ja ide spac juz jestem styyranyyy xd

piwko przed chwila otworzylem ale nie dopije, bo bym sie zmeczyl. fajke zapale i ide spac/

a film mialem ogladac, nie ma szans

24 minuty temu, zxcxd napisał:

piwko przed chwila otworzylem ale nie dopije, bo bym sie zmeczyl. fajke zapale i ide spac/

a film mialem ogladac, nie ma szans

heh, ja czasami trącam otwarte piwo nogą jak ze wszystkich sił, zrywając się z łóżka z mdłym wrażeniem autokontroli i kierując się w stronę publicznego spływu staram się dobiec i wydalić nadmiar zużytego piwa (które kocham i po śmierć będę wspierać, a hej). Wtenczas zwykle ze 100% prawdopodobieństwem okazuje się i tego się nauczyłem gromadząc lata wyłącznie sobie, że  się szm/ta przyda. I tu bez aluzji: są mężczyźni, którzy za odpowiednią ilość piwa użyczą wszystko !