CZEKAM NA POROD KTO JESZCZE?

Czesc Gosia!! Wysłałam jeszcze raz na Twoje GG wiadomość jak nie doszła to juz nie wiem , ale sie dowiem :) Spokojnie możemy sie spoykac w takim okresie kiedy mozna juz bedzie podróżować z maluchami :) to napewno bedzie miłe przezycie :) :) :) Tymczasem dalej czekam na mojego Kacperka :) , jestem osłabiona , myśle ze brakuje mi witamin , pomimo ze biore falvit , krwawia mi dziasla .Wiesz jak to jest z tym czekaniem , przed chwila weszlam na topik ktorego adres tu jest zapisany , ale szybko wyszłam bo jednak nie chce juz słuchac o strasznych bolach , lekarzach itd.Jestem nastawiona ze bedzie ok i szybko i mam nadzieje ze tak bedzie.Zadecydowałam ze "pomoc" w postaci Mamy i Siostr beda przychodzic do mnie troche ze wzgledow technicznych a troche z tego ze mnie to krepuje byc u Mamy - troche juz duza jestem :) :) jakos sobie poradze razem z Ukochanym i pozostałą Ekipą. Tez mam ten dylemat co TY - okres ciazy w wiekszosci spedzam w domu ,co prawda bylismy na koncercie, w kinie dosc czesto ( jestesmy pasjonatami) itp ale rzadziej i generalnie czuje sie zasiedziana , choc teraz jakos mysle bardziej o tym co za chwile sie bedzie działo .Mysle tez jak zorganizowac te nasze nowe zycie , ale to juz zostawiam sobie na termin - po porodzie. Musze przestac myslec o porodzie bo ten czas tak bezlitosnie sie dłuży..... Pa Gosia!

Sorry że wczoraj nie pisałam ale miałam dzień pełen wrażeń byliśmy na pierwszej wizycie u lekarza moje słoneczko przybrało aż kilo na wadze jak sie urodził miał tylko 3 kilo a teraz aż 4 w ciągu 2.5 tygodnia. To pewnie dlatego kręgosłup boli że az strach i ręce też od noszenia i tulenia co będzie jak zacznie ważyć 6 albo 9 kilo chyba kupie sobie robota do noszenia. Byłam też w sprawie chrztu i aż mi się odechciało formalności jak przed ślubem zaświadczenia, akty ślubu, spowiedz i spotkania z księdzem w piątek o 19 a moj mąż zawsze pracuje całe weekendy wiec bedzie naprawde duży problem. No i jeszcze rodzice chrzestni też muszą dostrczyc zaświdczenia tyle załatwiania tylko jak mam małemu wytłumaczyć że wychodzę i "cyca" zabieram ze sobą a babcia mu swojego nie da!? Jak wczoraj wyszłam na chwilę od razu się obudził i dal koncert więc na te spotkania to chyba go wezmę z nami. Wogóle mam wrażenie że za duzo tych formalności. Mam jeszcze problem z przyjęciem po bo gości bedzie aż 25 osób sama rodzina a mamy małe mieszkanie i myślimy nad obiadem w restauracji no ale to też nie mały wydatek> Jak tam twój maluch w brzuchu coś się do nas nie spieszy? A tu tyle osób na niego czeka!!!! Pozdrawiam

Wiesz zaczełam się zastanawiać nad metodą antykoncepcji po ciąży? Bo nie mam wielkiego wyboru karmiąc, bo jak pomyślałam, że mogłabym zajść z znowu w ciąże to aż się wystraszyłam wiesz fajnie mieć dzieci ale z jako taką przerwą co najmniej kilka lat. Dzisiaj mam luzniejszy dzień bo mały jest bardzo grzeczny dlatego znowu pisze nigdy nie wiadomo jak będzie jutro! Pozdrawiam

