Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość weroniczka

mam pytanie do kobiet które miały cesarskie cięcie?

Polecane posty

I ja sie przylacze :) rodzilam w Belgii Cesarke mialam robiona na ostatnia chwile , wszystko trwalo moze jakies 25 minut. Moment kiedy wyciagali synka byl troche dziwny, ale pozatym nie czulam bólu a jak podniesli synka zebym mogla go zobaczyc to o wszystkim zapomnialam. Lyzeczkowania nie pamietam, wiem ze mnie zszywali a potem na godzinke na inne pietro zeby dojsc do siebie. Nastepnego dnia rano wstalam , troche bolalo bo szwy troche ciagnely ale po kilku minutach moglam sie rozprostowac i pochodzic troche po sali. 2 dni po cesarce wypisali mnie do domu na wlasne zyczenie. Rana zagoila sie szybciutko a po bliznie prawie nie ma sladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggg
ja mialam cc ze wzgledu na brak postepu zbyt dlugiego porodu.trafilam na chamskiego anestezjologa zle mi sie wbil w kregoslup przy znieczuleniu.przez ponad dobe nie mialam czucia w nogach i potworny bol kregoslupa.to juz 5 lat a ja nadal za jego blad lecze sie neurologicznie,podobno doszlo do jakiegos wycieku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam rodzic sn ale wahania tetna maluszka przyczyniło sie do cc . znieczulono mnie ogólnie,wszystko działo sie b.szybko.NAJGORSZE BYŁO, ZE ODZYSKALAm przytomnosc na stole operacyjnym, jak mnie czyscili-czuła straszne szarpanie brzucha, nawt słyszałam rozmowe, ale stracilam przytomnosc i obudzilam sie w pokoju po wszystkim , wyłam jak zwierze z bólu , dopiero ,jak dali mi kroplówke przeciwbólowa to po ok półgodzinie przestało bolec. mineło pół roku, maluszek fajnie sie chowa,blizna czasami swedzi ale jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja 7 miesięcy po pordzie byłam chudsza niż przed ciążą :)) to jest kwestia zadbania o siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cięcie cesarskie z powodu zatrucia ciążowego, wprawdzie próbowałam rodzić siłami natury dali mi dwa zastrzyki na wywołanie bolów ale po 3h nic nie czułam a ze względu na wyskokie ciśnienie zrobili cesarkę. ciecie trwało ok.30min, Synek urodził się o północy po przewiezieniu na salę pooperacyjną przyniesli mi Go po około 2godz zabrali mówiąc,że pierwszą noc zabierają aby dojśc do siebie no bo wstawac nie można itd a tu maluszka trzeba przewinąć itd. rano o 6.00 przyniesli mi Synka i juz był ze mną cały czas, po około 10h po cięciu wstałam było ciężko się podnieść bo szwy ciągnęły ale pielegniarka pomogła ,wyszłam do męża na około 15min bo troche się w głowie kręciło potem połozyłam się polezalam troche i trening wstawania,chodzenia po sali im więcej tym lepiej na 3dzień juz było dobrze, w 7dniu wypisali mnie do domu poniewaz mialam slabe wyniki,zdjeli szwy, chodziłam już normalnie i do tej pory jest wszystko dobrze. teraz jestem w 3miesiącu ciąży i również wolałabym mieć cesarkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka5050
hmm.. wiesz? ja jestem swiezo po i powiem ci ze nigdy nie chce juz cc.. przez tydz nie wstawalam prawie z łózka (nie mowiac o pierwszych dwóch dobach).. ;/ naprawde nie polecam. to przeciez tak jakbys miala operacje! jeste pocieta, do niczego po tym znieczuleniu i wgl nic nie jestes w stanie zrobic! nawet do kibelka pójsc to jakbys miala brzebic maraton! wysiłek jak nic. ale najgorsze jak schodzi juz znieczulenie.. :/ ja prosilam o leki przeciwbólowe co 5 min! jak dakli mi dziecko do karmienia w drugiej dobie (bo szybciej nie zobaczysz swojego bobasa) to nie mialam sil utrzymac go na rekach;( przykra sprawa. płakałam ze nie bede w stanie sie nim zajac. i mialam racje.. w pierwszych dobach po powrocie do domu mąz przynosil mi go do lózka.. mi zajeło by to znacznie wiecej czasu. do tego mam blizne i ogromny flak.. nie mam tez rownowagi jak przechylam sie w tył.. no i dostajesz dawke 20stu zastrzyków w brzuch przeciwzakrzepowych które ja musze robic sama;) takze nic fajnego, to głupota ze cc nic nie boli. to gorsze od naturalnego porodu o 100x.. POZDRAWIAM:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka, czy zdajesz sobie sprawe, ze odpowiadasz na posta napisanego 7 lat temu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm moze ja.......
mialam cc niespełna miesiac temu.na życzenie.zadnych zastrzyków nikt mni w brzuch nie robil i ja tez nie musze sobie ich robic.cc trwała jakies 30 min.nie czułam ani jak wyjmowali mi dziecko,ani jak mnie zszywali.nie byłam szyta "supełkowo".po 7 dniach byłam na zdjeciu szwu.nic nie bolalo.dzicko przyniesli na sale 2 x tego sameo dnia,zeby polezalo z matka,a na noc zabrali.nastepnego dnia wstałam i poszłam pod prysznic.ja nie czułam bólu,a jedynie dyskomfort.fakt ze szłam wolno i zgieta,ale po naturalnym porodzie widziala ze dziewczyny tez tak chodzily. a odnosnie bólu głowy-nikt was nie poinformowal ze po znieczuleniu w kregosłup głowa mozna ruszac tylko na boki?ze nie mozna wykonywac ruchów w tył/przód?bo od tego własnie boli głowa. moja blizna jest praktycznie niewidoczna,jak pokazalam ja koleznce po 2 ty po cc,to na poczatku nie widziala jej:)musialm palcem jej pokazac gdzie ona jest.wydaje mi sie,ze wsyzstko zalezy od:progu bolu kobiety,od lekarza który robi cc i sposoby w jaki zszyja kobiete... ja nie załuje pieniedzy które zapłaciłam za cc.to była dobrze wydana kasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aspr1
hm moze ja....... , mogłabyś napisac ile zapłaciłas lekarzowi za cc? Czy wyszło to od Ciebie czy sam podał cenę? Ja tez będę mieć cc na zyczenie, mam nadzieję że wszystko przebiegnie tak gladko jak u Ciebie. A czy podali ci dziecko od razu na piersi? Czy mogłabys napisac czy warto zrobic lewatywę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×