Czy związek bez seksu może istnieć

Jestem w związku z kobietą już wiele lat dla której seks Mógłby nie istnieć i o ile kiedyś jeszcze dawała raz na tydzień od Łachy Tak obecnie już w ogóle od pół roku nie dała jej się nie zanosi na zmianę nie ukrywam wchodzę wiecznie przez to zdesperowany zdołowany i zły i moje pytanie to w ogóle taki związek ma prawo istnieć

Ma prawo, jeśli obu stronom nie zależy na stosunku. Porozmawiaj z nią na ten temat. 

23 minuty temu, G. Swenson napisał:

Ma prawo, jeśli obu stronom nie zależy na stosunku. Porozmawiaj z nią na ten temat. 

Ma wywalony na moje potrzeby i wali jakieś tandetne gadki że to moja wina bo ja się nie staram a ciekawe co ja ... mogę więcej robić A poza tym co to w ogóle zagadka że się nie staram Chodzi mi o to że ona nie ma w ogóle żadnej potrzeby gdybym ja się w jej mniemaniu nie starał już do końca życia to ona już bym nie musiała w ogóle tego uprawiać ona nie ma żadnych takich potrzeb fizycznych Ja mogę kobiety nie lubić mogę być na nią zły ale s3ks zawsze chętnie pouprawiam

Moze jest bardziej reaktywna niż spontaniczna i nie ma chuci z doopy, to już nic nie można na te biologię poradzić lepiej znaleźć podobna sobie babę i żeby dużo piwa pila też 

dla równowagi znajdź taką dla której seks jest ważny i będzie związek idealny

no może na 3 osoby zamiast na 2 ale to warto roztrząsać taki drobiazg...

Może nie lubi seksu z tobą a z innymi chętnie to robi?

1 godzinę temu, bocibot napisał:

Moze jest bardziej reaktywna niż spontaniczna i nie ma chuci z doopy, to już nic nie można na te biologię poradzić lepiej znaleźć podobna sobie babę i żeby dużo piwa pila też 

Im wiecej piwa tym lepiej masz racje. A najlepiej jak padnie i film sie jej urwie.