JA MAM TERMIN NA 20 WRZEŚNIA. CZUJĘ SIĘ JAK 300 LETNI WIELORYB. JESTEM DRUGI RAZ W CIĄŻY I JUZ OSTATNI. DZIEWCZYNY POWODZENIA I NIE DAJCIE SIĘ , JAK SOBIE POMYSLĘ O DZIDZI KTÓRA SIĘ URODZI... ZARAZ DEPRECHA MIJA ;)

Czesc Piatek ! Wiesz z ta antykoncepcja to jak najbardziej Cie rozumiem i z tego co mi wiadomo to przy laktacji mozna stosowac zastrzyk 1 na 3 miesiace -koszt.ok 50zl .Ja myslałam tez o załozeniu spiralki bo moge zapomniec o zastzryku.Jest to temat niewatpliwie istotny , ja bede u lekarza w poniedzialek spytam sie o to jeszcze czy nie ma jakis specjalnych przeciwskazan i co byloby lepsze Ja dostaje jakis napadow bolow i to takich nieprzyjemnych.Miałaś tez cos takiego? W kroczu czuje "szpilki" i bol kregoslupa , potem to mija i powraca za jakis czas.Kacper wykonuje takie manewry jakby z trudem sie "poruszał" i czuje kazdy jego ruch.Obnizyl mi sie brzuch ale jesli to jest jeszcze mało to chyba go bede podtrzymywac na rekach :) Z tymi chrzcinami to domyslam sie jak jest , choc zalezy od ksiedza jakie ma podejscie do "papierow".Ja w ogole jestem wdową od 9 lat a teraz nie mam jeszcze slubu z Ukochanym wiec moze byc cyrk , bo poprzedni proboszcz poszedł nam na reke , bo czegos tam brakowało a obecny.....hmmmmm....nie wiem jak to bedzie bo jest raczej zasadniczy , wiec oby sie nie okazalo bariera straszliwą to ze nie mamy slubu.Nie musze Ksiedzu dogadzac w tej kwestii Bog widzi ze zyjemy w milosci i narazie tak musi byc. Jak masz skrzynke kontaktowa to moge Ci przeslac potem zdjecia nasze bo teraz to scisle kontroluje zdjecia i kasuje jak gdzies wygladam jak foczka :) Wasze tez z checia obejrze. A co do imprezy w restauracji to uwazaj jakie maja menu i sprawdz bo ja sie kiedys niezle przejechałam.U mnie bedzie skromniutko mamy potezne wydatki i trzeba to jakos ogarnac.Mysle ze w grudniu- mam wtedy urodziny :) Narazie koncze , pozdrawiam.

DO ANI 28 Czesc.Jak sie czujesz miewasz bole i gdzie?Ja przez ostatnie 2 dni to co jakis czas czuje ostry bol albo w kroczu albo w kregoslupie .Jak bys okreslila obnizenie Twojego brzucha? Pozdrawiam

BARBARELLO mam ukłucia w kroczu i to czasami takie że aż mnie zegnie wpół, ból kręgosłupa ale niewielki, natomiast często jak mnie złapie jakiś skurcz to mam wrażenie że zaraz urodzę ale na to pomaga mi nospa, lekarz kazał brac mi po 2 tabletki jednorazowo. Jedno co mi tak naprawdę strasznie utrudnia życie to drętwienie i sztywnienie dłoni. Mam to w dzien i w nocy ale w nocy jest sporo gorzej. Czasami budze się z takim bólem że az płaczę, jest nie do wytrzymania. Jak spytałam lekarza co mi może pomóc to powiedział żeby ograniczyć sól i pić mało wody. jakby co to pisz co u Ciebie mój e-mail to aniand76@op.pl

Dziewczyny to by dopiero było jak byscie urodziły tego samego dania!!! co do odczuc przed porodem to przez 2 tygodnie czułam się tak jak bym miała dostac okres, ciągle chodziłam sprawdzać czy nie zaczełam krwawić, czułam ciągłe napięcie w dole brzucha jak by mi ktoś przyczepił worek ziemniaków wokół pasa. Ale ja rodziłam w pierwszym dniu 39 tygodnia a wy czekacie na naturalny poród to troche inaczej się czujecie bo wyglądacie skórczów i tak dalej. Bedziecie musiały mi dokładnie opisac jak to jest tak narmalnie rodzić bo jednak czuje że cos straciłam i coś mnie mineło! Ania28 fajnie że się przyłączyłaś! Barbarella wysłałam ci wiadomości na gg czekam na odpowiedz!

