytetu Watykanu a autorytet Jezusa tak. Czyli - nawet gdyby nie było Watykanu to idee Jezusa by przetrwały. To się staram wytłumaczyć. 

10 minut temu, Fifofa napisał:

Icki pisały Ewangelię  zbiur ksiąg.

Ewangelia Watykan decydował kròre księgi.

Ale raczej nie wybrali tekstów, gdzie Jezus uśmierca swoich przeciwników, nawołuje do zabijania i torturowania.

Chyba to zauważyłeś. 

(Zbiór nie zbiur).

I nie icki tylko Żydzi. 

12 minut temu, Get Out napisał:

No właśnie dzisiaj by użyto internetu i telewizji aby coś rozgłosić, a tamci korzystali z innych środków.

Wazniejsze od tego jak się mówi jest to, co się mówi. 

9 minut temu, murb napisał:

Właśnie nic nie mają do Watykanu. To Ty utrzymujesz, że gdyby nie Watykan to nikt by o Jezusie nie pamiętał. Ja piszę, że są protestanci, którzy nie uznają autorytetu Watykanu a autorytet Jezusa tak. Czyli - nawet gdyby nie było Watykanu to idee Jezusa by przetrwały. To się staram wytłumaczyć. 

Zależy jak liczna jest ta grupa protestantów i czy mają na tyle determinacji i środków finansowych aby utrzymać przy życiu jakieś wierzenie w coś. Głównym filarem jest Watykan, a reszta pomocnicze macki nawet jeżeli wierzą w innego Boga ,ale przypominają o historycznej postaci jaką był Jezus . 

15 minut temu, murb napisał:

Wazniejsze od tego jak się mówi jest to, co się mówi. 

Gdyby tak było to nie wygrywał by ten który uczciwy tylko wygrywa ten co lepiej potrafi manipulować masami.

21 minut temu, murb napisał:

Ale raczej nie wybrali tekstów, gdzie Jezus uśmierca swoich przeciwników, nawołuje do zabijania i torturowania.

Chyba to zauważyłeś. 

(Zbiór nie zbiur).

I nie icki tylko Żydzi. 

"Przyjdę jak złodziej w nocy" można różnie interpretować i nawet uznać że pochwalał wojny i usprawiedliwiał je. Jednak to zwykłe nadinterpretacje , bo nic na niego nie mieli oprócz tego że był niewygodny dla bezbożników rzymian. 

4 godziny temu, RC + napisał:

Ktoś z was też to ma? Czekolada Goplana mleczna... ta najzwyczajniesza... w jasno fioletowym opakowaniu. Mam pie...olca na jej punkcie. Smakuje jak żadna inna czekolada mleczna, ma bardzo unikalny smak, nawet lepszy niż czekolada od Kindera IMO.

Ooo fujka, najgorsza czekolada właśnie przez ten charakterystyczny smak. Największy dramat dzieciństwa to było dostać taką czekoladę od babci.

1 minutę temu, Pieprz w moździerzu napisał:

Ooo fujka, najgorsza czekolada właśnie przez ten charakterystyczny smak. Największy dramat dzieciństwa to było dostać taką czekoladę od babci.

ostatnio dostałem kinderjajo

już zapomniałem jaka ta skorupka jest okrutnie słodka

zjadłem całe ale na raty bo było obrzydliwie słodkie 

44 minuty temu, Fifofa napisał:

Jak był podobno w USA gdzie indziej też chodził po śmierci. Mało napisane co robił przez te dni.

Apostołowie zakładali kościoły po całym Świecie.

Każdy apostoł tragicznie zginął.

Dwóch chyba ocalało nie pamiętam dokładnie, ale ktoś naturalnie umarł, a na innych zwyczajnie egzekucję wykonali na krzyżu albo poprzez dekapitację. To kwestia raczej kogo zdołali schwytać .

7 minut temu, WychodzeNaChwile napisał:

ostatnio dostałem kinderjajo

już zapomniałem jaka ta skorupka jest okrutnie słodka

zjadłem całe ale na raty bo było obrzydliwie słodkie 

To jest tak słodkie że trzeba dzieciaki na pomoc wołać by zjadły. 

48 minut temu, Fifofa napisał:

Każdy apostoł tragicznie zginął.

Co do Jana podaje się, że raczej śmiercią naturalną.