Czesc Gosia! Dzieki za wiadomosc ale teraz Ci niestety nie odpisze bo mam cos z tlenem , a jestem sama w domu.Moje Kochanie poszło na koncert , a ja pewnie o 21.30 pojde spac,niezle ,nie?Tak to niestety teraz jest ale wychodze z założenia że ja jestem w ciąży a nie On , więc nawet mi nie żal.Tak bardzo :)Potem bedzie zamiana :):):) A jak zniosłaś naloty cioctkowo-babcine?Ja już drżę gdy o tym pomyślę a zapowiada sie ich całe stadko , w tym 2 szt.z zagranicy ) Ja z kolei Tobie troche zazdroszcze ze poprostu wiedziałaś kiedy - udałaś się do szpitala -zabieg i już.Ja juz dostaje kota z tym czekaniem , a najgorsze ze cos zaczyna mnie łapać- ja już sie ciesze - i to przechodzi :) No i ciekawe jak bedzie bo te kłucia w kroczu momentami sa tak bolesne...to nawet nie mysle co bedzie potem.....Raczej jestem tzw."Rus" w sprawach kondycji i zdrowia , ale kto to wie .. To moze głupie pytanie , ale czy niemowle je cos innego procz mleka?chodzi mi o herbatki - i jakie?:) Napisze Ci na gg jak tylko bede mogla, tak nawet bedzie lepiej.Pa pa

Czesc Ania Napisze bezposrednio jak mi tlen zadziała bo narazie lipa. Ja juz nawet nie biore nospy bo chciałabym juz miec te bole i za soba to wszystko :) Te kłucia w kroczu to moze juz rozwarcie sie tworzy co? Ja mam juz tak dosc tych 9 miesiecy ze czekam na porod jak na zbawienie , dzieci mi sie snia chyba co noc.Jestem w dalszym ciagu strasznie spiaca a Ty?Spakowałaś sie do szpitala?:) Ja juz w zeszlym miesiacu :) Powaznie.Jak samopoczucie przed porodem?Chodziłaś do jakiejs szkoly rodzenia?Ja sama wybrałam szpital juz tam bylam - niestety falszywy alarm , ale ciekawe czy moje wyobrazenia pokryja sie z rzeczywistoscia...Pa pa Oby ta noc mineła spokojnie :) :) Nie chce rodzic w nocy a Ty?

cześć babeczki!! tak sobie czytam i czytam i jakbym sama to pisała BARBARELLA:) ja mam termin na 22 wrzesień ale lekarz stwierdził że noge urodzić w każdej chwili, Junior jest wpasowany w kanał rodny i juz mocno naciska na szyjkę. W czwartek w nocy był mały fałszywy alarm, od 12 bolał mnie brzuch tak jak przy okresie, dzidziuś się bardzo kręcił i czułam się tak nieswojo... oboje z mężem nie spaliśmy i z nerwów męża brzuch rozbolał, w końcu zasneliśmy a rano bóle były mniejsze, pojechałam do ginekologa, powiedziała mi że szyjka jest bardzo krótka ale jeszcze sie nie rozwiera, że poród może nastąpić za godzine albo kilka dni, no i czekamy!!!!!!! mam juz dosyć czekania i chciałabym mieć to już za sobą!! A!! powiedziała mi ginekolog zeby siię nie objadać na noc (większość porodów zaczyna sie w nocy) bo potem mogą być problemy gdy będzie potrzebne znieczulenie (trzeba być na czczo) a jak pełny żołądek będzie to robią jakieś zobojętnianie i odsysanie kwasów żołądkowych czy coś. więc lekkie kolacje trzeba jeść:) mam nadzieję że to juz dziś:D

Nic oprócz mleka, w szpitalu dokarmiali go 2 nocy jak mi go zabierali ale on butelki nie lubi więc nie było problemu z piersią. Takie maleństwo możno tylko czasem dopajać jak jest 30 stopni ciepła wodą gotowana albo glukozą a że nie ma takich upałów to tylko cyc teraz jak skończy miesiąc mogę mu podawac herbatki np. Hipp albo Planteks ale po skończeniu miesiąca tak pozwolił lekarz. Wczoraj zaczełam mu podawać witaminy dopiero miałam ubaw jak mu je dać 3 malutkie kropelki w końcu odciągnełam pokarm na malutka łyżeczkę dodałam 3 krople i wlałam mu do bużki jak szukał cyca ale bardzo sie skrzywił bo było kwaśne ale nie płakał ile to człowiek musi sie czasem nakombinować! Pozdrawiam

DO GOSIK 27 Miło słyszec ze ktos odczuwa podobnie :) Ja jak widac nie urodziłam dzis ale te kłucia w kroczu sa czestsze i nieprzyjemniejsze.Pierwszy raz sie ciesze ze cos mnie boli..:)Dobrze wiedziec o tym przejadaniu sie , dobrze ze kolacji prawie nie jem . kurcze jak mnie złapie w nocy to nie bedzie ciekawie , czasem jestem sama , choc teraz to juz sa dyzury ze mna :) W zwiazku z tym ze spie jak zabita i to czesto-gesto popułudniu to nie wiem jak bym rodziła wyrwana ze snu...?W poniedziałek ide do lekarza.Mam nadzieje ze nie powie mi ze jednak sie pomylił i jednak mam dziewczynke :) Nie mam juz pomysłu nawet na wolny czas bo wsłuchuje sie w swoje ciało i non stop wydaje mi sie ze to moze byc dzis .Ech,co za czas...Pozdrawiam

DO PIATEK Sporo tych rzeczy trzeba wiedziec , ja szczerze powiedziawszy choc uwielbiam dzieci to noworodków zawsze sie "bałam"chocby przez to ze ciezko wyczuc dlaczego płacze.Wiem ze swoim bede zaslepiona i inaczej w ogóle bede je odbierac ...Powiedz mi , czy bylabys w stanie cwiczyc na siłowni? Ja mam na miejscu i chce tam isc jak tylko zdrowie i Kacper pozwoli , zastanawiam sie kiedy to nastapi.Ty co prawda miałas cesarke ale gojenie chyba bedzie podobnie trwało? Pozdrawiam

Z tym gojeniem to chyba jest całkiem inaczej tak mówią moje koleżanki, które rodziły naturalnie. No bo ja mogłam siedziedz następnego dnia i sikać też a one mówią że to był dla nich największy problem!? Ja za to czuję jak mnie blizna ciągnie jak się podnosze z łóżka i kicham albo kaszle. Na siłownie nie idz za wcześnie bo nadmierny wysiłek grozi opadnięciem macicy bo za nim sie nie obkurczy jest bardzo wrażliwa na obciążenia tak czytałam! Więc na razie ograniczam sie do ćwiczeń napinajacych mięsnie pośladków zwłaszcza jak muszę lulac małego terrorystę przez 2 godziny to łącze to z pożytecznym i ćwicze. Najgorzej to będzie z czasem na ćwiczenia i biust ten tego jak się zmęcze to zalewa mnie pokarm to by się ludzie na siłownie uśmiali jak by to zobaczyli więc zostaje mi dom. Jak tam wizyta u lekarza????? chłopiec czy dziewczynka?????? CZEKAM NA INFORMACJE

To chyba już po!!!!!! Ale mnie zżera ciekawość!!! OJ OJ nie moge się doczekać

BARBARELLA jak tylko bedziesz mogla plizzz napisz jak sie macie. Pozdrowionka . D.

Witam Was dziewczyny, właśnie wasz dialog przeczytałam z zapartym tchem, jest to prawdziwa kopalnia wiedzy i balsam dla duszy! jestem dopiero w 9 tyg, ciąży i wydaje mi się, że 9-ty miesiąc to całe wieki czekania! dzięki wam będę wiedziała co jest normalne i czym nie należy się niepokoić, tylko nie odchodźcie, piszcie nadal o wszystkim! Barbarella, trzymam kciuki całym sercem, napisz jak tylko będziesz mogła!

Barbarella nadal czekam, trzymaj sie ciepło! Moje maleństwo właśnie jest chore dostało ostre zapelenie ucha prawego , juz 4 dzień bierze antybiotyki, i nne świństwa pupa cała w śiniakach bo zastrzyki są do mięśniowe, i dochodzi zapalenie pieluszkowe bo przez chorobe ma kwśne stolce i bardzo mu drażnią pupę. Noce nie przespane bo jak go boli tylko chodzenie i lulanie może go ukoić. Więc chodzę chodzę i tak do rana dobrze że w dzień trochę spi moge odpocząc. To okropne, że 4 tygodniowe maleństwo musi się tak nacierpieć. A winna może byc jego własna łza, kropla pokarmu nigdy nie wiadomo co. I teraz gdy jest chory tak naprwdę poczułam sie matką, to może śmieszne albo dziwne ale właśnie teraz wcześniej czułam się jak opiekunka od przewijania karmienia a teraz jak matka taka prawdziwa od podejmowanie decyzji, od dawania lekarstw chyba właśnie stałam się dojrzałą kobietą. Fajnie że komuś się miło czyta ten topik, serdecznie pozdrawiam!!!!!!

właśnie dzisiaj o 10.15 dowiedziałam się, że zostanę MAMUSIĄ

GRATULACJE RENIA! trzymaj sie ciepło przez nastepne 9 miesiecy!!!!!

czesc dziewczyny!! Z ciekawoscia czytalam wasz dialog,i wiele sie dowiedzialam ,ja mam termin na 27 pazdziernik,dla mnie to kupa czasu.Balam sie ze gdy czulam te uklucia to jest cos nie tak ale widze ze nie jestem jedna i ze to normalne uczucia.Nie umie sie jnuz doczekac na moja Zuzie.pozdrawiam i zycze powodzonka))

witam ponownie! mam pytanko,Czy jest prawda ze dziecko jakis czas przed porodem prawie sie nie rusza??? bo ja nie umie sie doczekac rozwiazania a malutka wciaz sie bardzo wierci)) pozdrawiam

Kazżde dziecko jest inne często właśnei nadmierna aktywność dziecka przepowiada poród wiesz to już u nas w brzuchu mali indywidualiści każdy jest inny zobaczysz jak sie urodzi jak baaardzo szybko zaznaczy swija odrebnosć i charakter mimo młodego wieku!!!! czasem chętnie cofneła bym się do czasow ciąży fajnie było!!! i tyle snu ile chciałam!! a jestem śpiochem!

dzieki PIATEK ,mam juz corke 6letnia ale szczeze mowiac ja nie pamietam kakretow z poprzedniej ciazy ,a kazda ciaza jest inna. Teraz jakos juz nie umie sie doczekac ,chcialbym by bylo to juz!!wiem ze to za wczesnie,musialabym pochodzoc przynajmniej jescze 3 tyg.Ale moze dlatego mi sie tak spieszy ,poniewaz maz pracuje w niemczech i od 2 miesiecy nie bylo go w domu ,a wiem ze jesli zaczne rodzic to sie spakuje i przyjedzie i bedziemy wszyscy razem w domkupozdrawiam!!

Odrażające jest to "umie się doczekać". UMIEM się pisze.

hej nie stresuj kobiet przed porodem ortografia!)))))

dobrze już dobrze - sama jestem przed porodem i się stresuję, że moje dziecko będzie mówić nie umie, nie mogie. To nie ortografia zresztą.